A może grupa ludzi mieszkających na wsi ?

[DPS]

Tos ty kułaczka!!! Ja mam niecale 6ha i mysle co z tym zrobic... moze cos podpowiesz?

 

To zależy, jaka to ziemia. Jeśli orna niezłej klasy (czytaj IV i wyżej) to może warto posiać warzywa albo chociaż ziemniaki lub jakieś zboża, nawet kukurydzę albo rzepak. Jeśli łąki, to trzeba się zastanowić, czy nie wejść w programy rolnośrodowiskowe, to się w pewnych warunkach opłaca. Jeśli ziemia nieco słabsza, to może zrobić dobry podkład i posadzić sad... Opcji i możliwości jest mnóstwo, to dłuższa rozmowa przy kawie i ciachu...

[sasiad1964]

Witojcie wioskowe ludziska ,hej

Jo żek dzisiaj łaził znowu w okolicach działki i wpatrzyłem ,że :

łabędzica od dwóch tygodni ani na chwile z gniazda nie zlazuje

żurawie tyz są w parze , ino strasnie hałaśliwe i płochliwe

( zdjyncie chyba z 200 metry musiałem robić )

bocian ino był bez kobity bocianiej

a tak w ogóle to wiosna w pełni , mam nadzieje ,że za rok bedę w to miejsce co na zdjęciach szedł nogami 1 min a nie jechał samochodem prawie pól godz.

gorące pozdroofka

 

http://images20.fotosik.pl/363/f45b5dbd8a2dbd63med.jpg

http://images21.fotosik.pl/308/d4d61d79d76ab089med.jpg

http://images20.fotosik.pl/363/e0ce89afc73d669emed.jpg

http://images21.fotosik.pl/308/8f011915c8ff99dcmed.jpg

http://images20.fotosik.pl/363/80c8edd9d929fea5med.jpg

[Dopuser]

Witojcie wioskowe ludziska ,hej

Hej...

Jo żek dzisiaj łaził znowu w okolicach działki i wpatrzyłem ,że :

łabędzica od dwóch tygodni ani na chwile z gniazda nie zlazuje

żurawie tyz są w parze , ino strasnie hałaśliwe i płochliwe

( zdjyncie chyba z 200 metry musiałem robić )

bocian ino był bez kobity bocianiej

a tak w ogóle to wiosna w pełni ,

 

Dokładnie... moje dzieciaki widziały dzisiaj cały "wsiowy" zwierzyniec: bocianki, króliki, kaczki, kury, koguty, krówki, łabądka, zaskrońca, ryby i wiewiórki...

Poniżej dowody:

 

http://dopuser.republika.pl/wie.jpg

 

http://dopuser.republika.pl/kro.jpg

 

mam nadzieje ,że za rok bedę w to miejsce co na zdjęciach szedł nogami 1 min a nie jechał samochodem prawie pól godz.

 

Już się budujesz ?

[sasiad1964]

Już się budujesz ?

 

Jeszcze nie , ale zaczynam czerwiec/lipiec.

Właściwie to poszłem ( bo miałem blisko ) na łatwiznę i kupuję dom od developera . Bedzie to taka osada za wsią przy lesie ( ok. 30 domów - ja kupuje oczywiście jeden ) .

Część domów już jest , reszta będzie właśnie za rok,

pozdr

[sasiad1964]

Widok z mojego aktualnego mieszkania ( podobno niektórzy maja jeszcze gorszy : )

http://images21.fotosik.pl/310/3a4a1a0f7863163amed.jpg

 

 

I widok tego typu bedę miał z mojego przyszłego domu

( na pewno niektórzy maja jeszcze lepszy )

http://images20.fotosik.pl/365/aa74f57f88bc66acmed.jpg

 

 

Nie moge powiedzieć - skoro nie widać różnicy po co przepłacać

[Dopuser]

...

I widok tego typu bedę miał z mojego przyszłego domu

( na pewno niektórzy maja jeszcze lepszy )

http://images20.fotosik.pl/365/aa74f57f88bc66acmed.jpg

 

A jak długo ? Nie to żebym straszył. ale... czytałem o przypadku gdy ktoś kupił mieszkanie z widokiem na morze, a 2 lata później developer dobudował nowy budynek... i z widoku na morze zrobił się widok na drugi budynek... sprawdź plan zagospodarowania terenu przyległego... a jeszcze lepiej dokup tak z hektar terenu przed oknem

[sasiad1964]

Zawsze istnieje niebezpieczeństwo ,że ktoś, kiedyś , coś wybuduje na sąsiedniej działce.

Najlepszym zabezpieczeniem jest wykup ziemi sąsiadów .

Jak ktos na forum miałby wolne kilka milionów - prosze o info

Wchodzi też w gre kupno kilku hektarów za "normalne" pieniądze ale niestety za daleko .

Wszystkie rozwiązania mają swoje plusy dodatnie i plusy ujemne .

Pozostało nam wszystkim bronić swoich decyzji w przekonaniu ,że były one dobre.

Ja zdaje sobie dobrze sprawę z tego , że pole przed moim oknem nie pozostanie polem na zawsze . Pewnie kiedyś powstaną tam domy podobne do mojego . Chodzi tylko o to ,że nigdy nie będzie tam 20-pietrowych wieżowców. lini tramwajowej, drogi szybkiego ruchu, stadionu, hali targowej, itp. itd.

A las po sasiedzku , z jeziorem i z dzikimi ptaszyskami bedzie jescze dłuuuuuuuugo

[DPS]

http://dopuser.republika.pl/kro.jpg

 

A cóż to jest za bydlę?!

[Dopuser]

A cóż to jest za bydlę?!

 

Spoko... niegroźny zwierzaczek... Mućka...

 

http://dopuser.republika.pl/kro2.jpg

 

Ale gwoli ścisłości co to z bydlę to nie wiem... ot, babcinka, z 80 lat na karku, prowadza 2 sztuki i czasami wypasa na mej trawce...

[FairyDreamBasniowySen]

Radosc dla serca i oka! Piekne widoczki! Mnie cieszy wszystko, bedac w zeszlym roku w PL wlasnie o tym samym czasie, zachwycalam sie zoltym kwitnacym mleczem, zielona pachnaca trawa i kwitnacymi drzewami, ku zdziwieniu mojej siostry , dla niej to zadna "atrakcja"! Oczywiste, skoro przebywa sie z takimi widokami na codzien, trudno jest docenic ich piekno.

Jestem juz szczesliwa, gdyz planuje przyjazd do PL, tym razem koncem lata - uwielbiam spacery po lesie, marze o tym i tesknie za pieknymi widokami.

Zamienilabym sie na maly domek przy lesie/w lesie bez mrugniecia okiem oddalabym to co mam; nie cieszy mnie wcale dostanie zycie i bezstresowe - kiedy umieram z tesknoty jak kwiat bez wody

Czy ktos rozumie moja rozpacz?

[DPS]

Bydlątko jakieś takie... dziwne, nie? Albo łyse (ale to chyba złudzenie wywołane zdjęciem) z grzywką, albo na jasno zarośnięte i nieznanym sposobem nadziało na łeb wianek z jakichś wymiętoszonych traw... W każdym razie interesujący widok!

Fairy Dream, jeśli tak tęsknisz, to przemyśl sprawę. Możę powinnaś wrócić. Może przyjechać na dłuuuuuugi urlop, żeby nabrać energii do dalszego życia gdzie indziej. A jeśli ten nostalgiczny nastrój i brak radości życia towarzyszą Ci stale i od długiego czasu, to wracaj do kraju i po prostu zrób to, o czym piszesz - zamień na mały domek pod lasem. Ja taki mam, jestem bardzo szczęśliwa i znalazłam sposób, żeby na tym zarobić. To się da. Pozdrawiam!

[Dopuser]

...bedac w zeszlym roku w PL wlasnie o tym samym czasie, zachwycalam sie zoltym kwitnacym mleczem, zielona pachnaca trawa i kwitnacymi drzewami...

 

Masz ci... to fotka dokładnie sprzed roku:

http://dopuser.republika.pl/laka.jpg

W tym roku ok. 2 tygodnie temu było podobnie...

 

Czy ktos rozumie moja rozpacz?

 

Rozumie, rozumie...

[Dopuser]

Bydlątko jakieś takie... dziwne, nie? Albo łyse (ale to chyba złudzenie wywołane zdjęciem) z grzywką, albo na jasno zarośnięte i nieznanym sposobem nadziało na łeb wianek z jakichś wymiętoszonych traw... W każdym razie interesujący widok!

 

Jakby nie było babcinka się bydlątka nie boi...

A ta "grzywka" to po prostu sznur wokół rogów...

[wiochman]

Łoj ckni mi się za tą wiochą, ckni...Pieprznąłbyk tego komputera biurowego i ruszył w traw otchłanie.. I do tego dążył będę cobyk tam se siedzieć a kasę jakąś zarabiać. Dompodsosnami muszę nieco podrążyć w twej wiedzy na ten temat. Jak znajdę jakiś kawałeczek czasu to nawiedzę twoje sioło.

Pókico to postawiłem pierwszą budowlę na mojej działce. Zaznaczam że jest to jedyna widzialna z kosmosu budowla na mojej działce

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/i/3/2/7/23969209_d.jpg

[wiochman]

cos mam problem z wklejaniem ...http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/i/3/2/7/23969209_d.jpg

[FairyDreamBasniowySen]

dopuser dzieki za zdjatko a dzieciaczki urocze.

dompodsosnami, juz nawet zrobilam krok w kierunku powrotu - kupilam piekna dzialke w okolicach Wroclawia.

Planowalam rozpoczecie budowy domku tej wiosny, jednak zaistnialo kilka niepewnosci i zostalam zmuszona odlozyc na czas blisko nie...okreslony, niestety.

Pierwszy problem sprawia mi wybranie projektu domu, mam trzy do wybory, jednak nadal mam jakies ale, dlatego wole zaczekac, nie spieszyc sie, aby podjac te wlasciwa decyzje.

Drugi problem - mamy juz dom w PL. Jest to dom meza "spadek" po mamie, ktora wyjezdzajac z PL zapisala wlasnie na niego, jak i czesc lasu - po dziadkach. Spedzamy w nim swoje wakacje, znajduje sie rownie w pieknym miejscu sa to okolice Debicy.

I teraz powstal naprawde wielki problem, gdyz ja nosze sie z zamiarem wybudowania domu w moich stronach - "mojego" domu na "mojej" dzialce ... rozumiecie o czym pisze, prawda?

Maz natomiast uwaza moj plan za... absurdalny! Oczywiscie, nie mam nic przeciw, ale stanowczo stwierdzil iz, nie moge liczyc na jego rade i pomoc!

Teraz!! Pytanie jest: budowac mam swoj domek, czy isc za rada meza i przebudowac "jego" dom?; dodam, iz daje mi wolna reke w planowaniu i dekorowaniu. Mysle i zastanawiam sie az do bolu glowy!

Tak sie wiec przedstawia cala sprawa. Opisalam w wielkim skrocie.

Glowa mnie juz rozbolala, wyjde do ogrodu.

[DPS]

Dompodsosnami muszę nieco podrążyć w twej wiedzy na ten temat. Jak znajdę jakiś kawałeczek czasu to nawiedzę twoje sioło.

 

Póki co, poczytaj TUTAJ . Sporo interesujących Cię zapewne informacji. A do sioła oczywiście zapraszam.

 

Pytanie jest: budowac mam swoj domek, czy isc za rada meza i przebudowac "jego" dom?;

 

To musi być Wasza wspólna decyzja. Nic nie da pójście "na udry" i zagrania typu "rób sobie sam/a". Jeśli cokolwiek ma wyjść z tego, musicie zdecydować RAZEM, nie przeciwko sobie. Zastanówcie się, które miejsce na ziemi stworzy Wam większe możliwości. Jeśli chcesz zarabiać na wsi, to też poczytaj temn wątek, który poleciłam wiochmanowi. Niech Twój mąż poczyta. Przemyślcie. I rozmawiajcie o SPRAWIE, nie o wzajemnych żalach. Wtedy się uda.

[wiochman]

Już czytałem...no fajnie to wykombinowałaś

[DPS]

Nie, no sorki, głupia jestem jak but... Tamten link nie miał być do mnie tylko do wątku, o TUTAJ . Warto poczytać, mimo pewnych "zakłóceń" w wątku. Pomysłów wiele i dobrych. Informacji też. Polecam!

[wiochman]

Myślę o tym cały czas ale tak bardziej konkretnie to nieco pozniej...teraz skoncentrowalem sie na budowie