Grupa Sprawna

[rafal9]

Więc zbierzmy wszystkich chętnych.

Załóżmy, że składka wynosi 500 zł.

Jaka suma z tego wyjdzie za tyle się zrobi, będzie więcej zrobi się lepiej, będzie mniej zrobi się gorzej.

 

Tylko trzeba zdobyć kontakty do wszystkich właścicieli działek.

[kze]

Jeśli chodzi o moich sasiadów to Rafal9 jest za utwardzeniem, sąsiad Maciej (na granicy stoi barakowóz mojej ekipy) pewnie też jest na TAK. Nie rozmawiałem z nim teraz, ale wydaje mi sie, że w zeszłym roku coś było na ten temat. Ale nie znam sasiada, który jest włascicielem działki przede mną...

[rafal9]

Wiecie, jakie będą następne problemy organizacyjne tego utwardzenia?

Zaraz ktoś rzuci:

Dlaczego ktoś, kto ma 50 m do drogi musi płacić tyle samo co ktoś co ma 200 m, itd, itp.

 

Jak do tego podejść? Płatność proporcjonalna do odległości, czy może solidarnie?

[Ewik_1]

Przed Tobą Kze jest rodzina S, raczej chętni.

Prosiłam ich do włączenia się w dyskusje forum i mam nadzieję, że wkrótce dołączą.

[kze]

Przed Tobą Kze jest rodzina S, raczej chętni.

Prosiłam ich do włączenia się w dyskusje forum i mam nadzieję, że wkrótce dołączą.

OO!! To widze, że ktoś kupił działkę przede mną.. Super! Raczej młodzi, czy raczej w sile wieku są Państwo S.? W tym roku zamierzaja się budować? Z checią ich poznam

[Ewik_1]

Młodzi, bardzo mili ludzie z 1,5 roczną córeczką.

Projekt już mają, co do budowy to może pójdą za ciosem i rozpoczną w tym roku? Zobaczymy...

[kze]

Wiecie, jakie będą następne problemy organizacyjne tego utwardzenia?

Zaraz ktoś rzuci:

Dlaczego ktoś, kto ma 50 m do drogi musi płacić tyle samo co ktoś co ma 200 m, itd, itp.

 

Jak do tego podejść? Płatność proporcjonalna do odległości, czy może solidarnie?

No tak... Jest to delikatna sprawa...

Analogicznie będzie przy opłacaniu odsnieżania..

Wnioskowałbym. Jechać po równo. Czemu? dotyczy to NASZEJ WSPÓLNEJ drogi, która kiedys będzie (ma być?) przelotowa. A skoro ma być nieslepa to będzie nią mozna jeździć w obie strony i ten co ma 50m być moze będzie chciał przejechać drogą te 200m.

A poza tym już widze ten arkusz xls ze współczynnikami...

[Ewik_1]

Ciekawe ile jest na naszej łączce dzieci rocznik 2004?

Na razie naliczyłam czworo. I jedno 2005.

Markoz ma troszkę starsze pociechy, ale generalnie piaskownice będą w modzie

[kze]

Młodzi, bardzo mili ludzie z 1,5 roczną córeczką.

Projekt już mają, co do budowy to może pójdą za ciosem i rozpoczną w tym roku? Zobaczymy...

To Madzia (moja córeczka) bedzie miała kolejną koleżankę...

To że mili to nie wątpie. Nie stwierdziłem niemiłych na naszej łaczce...

A maila mają? Moze podeslij mi nr tel do nich na priv... Z chęcią skontaktuje sie z nimi..

[kze]

Ciekawe ile jest na naszej łączce dzieci rocznik 2004?

Na razie naliczyłam czworo. I jedno 2005.

Markoz ma troszkę starsze pociechy, ale generalnie piaskownice będą w modzie

To rocznik 2004 zdominuje klasę w podstawówce... Będą mieli od kogo przepisywać lekcje i wspólnie uczyć sie... Super!

To może jednak poradzą sobie (jakby nie udało sie zmienić nazwy ul.. )

[Ewik_1]

Wiecie, jakie będą następne problemy organizacyjne tego utwardzenia?

Zaraz ktoś rzuci:

Dlaczego ktoś, kto ma 50 m do drogi musi płacić tyle samo co ktoś co ma 200 m, itd, itp.

 

Jak do tego podejść? Płatność proporcjonalna do odległości, czy może solidarnie?

 

Jestem za tym aby po równo, razem musimy pokryć koszty przy mostku, tam pewnie będzie najdrożej.

Także część przy niewykupionych działkach.

Myślę, ze więcej nieporozumień byłoby przy dzieleniu współczynników, a różnica w kwocie pewnie niewielka.

[Ewik_1]

Napisałam do Pana Tomka, aby pomógł nam w kontakcie ze wszystkimi właścicielami działek. Bo od tego trzeba zacząć nasze działania.

[krzysiek p.]

Sorki że nie brałem udziału w dyskusji

ale jako/kiedy muszę zarobić na tš budowę

 

Ja również jestem za utwardzeniem drogi

 

Proponował bym zrobienie spotkania wtedy od razu możnaby wszystko ustalić i zobaczyć kto jest za a kto jest przeciw

 

może się okaże, że jeżeli większoć będzie za to i pozostali przyłšczš się do większoci

trzebaby jeszcze porozmawiać z Panem Tomaszem o działkach Pani W., to w sumie jest też w jej interesie (póniej wemie większš kasę za działki z dojazdem)

 

wg oferty (z dnia 11.2005) którš dostałem od P. Tomka

Na utwardzenie dzikiej kaczki max oferta tzn z destruktem asfaltowym wynosi 55 ty czyli ok 2300 zł na działkę

ale oczywicie można zrobić wersję tańszš chociażby po te 500 zł

 

jeżeli będziemy czekali aż się wszyscy wybudujš to możemy nigdy nie mieć tej drogi

 

Co do nazwy ul. to ja już się przyzwyczaiłem ale jeżeli większoć będzie chciała to można jš zmienić

[rafal9]

Wiecie, jakie będą następne problemy organizacyjne tego utwardzenia?

Zaraz ktoś rzuci:

Dlaczego ktoś, kto ma 50 m do drogi musi płacić tyle samo co ktoś co ma 200 m, itd, itp.

 

Jak do tego podejść? Płatność proporcjonalna do odległości, czy może solidarnie?

 

Jestem za tym aby po równo, razem musimy pokryć koszty przy mostku, tam pewnie będzie najdrożej.

Także część przy niewykupionych działkach.

Myślę, ze więcej nieporozumień byłoby przy dzieleniu współczynników, a różnica w kwocie pewnie niewielka.

 

Ja też jestem, za tym aby po równo.

W końcu mamy Polskę solidarną, więc i tak każdy obywatel powinien tak postępować

 

Mostka to raczej sami robić nie będziemy, bo chyba nie byłoby nas na to stać - trzeba zapewne czekać na gminę.

Napisałem do gminy pismo, że ten mostek zagraża życiu mieszkańców naszej łąki i niech pomyślą teraz zanim później będą musieli ponosić konsekwencje swoich zaniedbań.

Piszcie, piszcie - wystarczy zwykły mail wysłany na

http://[email protected]

traktują to tak samo jak zwykłe pismo - tylko muszą być takie same nagłówki, czyli dane nadawcy, adresat, itp. (bo kiedyś jakiegoś maila odrzucili z powodów formalnych załączając jakąś ustawę, która określa jak mają wyglądać pisma do urzędów).

Nawet na jeden z maili dotyczący ul.Sprawnej przysłali mi odpowiedź zwykłą pocztą.

[kze]

Sorki że nie brałem udziału w dyskusji

ale jako/kiedy muszę zarobić na tš budowę

 

Ja również jestem za utwardzeniem drogi

 

Proponował bym zrobienie spotkania wtedy od razu możnaby wszystko ustalić i zobaczyć kto jest za a kto jest przeciw

 

może się okaże, że jeżeli większoć będzie za to i pozostali przyłšczš się do większoci

trzebaby jeszcze porozmawiać z Panem Tomaszem o działkach Pani W., to w sumie jest też w jej interesie (póniej wemie większš kasę za działki z dojazdem)

 

wg oferty (z dnia 11.2005) którš dostałem od P. Tomka

Na utwardzenie dzikiej kaczki max oferta tzn z destruktem asfaltowym wynosi 55 ty czyli ok 2300 zł na działkę

ale oczywicie można zrobić wersję tańszš chociażby po te 500 zł

 

jeżeli będziemy czekali aż się wszyscy wybudujš to możemy nigdy nie mieć tej drogi

 

Co do nazwy ul. to ja już się przyzwyczaiłem ale jeżeli większoć będzie chciała to można jš zmienić

Krzysiek_P - zdjęcie pod nickiem masz super!!!!

To kiedy spotkanie?

Może jutro o 13.30?

[kze]

To na adres

[email protected]

Można słac maile w sprawie zmieny nazwy ulicy???

 

To zaraz piszę!!

[m_berni]

Jestem za utwardzeniem drogi tym bardziej że jakiś "optymista" oszacował to na 500-1000zł ale myślę że na tym etapie jest na to za wcześnie , bo na wiosnę ruszą ciężarówki do rozpoczynających budowę i zniszczą nam to delikatne utwardzenie. Proponuję zaczekać do jesieni.Przecież niekoniecznie musimy podjeżdzać swoimi "limuzynami" do pustych jeszcze działek - można dojść pieszo.Jestem też za spotkaniem chociażby w celu poznania sie w rzeczywistości a nie tylko wirtualnie.

[rafal9]

Jestem za utwardzeniem drogi tym bardziej że jakiś "optymista" oszacował to na 500-1000zł ale myślę że na tym etapie jest na to za wcześnie , bo na wiosnę ruszą ciężarówki do rozpoczynających budowę i zniszczą nam to delikatne utwardzenie. Proponuję zaczekać do jesieni.Przecież niekoniecznie musimy podjeżdzać swoimi "limuzynami" do pustych jeszcze działek - można dojść pieszo.Jestem też za spotkaniem chociażby w celu poznania sie w rzeczywistości a nie tylko wirtualnie.

 

Żebyś się nie zdziwił, jak ciężarówka jadąca do Ciebie zostanie na środku pola. Wiele razy ciężarówki przyjeżdżające do mnie ledwo co wydostawały się z suchego piachu. I to była tylko jedna budowa, a co będzie przy kilku jestem sobie w stanie wyobrazić.

Chyba, że się nie budujesz w tym roku to Ciebie problem nie dotyczy i faktycznie możesz nie być zainteresowany dojazdem.

 

Ja jestem już na szczęście na takim etapie, że nic do mnie nie musi dojeżdżać i mogę sobie dojść na piechotę, więc życzę powodzenia na budowie.

[kze]

Jestem za utwardzeniem drogi tym bardziej że jakiś "optymista" oszacował to na 500-1000zł ale myślę że na tym etapie jest na to za wcześnie , bo na wiosnę ruszą ciężarówki do rozpoczynających budowę i zniszczą nam to delikatne utwardzenie. Proponuję zaczekać do jesieni.Przecież niekoniecznie musimy podjeżdzać swoimi "limuzynami" do pustych jeszcze działek - można dojść pieszo.Jestem też za spotkaniem chociażby w celu poznania sie w rzeczywistości a nie tylko wirtualnie.

I co wszyscy bedziemy parkować koło Sprawnej 26???

No teraz to przesadziłeś...

Kto ma pusta to ma pusta, a jak toczy się budowa, to działka szybko przestaje być pusta...

[krzysiek p.]

Jeżeli ktoś chciałby zapoznać się z ofertą na wykonanie drogi to można ją zobaczyć pod adresem

 

https://ssl.mediaconsulting.pl/images/cms/1077/katalog4/oferta_droga(1).jpg

 

Spotkanie wszystkich sąsiadów należałoby zaplanować z większym wyprzedzeniem np. w przyszły weekend

ale i tak pewnie pójdę jutro na spacer na działkę

/o ile pogoda pozwoli/