Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

hej hej za szybko żyję i najpierw wskoczyłam na Warszawkę, a tu patrzę BIAŁOŁĘKA! hura hura! poczytałam trochę i się przeraziłam prądem! Dwa lata???! Ja chcę zacząć na wiosnę i jak najszybciej się wprowadzić, bo będę mieszkać prawie "pod mostem". Działkę kupiłam przy Szklarniowej (przedłużenie Boreckiej). Ktoś działa w okolicy?
Warunki na tzw. prąd budowlany dostaniesz w ciągu 3-ch tygodni. Potrzebna Ci będzie mapa do celów projektowych (załatwi Twój geodeta) oraz kopia aktu notarialnego. Możesz też wziąć prąd od sąsiada co będzie kosztowało mniej ( przyznaję się, że ja tak zrobiłem). Zadzwoń ponadto do STOEN-u na ul. Rudzką 18 tel. 8215141 tam powiedzą Ci co jak i gdzie. Rzeczywiście na doprowadzenie prądu docelowego STOEN ma 18 m-cy

 

A ja słyszałem, że 12 miesięcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki!

 

Wyobraźcie sobie, że przy okazji STOEN-u okazało się, że notariuszka z Płochocińskiej (NIE POLECAM!!!) spisała akt notarialny nie uwzględniając drogi (współwłasnościowej, bo gmina się wypięła). Niech to... Mamy już wyrys z rejestru gruntów i jutro naprawiamy jej błąd u innego notariusza. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki!

 

Wyobraźcie sobie, że przy okazji STOEN-u okazało się, że notariuszka z Płochocińskiej (NIE POLECAM!!!) spisała akt notarialny nie uwzględniając drogi (współwłasnościowej, bo gmina się wypięła). Niech to... Mamy już wyrys z rejestru gruntów i jutro naprawiamy jej błąd u innego notariusza. :D

 

A pewnie taksę to wzięła maksymalną, nie? :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Jestem mile zaskoczony powstaniem grupy. I to grupy, która jak dotąd się powiększa. Wybudowany mam stan surowy przy Ostródzkiej między Brzezinami a Malego Rycerza. Wodę, gaz i prąd załatwialiśmy sami (razem 12 działek) na wlasny koszt. Nie mogę się doczekać momentu zamieszkania, głównie ze względu na okolicę, a nie na jakąś tam wrodzoną potrzebę mieszkania w domu, a nie w mieszkaniu :lol: Zapłaciłem za metr działki 125 pln w lipcu 2003. Obecnie nie ma ceny za którą bym ją sprzedał - jestem przekonany o doskonałości tej lokalizacji. Czy my mamy w Białołęce jakiegoś "Lolka" w którym moglibyśmy się spotkać? Ja oczywiście zapraszam do siebie, ale póki co strasznie u mnie wieje :lol: :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Jestem mile zaskoczony powstaniem grupy. I to grupy, która jak dotąd się powiększa. Wybudowany mam stan surowy przy Ostródzkiej między Brzezinami a Malego Rycerza. Wodę, gaz i prąd załatwialiśmy sami (razem 12 działek) na wlasny koszt. Nie mogę się doczekać momentu zamieszkania, głównie ze względu na okolicę, a nie na jakąś tam wrodzoną potrzebę mieszkania w domu, a nie w mieszkaniu :lol: Zapłaciłem za metr działki 125 pln w lipcu 2003. Obecnie nie ma ceny za którą bym ją sprzedał - jestem przekonany o doskonałości tej lokalizacji. Czy my mamy w Białołęce jakiegoś "Lolka" w którym moglibyśmy się spotkać? Ja oczywiście zapraszam do siebie, ale póki co strasznie u mnie wieje :lol: :lol: :lol:
To ja się już czuję zaproszony do Szanownego Sąsiada z drugiej strony Ostródzkiej. Będę zamieszkiwał przy ulicy Spichrzowej. Od razu mam też pytanie, jak załatwialiście wodę oraz jakiej jakości ją macie . Bo słyszałem, że wodociągi dostarczają w tym miejscu wodę ze źródełka górskiego :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Jestem mile zaskoczony powstaniem grupy. I to grupy, która jak dotąd się powiększa. Wybudowany mam stan surowy przy Ostródzkiej między Brzezinami a Malego Rycerza. Wodę, gaz i prąd załatwialiśmy sami (razem 12 działek) na wlasny koszt. Nie mogę się doczekać momentu zamieszkania, głównie ze względu na okolicę, a nie na jakąś tam wrodzoną potrzebę mieszkania w domu, a nie w mieszkaniu :lol: Zapłaciłem za metr działki 125 pln w lipcu 2003. Obecnie nie ma ceny za którą bym ją sprzedał - jestem przekonany o doskonałości tej lokalizacji. Czy my mamy w Białołęce jakiegoś "Lolka" w którym moglibyśmy się spotkać? Ja oczywiście zapraszam do siebie, ale póki co strasznie u mnie wieje :lol: :lol: :lol:

Oooooo, to mam do Ciebie jakieś 0,5km :D

Może faktycznie trzeba zarządzić jakieś spotkanie :D

Ja zapłaciłem za działkę prawie 150 zł/m2 w 2001 r., ale nie martwiłem się o media (poza przyłączami oczywiście).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda z wodociągu - jeszcze jej nie piłem, ale mycie nie zaszkodziło. Murarze pili 6 miesięcy i maja się dobrze :p Zapłaciłem: prąd - 3500 bez przyłącza, woda 8000 z przyłączem, gaz 6500 z przyłączem. Nie martwiłem się o żadne dokumenty, tylko składałem podpisy na podsuwanych dokumentach. Odległość 200 metrów(gaz 400 metrów), ale 12 działek. Czyli dopłaciłem 18 (osiemnaście) złotych do metra za media, praktycznie z przyłączami. Czyli 143 złote za metr z mediami i przyłączami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Jestem mile zaskoczony powstaniem grupy. I to grupy, która jak dotąd się powiększa. Wybudowany mam stan surowy przy Ostródzkiej między Brzezinami a Malego Rycerza. Wodę, gaz i prąd załatwialiśmy sami (razem 12 działek) na wlasny koszt. Nie mogę się doczekać momentu zamieszkania, głównie ze względu na okolicę, a nie na jakąś tam wrodzoną potrzebę mieszkania w domu, a nie w mieszkaniu :lol: Zapłaciłem za metr działki 125 pln w lipcu 2003. Obecnie nie ma ceny za którą bym ją sprzedał - jestem przekonany o doskonałości tej lokalizacji. Czy my mamy w Białołęce jakiegoś "Lolka" w którym moglibyśmy się spotkać? Ja oczywiście zapraszam do siebie, ale póki co strasznie u mnie wieje :lol: :lol: :lol:

Oooooo, to mam do Ciebie jakieś 0,5km :D

Może faktycznie trzeba zarządzić jakieś spotkanie :D

Ja zapłaciłem za działkę prawie 150 zł/m2 w 2001 r., ale nie martwiłem się o media (poza przyłączami oczywiście).

 

To widzę, że inwestycja w ziemię jest bardzo rentowna.. 8) Ja dałem ok. 182pln za m kw.. :( Ale ponieważ od podpisania umowy przedwstepnej do podpisania aktu będzie ponad 3 miesiące to po uwzględnieniu spadku pieniądza w czasie i zysku z leżenia pieniędzy na lokacie wyszło mi, że mkw kosztował mnie 179pln.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Ruskowym bardzo się poprawiło. Jak przed 3 laty oglądałem okolicę, to dziurawy asfalt, niewielka ilość nowych budynków trochę straszyły. Jechałem niedawno i... olbrzymi postęp. Ładny asfalt, nowe domeczki. Duża zmiana na plus.

 

Masz rację bardzo się poprawiło. Otworzyli sklep, przedszkole, podciągnęli gaz, wodę...

Ja też odkąd kupiłam działkę (2001rok) zauważyłam ogromną zmianę.

Tylko dojazd komunikacją miejską dalej kiepski. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy my mamy w Białołęce jakiegoś "Lolka" w którym moglibyśmy się spotkać? Ja oczywiście zapraszam do siebie, ale póki co strasznie u mnie wieje :lol: :lol: :lol:

jest knajpa ale w Choszczówce - bardzo popularna i nie najtańsza. klimatyczna - drewniana ze strzechą, ceny restauracyjne, ale za to zero meliniarstwa. nie pomnę jak się nazywa ale jest jak narazie jedyna w tamtym rejonie i jak jest ładna pogoda to od wiosny w weekendy cała Białołęka na rowerach na piwo się tam zjeżdża, tzn. na coca-colę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z Białołęki uciekam...

 

Na wodę z gruntu nie liczcie - jest w niej cała tablica Mendelejewa i po ekspertyzie, którą robiłam odradzano nam nawet podlewanie ogródka :( Kiedys dowozili nam wode beczkowozami 2 x w tygodniu. Oczywiście tylko do celów spożywczych. Uprane pieluchy były brązowe - oprócz żelaza jest też bardzo dużo manganu. Poza tym z tego co pamiętam to i bakterie 15 krotnie przekraczały normy. Na szczęście doczekalismy się wodociągu :) A dlaczego uciekam? Mam dość... mam dość patrzenia jak nasze władze wszystkie pieniądze ładują w osiedle Tarchomin a Zielona Białołęka nikogo nie obchodzi... Mam dość smrodu z Polfy i z oczyszczalni Czajka. Mam dość czekania na mrozie na przystanku i patrzenia na kolejny pusty autobus, który jedzie na Tarchomin. Mam dość patrzenia na umierające i bezsensownie wycinane drzewa. Za chwilę zniknie ostoja dzikiej przyrody na przeciwko Urzędu. Ogromny teren, na którym żyją bażanty, kuropatwy, sarny(!), puszczyki idzie pod młotek :( Myślicie, że ktoś pomyśli o przyrodzie? o starodrzewiu? dla naszych władz liczą się tylko pieniądze :( a ja nie chcę na to patrzeć i płakać. Kocham przyrodę, kocham zieleń, kocham zwierzęta. Wiecie, ze do karmnika, który mam na balkonie przylatują rzadko spotykane ptaki? Dlatego stąd uciekam. Na wieś - Stolica zaczyna mnie przerażać. Do korków jestem juz przyzwyczajona, buduję się tylko 12 km dalej niż mieszkam w tej chwili :)

Wiem też, że dla Was będzie to (przynajmniej przez jakiś czas) raj na ziemi. Szczególnie dla osób, które mieszkały do tej pory w bloku. Ja mieszkam na Białołęce od 15 lat. Postrzegam ja troszkę inaczej niż Wy. Np. chore dla mnie są tu ceny gruntów. Niby powinnam się cieszyć bo sama taki grunt posiadam ale uważam, ze 60$ za m2 ziemi otoczonej Polfą, oczyszczalnią ścieków, cementownią i elektrociepłownią to chora cena. A za tym idą windowane ceny usług i materiałow budowlanych... ale myślę, że stworzycie silną sąsiedzką grupę i będziecie wspólnie pertraktowac w hurtowniach - w grupie siła :)

 

Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanych inwestycji

Olena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich po zimowym wyjeździe!

Było mroźno, śnieżnie i sankowo - jednym słowem super!

 

W tzw międzczasie okazało się że gmina NIE MA w swoich rejestrach faktu zakupu mojej działki (lipiec 2003!) i wypis z ewidencji jest na strageo właściciela... boki zrywać i oczywiście jeździć z oryginałami i wyjaśniać....

 

Ale tak naprawdę chciałem zapytać co wiecie o przyszłości kanalizacji na Ostródzkiej - myślę poważnie nad oczyszczalnia zamiast szamba, ale jesli perspektywa byłaby 5 letrnia to chyba jednak szambo. W gminie jedyny konkret to że na dziś nie ma tego w inwestycji, z drugiej strony mają podłączyć vikingi do kanalizacji w Artyleryjskiej co oznacza że temat jest przyszłościowy. Na pocieszenie panie w gminy powiedziały że zgodnie z dyrektywami UE NA PEWNO cała gmina bedzie skanalizowana...(someday)

:lol:

 

 

serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałem zapytać co wiecie o przyszłości kanalizacji na Ostródzkiej - myślę poważnie nad oczyszczalnia zamiast szamba, ale jesli perspektywa byłaby 5 letrnia to chyba jednak szambo.

 

Ja mam już w projekcie zatwierdzoną oczyszczalnię. Lokalizacja przy Ostródzkiej przeciwna strona do Małego Rycerza. Biorąc pod uwagę, jak długo trzeba czekać na to, aby gmina wybudowała wodociąg ( pisali, że być może będziemy uwzględnieni w planach na 2006-trzeba chodzić za tym, a przecież kanalizacja to większe pieniądze). Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest szambo ekologiczne- polecam firmę Wit-Bud.

 

Teraz pytanie z mojej strony. Zamierzam rozpocząć inwestycję na wiosnę. Czy jest ktoś chętny do wspólnych zakupów materiałów na budowę- cegła, bloczki betonowe, beton, stal, więźba dachowa itp. Jeśli tak to proszę o kontakt na priva i pozostawienie info na forum. Może uda się poszukać dostawcy poza Warszawką. Zawsze, jak się zaoszczędzi te kilka złociszów to można będzie się spotkać później na piwku :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...