Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa samotnie budujących swój własny domek


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 282
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Właśnie skończyłem czytać fajną książkę "Pełnia serca" John Eldredge

Nie czyta się łatwo jak książki Paulo, ale ma dużo wartości duchowej.

Przytoczę wiersz jaki tam znalazłem :

 

Niebo z błękitu

Łąki z zieleni

Są właśnie dla ciebie

 

I srebrny księżyc

Błyszczące fale

Są właśnie dla ciebie

 

Dla ciebie wieje wiatr

Dla ciebie płynie rzeka

 

I wszystko, o czym zamarzysz

A nawet miłość , ta wyśniona

Jest także dla ciebie.

 

John Smith, Lisa Aschmann, "All for You"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...
  • 3 weeks później...

Witajcie bardziej samotni budujący i mniej.Przepraszam za tak długa nieobecność.Pomijając fakt,że mieszkam w totalnej dziurze internetowego zasięgu/muszę wejść z laptopem na dach,żeby z Wami porozmawiać/,wieczorem,kiedy kończyłam walkę z budową,nie miałam juz siły wejśc na dach.Mieszkam od lipca.Stargana finansowo i fizycznie ,ale bardzo szczęsliwa.Czasami, wlistopadzie chyba częściej..taki miesiąć..wpadam w jakieś małe dołeczki.Kiedy widzę jak sąsiad sprytnie radzi sobie z siekierą,rąbiąc drewno do kominka,kiedy wieczór jest dziwnie długi ..i takie tam marudzenie.To zdarza sie rzadko i mam świadomość ,że to przeciez listopad,mało światła,obawa przed zimą.Zahir,zostań tu z nami,załozyłeś ten watek,więć niezależnie od tego ,że sie wyłamałeś,powinieneś byc z nami.

..a najpiękniejsze są niedzielne poranki..kawa..cisza..cudnie..pozdrawiam..piszcie ..bo cos mi smutnawo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie bardziej samotni budujący i mniej.Przepraszam za tak długa nieobecność.Pomijając fakt,że mieszkam w totalnej dziurze internetowego zasięgu/muszę wejść z laptopem na dach,żeby z Wami porozmawiać/,wieczorem,kiedy kończyłam walkę z budową,nie miałam juz siły wejśc na dach.Mieszkam od lipca.Stargana finansowo i fizycznie ,ale bardzo szczęsliwa.Czasami, wlistopadzie chyba częściej..taki miesiąć..wpadam w jakieś małe dołeczki.Kiedy widzę jak sąsiad sprytnie radzi sobie z siekierą,rąbiąc drewno do kominka,kiedy wieczór jest dziwnie długi ..i takie tam marudzenie.To zdarza sie rzadko i mam świadomość ,że to przeciez listopad,mało światła,obawa przed zimą.Zahir,zostań tu z nami,załozyłeś ten watek,więć niezależnie od tego ,że sie wyłamałeś,powinieneś byc z nami.

..a najpiękniejsze są niedzielne poranki..kawa..cisza..cudnie..pozdrawiam..piszcie ..bo cos mi smutnawo

 

Samowolka głowa do góryPomyśl sobie o tym że nie Ty jedna patrzysz na tak "sprytnie" rąbane drzewo.Ja też patrzę.Patrzę też na wyrzucone przez dostawcę przed garażem 20 paczek płytek które musze sama wnieść do środka.Patrzę na wieszaki na ubrania których nie ma mi kto zainstalować (musze czekać az pojawi się jakich "macher" co "przy okazji "zrobi).Nawet mam problem z przestawieniem niektórych mebli po tym jak w mojej głowie nastapiła zmiana koncepcji :roll: Także nie Ty jedna :D

I też jestem za tym aby Zahir został z nami.....A tak w ogóle to jestem ciekawa czy zaraził swoją połowę miłością do......... budowania :lol: [/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie bardziej samotni budujący i mniej.Przepraszam za tak długa nieobecność.Pomijając fakt,że mieszkam w totalnej dziurze internetowego zasięgu/muszę wejść z laptopem na dach,żeby z Wami porozmawiać/,wieczorem,kiedy kończyłam walkę z budową,nie miałam juz siły wejśc na dach.Mieszkam od lipca.Stargana finansowo i fizycznie ,ale bardzo szczęsliwa.Czasami, wlistopadzie chyba częściej..taki miesiąć..wpadam w jakieś małe dołeczki.Kiedy widzę jak sąsiad sprytnie radzi sobie z siekierą,rąbiąc drewno do kominka,kiedy wieczór jest dziwnie długi ..i takie tam marudzenie.To zdarza sie rzadko i mam świadomość ,że to przeciez listopad,mało światła,obawa przed zimą.Zahir,zostań tu z nami,załozyłeś ten watek,więć niezależnie od tego ,że sie wyłamałeś,powinieneś byc z nami.

..a najpiękniejsze są niedzielne poranki..kawa..cisza..cudnie..pozdrawiam..piszcie ..bo cos mi smutnawo

 

Samowolka głowa do góryPomyśl sobie o tym że nie Ty jedna patrzysz na tak "sprytnie" rąbane drzewo.Ja też patrzę.Patrzę też na wyrzucone przez dostawcę przed garażem 20 paczek płytek które musze sama wnieść do środka.Patrzę na wieszaki na ubrania których nie ma mi kto zainstalować (musze czekać az pojawi się jakich "macher" co "przy okazji "zrobi).Nawet mam problem z przestawieniem niektórych mebli po tym jak w mojej głowie nastapiła zmiana koncepcji :roll: Także nie Ty jedna :D

I też jestem za tym aby Zahir został z nami.....A tak w ogóle to jestem ciekawa czy zaraził swoją połowę miłością do......... budowania :lol: [/img]

 

Z jej strony chyba tej miłości do budowania nie ma tak intensywnej jak z mojej ,

może jest to spowodowane tym, iż sama na co dzień pracuje w hurtowni budowlanej z materiałami do wykończeniówki. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Z jej strony chyba tej miłości do budowania nie ma tak intensywnej jak z mojej ,

może jest to spowodowane tym, iż sama na co dzień pracuje w hurtowni budowlanej z materiałami do wykończeniówki. :wink:

 

 

No tak gdzie pierwszy budujący singiel tego forum mógł poznać panne jak nie w hurtowni budowalnej :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich samotnie budujących. Ja też przyłaczam się do Was, gdyż napewno będę potzrebowac wsparcia. Zaczęłam budowac własny domek sama. Pan MAŻ wspiera mnie jedynie funduszami, resztą zajmuję się sama. Dużo czytam o budowaniu i sledzę postepy waszych prac. Buduje mały dome z pracowni http://www.dobreprojekty.pl - domek W 21.12b. Już na wstepie mam wiele wątpliwości czy dobry projekt wybrałam. Dom ten ma być dla 2-3 osób, no może w przyszłości wnuki będa mnie odwiedzać.

Prosze o opinie co do mego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wątpliwości? - Salon wydaje mi sie za mało funkcjonalny, wyjście z salonu mam na wschód, gdzie 7 m od domu jest płot sąsiadów, wolałabym jednak miec wyjście na południe gdzie będzie ogród. Ale myśle, że w miejscu gdzie jest wyjście na taras dać okno, a na scianie z wykuszem wykonanasć dodatkowe okno balkonowe i taras zrobić przy wykuszu.

Co o tym sądzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie samotnie budujące - i jednego wyalienowanego rodzynka!!

Niezupełnie spełniam kryteria, bo budowałam się już jakiś czas temu, ale ponieważ wciąż jeszcze nie wykończyłam chałupki w 100% więc może się załapię :D

Chciałabym wesprzeć Was wszystkich duchowo i może wspomóc dobrą radą...

 

Witajcie bardziej samotni budujący i mniej.Przepraszam za tak długa nieobecność.Pomijając fakt,że mieszkam w totalnej dziurze internetowego zasięgu/muszę wejść z laptopem na dach,żeby z Wami porozmawiać/,wieczorem,kiedy kończyłam walkę z budową,nie miałam juz siły wejśc na dach.Mieszkam od lipca.Stargana finansowo i fizycznie ,ale bardzo szczęsliwa.Czasami, wlistopadzie chyba częściej..taki miesiąć..wpadam w jakieś małe dołeczki.Kiedy widzę jak sąsiad sprytnie radzi sobie z siekierą,rąbiąc drewno do kominka,kiedy wieczór jest dziwnie długi ..i takie tam marudzenie.To zdarza sie rzadko i mam świadomość ,że to przeciez listopad,mało światła,obawa przed zimą.Zahir,zostań tu z nami,załozyłeś ten watek,więć niezależnie od tego ,że sie wyłamałeś,powinieneś byc z nami.

..a najpiękniejsze są niedzielne poranki..kawa..cisza..cudnie..pozdrawiam..piszcie ..bo cos mi smutnawo

 

Samowolka, zapewniam Cię - samotność jest o wiele przyjemniejsza we własnym domku z ogródkiem, i nie tylko dlatego, że roboty jest więcej i nie ma czasu na głupie myśli :)

 

Są takie siekiery z klinem, dużo łatwiej się nimi rozłupuje pniaczki. Jeszcze łatwiej, jak rąbiesz "do góry nogami", tzn. żeby drewno było na górze i rozłupywało się pod swoim ciężarem. Ja nabyłam sobie dodatkowo piłę łańcuchową, taką w wersji light, serio da się nią operować kobicie :) No i już sprawę drewna do kominka masz załatwioną. Poza tym przypominam, że masz w domu mężczyznę in-spe :)

W tym roku kupiłam drewno pocięte na wymiar i porąbane ... też jakieś wyjście.

 

Mam sporo narzędzi typu wiertarka, szlifierka, klucz francuski - w razie czego służę pomocą :)

 

Samowolka, Krzeptów mijam na początku swojej drogi do domu z Wrocka... dojeżdżam codziennie 25 km do pracy, wożę też moją córkę. Czasem wydaje mi się, że jestem szoferem... Ale spokojnie można się przyzwyczaić, a przynajmniej nie ma korków jak w centrum.

 

Moja pierwsza zima w nowym, niewykończonym domku była koszmarna, z przebłyskami szczęścia, ale za to wiosną... :lol:

A na "małe dołeczki" i chwile melancholii najlepszy pies albo kot - albo jedno i drugie! I winko przy WłASNYM kominku.

 

Pozdrawiam serdecznie! Kobiety są silne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...