kze 25.08.2005 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 blok budowała firma: JW CONSTRUCTION nie jest to pierwszy sufit - jak zadzwoniłem do firmy administrującej blokiem i powiedziałem o suficie to padło pytanie: ZNOWU? jeszcze nie widziałem miejsca katastrofy budowlanej ale z opisów będzie tego tak ze 2 m2 szczęście, że Marta z Julką zdążyły uciec z kuchni To rzeczywiście miały szczęscie... Ale nie wiem, czy wiesz, że jak będziemy mieć kanaliże to tylko dzięki JW... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiek p. 25.08.2005 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 znam troszeczkę firmę JW SPADAJĄCE TYNKI i z prawdopodobieństwem 99,99% mogę Ci powiedzieć, że na kanalizację /dopóki jest ona własnością JW/ to nie masz co liczyć przed podziełem działki 52, potencjalni inwestorzy rozmawiali z JW w sprawie podłączenia się do kanalizacji z mizernym skutkiem na osłodę dodam, że infrastuktura kanalizacyjna po okresie ... (?) przechodzi na własność gminy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiek p. 25.08.2005 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 dzwoniłem dzisiaj do JW i ...rękojmia trwa 3 lata a ja mieszkam 3 lata i 4 miesiące ..... A tak wygląda sufithttp://foto.onet.pl/upload/36/31/_522903_n.jpgi jeszcze będę musiał sporo skuć bo w innych miejscach też się nie trzyma ale pocieszam się, że będę tu mieszkał tylko do wiosny /o ile ktoś to mieszkanie kupi/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 29.08.2005 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 dzwoniłem dzisiaj do JW i ... rękojmia trwa 3 lata a ja mieszkam 3 lata i 4 miesiące ..... A tak wygląda sufit http://foto.onet.pl/upload/36/31/_522903_n.jpg i jeszcze będę musiał sporo skuć bo w innych miejscach też się nie trzyma ale pocieszam się, że będę tu mieszkał tylko do wiosny /o ile ktoś to mieszkanie kupi/ To rzeczywiście nieciekawa sprawa z tym sufitem... Ale JW ma teren, do którego kanalizę musiałaby poprowadzić ul. Sprawną. A wtedy nasza łaka mogłaby sie podłaczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiek p. 29.08.2005 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 o jakim terenie piszesz, że JW będzie prowadziło Sprawną kanalizację? tak z ciekawości pytam Choć to nie ma znaczenia dla naszej kanalizy Przy kupnie działki rozawiałem z Panią .... właścicielką pola Firmy deweloperskie chciały kupić całe pole i na własny koszt podłączyć się do kanalizacji (jest to obowiązek przy budowie "zorganizowanego" osiedla) przy ul. Tłuchowskiej, jednak ten odcinek jest już własnścią JW a w/w firma życzy sobie kosmiczne pieniądze za podłączenie się do własnej kanalizacji Jest to kara, że p. .... nie sprzedała im pola /za śmiesznie niskie pieniądze/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 29.08.2005 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 o jakim terenie piszesz, że JW będzie prowadziło Sprawną kanalizację? tak z ciekawości pytam Choć to nie ma znaczenia dla naszej kanalizy Przy kupnie działki rozawiałem z Panią .... właścicielką pola Firmy deweloperskie chciały kupić całe pole i na własny koszt podłączyć się do kanalizacji (jest to obowiązek przy budowie "zorganizowanego" osiedla) przy ul. Tłuchowskiej, jednak ten odcinek jest już własnścią JW a w/w firma życzy sobie kosmiczne pieniądze za podłączenie się do własnej kanalizacji Jest to kara, że p. .... nie sprzedała im pola /za śmiesznie niskie pieniądze/ To chodzi o to pole na którym stoi ta rozwalająca się dawana fabryka, ten budynek z powybijanymi oknami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiek p. 29.08.2005 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 Kiedyś rozmawiałem z p. Tomkiem, że ten teren jest na sprzedaż czyżby JW ją kupiło a może na odwrót JW ją sprzedaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 29.08.2005 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 Kiedyś rozmawiałem z p. Tomkiem, że ten teren jest na sprzedaż czyżby JW ją kupiło a może na odwrót JW ją sprzedaje? No to może coś pokręciłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoz1 31.08.2005 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 dzwoniłem dzisiaj do JW i ... rękojmia trwa 3 lata a ja mieszkam 3 lata i 4 miesiące ..... / Ja bym tak od razu tego nie podarował i zasięgnął jakichś opinii czy to jest do powalczenia. Przecież to jest sprawa sądowa!!! Albo do nagłośnienia w prasie. Wyborcza jest jakby cięta na JW, więc myślę że chętnie to opiszą. Spróbuj najpierw postraszyć JW (nie osobiście, tylko pisma, pisma, pisma), a potem ewentualnie zainteresuj tym media. Naprawa dla JW to znikomy koszt, nie sądzę by byli skłonni zaryzykować kolejną aferę w mediach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiek p. 31.08.2005 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 wiem, że nie powinienem tak robić ale odpuściłem im Koszt materiałów i narzędzi wyszedł ok 200 zł, robocizna własna kupiłem od nich mieszkanie i wiem jakie są tam procedury i ile trwają,jedyną osobą która mogła podjąć tam jakieś decyzje była (być możę jeszcze jest) Pani WICEPREZES - załatwiała sprawy od zmiany umowy po wycięcie (na moje życzenie) gałęzi na drzewie przed oknem Szkoda czasu i ZDROWIA (psychicznego), lepiej się skupić na sprzedaży mieszkania i budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoz1 12.09.2005 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 kze - widziałem zdaje się wczoraj Ciebie z żoną na Sprawnej ok. 11-tej - rozmawialiście z jakimś gościem. My podskoczyliśmy obejrzeć nasze drzewka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 12.09.2005 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 kze - widziałem zdaje się wczoraj Ciebie z żoną na Sprawnej ok. 11-tej - rozmawialiście z jakimś gościem. My podskoczyliśmy obejrzeć nasze drzewka. A myśmy Was nie zauwazyli??? To ma być nasz kierownik budowy. Co prawda jeszcze nic nie podpisalismy, ale na 99% nam odpowiada... Troszkę drogi, ale ma być na budowie co drugi dzień, a nie na nasze wezwanie i ma sprawdzać jakość dostarczanych materiałów... A wiecie co powiedział? Że jak zaczniemy we wrzesniu to do końca roku ... będzie stan surowy otwarty, bez dachu!!! Czy to aby nie zaszybkie tempo??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 12.09.2005 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 kze - widziałem zdaje się wczoraj Ciebie z żoną na Sprawnej ok. 11-tej - rozmawialiście z jakimś gościem. My podskoczyliśmy obejrzeć nasze drzewka. A myśmy Was nie zauwazyli??? To ma być nasz kierownik budowy. Co prawda jeszcze nic nie podpisalismy, ale na 99% nam odpowiada... Troszkę drogi, ale ma być na budowie co drugi dzień, a nie na nasze wezwanie i ma sprawdzać jakość dostarczanych materiałów... A wiecie co powiedział? Że jak zaczniemy we wrzesniu to do końca roku ... będzie stan surowy otwarty, bez dachu!!! Czy to aby nie zaszybkie tempo??? 3 miesiące to spokojnie wystarczy i tempo też nie będzie za szybkie. U mnie wyszło ze 2.5 miesiąca na mury z więźbą i gdyby nie ramki stalowe to tempo naprawdę byłoby bardzo spokojne. Parę przerw na uporządkowanie i zwarcie szeregów było. Tylko teraz na jesieni mogą być przestoje spowodowane pogodą, poza tym chcesz dom bez pokrycia dachu zostawić na zimę? Chociaż deskowanie i papa. A tak w ogóle to trzeba ruszyć a potem to jakoś pójdzie. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoz1 12.09.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 A myśmy Was nie zauwazyli??? Wjeżdzaliśmy niebieską sieną na działki prawie po Waszych stopach To ma być nasz kierownik budowy. Co prawda jeszcze nic nie podpisalismy, ale na 99% nam odpowiada... Troszkę drogi, ale ma być na budowie co drugi dzień, a nie na nasze wezwanie i ma sprawdzać jakość dostarczanych materiałów... A ile bierze? Bo ja mam gościa za 1200zł - ale tylko sześć wizyt w kluczowych momentach w cenie, potem chyba po 200zł za dodatkowy przyjazd. Z polecenia wiem, ze gość solidny i chętny do pomocy, młody i mu się chce. Rafał mówi, że te sześć wizyt to wystarczy. Poza tym będe miał też nadzór autorski ze strony architekta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 12.09.2005 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 kze - widziałem zdaje się wczoraj Ciebie z żoną na Sprawnej ok. 11-tej - rozmawialiście z jakimś gościem. My podskoczyliśmy obejrzeć nasze drzewka. A myśmy Was nie zauwazyli??? To ma być nasz kierownik budowy. Co prawda jeszcze nic nie podpisalismy, ale na 99% nam odpowiada... Troszkę drogi, ale ma być na budowie co drugi dzień, a nie na nasze wezwanie i ma sprawdzać jakość dostarczanych materiałów... A wiecie co powiedział? Że jak zaczniemy we wrzesniu to do końca roku ... będzie stan surowy otwarty, bez dachu!!! Czy to aby nie zaszybkie tempo??? 3 miesiące to spokojnie wystarczy i tempo też nie będzie za szybkie. U mnie wyszło ze 2.5 miesiąca na mury z więźbą i gdyby nie ramki stalowe to tempo naprawdę byłoby bardzo spokojne. Parę przerw na uporządkowanie i zwarcie szeregów było. Tylko teraz na jesieni mogą być przestoje spowodowane pogodą, poza tym chcesz dom bez pokrycia dachu zostawić na zimę? Chociaż deskowanie i papa. A tak w ogóle to trzeba ruszyć a potem to jakoś pójdzie. Powodzenia. Dzięki. Bez dachu, czyli dachówki... Ale za to folia lub deskowanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 12.09.2005 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 Co do kierownika, to sprawdziłem w notatkach i jak do tej pory wyszło 10 wizyt. I zapewne jeszcze z jedna lub dwie do dekarzy.Mogłoby wystarczyć 6, ale ja czasami dla spokoju ducha wzywałem go na dodatkowe kontrole i pogawędki.Poza tym u mnie był trudny strop monolityczny i te nieszczęsne ramki stalowe co podniosło trochę liczbę wizyt. Ale na kierowniku budowy nie ma co oszczędzać - to jest podstawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 12.09.2005 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 A myśmy Was nie zauwazyli??? Wjeżdzaliśmy niebieską sieną na działki prawie po Waszych stopach To ma być nasz kierownik budowy. Co prawda jeszcze nic nie podpisalismy, ale na 99% nam odpowiada... Troszkę drogi, ale ma być na budowie co drugi dzień, a nie na nasze wezwanie i ma sprawdzać jakość dostarczanych materiałów... A ile bierze? Bo ja mam gościa za 1200zł - ale tylko sześć wizyt w kluczowych momentach w cenie, potem chyba po 200zł za dodatkowy przyjazd. Z polecenia wiem, ze gość solidny i chętny do pomocy, młody i mu się chce. Rafał mówi, że te sześć wizyt to wystarczy. Poza tym będe miał też nadzór autorski ze strony architekta. A ile wizyt tego architekta będziesz miał? Ja będe miał inspektowa nadzoru budowlanego (architekci) i kierownika. ten kierownik za stan surowy otwarty chce ok.6tyś. (z dachem), czyli średnio 2tyś na miesiąc. Ma być co min 2-gi dzień i odbierać i spr jakość wszystkich materiałów. Ja mam tylko decydować, gdzie ma być ścianka, z czego budować itp. A w kazdy piatek spotkanie podsumowujaco-finansowe. Materiały sam ma załatwiać, jesli ceny mi bedą odpowiadać. Np. beton b20 chce mi sprowadzić za 155pln/m3. Nie negocjowałem z nim tej kwoty. Sam zaproponował ja. Ekipa moze być moja lub jego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoz1 12.09.2005 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 A ile wizyt tego architekta będziesz miał? Ja będe miał inspektowa nadzoru budowlanego (architekci) i kierownika. ten kierownik za stan surowy otwarty chce ok.6tyś. (z dachem), czyli średnio 2tyś na miesiąc. Ma być co min 2-gi dzień i odbierać i spr jakość wszystkich materiałów. Ja mam tylko decydować, gdzie ma być ścianka, z czego budować itp. A w kazdy piatek spotkanie podsumowujaco-finansowe. Materiały sam ma załatwiać, jesli ceny mi bedą odpowiadać. Np. beton b20 chce mi sprowadzić za 155pln/m3. Nie negocjowałem z nim tej kwoty. Sam zaproponował ja. Ekipa moze być moja lub jego. Tak jak pisałem - 6 wizyt za cenę 1200 netto. No, ale u Ciebie to zupełnie inny układ bo ten Twój to właściwie, jak rozumiem, organizuje Ci całą budowę, a nie tylko nadzoruje. Jest to jakiś pomysł. Facet jest z polecenia? Sprawdzony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 12.09.2005 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 A ile wizyt tego architekta będziesz miał? Ja będe miał inspektowa nadzoru budowlanego (architekci) i kierownika. ten kierownik za stan surowy otwarty chce ok.6tyś. (z dachem), czyli średnio 2tyś na miesiąc. Ma być co min 2-gi dzień i odbierać i spr jakość wszystkich materiałów. Ja mam tylko decydować, gdzie ma być ścianka, z czego budować itp. A w kazdy piatek spotkanie podsumowujaco-finansowe. Materiały sam ma załatwiać, jesli ceny mi bedą odpowiadać. Np. beton b20 chce mi sprowadzić za 155pln/m3. Nie negocjowałem z nim tej kwoty. Sam zaproponował ja. Ekipa moze być moja lub jego. Tak jak pisałem - 6 wizyt za cenę 1200 netto. No, ale u Ciebie to zupełnie inny układ bo ten Twój to właściwie, jak rozumiem, organizuje Ci całą budowę, a nie tylko nadzoruje. Jest to jakiś pomysł. Facet jest z polecenia? Sprawdzony? Czyli 6 wizyt architekta, a ile kierownika? Przeciez ja nie jestem z zawodu budowlańcem, dlatego musi być ktoś kto będzie bronił moich interesów. W dodatku, musiałbym nie wiem ile urlopu wziąc by móc tego nazrorować... Dlatego myślę, że taki gosciu byłby OK. W temacie ekipy to zastanawiam się nad ekipą Rafała... Namiar na kierownika dostałem z forum i widziałem budowę, którą prowadził. Kierownika poleciła mi jedna forumowiczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoz1 12.09.2005 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 Czyli 6 wizyt architekta, a ile kierownika? Nie, te sześć wizyt to kierbud. Architekt chce tylko zwrot kosztów dojazdu. Ale jeszcze szczegółowo to z nim nie negocjowałem - za bardzo na niego nie liczę bo ze Śląska człowiek, małe dziecko. Dlatego myślę, że taki gosciu byłby OK. W temacie ekipy to zastanawiam się nad ekipą Rafała... To spiesz się z budową w tym roku, bo oni u mnie też startują w przetargu , tyle że ja na wiosnę ruszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.