K08 - Klub Budujących M08

[mario_pa]

Niech wpisują się Ci, którzy rozpoczęli, planują budowę lub są zainteresowani budową M08.

 

Miejsce do wymiany informacji i doświadczeń.

 

Witam,

Miejsce: Wilcza Góra k. Piaseczna, Mazowieckie

 

Czekamy na pozostałych z postu "Na każdą pogodę - M08 - czy ktos budował??"

 

Pozdrawiam

Meb

Ja buduję w Grójcu, bardzo blisko.

 

Widzieliście nowy projekt M08a - link?

Meb

Czekamy na pierwszych budujących M08a. Dla mnie super.

[Meb]

Witam,

Planujemy zacząć budowę M08 we wrześniu'06 (jak dobrze pójdzie papierologia).

 

Wariant optymistyczny na ten rok stan surowy otwarty zadaszony z papą

Wariant realny - fundamenty.

 

Miejsce: Wilcza Góra k. Piaseczna, Mazowieckie

 

Na razie mario_pa przecierasz szlak budowy M08, ale mam nadzieję że niedługo dołączę.

 

Czekamy na pozostałych z postu "Na każdą pogodę - M08 - czy ktos budował??"

 

Pozdrawiam

Meb

[Smigol]

Witam,

 

my również planujemy rozpocząć budowę M08 we wrześniu, czekamy na pozwolenie na budowę i tak samo jak Ty Meb optymistycznie myślimy o tym aby pobudować stan surowy w tym roku, lub wersja z samymi fundamentami. I fajnie się składa bo my budujemy w Lesznowoli koło Piaseczna, więc przez las będziemy sąsiadami i właścicielami domów M08 Na każdą pogodę, a tak na marginesie do Wilczej Góry jeździmy na rowerach na bardzo dobre kabanosy,

pozdrawiam,

[mario_pa]

Wariant optymistyczny na ten rok stan surowy otwarty zadaszony z papą

optymistycznie myślimy o tym aby pobudować stan surowy w tym roku,

Jeszcze są szanse na to. Tylko trzeba zacząć na początku września.

Można też później, ale wtedy dużo zależy od aury.

[Meb]

Cześć Smigol,

Fajnie że dołączyłeś .

 

Podobny harmonogram i w sumie taka sama lokalizacja to przydatne na przyszłość. Ja mam działkę na Przyleśnej więc pewnie do Ciebie to faktycznie tylko przez las.

 

Czuję że będziemy na bieżąco oglądać nasze postępy i wymieniać uwagi. Mario_pa też ma w sumie niedaleko. Przepraszam, jest liderem, to my mamy niedaleko do niego.

 

A masz już PnB ?

 

Ja dzisiaj wylałem fundament pod bramę - o zgrozo co za robota w tym upale.

 

 

Pzdr.

Meb

[mario_pa]

 

Czuję że będziemy na bieżąco oglądać nasze postępy i wymieniać uwagi. Mario_pa też ma w sumie niedaleko.

Pzdr.

Meb

 

Zawsze mogę wstąpić wracając z roboty .

Czasami przejeżdżam przez Lesznowolę i okolice.

[Smigol]

Mąż zajmuje się całą potrzebną dokumentacją w Piasecznie w Lesznowoli itd,

wniosek o pozwolenie na budowę złożylimy gdzieś 12 lipca, ale musimy jeszcze dołączyć decyzje Starosty o wyłączeniu działki spod produkcji rolnej i właśnie teraz mąż pojechał do Piaseczna dowiedzieć się o tę decyzje,

pozdrawiam,

[Meb]

Ws wyłączenia z produkcji rolnej :

Trzeba mieć wypis z rejestru gruntów. Pewnie się dowiecie że macie grunt klasy (chyba V) i takie grunty odralnia gmina. Dostaniecie taką decyzję że starosta nie musi wydawac opinii. Ja tak miałem. No chyba, że macie grunt lepszej klasy.

 

Ale przynajmniej wiecie że ktoś się waszą sprawą już zajmuje. Dzwonili do was czy sami się dowiadywaliście?

 

Jaką wersję stawiacie M08 normalną czy lustrzaną ? Robiliście jakieś zmiany?

 

Ja zdecydowałem się na wersję z garażem po lewej i zmian nie robiłem.

 

Powodzenia.

Meb

[Smigol]

dowiem się wszystkiego jak mąż wróci z urzędu, mam nadzieje że ta decyzja już jest i pozostanie tylko podjechać do gminy i dołączyć ją do dokumentów do pozwolenia na budowę.

projekt mamy lustrzany, zmian trochę wprowadziliśmy, głównie za moją namową i teraz jest dokładnie tak jak chciałam.

Jeżeli chodzi o media to już z tym gorzej, prąd za rok, więc musimy kupić generator, woda - spoko, wykopiemy studnie,

ale sobie poradzimy

[Meb]

Świetnie.

 

To teraz czekamy na nasze pozwolenia, no i oczywiście obserwujemy postępy mario_pa.

Mam nadzieję że i my niedługo będziemy mogli sie dzielić wrażeniami i doświadczeniami z budowy M08.

 

Na razie ws budowy to zastanawiam się czy fundament robić z bloczków czy wylewać. Na forum są różne teorie, ale zastanawiam się w kontekście M08. mario_pa, analizowałeś oba warianty ? Ja jestem za wylewaniem bo w sumie chyba szybciej a kosztowo to pewnie podobnie.

 

Meb

[Karpatka]

Witam!

Dzięki za zaproszenie do klubu Niestety, my mamy do Was nieco dalej - budujemy w Mikołowie, choć może "budujemy" jest nadal trochę na wyrost. Prawda jest taka, że nadal walczymy z papierkologią

W związku z tym mam pytanie: naszym projektem zajmują się teraz wspólnie architekt ze statykiem. I tu pojawił się problem. Tandem ten ma na swoim koncie już sporo adaptacji, jednak statyk po raz pierwszy spotkał się z zapisem o konieczności każdorazowego pzreliczenia konstrukcji domu... Jeżeli nie uda się tego uniknąć, to pewnie się na to zdecydujemy, ale 1. łatwiej jest zrobić projekt od podstaw niż ponownie przeliczać cudze koncepcje, 2. pod tym projektem konstruktor się już podpisał, więc czy nie chodzi o przerzucanie odpowiedzialności? Rozumiem konieczność przeliczenia fundamentów (w naszym przypadku trzeba je calkowicie przeprojektować). Za wprowadzane zmiany osoby dostosowujace oczywiście biorą odpowiedzialność, skąd jednak problem z przeliczeniem konstukcji???? Oczywiście, to przeliczenie wiąże sie z kolejnymi kosztami.

Jak przebiegała adaptacja w Waszym przypadku? Będę baaaardzo wdzięczna za odpowiedzi.

Pozdrawiam

[Meb]

Witaj,

 

W moim przypadku, zdecydowaliśmy się na ten projekty tylko dlatego, że w pełni odpowiadał naszym wymaganiom i nie mieliśmy do niego żadnych zastrzeżeń (lub ewentualnie takie, które będę mógł wyeliminować na etapie budowy - dot: np ścianek działowych w sypialniach). Jak sie później okazało nawet fundamenty były zgodne z moimi warunkami gruntowymi. Wobec czego adaptacja bez zmian.

 

Na temacie Na każdą pogodę - M08 - czy ktos budował?? był uczestnik CityMatic, który dużo przeprojektował. Może jego także warto spytać.

 

Pzdr

Meb

[Karpatka]

Gratuluję i zazdroszczę (choć to podobno bardzo brzydka cecha. A co mi tam!!!! Wyjątkowo ludzka ).

W dalszym ciagu jednak otwarty jest problem "każdorazowego sprawdzenia lub przeliczenia konstrukcji całego budynku" - to cytat z Obowiązkowego zakresu adaptacji projektu gotowego. Zakładam, że adaptację musieliście zrobić. Jak osoba adaptująca przebrnęła przez ten etap obowiązkowej adaptacji???? Zignorowała zapis, czy też dokonała stosownych przeliczeń??? Jeżeli tak, to jak wyglądała wówczas sprawa ew. dodatkowych kosztów adaptacji?

Pozdrawiam.

P.S. Dodam, że do projektu, oprócz zmian konsturkcji fundamentów, wprowadzamy dodatkowe, m.in. przesunięcie komina w kotłowni kosztem łazienki (zmieści się piec na groszek), likwidację dwóch wejść na taras (zostaje tylko z holu), dopuszczalne podniesienie wysokości. Rozmawiałam z wieloma już inżynierami-konstruktorami i wszyscy zgodnie twierdzą, że zmiany te nie wypływają na statykę obiektu. Co więcej - oczywiście, przeliczenie ma sens w przypadku fundamentów. Wymóg dotyczący przeliczenia konstrukcji domu stawia pod znakiem zapytania sens zakupu gotowego projektu Mam nadzieję, że w końcu odezwie się do nas pani Małgorzata i rozwieje wątpliwości...[/url]

[mario_pa]

Świetnie.

 

To teraz czekamy na nasze pozwolenia, no i oczywiście obserwujemy postępy mario_pa.

Mam nadzieję że i my niedługo będziemy mogli sie dzielić wrażeniami i doświadczeniami z budowy M08.

 

Na razie ws budowy to zastanawiam się czy fundament robić z bloczków czy wylewać. Na forum są różne teorie, ale zastanawiam się w kontekście M08. mario_pa, analizowałeś oba warianty ? Ja jestem za wylewaniem bo w sumie chyba szybciej a kosztowo to pewnie podobnie.

 

Meb

 

Coś chyba wpisywałem w arkuszu Excela, który jest w dzienniku budowy.

Jeśli chodzi o bloczki to materiał wyjdzie taniej (ile taniej - trzeba kalkulować) natomiast więcej

będzie zabawy z pracami ziemnymi. Tę cholerną ziemię trzeba jeszcze zgarnąć.

 

Dodatkowe koszty związane z monolitem to:

- dechy na szalunki - 3 m3,

- łaty/kołki do szalunków,

- obawiam się że przy takiej pogodzie ręcznie się wykopu nie zrobi, koparka => większe zużycie betonu 20-30%

 

Dodatkowe koszty związane z bloczkami:

- same bloczki

- prace ziemne mechanicznie (kumus, przygotowanie terenu, wykopy pod ławy

- zaprawa do murowania,

- trochę większe zużycie izolacji

[mario_pa]

"każdorazowego sprawdzenia lub przeliczenia konstrukcji całego budynku"

No właśnie sprawdzenie lub przeliczenie " .... do lokalnych warunków gruntowych".

Czasami są grunty, które wymagają pewnie specjalnego posadowienia i przygotowania fundamentów.

Liczenie całej konstrukcji - jest bez sensu. Ale nie jestem autorem projektu.

 

P.S. dopuszczalne podniesienie wysokości.

A jak dużą masz działkę?

Podniesienie wysokości - ja tego nie robię, wysokość ściany budowanej wg projektu i tak mnie przytłacza.

[Karpatka]

Witam ponownie!

Jeśli chodzi o kwestię dostosowania projektu, to nadal kluczowa pozostaje kwestia "każdorazowego" przeliczania konstrukcji budynku To są wymagania obowiązkowe. Też twierdzę, że przeliczanie całej konstrukcji nie ma sensu - mówiąć wprost: ktoś już wziął za to pieniądze i podpisał się pod projektem. Rozmawiałam ze statykiem i stwierdził, że chyba wolałby samodzielnie zaprojektować coś od podstaw, niż bawić się w przeliczanie cudzego dzieła... Chyba ma trochę racji. Pani Małgorzata nadal milczy

Jeśli natomiast chodzi o podniesienie - to wszystko w granicach normy, określonej w projekcie. Działka może nie poraża wielkością (990 mkw), ale to ustawny kwadrat. Problem w tym, że po pierwsze: nawet minimalne podniesienie dachu to zysk na powierzchni (pokoje u gory są ustawne, ale nie gigantyczne ), po wtore zaś - mialam w rodzinie dom ze schowkami w skosach (mamy dwa w projekcie). To super pomysl, ktory mozna fajnie zagospodarować, pod warunkiem, że jest odpowiednia wysokość. I do tego właśnie dążymy Mam nadzieję, że niewielkie podniesienie wysokości nie wpłynie drastycznie na wyglad domu (takie lekkie podniesienia również już w rodzinie przerabialiśmy i było ok.)

Pozdrawiam[/url]

[Karpatka]

Rany, co to jest [/url] po moim "pozdrawiam"??????

Niezależnie od tego tałatajstwa, nadal pozdrawiam

[mario_pa]

To teraz czekamy na nasze pozwolenia, no i oczywiście obserwujemy postępy mario_pa.

Trochę informacji z naszego dziennika. Pierwsze zdjęcia, wiele na nich nie widać. Robiłem je na szybko.

Te wszystkie ściany, które widać to robota z ostatniego tygodnia - od poniedziałku do soboty.

 

Cegła w dwóch kolorach (czerwona i siwa). Ta czerwona była tańsza 10 groszy na sztuce. Zamówiłem 960 sztuk.

Ale chociaż Gat.1 nie należy do zbyt prostych cegieł. Jeden producent, ale różne fabryki. Nie był to specjalny problem,

ale do stawiana winkli wykorzystaliśmy tę "siwą". Niezbyt wygląda, ale znacznie prostsza.

 

Bartosz jak zwykle, biega prawie na golasa.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/bud7.JPG

 

Domek buduje się na działce narożnej. Wymiary działki: ~28m x 30m x 30m x 30m - trapez ze ściętym rogiem.

Wjazd do garażu od strony wschodniej.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/bud8.JPG

 

Wjazd - front budynku - elewacja wschodnia

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/bud9.JPG

 

Wjazd - widok z płd-wsch

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/bud10.JPG

 

Widok od strony płd-zach. Na elewację południową i zachodnia. W tle taras którego jeszcze nie ma.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/bud11.JPG

 

Elewacja zachodnia

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/bud12.JPG

 

Stan budowy na dzisiaj 30 lipca. Ciekawe co będzie zrobione za tydzień?

[mario_pa]

Tu będziemy opisywać zmiany i odstęstwa od podstawowego projektu w naszym M08L.

 

Zmiany spowodowane przesunięciem ściany od tarasu.

1. Przesunięcie ściany od tarasu i powiększenie holu o 1.2m.

2. Likwidacja kominka/grilla po stronie tarasu.

3. Przesunięcie komina.

4. Likwidacja drzwi na taras z pokoju dziennego.

5. Zmiany przy wejściu do strefy nocnej. Przesunięcie otworu o ok. 80 cm, powiększenie otworu o ok. 35 cm i likwidacja drzwi do strefy nocnej.

6. Po prawej stronie od wejścia (projekt w wersji lustrzanej) tworzy się miejsce na fajną szafę, ale o tym zdecydujemy później.

7. Powiększenie łazienki o ok. 1 m2.

[mamamatinka]

mario_pa, a w jaki sposób chcecie powiększyć łązienkę, bo nam eż bardzo na tym zależy i myślałam, żeby "wchejać" nią tak jakby trochę do garażu??? Ale może wy macie jakąś lepszą koncepcję?