Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa zaczynajaca na wiosne 2009


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Myślę że to dopiero początek tego krachu . W tv znawcy uspokajają ale jak tak dużo uspokajają tzn, że należy się już bać. W niemczech padł opel mercedes cieniutko- merkelowa władowała w gospodarkę pare miliardów na gwałt liże pupkę miedwiedowi. Miedwied uruchamia dofinansowanie banków na grube miliardy- ropa spada , miedż drastycznie - coś się dzieje ale w Polsce spokój - w czym jesteśmy od reszty lepsi ? Przecież u nas nie ma nawet mowy o prawdziwej gospodarce - nie ma już przecież przemysłu tylko magazyny i hipersupermarkety i trochę giełdowych spekulantów typu Krauze.

No i zapomniałem o biurach tego jest najwięcej. Same firmy typu dzisiaj są jutro nie ma.

 

Moim zdaniem powinniśmy się bać.Nie bez powodu Tusk znalazł sobie temat zastępczy dla mediów z tym kuratorem od pzpnu.

 

P.S

A tak gwoli kredytów to ja mam ich dosyć głęboko -tak jak oni mnie . Dla nich nigdy nie miałem tzw. zdolności do przyznania kredytu - i tak w sumie myślę że bardzo mi z tym dobrze - myślę że stan surowy powinienem osiągnąć z własnych oszczędności (w końcu mechanik też może jakiś grosz odłożyć) a dalej liczę na swoje ,ojca, teścia umiejętności i jakoś to będzie - w końcu nie musimy się wybudować w rok.

 

Jak kogoś wystraszyłem to szalenie przepraszam nie było to moim zamiarem.

 

Pozdrawiam wszystkie nowe loginy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiek, wyluzuj i nie siej defetyzmu. Chcemy byc pełni optymizmu i nie chcemy wpadac w nerwicę jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Bo w trakcie pewnie wpadniemy.

Poza tym - jak to wczoraj powiedział jakis analityk w telewizorze - samo gadanie o tym, że jest kryzys może ten kryzys wywołać. Zatem nie nakręcajmy się wzajemnie - przypuszczam, że większośc z tu obecnych buduje dom z kredytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja podzielam opinię, że po raz pierwszy wyjdzie nam na dobre to, że Polsce jeszcze sporo brakuje do Zachodu - i owszem, gospodarka zwolni, ale nie dotknie nas wielki kryzys.

Za to na pewno kredyty staną się trudniej dostępne, ludzie będą więc mniej budować i mniej mieszkań kupować. Ale wówczas...może ekipy budowlane będą tańsze?

Mamy to szczęście, że nie musimy zaciągać kredytu na całą budowę. Sprzedajemy mieszkanie, a potem dobierzemy resztę z kredytu. Będzie bolało, jeśli kredyt podrożeje, ale myślę że nawet wtedy jakoś damy radę.

 

Stasiek, dacie radę, wierzę w Ciebie! :wink: Moja psiapsiuła dokonuje właśnie rzeczy niemożliwej - bez kredytu, bez oszczędności, przy dochodach 2500 netto w W-wie i doraźnych większych sumach zarabianych przez jej chłopaka, postawiła w pół roku dom SSZ, pow.użytkowa 60 mkw. Raczej nie dom a domek, ale ściany murowane, strop wylewany, żadnej prowizorki. A to dzięki temu, że gro roboty wykonali sami i z pomocą zaprzyjaźnionego budowlańca, płacą więc tylko za materiały.

 

Alamisia - no fakt, z kostkami to już gorzej, wykrywacz metalu nie wykryje. Ale nos do góry - TZ (czyli Mężuś :) ) mówi, że na działkach budowlanych jak archeo coś znajdą, to starają się szybko teren przekopać żeby nie utrudniać budowy. Ale my wierzymy, że nic tam u Ciebie nie znajdą - i za to idę się napić! :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich rozpoczynających budowę na wiosnę 2009 !!!

 

Miło że jest nas tak wiele :) My jesteśmy na etapie projektu (tzn. zmian kosmetycznych w projekcie gotowym) później pozwolenie i najwcześniej w marcu chcialibyśmy zacząć przygodę z budowaniem. Na początku z oszczędności a poźniej kredyt. Działkę już mamy zakupioną ponad rok temu. Przyłącze prądu bedzie niebawem ale jest problem z wodą (musimy ciągnąć nitkę do działki) a to spory koszt wiec na razie czekamy bo może jeszcze ktoś zacznie budowę i koszty inwestycji się rozdzielą pomiędzy inwestorami.

 

Fajny wątek :)

Pozdrawiam !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich rozpoczynających budowę na wiosnę 2009 !!!

 

Miło że jest nas tak wiele :) My jesteśmy na etapie projektu (tzn. zmian kosmetycznych w projekcie gotowym) później pozwolenie i najwcześniej w marcu chcialibyśmy zacząć przygodę z budowaniem. Na początku z oszczędności a poźniej kredyt. Działkę już mamy zakupioną ponad rok temu. Przyłącze prądu bedzie niebawem ale jest problem z wodą (musimy ciągnąć nitkę do działki) a to spory koszt wiec na razie czekamy bo może jeszcze ktoś zacznie budowę i koszty inwestycji się rozdzielą pomiędzy inwestorami.

 

Fajny wątek :)

Pozdrawiam !!!!

Witam

Na Twoim miejscu pomyślałbym o studni głębinowej , a jak sąsiadów będzie więcej to wtedy się podłączycie lub nie (podobno woda z wodociągów ma zdrożeć o 1000% przynajmniej w naszej gminie Piaseczno)

 

My teraz mamy studnie i wodociąg . Za wodę ze studni nie płacimy (tyle co za prąd do pompy) a za wodę z wodociągu tylko abonament który obowiązuje ponoć tylko w naszej gminie.

Koszt wiercenia studni u nas to 90-110zł za metr bieżący czyli odwiert wynosi 3-4 tysiące zależy na jakiej głębokośi woda no i trzeba doliczyć parę rur i solidną pompe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiek, wyluzuj i nie siej defetyzmu. Chcemy byc pełni optymizmu i nie chcemy wpadac w nerwicę jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Bo w trakcie pewnie wpadniemy.

Poza tym - jak to wczoraj powiedział jakis analityk w telewizorze - samo gadanie o tym, że jest kryzys może ten kryzys wywołać. Zatem nie nakręcajmy się wzajemnie - przypuszczam, że większośc z tu obecnych buduje dom z kredytu.

 

Ja nic nie sieję ja po prostu dmucham na zimne , mój ojciec dwa razy już doświadczył poważnych strat finansowych - pierwsza to reforma pana balcerka

z dnia na dzień stracił majątek, dzień wcześniej mógł sobie postawić kawał hacjendy , a następnego dnia mógł sobie pozwolić co najwyżej na fundamenty do tej hacjendy.

Drugi to- podbudowany wspaniałymi analizami wzrostu dolara (właśnie przez tych znawców co tak dziś uspokajają w tv) jakieś 3-4 lata na zad zakupił dolarów za dosyć pokażną sume przynajmniej dla mnie i do dziś pluje sobie w twarz- kupił za 4,15 bo miały być po 5 a teraz są po 2 z hakiem

Dlatego nauczony jestem że najlepsi analitycy jak mówią kupuj to defakto znaczy sprzedaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Na Twoim miejscu pomyślałbym o studni głębinowej , a jak sąsiadów będzie więcej to wtedy się podłączycie lub nie (podobno woda z wodociągów ma zdrożeć o 1000% przynajmniej w naszej gminie Piaseczno)

 

My teraz mamy studnie i wodociąg . Za wodę ze studni nie płacimy (tyle co za prąd do pompy) a za wodę z wodociągu tylko abonament który obowiązuje ponoć tylko w naszej gminie.

Koszt wiercenia studni u nas to 90-110zł za metr bieżący czyli odwiert wynosi 3-4 tysiące zależy na jakiej głębokośi woda no i trzeba doliczyć parę rur i solidną pompe.

 

:) Myśleliśmy też o studni ale pomysł jakoś poległ bo jest już jeden sąsiad który na 100% zainwestuje i prawdopodobnie dojdzie jeszcze dwóch w najbliższej przyszłości. A w wodociągach powiedzieli żeby też na razie się wstrzymać bo od nowego roku mają wejść jakieś nowe przepisy. Może dojść np. do tego że wg. nowych na prośbę kilku mieszkańców miasto będzie musiało ciągnąć takie nitki na własny koszt. Więc narazie czekamy i zwlekamy ale studnia to wcale nie taki zły pomysł. Tylko nigdy nie wiadomo na jakiej głębokości będzie woda i czy w ogóle będzie zdatna do użytkowania bo różnie to bywa. Gdyby np. ktoś obok miał już taką studnie to można byłoby sie spodziewać podobnych rezultatów. No rozważaliśmy takie rozwiązanie :) ale na razie czekamy na lepsze jutro :) A chyba nadchodzą lepsze czasy na budowanie. Oby :)

 

Pozdrawiam !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano do budowy...

Co chwilę jakies wstrząsajace historie czytam czy słysze i przerażenie mnie ogarnia...

 

...najlepiej już szukać ekipy na budowe jeżeli na wiosnę zaczynacie a żeby uniknąć wpadek najlepiej poleconych przez kogoś kto widział ich prace :) Ja na razie nie chcąc chwalić dnia przed zachodem słońca ale mam na oku dachowców, dośc solidnych widze którzy robią dach u rodziców. Chyba też ich zatrunie :) To znaczy już nawet obiecali że znajdą czas na mój domek w przyszłym roku. I to mnie cieszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich rozpoczynających budowę na wiosnę 2009 !!!

Witaj!!! :D

 

My teraz mamy studnie i wodociąg . Za wodę ze studni nie płacimy (tyle co za prąd do pompy) a za wodę z wodociągu tylko abonament który obowiązuje ponoć tylko w naszej gminie.

Koszt wiercenia studni u nas to 90-110zł za metr bieżący czyli odwiert wynosi 3-4 tysiące zależy na jakiej głębokośi woda no i trzeba doliczyć parę rur i solidną pompe.

Stasio, a na jakiej głębokości macie studnię? My na pewno kopiemy, tylko nie wiemy jeszcze jak głęboko...super byłoby mieć głębinową, ale to już wydatek podobno kilkunastu-kilkudziesięciu tysi. :-?

 

Wszystkim którzy się zastanawiają, czy kopanie studni ma sens doradzam, aby kopali. :) Nawet, jeśli potem podepniecie się pod wodociag, to koszt studni szybko się zwróci - policzcie, ile musielibyście wydać na wodę do podlewania ogrodu/mycia samochodu/napełniania baseniku dla dzieci latem etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasio, a na jakiej głębokości macie studnię? My na pewno kopiemy, tylko nie wiemy jeszcze jak głęboko...super byłoby mieć głębinową, ale to już wydatek podobno kilkunastu-kilkudziesięciu tysi. :-?

 

Na tej działce na której będziemy się budować jest studnia kopana i liczy jakieś 12-14 metrów ,i wygląda tak jak na zdjęciu (ojca zamazałem żeby nie miał pretensji)

a tu gdzie mieszkamy jest głębinowa jakieś 40metrów.

Co do wydatku to na pewno nie kilkudziesięciu patoli raczej koło 10-12 tys z dobrą pompą - no chyba że woda dopiero na 100 metrach ale nie przypuszczam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wu, mam juz namiar od koleznaki, która budowała w tej samej miejscowości i w pzryszłym tygodniu będziemy się z nimi kontaktowac. Jeszcze tylko kolejne oględziny domku koleżnaki (w sobotę) i gruntowne pzresłuchanie koleżanki w temacie ekipy

Myslelismy z mężem, żeby wynająć ekipę, która zbuduje dom od A do Z, tak by nie tzreba było martwic się o kupowanie i przywózkę materiałów, by nie trzeba było rujnowac zdrowia ciągłym nadzorem i lataniem z poziomicą. Marzy mi się kierownik budowy z prawdziwego zdarzenia albo najlepiej kierownik projektu (tak, tak, naoglądałam się "Wielkich projektów" na Discovery Travel and Leaving i coś mi się roi :lol: ).

Ale nie znam nikogo takiego, ani nie mam pojęcia ile to kosztowaloby, nie wiem nawet czy tego rodzaju osoby istnieją. Może coś wiecie na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry

moja ekipa zrobi wszystko łącznie z dachem czyli tarasy kominy schody pokrycie dachówką no i ściany oczywiście a materiały to już sobie sami będziemy ścigać wtedy wiesz co kupujesz nie żeby jacyś nieuczciwi byli ale jak mówia pańskie oko.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...