Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa okolice czerwonaka (poznań)


Recommended Posts

hej witam serdecznie

też mam nadziej byc wkrótce mieszkańcem tej pięknej okolicy

bo wlasnie jestem etapie zero w Kicinie

 

jeslli zaglada tu moze ktos z Kicina to mam pytanko

ostatnio jakies pismo dostalem w sprawie przyłaczania do przyszlej kanalizacji w kicinie

niestety nie wspomnieli kiedy ona ma byc wykonane

wiecie moze na kiedy to jest planowane ?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 205
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No wiec zdaje relacje....

panowie budowlańcy poszli jak burza:) Mury sa juz do wysokosci okien, jutro sciany nosne, nadproza i koncza w tym tyg stropem. Pozniej przerwa na wyschniecie stropu i za ok 3 tyg poddasze:):) ale super sie czułam chodzac po własnej podłodze;):) Myslałam ze wszystko bedzie maleńkie ale jest idealne! zdjecia wrzucam do dziennika:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio jakies pismo dostalem w sprawie przyłaczania do przyszlej kanalizacji w kicinie

niestety nie wspomnieli kiedy ona ma byc wykonane

wiecie moze na kiedy to jest planowane ?

 

pozdrawiam

 

najprościej zadzwonić do Aquanetu i zapytać :wink:

w Bolechówku na Lipowej wszystkie media mamy w ulicy ... :lol:

Mam wujka w Kicinie - wybudował sobie PAŁAC pod lasem i z tego co wiem ma własną oczyszczalnię ekologiczną ...(ale do niego od głównej drogi jest kilka km)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że najgorzej to robić coś ze znajomymi, my tak właśnie zrobiliśmy i już teraz widzimy tego skutki np. komunikacja między kier.bud a murarzami odbywa się przez łączników czyli przez nas choć ekipa polecona przez kier. bud :x a tak na marginesie to mamy w umowie napisane że ekipa ma mieć WSZYSTKO swoje tzn cały sprzęt a mimo to każdego dnia "latamy" po hurtowniach i coś dokupujemy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm....

umowę z fundamendtalistą podpisujemy w next week, a on działa na zasadzie:

zaliczka na materiał (rozliczanie za materiały wg. faktur minus zaliczki)

Czyli nas nic nie interesuje - żadne latanie za M6, B20, szalunkami i klejami. Ilość materiałów można sprawdzić na budowie (ile jest faktycznie, ile na fakturach).

Robociznę mamy wyliczoną na 1,5m ściany fundamentowej, a że ściana będzie niższa - koszty będą mniejsze. Ile dokładnie nie da się określić przed rozpoczęciem kopania fundamentu - zależy od gruntu.

W zasadzie nas nie interesuje nic .... oczywiście będę codziennie na budowie, kierownik też będzie tak często jak potrzeba.

Aktualnie rozmawiam z jakimś fachowcem od kierownika - zakłada wszystkie instalacje łącznie z kominkową.... Fajnie by było gdyby się zgodził (jeden od wszystkiego)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow to za tydzień ruszacie pełna parą;) Jak Wam sie sprawdzi fachowiec od wszystkiego to pisze sie na namiary na niego:) Zapewne bedziecie wczesniej robic instalacje niz my:):)

 

nie za tydzień, tylko jak fundamentalista skończy aktualny dom (piszę o tym w dzienniku). Wstępny start wychodzi w maju (zależy od pogody)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm....

umowę z fundamendtalistą podpisujemy w next week, a on działa na zasadzie:

zaliczka na materiał (rozliczanie za materiały wg. faktur minus zaliczki)

Czyli nas nic nie interesuje - żadne latanie za M6, B20, szalunkami i klejami. Ilość materiałów można sprawdzić na budowie (ile jest faktycznie, ile na fakturach).

Robociznę mamy wyliczoną na 1,5m ściany fundamentowej, a że ściana będzie niższa - koszty będą mniejsze. Ile dokładnie nie da się określić przed rozpoczęciem kopania fundamentu - zależy od gruntu.

W zasadzie nas nie interesuje nic .... oczywiście będę codziennie na budowie, kierownik też będzie tak często jak potrzeba.

Aktualnie rozmawiam z jakimś fachowcem od kierownika - zakłada wszystkie instalacje łącznie z kominkową.... Fajnie by było gdyby się zgodził (jeden od wszystkiego)

Piszesz że nie interesuję Cię nic a ceny po jakich wykonawca kupuje materiały? Myślę że to istotne z doświadczenia wiem, że inwestor zawsze znajdzie taniej. Nasz wykonawca jeśli coś ma kupić to nawet po uzyskaniu rabatów przez niego okazuje się że można było taniej. Chyba że ktoś ma super kasę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szmalu pochowanego w słoikach w sadzie nie mamy, ale czasu ani cierpliwości do latania za dosłownie wszystkim też nie mamy. Gdybym miała się zastanawiać nad wszystkim prawdopodobnie bym nie zaczęła budowy - nie że czas zabiera budowa, tylko my - zwykli ludzie się po prostu nie znamy na budowach, instalacjach, rurach i pewnie bym nie potrafiła zdecydować jakie materiały wybrać, na co się zdecydować i takie tam...

Wystarczy mi obciążenie decyzjami jaki system budowania, jakie drzwi, jakie zmiany w domu, ile obniżyć teren działki, żeby ścianę fundamentową zrobić niższą niż wychodzi teraz. Jak stanie dom znów decydowanie jak ukształtować cały teren, jakie rośliny kupić ..

Fachowcy są od tego żeby robili co mają zrobić i żeby kupowali te materiały, na których się znają ...

(mało się słyszy, że ktoś bloczki kupił i były do dupy?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie jeśli ktoś jest pewny swoich fachowców. Nasi są polecani przez naszego kier. bud. jego dom też budowali. Na naszym osiedlu postawili ok. 10 domów działają już od ponad 20 lat I CO z tego kiedy nam postawili komin do góry nogami (odwrotnie) gdyby nie mój mąż który właśnie się pojawił na budowie to sadze leciały by nam prosto do salonu, co ciekawe drugi komin stawiany w tym samym czasie był OK, nie wspominam już o zamurowanych drzwiach do kuchni bo to przecież każdemu może się zdarzyć :wink: . Tak więc patrz im cały czas na ręce i kontroluj wszystko co robią jesli nie chcesz mieć przykrych niespodzianek, dla nich jesteś tylko kolejnym inwestorem po robocie spakują się i pójdą dalej a ty będziesz musiała tam mieszkać. Tak na marginesie to mąż nie ma nic wspólnego z budowlanką zwyczajnie coś mu nie pasowało :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak właśnie mam zamiar robić - codziennie na budowie, wchodzenie na głowę kierownikowi, fachowcom od każdej roboty ...

a na bieżąco uczę się wielu rzeczy, zapisuję, notuję, pytam ...

(np. przy ustalaniu wymiarów komina już wiem, jakie wymiary mają pustaki kominowe, ile mają otworów wentylacyjnych)

na początku tego roku oświadczyłam, że jak stanie dom to sobie sama nadam medal za wytrwałość :wink:

Już bym chciała, żeby zaczęli robić fundament ...

Mam jeszcze problem z kilkoma sosenkami, które pechowo rosną tam, gdzie nie mogą - nie chcę ich wycinać, najlepiej jakby mi je ktoś przesadził w inne miejsce. Firmy ogrodnicze nie chcą jechać do Bolechówka na taką robotę, bo im się nie opłaca ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...