lidszu 28.02.2006 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 A mnie wczoraj bardzo miło zaskaczył urząd Białołęka, ponieważ po niespełna trzech tygodniach mam do odebrania POZWOLENIE NA BUDOWĘ !!!!! Ależ się cieszę . Teraz czekamy na to, aby zima poszła sobie precz i szykujemy się do budowy . Jutro zawozimy projekt wykonawczy do naszego kierownika budowy, ciekawe co nam powie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 01.03.2006 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 lidszu - gratuluję!!! Widzę, że tego powodu, aż 2 posty napisałaś... Ale rzeczywiście 3 tygodnie to jest super wynik.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goszka 01.03.2006 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Suuuuuper, gratuluję i jestem w szoku, 3 tygodnie???? to wydaje się niemożliwe!! My dopiero przygotowujemy papiery ale liczę że to może potrwać minimum 2 miesiące, a tu proszę taka niespodzianka Nasz urząd czasem zaskakuje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 01.03.2006 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 A mnie wczoraj bardzo miło zaskaczył urząd Białołęka, ponieważ po niespełna trzech tygodniach mam do odebrania POZWOLENIE NA BUDOWĘ !!!!! Ależ się cieszę . Teraz czekamy na to, aby zima poszła sobie precz i szykujemy się do budowy . Jutro zawozimy projekt wykonawczy do naszego kierownika budowy, ciekawe co nam powie Lidszu, Gratulacje!!! Oby tak dalej wszystko sprawnie Wam szło, jak PNB. Pozdrawiam , KasiaR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RenatkaPetronek 01.03.2006 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Gratulacje -naprawdę szybko. Czyżby w gminie odwilż wiosenna i zaczęli szybciej pracować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 01.03.2006 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 lidszu - gratuluję!!! Widzę, że tego powodu, aż 2 posty napisałaś... Ale rzeczywiście 3 tygodnie to jest super wynik.. No cóż, taka szczęśliwa byłam Rzeczywiście nasz urząd mnie bardzo zaskoczył. Może nie mają w tej chwili dużo wniosków i dlatego szybciej to idzie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 03.03.2006 00:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 rzadko się tu udzielam, choć czasem zaglądam ale czasu brak na forum ostatnio... no i dzisiaj wciąż siedząc w robocie myślę " a zajrzę co tam na dzielnicy" A tu tłok, jak w śródmieściu się robi, tyla luda na Biąłą Łękę się sprowadza... Ok, ale to duuuża okolica, większa od niejednego wojewódzkiego miasta (z czasów 49 województw) Ktoś tu pytał o silikaty - no to moja chata z tego budowana: 24cm na klej + 15 cm styro. Jak dobrze pójdzie to wprowadzka latem, zatem na wnioski będzie czas dopiero za rok, po lecie (o ile będzie gorące), okresie grzewczym... Moja rada: budować powinni ludzie o wysokiej kulturze pracy - ja się wkurzałem bo mi patałachy bloczki młotkami ciosali (nie mieli narzędzia do przycinania). Zbudowanie wykuszu to był cyrk na kółkach - został on prawie "ulepiony" z poobtrącanych bloczków. Ale jak mówią murarze, nie bez kozery zresztą: "Przydzie tynkarz i wyrówna". Jak ktoś ma nadzieję, ze wykorzysta otwory w silce E na przewody elektryczne, to od razu uprzedzam: to mit prawie nie do wykonania. Trzebaby komputerowo cały dom od A do Z zaprojektować i nic nie zmieniać. A to niemożliwe, bo w trakcie zawsze zmienia się setki drobiazgów a nawet rzeczy kardynalnych. Zresztą jak o tym napomknąłem naiwnie na początku to się chopy wystraszyły, że ja na poważnie i prawie się nie popłakali Ktoś też coś mówił o łamiących się dachówkach od chodzenia... w sąsiedztwie 100 m. od mojej budowy jest dom z dachem kryty "blachówką". Widać z daleka jakie są arkusze . Spartolić blachówkę jest łatwiemj niż myślicie a czkawka może przyjść szybciutko (po 4-5 latach rdzawe wykwity). Porządny dekarz nigdy nie powie, że blacha przewyższa jakością dachówkę (wyjąwszy miedź). A chodzić po dachu trzeba umieć, delikatnie, w bamboszach. Jak kominiarz wlezie na blachówkę to też ją może zelówką zarysować i cześć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EFKAkonewka 03.03.2006 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Moi Drodzy niestety nie będzie mnie na spotkaniu forumowym nad czym niezmiernie ubolewam! Na wiosnę (!?) zaczynam się leczyć z pracoholizmu (to ja napisałam?) więc myślcie już o jakimś spotkaniu w słoneczny, pachnący wiosną dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 05.03.2006 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2006 A co tu dzisiaj taka cisza ? Chyba wszyscy odpoczywają po wczorajszym spotkaniu Muratora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tornado17 05.03.2006 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2006 Zmieniłem opinię. Dachówka cementowa jest tańsza od blachodachówki i nie nagrzewa się tak mocno, co jest jej dużym walorem in. plus na użytkowym poddaszu. Wybrałem silkę. Zastanawiam się na klej czy na tradycyjną zaprawę (tradycyjna podobno amortyzuje ewentualne napięcia, lepiej trzyma bo wchodzi w rowki i nie musi być ciepłochronna bo silka i tak jest "zimnym" materiałem i jak się ją ociepli to jest ok). Czy ma ktoś w temacie zaprawy do silki jakieś przemyślenia-doswiadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 05.03.2006 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2006 A mnie wczoraj bardzo miło zaskaczył urząd Białołęka, ponieważ po niespełna trzech tygodniach mam do odebrania POZWOLENIE NA BUDOWĘ !!!!! Ależ się cieszę . Teraz czekamy na to, aby zima poszła sobie precz i szykujemy się do budowy . Jutro zawozimy projekt wykonawczy do naszego kierownika budowy, ciekawe co nam powie To się nazywa WYNIK - niecałe 3 tygodnie .... rety coś się w UG chyba zmieniło ... albo ktoś .... GRATULACJE - pozostaje to co przed Tobą .... J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RenatkaPetronek 06.03.2006 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 Wybrałem silkę. Zastanawiam się na klej czy na tradycyjną zaprawę (tradycyjna podobno amortyzuje ewentualne napięcia, lepiej trzyma bo wchodzi w rowki i nie musi być ciepłochronna bo silka i tak jest "zimnym" materiałem i jak się ją ociepli to jest ok). Czy ma ktoś w temacie zaprawy do silki jakieś przemyślenia-doswiadczenia? Kleju nie musisz kupować ciepłochronnego bo powierzchnia spoin i tak zajmuje może 3% powierzchni ściany. To po co Ci ciepła spoina jak silka i tak jest "chłodna"? A poza tym co powiesz na brak spoin pionowych? Przecież i tak będziesz ocieplał ścianę. Bardziej bym się zastanawiał nad kosztami klej-zaprawa. Zresztą była o tym dyskusja w temacie "jak budować silką" na stronie ok 80. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 06.03.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 Witam, Poszukujemy solidnego i w atrakcyjnych cenach HYDRAULIKA. Może kto z Was co słyszał? Pozdrawiam i dziekuję KasiaR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tornado17 06.03.2006 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 Bardziej bym się zastanawiał nad kosztami klej-zaprawa. Zresztą była o tym dyskusja w temacie "jak budować silką" na stronie ok 80. Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goszka 07.03.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Wybrałem silkę. Zastanawiam się na klej czy na tradycyjną zaprawę (tradycyjna podobno amortyzuje ewentualne napięcia, lepiej trzyma bo wchodzi w rowki i nie musi być ciepłochronna bo silka i tak jest "zimnym" materiałem i jak się ją ociepli to jest ok). Czy ma ktoś w temacie zaprawy do silki jakieś przemyślenia-doswiadczenia? Też padło na silkę, tylko ekipy brak. Podobno warto jest brać wyspecjalizowaną w a przynajmniej doświadczoną w budowie z silki, w przciwnym wypadku mogą być przygody. Tornado, wybrałeś już ekipę. A może jesteś w stanie kogoś polecic lub odradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 07.03.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 My tez bedziemy budować z silikatów (ale nie z Silki, bo jest koszmanie droga, zwłaszcza po uwzględnieniu kosztw transportu). Ekipę bierzemy zwykłą, bo akurat z silikatów trudno coś schrzanić, bloczki sa równe (tylko trzeba robić z takich na pióro/wpust). Więc tak naprawdę z silki łatwiej utrzymac ściane w ryzach niż np. z ceramiki. Z tego co wiem, ekipy nie pałają miłością do silikatów ze względu na ich cieżar i trudność w obróbce - zwykłą piłką się ich nie przytnie. Ale to akurat dla mnie zaleta. Dla ekipy niekoniecznie Pozdrawiam i przypominam o upierdliwym i obsesyjnym pilnowaniu ekipy od ocieplenia (jak juz dojdziecie do tego etapu ), bo jak spierniczą coś z ociepleniem, to rachunki za ogrzewanie was wykończą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tornado17 07.03.2006 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 A może jesteś w stanie kogoś polecic lub odradzić. Mam namiar na jednego murarza ze wsi za 17 tys. zaprawa zwykła i o 1500 więcej na klej, ale uprzedza, że na kleju się nie zna za bardzo. Widziałem jak budował, ładnie i prosto. Tylko mam wątpliwości czy ociepli fundamenty jak należy i z "głową" zrobi przejścia kanalizacyjne etc.(Panie, u nas na wsi fundamentów to się nie ociepla, ale jak Pan chcesz, to ocieplę). Wstępnie rozmawiałem z 2 ekipami z Białołęki, chcą ok. 24-25 tys. Mam też jednego za cenę ok. 30 tys., sugeruje zwykłą zaprawę, widziałem jak robi u innych, jest ok., tylko jak dla mnie trochę drogo. Na razie "walczę" z adaptacją gotowego projektu, bowiem architekci za niewielką zmianę w konstrukcji dachu śpiewają pow. 3 tys. lub nie chcą jej przeprowadzić a dla mnie taka cena nie wchodzi w rachubę (niech szukają jelania dalej). Mam nadzieję, że wyczerpująco odpowiedziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 08.03.2006 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Witam, Poszukujemy solidnego i w atrakcyjnych cenach HYDRAULIKA. Może kto z Was co słyszał? Pozdrawiam i dziekuję KasiaR Juz mamy hydraulika , Pozdrawiam, KasiaR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goszka 08.03.2006 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Dzięki za info. A będę jeszcze bardziej wdzięczna jak prześlesz mi namiary na te ekipy na priva. Cena nie jest zachwycająca, ale od czegoś trzeba zacząć.... np. od negocjacj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 09.03.2006 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Dzięki za info. A będę jeszcze bardziej wdzięczna jak prześlesz mi namiary na te ekipy na priva. Cena nie jest zachwycająca, ale od czegoś trzeba zacząć.... np. od negocjacj ja tylko powiem, żebyś niezrażała się ceną - my korzystaliśmy z taniej ekipy i problemy jakie z tego wynikneły i dodatkowe koszty poprawek (i oczywiście mieliśmy umowy i nic ) napewno wyszły drożej - oczywiście nie wszystkie tanie ekipy nie są solidne i nie wszystki drogie gwarantują bezproblemową budowe ale dla własnego dobra lepiej rozmawiac z każdymi, słuchac uważnie co i jak robią (jak organizuja budowę) i w razie co mieć kontakt, bo nigdy nie widomo kiedy mogą się przydać Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.