zahir1000 07.07.2007 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2007 No więc... Jutro,a właściwie już dziś 07-07-07 będę spała pierwszą noc w MOIM NOWYM DOMU.Jestem wykończna.Te ostatnie dni...sami zobaczycie. Jutro opowiem wszystkie sny... Ale Ci fajna data wypadła !!! A będzie gorąca kąpiel w wannie i świece ??? A jak będziesz opowiadać sny to pamiętaj, bez cenzury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zahir1000 07.07.2007 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2007 Coś chyba nie wielu samotnych się buduje. Nie dziwię się, nie jest to proste postawić dom bez wsparcia drugiej połówki. Nie jest proste nawet dla dwojga. Tym lepiej smakuje zwycięstwo i szampan na tarasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zahir1000 07.07.2007 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2007 Biada temu, kto nie podjął ryzyka. Co prawda nie zazna nigdy smaku rozczarowania i utraconych złudzeń, nie będzie cierpiał jak ci, którzy pragną spełniać swoje marzenia, ale kiedy spojrzy za siebie usłyszy głos własnego sumienia: " A co uczyniłeś z cudami, którymi Pan Bóg obsiał dni twoje? co uczyniłeś z talentem, który powierzył ci Mistrz? I teraz została ci jedynie pewność, że zmarnowałeś własne życie"Biada temu kto usłyszy, te słowa. bo uwierzył w cuda, dopiero gdy magiczne chwile życia odeszły na zawsze. Paulo Coelho, ksiązka-"Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Latte.m 08.07.2007 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 Witaj Zahir, piękne słowa. Ja tu cały czas jestem, zbieram na razie papiery, obmyślam projekt, załatwiam kredyt, na jesień mam zamiar zacząć. Na półce rośnie kupka ksiązek ( Paulo Coelho też) do przeczytania przy kominku w nowym domu, już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam.Latte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamaria 10.07.2007 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Właśnie przekonuję się jak trudno budować samemu. Pan od C.O. chyba stwierdził, że skoro jetem samotną kobietą to można mnie totalnie olewać, nie odbierać telefonów, albo wyłączać telefon, albo po prostu zwodzić obietnicami w nieskończoność!!! Prace rozpoczął na początku maja miał skończyć dwa tygodnie temu. Umówiłam się już z innym Panem na malowanie, flizowanie, zamówiłam meble do kuchni, będąc pewną, że całe C.O. będzie już skończone. Tymczasem wszystko stoi, bo Pan najwidoczniej ma inne ważniejsze roboty. Jestem strasznie, okropnie wkurzona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zahir1000 10.07.2007 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 A to pacan !!! na białą listę go !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamaria 10.07.2007 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Zahir, czytam ten cytat już któryś raz z kolei i bardzo mi się podoba. Paulo Coelho czytałam tylko "Pielgrzyma", jest niesamowity. Wygląda na to, że to Twój ulubiony autor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zahir1000 11.07.2007 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 "Pielgrzym" to jedyna jego książka której jeszcze nie zdążyłem poznać, no i jeszcze jego ostatniej też nie miałem przyjemności. Oprócz Paula C. który pisze zawsze o tym, co bliskie mojemu sercu, jest też inny pisarz - James Redfield, polecam "Niebiańska Przepowiednia"( jest też film na podstawie tej książki) jako pierwsza część trylogii. Rewelacja, polecam gorąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
penny 11.07.2007 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 Witam po długiej przerwie tę chyba najdzielniejszą grupę na forum Cieszę się, że prace się u Was posuwają do przodu i mimo, że nie bez przeszkód to idziecie ciągle naprzód. Ja też idę, u mnie w tym tygodniu powinni zacząć układać więźbę Trzymam kciuki za wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zahir1000 11.07.2007 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 najdzielniejszą grupę na forum Jak miło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
penny 11.07.2007 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 najdzielniejszą grupę na forum Jak miło ups? "powiedziałam" coś nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamaria 11.07.2007 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 "Pielgrzym" to jedyna jego książka której jeszcze nie zdążyłem poznać, no i jeszcze jego ostatniej też nie miałem przyjemności. Oprócz Paula C. który pisze zawsze o tym, co bliskie mojemu sercu, jest też inny pisarz - James Redfield, polecam "Niebiańska Przepowiednia"( jest też film na podstawie tej książki) jako pierwsza część trylogii. Rewelacja, polecam gorąco Ja od dłuższego czasu przymierzam się do Alchemika, ale jakoś ostatnio mam mało czasu na czytanie.... A ta "Niebiańska Przepowiednia" to coś w stylu Paulo C.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zahir1000 11.07.2007 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 "Pielgrzym" to jedyna jego książka której jeszcze nie zdążyłem poznać, no i jeszcze jego ostatniej też nie miałem przyjemności. Oprócz Paula C. który pisze zawsze o tym, co bliskie mojemu sercu, jest też inny pisarz - James Redfield, polecam "Niebiańska Przepowiednia"( jest też film na podstawie tej książki) jako pierwsza część trylogii. Rewelacja, polecam gorąco Ja od dłuższego czasu przymierzam się do Alchemika, ale jakoś ostatnio mam mało czasu na czytanie.... A ta "Niebiańska Przepowiednia" to coś w stylu Paulo C.? Coś z rodzaju "Alchemika", zwłaszcza druga część trylogii -" Dziesiąte wtajemniczenie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamaria 12.07.2007 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 No to już wiem, że muszę przeczytać. A tymczasem mój pan od C.O. dalej mnie olewa. Zaczynam się na prawdę niepokoić. To jest jednak prawda: NIE ZATRUDNIAJCIE ZNAJOMYCH DO BUDOWY DOMU!!! Tyle ekip przewinęło się przez moją budowę, z żadną nie było kłopotu, i dopiero teraz na finiszu takie problemy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamaria 12.07.2007 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Jak się wali to wszystko!!! Dlaczego zniknął mój emblemat???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zahir1000 12.07.2007 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 No to już wiem, że muszę przeczytać. A tymczasem mój pan od C.O. dalej mnie olewa. Zaczynam się na prawdę niepokoić. To jest jednak prawda: NIE ZATRUDNIAJCIE ZNAJOMYCH DO BUDOWY DOMU!!! Tyle ekip przewinęło się przez moją budowę, z żadną nie było kłopotu, i dopiero teraz na finiszu takie problemy! A nie możesz zatrudnić kogoś innego na dokończenie tej roboty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zahir1000 12.07.2007 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Jak się wali to wszystko!!! Dlaczego zniknął mój emblemat???? O, już jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamaria 14.07.2007 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2007 No to już wiem, że muszę przeczytać. A tymczasem mój pan od C.O. dalej mnie olewa. Zaczynam się na prawdę niepokoić. To jest jednak prawda: NIE ZATRUDNIAJCIE ZNAJOMYCH DO BUDOWY DOMU!!! Tyle ekip przewinęło się przez moją budowę, z żadną nie było kłopotu, i dopiero teraz na finiszu takie problemy! A nie możesz zatrudnić kogoś innego na dokończenie tej roboty ? Cały ból polega na tym, że nie mogę, bo już mu zapłaciłam. Poprosił o pieniądze na kominek, który miał być lada chwila, po czym powiedział, że będzie wtedy a wtedy (a było to już trzy tygodnie temu) do tego zostało mu dwa dni roboty i koniec. Ja w takim razie umówiłam się z malarzem i fliziarzem, kupiłam flizy, zamówiłam meble do kuchni, moja córka ustaliła termin parapetówki (zaprosiła prawie całą swoją byłą klasę). A tymczasem pan hydraulik pojawił się na budowie dwa razy, kiedy mnie akurat nie było, żeby zabrać swoje rzeczy i to by było na tyle! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zahir1000 14.07.2007 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2007 Kiepsko czy wiesz gdzie mieszka? musisz go nachodzić ile się da, nie odpuszczać, może stracisz znajomość, ale będzie zrobione, żeby się nie ulotnił z kasą bo umowy na pewno nie macie spisanej. Spróbuj się dowiedzieć gdzie ma robotę i tam go odwiedź. Może pójdzie w końcu po rozum do głowy i skończy co zaczął. Jak nie to ruskich naślemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamaria 15.07.2007 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 Mam gdzieś takich znajomych! Dałam mu czas do dziś wieczora, od jutra wytaczam ciężkie działa.A pomysł z ruskimi baaaaaardzo mi się podoba! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.