Tomekb5 26.11.2008 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Witamja buduje MO8a, mam juz zalane fundamenty i tez prawde mowiac zastanawialem sie nad umieszczeniem komina w scianie. Oszczedziloby to sporo miejsca w i tak nie za duzym salonie. Nie wiem tylko czy konstrukcyjnie jest to mozliwe. Chyba zapytam architekta, ale pomysl uwazam za bardzo dobry. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomekb5 26.11.2008 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Mam jeszcze pytanko odnosnie ogrzewania podlogowego. Nie zna sie na tym za bardzo a slyszalem wiele dobrego o podlogówce. Czy zrobienie ogrzewania podłogowego na parterze jest duzo drozsze od instalacji tradycyjnej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomcioB 26.11.2008 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Mam jeszcze pytanko odnosnie ogrzewania podlogowego. Nie zna sie na tym za bardzo a slyszalem wiele dobrego o podlogówce. Czy zrobienie ogrzewania podłogowego na parterze jest duzo drozsze od instalacji tradycyjnej? Ciężko mi odpowiedziec na to pytanie, bo prawde mówiąc w ogóle nie rozpatrywałem i nie kalkulowałem ogrzewania grzejnikowego. Z tego co wyczytałem na innych forach, ceny są podobno zbliżone. Duży wpływ ma cena robocizny, która przy podłogówce waha się od 20 do 100 zł/m2, a patrząc na trudność w wykonaniu samej podłogówki,to nie jest to warte wiecej niz 20 zł/m2 . Jest to jednak instalacja oszczedniejsza w użytkowaniu ze względu na niską temperaturę w instalacji, a są i inne plusy np. łatwość w aranżacji wnętrza (grzejniki nie każdemu pasują). Pdłogówka w całym domu ułatwia i zmniejsza koszty montażu kotłowni - mniej skomplikowanych i drogich układów mieszajacych itd. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomcioB 08.12.2008 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Witam Może ktoś tu jeszcze zagląda !! Mam pytanie, czym wyłożyliście wykusz ?? SToję właśnie przed zagadnieniem jak to wykończyć, żeby pasowało do posadzki i przyszłych schodów. Dla zaczynających budowę. Wykusz jest piękny, ale teraz chyab inaczej bym go zrobił. Obniżyłbym wykusz do poziomu podłogi. Byłoby miejsce na krzesła przy stole, który dzięki temu nie kolidowałby z wejsciem do kuchni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meb 08.12.2008 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Cześć, Ja mam drewno, takie jak parapety i schody, malowane pod kolor podłogi (acz stolarz mimo że 2 razy próbował do końca z kolorem nie trafił, ale gra). Było z tym parapetu wykusza trochę problemu bo to spory kawałek wyszedł. Fakt teraz też czasami zastanawiam się czy nie lepiej by było do podłogi. To by się zrobił taki mikro zimowy ogród i poprawiłoby to ustawność salonu, ale tak jak jest też jest fajnie PozdroMeb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomcioB 08.12.2008 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Cześć, Ja mam drewno, takie jak parapety i schody, malowane pod kolor podłogi (acz stolarz mimo że 2 razy próbował do końca z kolorem nie trafił, ale gra). Było z tym parapetu wykusza trochę problemu bo to spory kawałek wyszedł. Fakt teraz też czasami zastanawiam się czy nie lepiej by było do podłogi. To by się zrobił taki mikro zimowy ogród i poprawiłoby to ustawność salonu, ale tak jak jest też jest fajnie Pozdro Meb Witam Meb Myślałem ze już tu nie bywasz. A dechę masz w jednym kawałku ?? czy te zakamarki za filarem masz w oddzielnych częsciach, bo zastanawiam się czy jest możliwość włożenia takiego klamota w 1 kawałku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meb 08.12.2008 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Zaglądam dla sportu ale pustawo, pomimo niedawnej popularności m08 wychodzi po tym wątku że tak wiele to ich nie będzie Parapet mam w jednym kawałku, ale żeby wsunąć musieli wykuwać sporo ściany z 2 stron. - dobrze że mi okna nie wyjęli . No i stolarz musiał trochę podciąć te nazwijmy to skrzydełka i dać potem "krawężniki" od strony ściany bo by nie weszło. Stolarz oczywiście mówił że jak by wiedział że tak będzie to inna cena albo by sie nie podjął. Nie dyskutowałem. Spóźnił się o 2 tygodnie itp itd. Meb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 08.12.2008 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 No mi też szkoda, że tu tak pusto ostatnio, szczególnie, że zaczynam właśnie najciekawszy etap budowy (dla kobiety przynajmniej) - wykańczanie. Koncepcję całości mam dość mglistą, a co dopiero mówić o szczegółach? Może jednak jest kilka osób, które są na podobnym etapie? My kończymy tynki i ocieplanie elewacji. Elektryka już zrobiona, niebawem ocieplenie poddasza (póki co bez regipsów, rzecz jasna) i reszta instalacji. Potem wylewki i.... wykończeniówka! Tylko, czy kasy wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pa 09.12.2008 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 Zaglądam dla sportu ale pustawo, pomimo niedawnej popularności m08 wychodzi po tym wątku że tak wiele to ich nie będzie Parapet mam w jednym kawałku, ale żeby wsunąć musieli wykuwać sporo ściany z 2 stron. - dobrze że mi okna nie wyjęli . No i stolarz musiał trochę podciąć te nazwijmy to skrzydełka i dać potem "krawężniki" od strony ściany bo by nie weszło. Stolarz oczywiście mówił że jak by wiedział że tak będzie to inna cena albo by sie nie podjął. Nie dyskutowałem. Spóźnił się o 2 tygodnie itp itd. Meb U mnie przy montażu parapetu z 1 płyty kamiennej wyjmowali okna - to chyba najlepszy sposób. Oczywisćie parapet został spieprzony, niedokładnie zmierzony itp., za montaż nie zapłaciłem do tej pory, nawet się nie upominają. Bo zadałem pytanie jak to poprawić. I tak jestem stratny estetycznie. W ogóle należy rozważyć montaż parapetu w witrynie razem z montażem okna. A w kwestiach ogólnych - Meb pamiętasz dyskusje o kosztach - jak dla mnie 600 mało. CU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meb 10.12.2008 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 Hej Mario: Zgadzam się. Uwzględniając ogrodzenie i podstawowe wyposażenie domu (wykończeniówka) + kostka i ogród nawodnieniem to 600 to mało. A ja głupi na początku liczyłem, że 350 starczy Na razie zamiast ogrodu mam krajobraz marsjański bo zakopałem po 2 kręgi dla każdej rynny do odwodnienia no i nawiozłem trochę ziemi. Kostkę, i ogród zostawiam na po zimie. Nie mam siły teraz za to się zabierać. Zostało mi mnóstwo rzeczy jeszcze ale jak się mieszka to tempo prac maleje. Pzdr Meb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pa 10.12.2008 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 Hej Mario: Zgadzam się. Uwzględniając ogrodzenie i podstawowe wyposażenie domu (wykończeniówka) + kostka i ogród nawodnieniem to 600 to mało. A ja głupi na początku liczyłem, że 350 starczy Na razie zamiast ogrodu mam krajobraz marsjański bo zakopałem po 2 kręgi dla każdej rynny do odwodnienia no i nawiozłem trochę ziemi. Kostkę, i ogród zostawiam na po zimie. Nie mam siły teraz za to się zabierać. Zostało mi mnóstwo rzeczy jeszcze ale jak się mieszka to tempo prac maleje. Pzdr Meb Nawodnienie to opcja opcjonalna nie wliczona w ową cenę, reszta tak. Póki co dół (salon i pokoje) jest praktycznie niewykorzystany (ze względu na niewygodność sof dostępnych na rynku). Ja już mam porządek na zewnątrz, jak będę miał wolne już za tydzień to wsadzam krzewy i 10 odchowanych świerków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 10.12.2008 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 Czy naprawdę nie ma tu nikogo, kto byłby na podobnym etapie, co ja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meb 11.12.2008 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Saraha: po ciszy jak tu panuje to chyba niestety Twoje stwierdzenie może być prawdziwe. Jak napisałem wcześniej, ludzie po wstępnym zapale do M08 chyba po rezygnowali z budowania tego modelu. No albo nie lubią się dzielić swoimi doświadczeniami. Mario: Ja zaczynam się zagracać w środku No i udało mi się znaleźć całkiem wygodną sofę/kanapę czy jak to zwał. zazdroszczę wykonania z zew bo męeczy mnie już wnoszenie kupy piachu do domu, najbardziej chciałbym mieć już kostkę, oby do wiosny. A no i niech nam zima lekką będzie bo prąd i gaz drogie jak cholera. dla przykładu powiem że prąd (taryfa budowlana) w okresie maj - listopad kosztował : 1717 zł. czyli jakieś 245* zł miesięcznie. Czekam na rach z gazowni. * - żarówki energooszczędne, ale gotowanie na maszynce elektrycznej i podgrzewanie podłogi elektryczne. muszę porozmawiać z elektrownią o innych taryfach. Pozdro Meb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pa 11.12.2008 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 A no i niech nam zima lekką będzie bo prąd i gaz drogie jak cholera. dla przykładu powiem że prąd (taryfa budowlana) w okresie maj - listopad kosztował : 1717 zł. czyli jakieś 245* zł miesięcznie. Czekam na rach z gazowni. * - żarówki energooszczędne, ale gotowanie na maszynce elektrycznej i podgrzewanie podłogi elektryczne. muszę porozmawiać z elektrownią o innych taryfach. Pozdro Meb U nas rachunek za EE od lipca do listopada - ok. 700 zł / 170 zł miesięcznie, korzystamy z kuchni indukcyjnej i piekarnika + MFL. Wszystkie sprzęty w klasie A+. Jeśli chodzi o gaz to na razie go nie mam - zapłaciłem kupę szmalu za projekty (2) bo jeden poszedł do piachu, na koniec grudnia mogę mieć prawomocne pozwolenie na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomcioB 17.12.2008 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Czy naprawdę nie ma tu nikogo, kto byłby na podobnym etapie, co ja? Ja jestem na zbliżonym etapie. Tynki, skończone i wyszpchlowane. teraz będzie gruntowanie i malowanie, a potem zostaną już tylko przyjemne drobiazgi Mario, Meb Wasze wydatki mnie interesują. Ja ciągle sie łudzę ze zamknę dom w 500, może z lekką nadwyżką. Chociaz fakt, że zostało jeszcze kilka drogocennych gadżetów do zrobienia, choćby płot i ogród. Pompa ciepła wystartowała, wieć licznik prądu na razie zwariował. Czekam kiedy to się wszystko nagrzeje i zwolni. Gazu nie ma wcale, wiec energia, energia i energia..... a tu straszą podwyżakami po 60% Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tamtu 17.12.2008 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Czy naprawdę nie ma tu nikogo, kto byłby na podobnym etapie, co ja? My jesteśmy trochę przed Tobą. Jednak ja nie mam ani czasu ani siły bawić się sama w planowanie wykończenia, dlatego jutro odbieram wstępną wersję wykończenia od architekt. Własną koncepcję mam (moją własną) od dawna ustaloną, ale na szczegóły nie mam naprawdę czasu. Ale chętnie wymienię spostrzeżenia Myśmy nie robili wykuszu. Największym problem mam z pokojem córki (ten nad salonem), bo wyszedł po podłodze ok. 30 m2 plus garderoba i muszę go jakoś zmniejszyć - nie mam ochoty na ścianki kolankowe wys. 90 cm (już po wykończeniu). Kilka M08 jest budowanych (nawet w mojej okolicy), ale chyba nikt się tutaj nie udziela. Co do kosztów - to ja mam w miarę realny kosztorys (z ogrodzeniem i kostką) na ok. 770 tys. I mam nadzieję ich nie przekroczyć. A jak będzie - zobaczymy. Ceny mieszkań w W-wie są nadal tak wysokie, że to i tak nie wydaje się dużo jak za taki dom i trochę własnego ogródka. Czasami przeglądam projekty i zastanawiam się czy może inny dom bym zbudowała. Dochodzimy do wniosku z małżonkiem, że (jak to mówi mój syn) APSIOLUTNIE - ten dom nam się podoba. Tamtu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 18.12.2008 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2008 My jesteśmy trochę przed Tobą. Jednak ja nie mam ani czasu ani siły bawić się sama w planowanie wykończenia, dlatego jutro odbieram wstępną wersję wykończenia od architekt. Własną koncepcję mam (moją własną) od dawna ustaloną, ale na szczegóły nie mam naprawdę czasu. Ale chętnie wymienię spostrzeżenia Tamtu Ja niby też czasu nie mam, ale jakoś boję się komuś obcemu zlecać urządzanie mojego miejsca na ziemi. Wiem, że to może niedzisiejsze, ale jakoś nie wierzę, że trafi w to, co chcę. Ale... podjęłam jednak próbę, na próbę Zleciłam architekt projekt naszej małżeńskiej łazienki (duże, 16-metrowe pomieszczenie z lukarną i wejściem tylko z naszej sypialni, sypialnia nad salonem właśnie, też nam wyszło 31 m2). Zobaczymy, może nam się spodoba i zmienię zdanie... Nawet chciałabym zmienić A powiedz, jaki masz pomysł na kuchnię? Zostawiasz otwartą? Czy może jakoś trochę chociaż zamykasz? Nam wyszła 18 m2 i ja ciągle zastanawiam się nad lekkim oddzieleniem jej od salonu. A może podzieliłabyś się jakimiś fotkami? Ja służę swoimi w razie czego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tamtu 19.12.2008 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 Ja też bym nie dała architektowi zaplanować od A do Z mojego domku. Mieszkania zresztą też Mój model współpracy wygląda następująco: 1. mówię co chcę aby było (np. w łazience) 2. daję zdjęcia/pliki (mam tego sporo zebranego - głównie z internetu) - tego co mi się podoba a co nie 3. podaję budżet Potem dostaję koncepcje do omówienia. a jak już mi się podoba, to "jedziemy" dalej. Co do kuchni - jestem zwolenniczką kuchni - pół otwartych. Odkąd mieszkam na "swoim" zawsze w kolejnym mieszkaniu miałam taką kuchnię. W M08 też tak będzie - zostawiamy przejście szer. ok 1 m od schodów i robimy ściankę (tak jakby przedłużenie ściany konstrukcyjnej - tej koło wykusza). Coś jak barek, ale bez możliwości siadania przy nim. Od strony kuchni będą szafki, tak aby można było ukryć za tym "barkiem" brudne talerze, przygotować coś itp itd. Wy chyba powiększyli tą część. U nas pozostała bez zmian i obawiam się, że będę musiała się pożegnać z lodówką side-by-side, bo chyba się w tej kuchni nie zmieści. Tutaj własnie liczę na pomoc architekta - może coś wymyśli. Jak chcesz mogę ci podesłać plan, ale niestety bez "wizualek". Tamtu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulaO 30.12.2008 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2008 Witam wszystkich budowniczych Przeczytałam cały wątek budujących M08 (ufff!!!) kopalnia wiedzy.. To mój pierwszy wpis w tym forum, mam nadzieję go stale odwiedzać i czerpać wiedzę . My jesteśmy na samym początku realizacji marzeń o własnym domu.... Mamy już działkę, czekamy na plan zagospodarowania (ma być na wiosnę), będzię podciągnięty prąd i "niedługo" woda.. Po przejrzeniu setek projektów do gustu przypadł nam projekt M08a, oczywiście mamy juz parę kosmetycznych poprawek Ta mniejsza wersja jest dla nas lepsza, szukalismy domu do max 150m2, dlatego tez liczę że koszty budowy mniejszego domu będą również mniejsze. I oto więc pytanie do Was budujących wersję M08a (nie znalazłam wątku dla tej wersji), czy może orientujecie się ile może ta mniejsza opcja kosztować? Mam na myśli stan zamknięty (bez mebl). Wiem że to zalezy od wielu czynników, ale ile realnie % mniej mogłoby to byc od wersji podstawowej M08? (~500-600k mnie raczej przeraza ) z góry dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tamtu 01.01.2009 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2009 Ja nie wierzę, że taki dom da się postawic za mniej niż 500 tys. To jest drogi w budowie dom - w porównaniu z innymi projektami. Droga jest więźba, bardzo duże straty w powierzchni poddasza itp itd. Pokrycie też wychodzi drogo, bo jest dużo strat materiału. Jeśli musisz się ograniczac z kosztami to wybrałabym inny projekt.Jak my wybieraliśmy projekt, miałam nadzieję, że uda nam się zmieścic w 650 tys.Nasi sąsiedzi właśnie się wprowadzili do podobnego domu (jak M08), ale nie wykańczali poddasza i nie mieli lukarn. Wydali 500 tys bez mebli w przyzwoitym, ale bez ekstrawagancji standardzie. Jedyną "ekstrawagancją" były drewniane okna za 20 tys. Jednak sąsiad właściwie 4 miesiące spędził na budowie, dopilnowując wszystkiego. Jeśli już się zdecydujecie to radzę podnieśc ściankę kolankową o co najmniej 1 pustak. My podnieśliśmy przez moją pomyłkę o 2 bloczki i była to najlepsza pomyłka, bo powstały strychy, a dodatkowy koszt wyniósł ok. 2-3 tys.Posłuchaliśmy rady Mario i zmieniliśmy kąt nachylenia dachu - u nas o 3 stopnie. KMy nie robiliśmy murowanej, dodatkowej ścianki wokół ścianki kolankowej, ponieważ pozwala to lepszą aranżację poddasza. Ścianki będą postawione z k-g i ocieplone wełną. Sorry, że tak pesymistycznie. Tamtu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.