Niech żyje piątkowa głupawka ;-)

[Maco]

Jakby był na batrię, to w słoneczne dni też mógł wjeżdzać, po co miałby wchodzić ?

 

Jakby mu się rozpuściły nogi to by nie wszedł do windy... a już na pewno by z niej nie wyszedł..

[Majka]

Zmókł i przestał być radosny, a bez dobrego humoru trudno pokonać 10 pięter :grin:

[Becik]

On 2003-02-03 14:32, Becik wrote:

Nie pasuje, patrz podpowiedź 1

1+1+36 = 38. Gdyby facet naliczył 38 jabłek, miałby już jednoznaczną odpowiedź i nie pytałby dalej

 

Wyedytowałam i wyjaśniłam ale chyba nie zdążyłeś doczytać. Teraz jasne?

[Becik]

On 2003-02-03 14:39, Maco wrote:

Jakby był na batrię, to w słoneczne dni też mógł wjeżdzać, po co miałby wchodzić ?

Z tego wnioskuję, że są jakieś problemy z wjazdem w dni słoneczne. A skoro jest to krasnoludek, to pwnie nie sięga do XX przyciku, a w daszcz pomaga sobie parasolem

[Majka]

Becik jesteś genialna :grin:

[Maco]

Becik, BRAWO !

 

OK z braćmi. Narysowałem sobie i teraz czaję...

[Becik]

nie mogę się doczekać.

Pozdrawiam. B.

[dziuba]

No no, ale się kącik zagadkowiczów zrobił.

Gratuluję dobrych odpowiedzi!!!

[Maco]

Pewnie, że mam

 

Zaraz coś wrzucę. Ale tym razem, żeby pozwolić trochę innym pogimnastykować szare komóry to proponuję przysyłać odpowiedzi na Priva a ja będę pisał kto i jak jest blisko.

 

Jeśli Wam się pomysł nie podoba to piszcie tak jak było ...

[Maco]

Latarka

Czterech gości chce w nocy przejść przez dziurawy most. Mają tylko jedną latarkę. Nie mogą przechodzić przez most bez latarki. Most jest bardzo słaby i co najwyżej dwóch gości może jednocześnie przechodzić most (w jednakowym kierunku). Ci goście dodatkowo przechodzą przez most odpowiednio w czasie: 1, 2, 5 i 10 minut. Kiedy dwóch gości idzie, szybszy dostosowuje się do wolniejszego i tak np. kiedy idzie gość z "szybkością" 2 i gość z 5, idą razem z szybkością 5 minut.

Jak można przeprowadzić wszystkich na drugą stronę w dokładnie 17 minut?

[kgadzina]

No i przez niezapowiadaną naradę nie zdążyłem napisać o krasnoludku co w deszcz przyciskał XX guzik parasolem.

Swoją drogą, jakby zapomniał parasola to zagadka by się poszła strzyc.

 

Maco - czekamy na następne szarady.

[Maco]

Poszła by się strzyc... no ale nie byłaby taka ciekawa wtedy...

[Wowka]

Oj nieroztropny jest ten krasnoludek, nieroztropny .....

Chińskie przysłowie mówi "parasol noś i przy ładnej pogodzie".

Gdyby tak krasnoludek postępował to i nóżek by przyoszczędził ... :smile: :smile:

[kgadzina]

Na latarkę:

 

Rozumowanie zrobiłem takie:

ponazywałem klientów zgodnie z ich szybkościami przechodzenia przez most:

ślimak - 10 min.

żółw - 5 min.

pies - 2 min.

zając - 1 min.

 

I zakładam że idą tak:

Najpierw idzie ślimak z zającem - trwa to 10 min.

Zając wraca z latarką - trwa to 1 min.

Potem idzie zając z żółwiem - trwa to 5 min.

Zając znów wraca z latarką - trwa to 1 min.

Potem idzie zając z psem - trwa to 2 min.

 

Jeżeli policzyć czasy przechodzenia przez most w zadanym kierunku, to dodajemy czas 10 + 5 + 2 min. i mamy wymagane 17 minut.

Ale jeżeli NALEŻY uwzględnić również czasy powracania zająca to robi się niestety 19 minut.

Co Maco na to?

[Majka]

Qrcze, co Wy w ogóle nie pracujecie?!

Co zaglądnę /pomiędzy SSH a ZIA/to nowa zagadka, a rozwiązaniami sypiecie jak z rękawa

Proszę o zagadki /nie rozwiązane/ na wieczór do domu, przed kominek.

 

 

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Majka dnia 2003-02-03 16:25 ]</font>

[Maco]

Majka, właśnie dlatego chiałem utajnić odpowiedzi....

 

kgadzina, za łatwo by było z czasami w jedną stronę... liczymy czas powrotu też !

[Kasiorek]

Tak się zaczytałam w te Wasze zagadki,że przypaliłam obiad i rodzinka zamiast pieczeni z kopytkami będzie miała naleśniki.

Ale co tam.

Mam prośbę, nie podajcie tak szybko odpowiedzi,ja też chcę coś rozwiązać

[Maco]

A pieczeń ?

Dla ptaków ?

[Kasiorek]

Z pieczeni zostały smętne resztki,nawet ptaki by jej nie chciały.

Ale naleśniki były pyszniutkie

[Maco]

No to świetnie !

Czyli masz czas na rozwiązywanie zagadki z latarką...