agula11 20.10.2007 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Andzik.78 napisał: bez pozwolenia tez możesz zacząć zalezy jak obrotnego masz kierownika budowy.... nie ukrywam, że też o tym myśleliśmy, nawet zakładając jakąś karę, ale właśnie nasz kierbud nam to odradził, że niby życie lubi płatać figle i może się okazać, że np. zmienią nam linię zabudowy, a mu już będziemy mieli ławę i co wtedy? SAAMA NIE WIEM CO ROBIC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scooby 20.10.2007 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Witamy wielkopolskich budowlańców Wydaje mi się że 80 cm w Wielkopolsce... Tak, też tyle wyczytałem (głębokość zamarzania gruntu) no mi sie cos pomyliło.... na 150 to jest posadowiona lawa (przynajmniej u mnie, i to jest wysokosc od szczytu bloczkow, reasumujac lawy plus sciany fundamentowe maja 150cm a 80 to jest ta strefa niezamarzania ale tak czy siak to trzeba na 150 wodekopac:| rowy chcialem kopac sam bo najpierw mnie zalamał instalator mówiac ze 100zl bierze od metra( w zyciu nigdy!!!) a pozniej dobil ze musze miec osobne doly na wode i gaz a prad to najlepiej tam gdzie wode wcisnac :| a wy jak macie? ja mam ze 30m kopania :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankama 20.10.2007 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 rowy chcialem kopac sam bo najpierw mnie zalamał instalator mówiac ze 100zl bierze od metra( w zyciu nigdy!!!) a pozniej dobil ze musze miec osobne doly na wode i gaz a prad to najlepiej tam gdzie wode wcisnac :| a wy jak macie? ja mam ze 30m kopania :| Nasze przyłącze wody ma 52m ,w dodatku trzeba zrobić przecisk pod drogą.Ekipa chce za wszystko 2400zł.Oczywiście przeciski dla prądu i gazu trzeba robić osobno,no przecież wszyscy chcą zarobić kupę kasy.Nawet nie można na spółkę z sąsiadem.Każdy przeciska się sam.6 przecisków.Paranoja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muriel 21.10.2007 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 witam w niedzielę najpierw co do przyłączy - od wody za kopanie nie policzyli (bo to ryzyko zawodowe ile trzeba wykopać), od prądu przecisk pod drogą na koszt enei (to ich problem - płaci sie za przyłącze to mają zrobić), a gazu nie mam więc problemu tez nie i jeszcze wrócę do budowania "samemu" versus "kompleksowa firma". Oczywiście nie twierdzę że któryś z tych sposobów jest lepszy czy gorszy, każdy ma swoje wady i zalety. Tylko że dla mnie "bezcenne" jest siedzenie w moim już-prawie-salonie, patrzenie jak wznoszą się mury, nawet wmurowanie tych paru cegieł w asyście pana majstra albo siedzenie w kuchni która kiedyś będzie prawdziwa kuchnią, obserwowanie każdego wschodu i zachodu słońca (bo to tak ostatnio wychodzi od 7:30 do 18 ), robienie fotek każdemu ważniejszemu etapowi albo chociażby tym co mi sie podobają..... tu już nawet nie o koszty chodzi, tylko że ja nie wyobrażam sobie po prostu "budowania zza biurka" - wolę spotykając się ze znajomymi opowiadać jak co kiedy mi przywieźli, kto sie spóźnił, kto był miły a kto nie, co udało sie załatwić.... a tak co bym opowiadała? no podpisałam umowę i dom sie buduje. Bez sensu dla mnie. Ale zaznaczam że to moje zdanie i odczucia, każdy może mieć własne. Poza tym jak rozważaliśmy rożne warianty stawiania domu, mój Mąż powiedział, że zlecenie kompleksowego budowania domu firmie to jak dać żonie wibrator i niech sobie sama robi - niby przyjemność będzie, ale......... a że zona to ja - ten wariant zdecydowanie odpadł poza tym (tu znów opinia mojego Męża - facet (podobno) "musi" zrobić Syna, zasadzić drzewo i zbudować dom - jeśli dom zleca sie komuś, to może sadzenie drzewa i robienie Syna też.....? zawsze można podjechać od czasu do czasu i skontrolować czy nie za dużo materiału poszło......... tylko się tu proszę nie poobrażać zaznaczam, że każdy ma prawo do własnego zdania i wyborów odpowiadających aktualnym potrzebom i potencjalnym źródłom satysfakcji - ja wybrałam takie a nie inne, nawet za cenę dołów psychicznych, zmęczenia i takich tam - i jestem pewna, że po wszystkim taka właśnie satysfakcja będzie mi smakowała najlepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bikerus 21.10.2007 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Tylko że dla mnie "bezcenne" jest siedzenie w moim już-prawie-salonie, patrzenie jak wznoszą się mury, nawet wmurowanie tych paru cegieł w asyście pana majstra albo siedzenie w kuchni która kiedyś będzie prawdziwa kuchnią, obserwowanie każdego wschodu i zachodu słońca (bo to tak ostatnio wychodzi od 7:30 do 18 ), robienie fotek każdemu ważniejszemu etapowi albo chociażby tym co mi sie podobają..... tu już nawet nie o koszty chodzi, tylko że ja nie wyobrażam sobie po prostu "budowania zza biurka" - wolę spotykając się ze znajomymi opowiadać jak co kiedy mi przywieźli, kto sie spóźnił, kto był miły a kto nie, co udało sie załatwić.... a tak co bym opowiadała? Wszystko jest super jak sie ma wolny czas. Ja pracuje 10 godzin dziennie (z dojazdem) i niestety budowanie systemem typowo gospodarczym jest nierealne. Żona tez pracuje, a do tego zaraz po pracy leci do domu żeby sie zająć naszym juniorem (syn 8 miesięczny). Tak naprawdę w każdej wolnej chwili staramy się być z małym - i jeśli mam wybierać aby wszystkie popołudnia i cały weekend siedzieć na budowie lub być z synem, to wybór jest oczywisty. U mnie "klimat" budowania własnoręcznie domu, jest zdecydowanie mniej ważny niż "klimat" wychowywania syna. Aktualnie na budowie jestem co 2-3 dzień - doglądam (na tyle ile się znam) i pstrykam fotki Zresztą zbrojenie mi pokazywali jak sie robi (nawet sam skręciłem kilka prętów), catem tez pojeździłem (jest MOC ), ściany może też dadzą pomurować przez kilka chwil Najważniejsze dla mnie jest to, że nie muszę doglądać tych wszystkich mało ważnych spraw, typu dokupienie 2 kg dysperbitu czy pół kg gwoździ ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mowaleria 21.10.2007 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Witam Was wszystkich Pomyślicie pewnie, że zwariowałam ale właśnie zakupiłam sobie do salonu ( a raczej do niewielkiej jego części ) Takie oto płyteczki http://img50.imageshack.us/img50/4511/sycylia3yi8.jpg a będzie to wyglądać mniej więcej tak: http://img47.imageshack.us/img47/8427/ciankakj0.jpg Kupiliśmy 10 m2 - będą na ściance przy kominku - co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzikapietrucha 21.10.2007 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Mowaleria - mi się bardzo podobają a jak to się mocuje na ścianie - jak normalne płyteczki? jaka jest ich cena za m2 - bo efekt imponujący - ja lubię takie surowe, naturalne klimaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mowaleria 21.10.2007 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Mowaleria - mi się bardzo podobają a jak to się mocuje na ścianie - jak normalne płyteczki? jaka jest ich cena za m2 - bo efekt imponujący - ja lubię takie surowe, naturalne klimaty Przykleja się na zwykły gips bo są to gipsowe "cegiełki"- przynajmniej my tak zrobimy Cena mnie zachęciła do tego zakupu - 30zł za m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzikapietrucha 21.10.2007 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Szukam hurtowni gdzie są w najtańszej cenie materiły do ocieplenia fundamentów: styropian, siatka, zaprawa do siatki jak ktoś niedawno kupował to będę wdzięczna za cynk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzikapietrucha 21.10.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 efakt bardzo fajny - naprawdę - a jak z trwałością? koleżanka niedawno robiła w kuchni wstawki z piaskowca i jakoś to mnie nie przekonało - z daleka wygląda efektownie, ale juz z bliska nie, a w dodatku się z lekka obsypuje zazdroszczę ci że już możesz myśleć o płytkach - ja niestety muszę poczekać do wiosny teraz drżymy czy nam wystarczy pieniędzy na stan 0 - bo kredyt chcieliśmy wziąć dopiero po stanie surowym otwartym, który już mamy opłacony w 100% prawie (bo mamy zakupione bale i opłaconą robociznę w części) w przyszły tygodniu chyba znów zawitam do waszej/mojej Pyrlandii na bliskiie spotkania z dysperbitem i będę smarować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bikerus 21.10.2007 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 mowaleria - efekt całej ściany ciekawy. Mi sie podoba.Z tym, że reszta salonu tez musiała by być w podobnym stylu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Foczki 21.10.2007 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 mowaleria; klimat płytek jest niezły, ale trzeba go zachować w całym salonie, powiem że na tej fotce niby jest OK, ale nie pasują mi te surowe drewniane meble... zernij na ten wystrój: http://www.paradyz.com.pl/images/gallery/big/00414.jpg zresztą, jakie płytki my tu o fundamentach myślimy Muriel - gratuluje ścian !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mowaleria 21.10.2007 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 efakt bardzo fajny - naprawdę - a jak z trwałością? ......... zazdroszczę ci że już możesz myśleć o płytkach - ja niestety muszę poczekać do wiosny Z trwałością to się dopiero okaże NIE MOGĘ jeszcze myśleć o płytkach .... nie mam nawet jeszcze Pozwolenia na budowę Ale tak jakoś mi się spodobały i nie drogie były więc kupiłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mowaleria 21.10.2007 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 mowaleria; klimat płytek jest niezły, ale trzeba go zachować w całym salonie, powiem że na tej fotce niby jest OK, ale nie pasują mi te surowe drewniane meble... zresztą, jakie płytki my tu o fundamentach myślimy Muriel - gratuluje ścian !! Myślę żeby to wstawić na ściance między kominkiem a oknem - na całej długości. Zdjęcie nie moje, tylko podpatrzone moim zdaniem te mebelki też nie pasują. Nim te płytki zostaną przyklejone upłynie jeszcze wieeele dni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Foczki 21.10.2007 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 A ja mam pomysł, nie wiem jak z realizacją wyjdzie, aby zrobić wnętrze salonu w oryginalnej ... ... cegle budowlanej Przynajmniej jedna ze ścian, problem tylko widzę w położeniu instalacji tak aby nie uszkodzić cegieł. Ale to tylko taka wizja i przyszłość ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scooby 21.10.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 odnosnie kamieni to boskie wizualizacje sa tutaj http://www.stegu.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinor 21.10.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Andzik.78 napisał: bez pozwolenia tez możesz zacząć zalezy jak obrotnego masz kierownika budowy.... nie ukrywam, że też o tym myśleliśmy, nawet zakładając jakąś karę, ale właśnie nasz kierbud nam to odradził, że niby życie lubi płatać figle i może się okazać, że np. zmienią nam linię zabudowy, a mu już będziemy mieli ławę i co wtedy? SAAMA NIE WIEM CO ROBIC Moim zdaniem wszystko zależy od tego gdze się budujesz. Jeżeli wśród istniejącej zabudowy to możesz spokojnie zaczynać. Nikomu nie powiemy A co do kary. To nie wiem czy to prawda ale może ona wynosić 50000 zł!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scooby 21.10.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 ok przyznam sie ja zaczelem przed ale ciu przed. pozniej zgloszenie w starostwie a pozneij dostałem dzienik i zaczeło sie wpisywanie a fundamenty juz były prawie skonczone... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Foczki 21.10.2007 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 A co do kary. To nie wiem czy to prawda ale może ona wynosić 50000 zł!!! to ja dziękuję, zaczekam na PnB chyba jednak, toż to koszt ćwiatki mojego doma. scooby ryzykancik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinor 21.10.2007 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 A co do kary. To nie wiem czy to prawda ale może ona wynosić 50000 zł!!! to ja dziękuję, zaczekam na PnB chyba jednak, toż to koszt ćwiatki mojego doma. scooby ryzykancik też byłem przerażony czekaniem na pnb... a budowa szła do góry i nikt nie mógł tego zatrzymać Ale teraz już luzik Fundamenty można robić - tak uważam, później można poczekać. Każdy zrobi jak sam uważa. ps. myślę że sporo z nas zaczęła wcześniej i się nie chce przyznać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.