Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Słupsk - Kobylnica


Recommended Posts

Pożyczke zaciąga gmina i ty gminie musisz oddać pieniądze, 1% w skali roku od np. w naszym przypadku 27 tys to rocznie 270 zł a przez 15 lat to 4050zł - czyli nie są to małe koszta suma summarum wychodzi koszt 27 tys plus te 4050 zł = jak dla mnie za duży w stosunku do obecnej dotacji. Mnie panele nie insteresują bez akumulatorów - bo ta instalacja nie ma wtedy najmniejszego sensu. To jest moje zdanie - niech każdy robi oczywiście jak uważa. Wcale nie można kwoty całości spłacić tak jak mówisz szybciej - jak rozmawiałam z Panią z gminy poinformowała mnie, że spłata wcześniejsza nie wiadomo czy będzie wchodzić w grę ponieważ bank zarabia na odsetkach i może być tak że gmina będzie mogła spłacić kredyt np. po minięciu 5 lat okresu kredytowania. Więc mamy zbieżne informacje na ten temat. Jeżeli chodzi o czytanie odnośnie dotacji z nfosigw to nie należy czytać lecz dowiadywać się osobiście najlepiej lub dzwonić i pisać maile. W internecie naczytać się można różnych głupot, będą nowe środki na lata 2015-2020 w rozruchu od 2016 roku więc myślę, że warto poczekać 2 lata a projekty będą powstawać, bo szkoda marnować pieniędzy i ich nie wykorzystywać. A gmina strasząc ludzi, ze w następnych latach będzie mniej dotacji - nie podparła tego żadnymi faktami, owszem dotacja zmaleje w 2015 r ponieważ to ostatni rok realizacji planów ze środków od 2007 do 2014 r. ale tego już Pani w prezentacji zapomniała dodać. Napisali i powiedzieli ludziom to co chcieli ludzie usłyszeć. Również poniżej pasa jest ruch że trzeba było wstępne umowy podpisać w ciągu 7 dni od daty prezentacji - ludzie pochopnie podpiszą wnioski nie zastanowią się nie przekalkulują nie dowiedzą się u operatorów co z tą energią jak to działa i jak długi jest okres oczekiwania od odbioru instalacji na montaż licznika zwrotnego. Uwierzcie mi z operatorem Energą ciężko się współpracuje i ich ceny są jeżeli chodzi o skup prądu niekorzystne. Byłaś dowiadywałaś się, pytałaś ? Czy uwierzyłaś we wszystko co Pani i to bardzo słaba pokazała ludziom wręcz wyczytała z prezentacji ofertę, taką prezentację mogli oni przesłać ludziom mailem - każdy umie czytać po co było spotkanie skoro Pani z pewnej firmy ledwo dukała i nie potrafiła swoimi słowami przedstawić prezentacji. Jeżeli tak mało szacunku ma ktoś do mnie oraganizując taką chałturę to ja się z tego wypisuję.

Poczekajmy na nowy budżet a się przekonamy.

Nie wiem dlaczego Ty miałaś tylko 7 dni - ja na rozważenie całej tej oferty miałam w zasadzie ponad miesiąc. I zastanowiłam się nad tym programem zanim złożyłam wstępną deklarację (termin był do 28.08 )

Owszem Pani robiąca prezentację za dużo nie wie i nie wiele umie, ale to co istotne można wyczytać na stronach ministerstwa (mam na myśli ustawy, rozporządzenia itp). Tak się składa że "siedzę" w dotacjach różnego rodzaju więc z takimi dokumentami mam na co dzień do czynienia i ta jej prezentacja nie wiele mi powiedziała niż bym sama wiedziała.

Co do spłaty kredytu - gmina na kredytowanie nas otrzymuje pieniądze z programu od ministerstwa więc żaden bank nie ma w tym przypadku nic do gadania. A w przepisach nie ma słowa że nie wolno mi spłacić kredytu wcześniej. Zresztą większość banków dopuszcza wcześniejszą spłatę - tak np. BOŚ przy solarach nie wzdragał się gdy w parę dni po otrzymaniu dotacji spłaciłam w całości kredyt.

Co do Energa - procedura trwa ok. 2 tyg tj w ciągu dwóch tygodni od złożenia wniosku o założenie licznika dwukierunkowego przyjeżdża facet i zakłada licznik. Koszt ponosi Energa.

Co do nowego okresu programowania - uwierz mi że moja egzystencja zależy od tego jakie będą dotacje w nowym okresie programowania. Każdy nowy przepis, każdy nowy pomysł ministerialny lub unijny spędza nam sen z oczu. I najgorsze jest to że nowy okres dawno się rozpocznie a my dalej nie będziemy wiedzieć na jakich zasadach będą dotacje i na co. I to dotyczy zarówno dotacji krajowych jak i unijnych. Bo krajowe mają uzupełnić unijne, jak unijnych w danym zakresie będzie sporo (tylko nikt nie wie co to znaczy sporo) to krajowych będzie mało, jak komuś się wydaje że będzie czegoś więcej lub będzie łatwiej to się myli - doświadczenie pokazuje że my Polacy raczej utrudniamy sobie egzystencję i wymyślamy coraz to nowe zasady, które zamiast ułatwiać życie czynią go tylko trudniejszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W wakacje zmienialam sobie taryfe na rozwiazanie dwustrefowe..o ile dobrze pamietam to mamy G12r... jednak mysle zamienic ja na G12w (weekendy sa w strefie nocnej) :)

dla nas to odpowiednie rozwiazanie ze wzgl na PC, ktore w drugiej taryfie sie zalacza :)

Wcześniej policz, bo ja wcześniej miałem G12w i zmieniłem na G12r :) Wyszło mi trochę oszczędności w roku (niewiele, ale zawsze coś). Zależy jaki masz rozkład w zużyciu taniej i drogiej taryfy - u mnie 0,82/0,18.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej policz, bo ja wcześniej miałem G12w i zmieniłem na G12r :) Wyszło mi trochę oszczędności w roku (niewiele, ale zawsze coś). Zależy jaki masz rozkład w zużyciu taniej i drogiej taryfy - u mnie 0,82/0,18.

 

Dziękuję za podpowiedź :)

Jeszcze nie mieszkamy u siebie, więc nie mam szans na wyliczenie zużycia prądu podczas taryfy dziennej.

Na przyszłość będę pamiętać :)

 

Póki co, otrzymaliśmy nasz pierwszy rachunek, który jest znacznie niższy od tych poprzednich uff (teraz czekamy na zimę...;) ale dajmy jeszcze sobie czas z ta zimą, żeby inni inwestorzy mogli dokończyć to co muszą na swoich budowach :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego Ty miałaś tylko 7 dni - ja na rozważenie całej tej oferty miałam w zasadzie ponad miesiąc. I zastanowiłam się nad tym programem zanim złożyłam wstępną deklarację (termin był do 28.08 )

Owszem Pani robiąca prezentację za dużo nie wie i nie wiele umie, ale to co istotne można wyczytać na stronach ministerstwa (mam na myśli ustawy, rozporządzenia itp). Tak się składa że "siedzę" w dotacjach różnego rodzaju więc z takimi dokumentami mam na co dzień do czynienia i ta jej prezentacja nie wiele mi powiedziała niż bym sama wiedziała.

Co do spłaty kredytu - gmina na kredytowanie nas otrzymuje pieniądze z programu od ministerstwa więc żaden bank nie ma w tym przypadku nic do gadania. A w przepisach nie ma słowa że nie wolno mi spłacić kredytu wcześniej. Zresztą większość banków dopuszcza wcześniejszą spłatę - tak np. BOŚ przy solarach nie wzdragał się gdy w parę dni po otrzymaniu dotacji spłaciłam w całości kredyt.

Co do Energa - procedura trwa ok. 2 tyg tj w ciągu dwóch tygodni od złożenia wniosku o założenie licznika dwukierunkowego przyjeżdża facet i zakłada licznik. Koszt ponosi Energa.

Co do nowego okresu programowania - uwierz mi że moja egzystencja zależy od tego jakie będą dotacje w nowym okresie programowania. Każdy nowy przepis, każdy nowy pomysł ministerialny lub unijny spędza nam sen z oczu. I najgorsze jest to że nowy okres dawno się rozpocznie a my dalej nie będziemy wiedzieć na jakich zasadach będą dotacje i na co. I to dotyczy zarówno dotacji krajowych jak i unijnych. Bo krajowe mają uzupełnić unijne, jak unijnych w danym zakresie będzie sporo (tylko nikt nie wie co to znaczy sporo) to krajowych będzie mało, jak komuś się wydaje że będzie czegoś więcej lub będzie łatwiej to się myli - doświadczenie pokazuje że my Polacy raczej utrudniamy sobie egzystencję i wymyślamy coraz to nowe zasady, które zamiast ułatwiać życie czynią go tylko trudniejszym.

 

 

Nie wiem na jakim spotkaniu byłaś i gdzie, ale u nas było ono 30.08 i do 7.09 trzeba było koniecznie podpisać wstępne umowy. Widzisz Ty siedzisz w dotacjach - ja też mam swoje źródła informacji, które zawsze się sprawdzały więc mam nadzieję, że i teraz nie zawiodą. Jeżeli chodzi o zakładanie licznika w Enerdze teoria 2 tygodnie - praktyka 3 - 4 miesiące, bo ta firma to paranoja więc trzeba się tym liczyć. Koszt ponosi energa ? Hm... chyba niekoniecznie, bo ja otrzymałam informację na infolinii, że owszem większość kosztu ponosi firma lecz ty musisz dopłacić od 30 do 100 zł w zależności od wybudowanego budynku (patrzę pod swoim kątem, bo mam usługowy). Nam jasno i wyraźnie powiedzieli, że to jest dotacja+pożyczka (oprocentowana 1% w skali roku) oczywiście to gmina bierze pożyczkę a ty zawierasz umowę cywilno-prawną z gminą, lecz jeżeli chcesz taką formę, to gmina musi mieć zabezpieczenie w postaci weksla, bo z jakiej racji gmina potem ma spłacać twój kredyt jak ty go nie będziesz spłacała, więc się zabezpiecza wekslem, jeżeli nie chcesz podpisać weksla - nie ma pożyczki i dotacji. W dodatku gmina będzie sprawdzać czy możesz wziąć pożyczkę tj. taka jakby zdolność kredytowa, czy płacić regularnie za śmieci, podatek, jeżeli prowadzisz działalność to koncesję itp. Jeżeli chodzi o przepisy - to każdy bank ma swoje odrębne regulaminy którymi się kieruje, żaden bank nie udzieli ci kredytu, żeby na nim nie móc zarobić. W wielu przypadkach jest tak, że bank pobiera przy wcześniejszej spłacie prowizję, jeżli spłata jest za wczesna niż obligujące warunki umowy. Zgadzam się, że dotacja jest z ministerstwa nie unijna, ale to tylko dotacja reszte gmina musi pożyczyć kasy od banku tj. wziąć kredyt - więc jednak bank ma coś do tego - to słowa naszego wójta, gmina bierze wielki kredyt w banku na min. 1 milion złotych wtedy może starać się o zwrot (dotację) i na pewno ja dostanie a reszta ludzie sobie spłacają. Więc myślę, że bank raczej ma tu dużo do powiedzenia w tej kwestii.

Dziękuję - nie skorzystam wolę poczekać a wiem, że warto :) Mi się nie piekli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Nam odbierał jakiś facet z wodociągów - przyjechał zobaczył, 200 zł kosztowało

 

To co ty mówisz to był odbiór końcowy, ale mi chodzi o kierownika robót co ma na taką kanalizę uprawnienia ( musi potem zrobić wpis do dziennika budowy) , chyba ,że można to jakoś obejść? hehheheeee chetnie sie dowiem........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co ty mówisz to był odbiór końcowy, ale mi chodzi o kierownika robót co ma na taką kanalizę uprawnienia ( musi potem zrobić wpis do dziennika budowy) , chyba ,że można to jakoś obejść? hehheheeee chetnie sie dowiem........

 

aha to nasz z tego wynika miał uprawnienia, bo on robił wpis do dziennika budowy, że powstała kanaliza ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym przestrzec wszystkie osoby z okolic przed firmą Tom-San Tomasz Szpil.

 

Mam od nich ogrodzenie wraz z napędem bramy przesuwnej z firmy Wiśniowski. Pierwsze problemy zaczęły się 20 dni po montażu bramy w zeszłym roku - wysiadł napęd. Najgorsze jest to, że oni w ogóle nie reagują na zgłoszenie reklamacyjne. Po długim oczekiwaniu na naprawę, udało się w końcu naprawić napęd.

 

W tym roku sytuacja się powtórzyła. Czekam na przyjazd ekipy już trzeci tydzień, co dnia otwieram ręcznie bramę, i właśnie, po wielokrotnych prośbach, przekazuję sprawę do Rzecznika Konsumentów. Wiśniowski jako producent sprawę ma także w głębokim poważaniu.

 

Tom-San Tomasz Szpil to totalne ignorowanie klienta, który zapłacił za usługę. Ktoś, kto reklamuje zakupiony u nich produkt, nie jest dla nich już klientem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...