Jacek69 28.06.2005 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Witam Gdzie się mieści Zakład Energetyczny, który obejmuje (jest właściwy?) północno-zachodnią część Białołęki - tę po lewej stronie kanału żerańskiego? Nie wiem w jakim celu pytasz ale... jeśli chodzi o uzyskanie warunków przyłącza elektrycznego itd. to trzeba się udać na ul. Rudzką (Bielany ale bliskie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankazik 28.06.2005 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 No właśnie o warunki przyłącza. Dzięki bardzo pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jane 28.06.2005 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 No właśnie o warunki przyłącza. Dzięki bardzo pozdrawiam znów coś o czym nie wiem czy Ty chcesz załatwić warunki przyłączy bez aktu i WZ? można? da się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankazik 28.06.2005 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 znów coś o czym nie wiem Spokojnie jane, na pewno wiesz . Być może próbuję być nadgorliwy , ale chcę sprawdzić czy jest możliwe bez tych dokumentów dowiedzieć się tylko w ZE ile czasu będzie trwało i ile może kosztować wykonanie przyłącza (ok. 70 mb). pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 28.06.2005 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 No właśnie o warunki przyłącza. Dzięki bardzo pozdrawiam znów coś o czym nie wiem czy Ty chcesz załatwić warunki przyłączy bez aktu i WZ? można? da się? jane spokojnie: nie da się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jane 28.06.2005 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 jeny, słuchajcie, ręce mi zaczynają opadać od pierwszego dnia wpłynięcia wniosku o WZ intensywnie nachodziłam panią P., dwa tygodnie temu obiecała mi że "w tym tygodniu rozpocznie wszczęcie" czy jak to tam się zowie, ale nic mi nie może obiecać, bo potem trzeba to podpisać, a nikt jej tego nie podpisze, bo to wniosek z maja, a ona ma jeszcze wnioski z marca, ale wszczęcie będzie. wczoraj, po dwóch tygodniach od tej rozmowy dzwonię do niej, pytam jak tam moja sprawa, a ona, że nie rozpocznie wszczęcia, bo nikt jej tego nie podpisze, bo ma jeszcze wnioski z marca ... ręce mi opadły ja nie umiem załatwiac tych spraw, jestem do d.... wyć mi sie chce w takim tempie dostanę te WZ we wrzesniu Powiedzcie mi co ja mam zrobić? Jutro mija siódmy tydzień od złożenia wniosku. Czuję się bezsilna Zastanawiam się już nad jakąś skargą. Ale czy to cos da? Czy nie pogorszy sprawy. Wszystko inne leży, bo nie ma WZ. buuuuuuuuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w40 28.06.2005 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 jane, my czekaliśmy na wypis z planu zagospodarowania (WYPIS!!!! - przepisać z z PZ) 2 miesiące. Wypis zrobili w 1 dzien po telefonie mojej zony do Sz. Pani Naczelnik. Znając żonę... nie chciałbym być w tym momencie na miejscu Sz.P.Naczelnik ) no bo architektura - "z terminami leżymy, kompletnie" (cytat - Sz.P.). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 28.06.2005 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 jeny, słuchajcie, ręce mi zaczynają opadać od pierwszego dnia wpłynięcia wniosku o WZ intensywnie nachodziłam panią P., dwa tygodnie temu obiecała mi że "w tym tygodniu rozpocznie wszczęcie" czy jak to tam się zowie, ale nic mi nie może obiecać, bo potem trzeba to podpisać, a nikt jej tego nie podpisze, bo to wniosek z maja, a ona ma jeszcze wnioski z marca, ale wszczęcie będzie. wczoraj, po dwóch tygodniach od tej rozmowy dzwonię do niej, pytam jak tam moja sprawa, a ona, że nie rozpocznie wszczęcia, bo nikt jej tego nie podpisze, bo ma jeszcze wnioski z marca ... ręce mi opadły ja nie umiem załatwiac tych spraw, jestem do d.... wyć mi sie chce w takim tempie dostanę te WZ we wrzesniu Powiedzcie mi co ja mam zrobić? Jutro mija siódmy tydzień od złożenia wniosku. Czuję się bezsilna Zastanawiam się już nad jakąś skargą. Ale czy to cos da? Czy nie pogorszy sprawy. Wszystko inne leży, bo nie ma WZ. buuuuuuuuu Oj, współczuję i solidaryzuję się z tobą we wściekłości . Powiedz, czy jest jakiś termin, w ciągu którego powinni ci to załatwić? Jeśli jest i mija/minął to na twoim miejscu bez żadnych skrupułów waliłabym do naczelnikowej ze skargą. Czytałam tu na forum, ze to błyskawicznie pomaga. Możesz też wysłać swojego męża-przystojniaka do pani P. czy jak jej tam, wiesz, to często działa (a Damian - mąż Kasi też chyba załatwiał osobiście ) Trzymaj się i nie daj się Dominika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jane 29.06.2005 05:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Termin - 30 dni.W szczególnie trudnych przypadkach - 65 dniPytałam na początku czy jest to trudny przypadek. Nie jest.Może faktycznie tak zrobię- wyślę męża do Naczelnikowej. Nie wiem tylko jaką strategię przyjąć. Grzeczną czy wściekłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 29.06.2005 05:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Termin - 30 dni. W szczególnie trudnych przypadkach - 65 dni Pytałam na początku czy jest to trudny przypadek. Nie jest. Może faktycznie tak zrobię- wyślę męża do Naczelnikowej. Nie wiem tylko jaką strategię przyjąć. Grzeczną czy wściekłą. Myślę, że grzeczna na początku - po kilku dniach możesz uderzyć ze skargą. Zresztą zawsze mąż może wspomnieć, że chcielibyście, żeby było przyjemnie i bez skarg - to sugeruje, że skargę gotowi jesteście jednak wnieść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 29.06.2005 07:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 W temacie skargi to proponuję najpierw rozeznać się w terminach. Jesli przekroczyli to powiedzieć o swoich prawach i że Urzad nie postepuje zgodnie z przepisami. Po tym spytać się jaki widzi Pan/Pani Naczelnik wyjścia z tej sytuacji. W końcu Wam zalezy (trzeba to podkreslić) na uzyskaniu zgody i nie jesteście ludzmi, którzy chodzą na skargę. Nie lubicie donoszenia oraz robienia sobie na wzajem kłopotów. A przecież Urzędowi zalezy chyba na braku skarg, zadowolonych klientach itp. W końcu Urzędnicy tez podlegaja jakiejś kontroli. I nie chcesz iść ze skargą gdzieś wyżej. Tak więc proponuję pokazać jakie konsekwencje możesz powziąć jesli problem nie zostanie rozwiązany. A poza tym starać się skierować dyskusję na problem, a nie na stanowiska i starać się atakować Urząd. Takie postawienie sprawy oznacza, że będziecie razem zastanawiali się nad wspólnym problemem nie wydania dokumentu w terminie (czy też bardzo opieszałego wydania tego dokumentu). Trzeba tylko pamiętać by pozwolić wyjść z twarzą z tego konfliktu Pani Naczelnik. To ważne. Bo w przeciwnym razie będziecie mieli ja za wroga. A po co to nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 29.06.2005 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Aha! Byłem w gminie w pokoju 226 (Ochrona Środowiska). Panie nie zastanawiała się nad tym czy bezdrenażowa oczyszczalnia scieków jest OK, czy nie tylko ... czy trzeba będzie zrobić jakieś badania (koszt ok.400pln - oczywiście zasugerowałem, żeby wykonała to firma rekomendowana przez Urząd). Bo bez badań to Pani nie ma podkładki, by wyrazić zgode. Pytałem sie też ko.legi, który skończył odpowiedni wydział na Politechnice Warszawskiej i pracował w firmie instalujacej oczyszczalnie dla dużych obiektów. POS bezdrenazowe jest technologia znana od ... 50lat!!! Tylko POS drenażowe rozpowszechniły się dlatego, ze były modne we Włoszech. Tam drenaże były wykorzystywane do nawadniania trawników i były umieszczane 30cm pod powierzchnia ziemi. W Polsce niestety jest wieksza strefa zamarzania w czasie zimy, stąd drenaż musi być montowany głębiej... I tak na prawde to przez to w mniejszym stopniu spełnia swoją rolę jako nawadniacz terenu. No, ale przeciez nam potrzebny jest POS, a nie irygacja terenu, nie? A te bezdrenazowe to jest dokładnie miniaturka tego co było montowane w duzych obiektach. Tak więc nie jest to nic super nowego, tylko nie jest rozpowszechnione... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 29.06.2005 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Termin - 30 dni. W szczególnie trudnych przypadkach - 65 dni Pytałam na początku czy jest to trudny przypadek. Nie jest. Może faktycznie tak zrobię- wyślę męża do Naczelnikowej. Nie wiem tylko jaką strategię przyjąć. Grzeczną czy wściekłą. jane - grzecznie, spokojnie, ale jednocześnie ze stałym odwoływaniem się do obowiązujących terminów, których Urząd powinien przestrzegać. Jestem przekonany, że więcej wskurasz "nękaniem" niż "pyszczeniem i groźbami" - zatną się i już .... Powodzenia J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jane 29.06.2005 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Dziękuję Wam Dobre Duszyczki Skorzystam z pewnością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 29.06.2005 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Jane , ja tez myslę, że narazie grzecznie i spokojnie, Ale warto pokazac ,że znasz swoje prawa. Powodzenia, Trzymam kciuki Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 30.06.2005 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 A ja musze się pochwalić, bo duma mnie rozpiera, że złozyłem dokumenty na PnB... Bardzo miła chwila... Chyba bedę musiał uzupełnić mój internetowy dziennik budowy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 30.06.2005 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Gratulacje KZE !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 30.06.2005 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Gratulacje KZE !!! Dzięki! Ale podczas składania przez chwilę miałem mały stresik.. Zapomniałem nr aktu notarialnego... Na szczęście krótki tel do agenta i wszystko wyjasniło sie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 30.06.2005 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 A ja musze się pochwalić, bo duma mnie rozpiera, że złozyłem dokumenty na PnB... Bardzo miła chwila... Chyba bedę musiał uzupełnić mój internetowy dziennik budowy.. SUPER kze - gratulacje !!! A ja na dniach dostanę PnB .... może już w poniedziałek ..... ale by było fajowo.... (żeby tylko nie zapeszyć ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 30.06.2005 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 A ja musze się pochwalić, bo duma mnie rozpiera, że złozyłem dokumenty na PnB... Bardzo miła chwila... Chyba bedę musiał uzupełnić mój internetowy dziennik budowy.. SUPER kze - gratulacje !!! A ja na dniach dostanę PnB .... może już w poniedziałek ..... ale by było fajowo.... (żeby tylko nie zapeszyć ) No to jeszcze tylko 14 dni i bedziesz mógł zacząć budowę!!! Jakie plany budowlane są na ten rok? A o kredyt (pewnie jakiś brałeś) to starałęś się teraz czy po uzyskaniu PnB? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.