forum_user 31.08.2005 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Użyłem przenośni. Zresztą ostatnio dla mnie kościół to w znaczącej wierze PIENIĄDZE - A Ty ciagle mieszasz kosciol z wiara. Oczywiście, zauważ Joshi - że kościół powinien być sanktuarium, gdzie ta wiara się w specyficzny sposób kumuluje. A kościół jako fasada religi powinien lśnić czystością zarówno uczuć jak i uczynków. Tymczasem jak to jest w Polsce z kościołem wszyscy widzą. No bo jak tu tłumaczyć księdza, który odmówił pomocy biednej kobiecie kiedy sam jeżdzi "wypasionym" modelem samochodu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 31.08.2005 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 kościół to wierni, a nie instytucja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 31.08.2005 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Czyli co? Małpy były na świecie przed Bogiem ? Nie... Wedlug Biblii Bog przed czlowiekiem stworzyl zwierzeta. Czyli wszystko sie zgadza Czyli co? Stworzył w końcu człowieka na wzór małpy czy podobieństwo swoje ?? W Biblii nie ma słowa o tym, że wziął małpę, poeksperymentował i wyszedł mu człowiek. Tak to można sobie teściową stworzyć Potem Bóg rzekł: Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów! I stało się tak. Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka a Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi! Jak widzisz małpki było według biblii przed człowiekiem i wedle biblii nie miały nic wspólnego z człowiekiem. Nie trzyma się też kupy zapis o panowaniu człowieka nad wszystkimi zwierzętami - taki dinozaur miał go na jedno klapnięcie paszczęki;) A już zapis o stworzeniu kobiety to już wogóle jest kosmiczny Należałoby chyba przyjąć, że wierzysz w to, że kobieta faktycznie powstała z żebra Adama Dużo jest nieścisłości - dlatego wiara opiera się głównie na aksjomatach. A jeśli ktoś zechce podważyć te kasjomaty to wcześniej był palony na stosie a teraz wyzywa się go od czci i wiary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 31.08.2005 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 kościół to wierni, a nie instytucja Majeczko, to jeszcze gorzej !! Zobacz, Polska to katolicki kraj a tu co chwila ktoś chce Cię naciąć na pare złociszy, oszukać itd itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 31.08.2005 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 kościół to wierni, a nie instytucja Majeczko, to jeszcze gorzej !! Zobacz, Polska to katolicki kraj a tu co chwila ktoś chce Cię naciąć na pare złociszy, oszukać itd itd Mariuszu, ja piszę o wiernych, a nie o podających się za wiernych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 31.08.2005 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Czyli co? Małpy były na świecie przed Bogiem ? Nie... Wedlug Biblii Bog przed czlowiekiem stworzyl zwierzeta. Czyli wszystko sie zgadza Czyli co? Stworzył w końcu człowieka na wzór małpy czy podobieństwo swoje ?? W Biblii nie ma słowa o tym, że wziął małpę, poeksperymentował i wyszedł mu człowiek. Tak to można sobie teściową stworzyć Potem Bóg rzekł: Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów! I stało się tak. Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka a Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi! Jak widzisz małpki było według biblii przed człowiekiem i wedle biblii nie miały nic wspólnego z człowiekiem. Nie trzyma się też kupy zapis o panowaniu człowieka nad wszystkimi zwierzętami - taki dinozaur miał go na jedno klapnięcie paszczęki;) A już zapis o stworzeniu kobiety to już wogóle jest kosmiczny Należałoby chyba przyjąć, że wierzysz w to, że kobieta faktycznie powstała z żebra Adama Dużo jest nieścisłości - dlatego wiara opiera się głównie na aksjomatach. A jeśli ktoś zechce podważyć te kasjomaty to wcześniej był palony na stosie a teraz wyzywa się go od czci i wiary Mariusz, piszesz o tym jak małe dziecko. Weź proszę pod uwagę, że pismo Starego i Nowego Testamentu musiało być napisane jak najbardziej obrazowo, tak, aby nawet dziecko mogło zrozumieć i sobie wyobrazić. Sądzę, że dorosłego, inteligentnego faceta stać na więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 31.08.2005 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Fakt, to trochę zmienia postać rzeczy. Z drugiej zaś strony, gdyby oddzielić tych wiernych od tych co się tylko za nich podają, to Polska przestałaby być krajem katolickim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 31.08.2005 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Mariusz, piszesz o tym jak małe dziecko. Weź proszę pod uwagę, że pismo Starego i Nowego Testamentu musiało być napisane jak najbardziej obrazowo, tak, aby nawet dziecko mogło zrozumieć i sobie wyobrazić. Sądzę, że dorosłego, inteligentnego faceta stać na więcej Czyli co, przyjmujemy, że kobieta powstała z żebra Adama ? Sądzę, że dorosłą, inteligentną i zapewne piękną kobietę, stać na więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.dworek 31.08.2005 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 wy sie tu z ksiazek nie smeijcie bo to obraza moje uczucia..... ja sie tylko pocieszam, ze wymiana pokolen zakonczy temat raz na zawsze i obym sie nie mylil jest tez drugie wyjscie ze kosciol dogada sie z rzadzacymi i przy pomocy najnowszych technik inwigilacji wylapia wszystkich niewierzacych a tym co zostana kaza placic dziesiecine, albo nawet dziewiedzieciescine ale to juz zukunft Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 31.08.2005 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Mariusz, niestety napewno ja nie przyjmuję tego co ty za pewnik proszę oto ściąga dla Ciebie http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr371/18-wdr.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.dworek 31.08.2005 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 tak osobiscie nasowa mi sie w tym temacie ze wlasnie program "rydzyk" to wlasnei taki program naukowy kosciola, ktory ma za zadanie przetestowac jak spoleczenstwo na obecnym poziomie cywilizacji reaguje na ten koscielny miodzik a z drugiej strony oficjalnei to oczywiscie do rydzyka sie nie przyznaja ale nie wierze ze to nie jest ukartowany , agresywny program, ktory jesli sie powiedzie doprowadzi nasz wsystkich na skroty do sredniowiecza a metody inkwizycji juz lepsze mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 31.08.2005 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Wierzę, że to samo dzieje się ze wszystkim innym żywym stworzeniem eee to słabo masz, ja naprawdę, bedę istniał po śmierci uwierz mi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paprotka 31.08.2005 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 po pierwsze- czlowiek przezyc musi wszystko , kazda tragedie , tak juz jest , niezaleznie od tego czy jest wierzacy chyba nie rozumiem dlaczego musi znam kilku, którzy się poddali, np. odmówili przyjęcia chemioterapii i jakiegokolwiek leczenia znam takich, raczej znałam, którzy odebrali sobie życie znam takich, którzy oszaleli znam także ludzi, którzy wegetują czekając na koniec, ponieważ życie nie ma dla nich sensu po drugie -czy pokora , czy ufnosc sa w stanie mowic do zrozpaczonych rodzicow po stracie dziecka ? własnie widzę, ze tak nie pytaj mnie jak to sie dzieje, bo ani ja, ani Ty tego nie rozumiemy, nie rozumieją tego nawet "normalnie" wierzący nie mam teraz czasu, żeby czytać wszystko, ale sledzę z uwagą wątek, piszcie, piszcie, bo wydaje mi sie, że warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 31.08.2005 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Wierzę, że to samo dzieje się ze wszystkim innym żywym stworzeniem eee to słabo masz, ja naprawdę, bedę istniał po śmierci uwierz mi Dlaczego mam słabo? Właśnie fajnie. Nie muszę się całe życie stresować, czy pójdę do nieba, piekła, czy czyśćca. Wiem, że nigdzie nie pójdę i mam luzik. Nie muszę chodzić co niedzielę do kościoła, spowiadać się, przyjmować księdza po kolędzie itp. Poprostu żyje mi się chyba łatwiej i przyjemniej. To nie znaczy, że "hulaj dusza, piekła nie ma" - jestem normalną, uczciwą osobą, nie chodzę i nie zabijam, nie kradnę itp. Ale nie muszę jakiemuś klesze na spowiedzi opowiadać, ile razy przeklęłam, ile razy stosowałam antykoncepcję (i wciskać kit, że żałuje i więcej nie będę, kiedy wiem doskonale, że to bzdura), ile razy miałam "myśli nieczyste", ile razy nie byłam na niedzielnej mszy itp. Żyję sobie spokojnie, umieram i koniec, nie muszę się obawiać, co dalej, nic nade mną nie wisi, po prostu sobie umieram i mam spokój. Zjadają mnie robaczki i wracam do ekoststemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 31.08.2005 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 A naukowiec wie,jak powstala Ziemia. Naprawde ? No to Ci powiem co wiedza naukowcy. Wziela sie i skleila z przpadkowo skumulowanej w pewnym obszarze materii. Mowie powaznie. To mowia teorie kosmologiczne i jakkolwiek w nie wierze to nie nazywam to przypadkiem. to odroznia wierzacych naukowcow od ateistow. Nawiasem mowiac teorie kosmologiczne nie potrafia wyjasnic dlaczego pojawily sie takie niejednorodnosci w materii, ktore doprowadzily do powstania gwiazd planet i galaktyk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 31.08.2005 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Oczywiście, zauważ Joshi - że kościół powinien być sanktuarium Powinien, powinien... wiem, ze powinien, ale to ze tak nie jest nie ma wplywu na moja wiare. Ja nie wierze w ksiezy tylko w Boga... Nie wiem, czy potrafisz zrozumiec roznice... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 31.08.2005 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Jak widzisz małpki było według biblii przed człowiekiem 1. Gdzie to wyczytales, ze nie mialy nic wspolnego 2. Podaj mi choc jedno naukowe potwierdzenie bezposredniego pochodzenia czlowieka od malpy, bo jak narazie naukowcy jeszcze nie znalezli tego brakujacego ogniwa... taki dinozaur miał go na jedno klapnięcie paszczęki;) Oj... zly przyklad. dinozaury wyginely przed ludzmi A już zapis o stworzeniu kobiety to już wogóle jest kosmiczny Należałoby chyba przyjąć, że wierzysz w to, że kobieta faktycznie powstała z żebra Adama A Ty to jestes piecialate, ze wszystko tak bierzesz doslownie ? A swiat topowstal w 6 dni wcześniej był palony na stosie a teraz wyzywa się go od czci i wiary Ktos Cie odsadza od czci i wiary ? Dla mnie to Ty poprostu nie wierzysz i juz... Nie sadze, zebys przez to byl gorszy ode mnie pod innzmi wygledami. Rownie dobrze mozesz byc uczciwy jak prawdziwy chrzescijanin, albo nieuczciwy jak przyslowiowy katolik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 31.08.2005 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Fakt, to trochę zmienia postać rzeczy. Z drugiej zaś strony, gdyby oddzielić tych wiernych od tych co się tylko za nich podają, to Polska przestałaby być krajem katolickim. Moze to i lepiej. Ja w kazdym razie bym sie ucieszyla... Bo wartosciami chrzescijanskimi niektorzy wreszcie przestali by sobie geby wycierac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 31.08.2005 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Ja nie wierze w ksiezy tylko w Boga... Nie wiem, czy potrafisz zrozumiec roznice... Joshi, to akurat nie jest trudno pojąć. Kapłani są najbliżej misterium wiary. Jeśli ich postawa i morale w tak dużej skali, jak w naszym kraju pozostawiają wiele do życzenia, to nie markowałabym, że nie ma problemu , bo jest. Nie można przecież księży od wiary tak zwyczajnie oddzielić, bo to jakaś, przepraszam, schizofrenia. Wielu ludzi zwyczajnie potrzebuje przewodnika duchowego. Co więcej- u wielu wiara ma szanse rozkwitnąć, a może wogóle przetrwać dzięki autorytetom krystalicznie czystym. Ci ostatni łącznicy powinni być dostępni dla katolika na wyciągniecie ręki. Tymczasem... Dla mnie bycie z Kościołem jest trudne. To tak jakbym balansowała cały czas między sacrum a pospolitym profanum. ara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 31.08.2005 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 Ja nie wierze w ksiezy tylko w Boga... Nie wiem, czy potrafisz zrozumiec roznice... I mozna tu dodac,ze podczas mszy jest staly element,ktory nazywa sie bodajze wyznanie wiary. Idzie mniej wiecej tak : - wierze w boga ojca,ducha .... i kosciol swiety. Nie mozna wiec oddzielic wiary katolickiej od kosciola katolickiego i od ksiezy katolickich. Zawsze slyszy sie o tym,ze ksieza czy kosciol instytucjonalny,to nie zawsze musi isc w parze z wiara. Czyli co? Kosciol tak. Wypaczenia nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.