Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może grupa ludzi mieszkających na wsi ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 680
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

od zawsze mieszkałam na wsi , teraz tylko z tą zmianą , że mieszkam we wsi męża . Dla mnie minusem jest to , że wszedzie same ciotki dewotki , podglądaja i głupoty opowiadają , Wy macie o tyle lepiej , że jesteście nowi , za duzo pewnie o Was nie wiedzą . A co cyganów to sami wiecie trzeba ich się wystrzegać , parę lat temu okradli dziadków męza i to dobrze ,ze skończyło się tylko na kardzieży ,zastanawiamy się czasem co było dalej jakby tych pieniędzy nie znaleźli , ech . Dla tych którzy mnie nie znaja , niech poszukaja mojego postu tutaj ,, PARTACZĄ MI DACH ,, poczytajcie , mam nadzieję , ze takich przejść z nieuczciwymi fachowcami nie mieliście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od zawsze mieszkałam na wsi , teraz tylko z tą zmianą , że mieszkam we wsi męża . Dla mnie minusem jest to , że wszedzie same ciotki dewotki , podglądaja i głupoty opowiadają , Wy macie o tyle lepiej , że jesteście nowi , za duzo pewnie o Was nie wiedzą . A co cyganów to sami wiecie trzeba ich się wystrzegać , parę lat temu okradli dziadków męza i to dobrze ,ze skończyło się tylko na kardzieży ,zastanawiamy się czasem co było dalej jakby tych pieniędzy nie znaleźli , ech . Dla tych którzy mnie nie znaja , niech poszukaja mojego postu tutaj ,, PARTACZĄ MI DACH ,, poczytajcie , mam nadzieję , ze takich przejść z nieuczciwymi fachowcami nie mieliście.

 

No jeśli chodzi o fachowców,to mam wrażenie,że wszędzie oni tacy sami. ;)

 

Cyganów podałam jako swieży przykład dzwonienia do bramki.Na pewno byli przejezdni. ;)

 

A co do reszty,eh,widzę,że dużo atrakcji mnie czeka.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu chyba większość wybzdła na wieś 8) :wink:

Opal czyżby zgiełku Marszałkowskiej Ci brakowało :roll: :wink:

Ależ absolutnie. :lol:

Raczej muszę się dostosować do tutejszych zwyczajów dość archaicznych momentami. ;)

Cóż to za zwyczaje tak ciężkie w obsłudze? Może jescze się zastanowię z tą wyprowadzką? :wink:

Ale, co prawda nie Cyganie, ale inne indywidua prz domofonie, to norma i w mieście. Dobrze, że czasem nas nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu chyba większość wybzdła na wieś 8) :wink:

Opal czyżby zgiełku Marszałkowskiej Ci brakowało :roll: :wink:

Ależ absolutnie. :lol:

Raczej muszę się dostosować do tutejszych zwyczajów dość archaicznych momentami. ;)

Cóż to za zwyczaje tak ciężkie w obsłudze? Może jescze się zastanowię z tą wyprowadzką? :wink:

Ale, co prawda nie Cyganie, ale inne indywidua prz domofonie, to norma i w mieście. Dobrze, że czasem nas nie ma.

 

 

Nic takiego w sumie.Od nowa się muszę przyzwyczaić np.,że pieczywo,wędlinę pani bierze gołymi ręcami po tym jak sobie oblizywała palce do liczenia pieniędzy. :lol:

Nie wspomnę o tym,że w autobusie (busie znaczy) pan wyciąga foxa i pali przy zamkniętych oknach albo na moją prośbą,żeby zatrzymał się przy przystanku jedzie 200 m i dalej i na moje protesty odpowiada,że następnym razem mam powiedzieć,że proszę przy _)(**() (jakieś słowo nie znane mi jeszcze) Kopciu.

Nie wiem,czy kopeć to okazały komin dymiący nonstop na czarno czy Kopeć to jakiś pan-muszę dopytać.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja także pochodzę ze wsi teraz tylko przeprowadziłam się do wioski mojego męża i tam właśnie budujemy swój dom, zdecydowaliśmy się na budowę na wsi z kilku powodów:

mój mąż ma blisko do pracy jakieś 500m

jest dość dobry dojazd do Rzeszowa

działki były w dość korzystnej cenie :wink:

nie daleko mieszkają rodzice męża więc zawsze można na nich liczyć

okolica jest cicha i spokojna

blisko są szkoły i przedszkola ( nowe gimnazjum)

 

co do autobusów to kierowcy wręcz przeciwnie jak u was zatrzymują mi się pod domem jak poproszę, a pani w sklepie podaje wędlinę w rękawiczkach :)

ogólnie to lubię mieszkać na wsi nie ma tego zgiełku, harmidru, przestępstw jest milej i spokojniej niż w mieście myślę że dla dzieci to same plusy.

Choć na pewno można znaleźć wiele minusów mieszkania na wsi ale u mnie pozytywów było więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny wiejski ludek się odmeldowuje. Po jednej stronie działki zaorane pole po kukurydzy, dwa ugorki i tylko od jednej sąsiad.

A w ogóle to nie dość, że mieszkam na wsi, ale jak się okazuje mam jeszcze status rolnika!!!

Nie, krawatu w wiadome wzorki jeszcze nie noszę....

 

Po siedmiu miesiącach mieszkania zamianę centrum Warszawki na podwarszawską wieś uważam za bardzo trafny wybór.

Organista z opłatkiem już był. Sołtys mieszka z 200 m ode mnie, ale blizszych kontaktów brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie,jeśli chodzi o sołtysową, to mam chody.

U księdza też podobno mam (mąż sołtysowej mi wyrobił :lol:),ale go jeszcze nie widziałam,księdza znaczy.

Zawikłane to wszystko. :lol:

 

Dzisiejszy obrazek z okna łazienkowego.Jedzie "pojazd"-skrzyżowanie kosiarki z budką ochroniarza parkingowego i ciągnie malinowego malucha,który rozłazi się w szwach,pęka można powiedzieć,nie ma szyb,i każdą możliwą dziurą wystaje z niego "sprzęt"-czego tam nie było!

Chłopaki chyba na złom jechali.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...