Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KAF--Klub Anonimowego Forumowicza


Recommended Posts

"Pan Ziótek :D ""

:oops: :oops: :oops: dzwonil mi w mozgu Jozek.Wlasciwie co to za hybryda,Ziutojozek Jozoziutek?

Ponury, dziekuje za wspolczucie,jeszcze zyje i zyc bede.

Gdybym nie zapalala checia posiadania przedmiotu o ktorym kazda kobieta marzy,a marzeniem tym jest pila spalinowa-nie bylo by wypadku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155257
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No, nareszcie wiem coś pewnego nt. kobiet... piła spalinowa, mówisz... a ja mam tylko wyrzynarkę... :oops: gdzie mi do ideału... :cry:

Nie mogę tylko połączyć w jedną sensowną całość: piły, psa i schodów... ale to pewnie jakaś dysocjacja... :o

 

a u pana Ziótka :D :D :D wystąpiły problemy w domu, spowodowane nawałem zajęć w labolatorium... i, co gorsza, przeniosły się do alkowy :oops:

 

http://www.kakofonia.pl/PL/PLzlotop/syneczek.wav

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155258
Udostępnij na innych stronach

"..Ales Ty biedna,to co Ci może poprawić humor,skoro nie wolno sie śmiać? ""

__________

Ziaba,jak moglas przeczytac wyzej,tylko pila spalinowa moze poprawic mi humor :lol:

---------

Zaleznosc miedzy psem, schodami i pila spalinowa jest oczywista i jak najbardziej naturalna :lol: Przeciez Ponury znasz kobiety.W sobotni poranek

kobieta wstaje z lozka ,wykonuje wszystkie zabiegi higieniczne i kosmetyczne i po ostanim spojrzeniu w lustro nie moze oprzec sie wrazeniu ,ze czegos jej brakuje.No wlasnie czego?Pily!!!

Pies nie moze sam zostac w domu,poniewaz dom wynajety na czas budowy wlasnego ,a po kilku samotnych pobytach suki w cudzym domu ,zmieniam plany i remontuje dom ludziom ,zamiast konczyc wlasny.Mieszkanie sprzedane,dom nie wykonczony,ale zawsze pozostaje most,najblizszy -siekierkowski.

Suka wszedzie z nami jezdzi i kiedy zwierze zobaczylo samochod ,otwierajaca sie brame ,wyrwala do przodu swoimi 40kilogramami. Mialam owinieta wokol dloni smycz i schodzilam ze schodow-nie mialam szans. :cry:

Nie mam pily ,ale mam bardzo gustowny gorsecik z bandazy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155259
Udostępnij na innych stronach

W całości trzeba szukać radosnego punktu zaczepienia.Wyobraż sobie te powolne odkrecanie kolejnych warstw...Noooo w celach higienicznych...Potem obowiązkowe wcieranie oliwki[przecież swędzi..]no i koncowe zawoalowywanie...Kurka...szkoda że to takie bolesne..

Chyba zacznę mocno utyskiwac na mojego Ahillesa..

ps.po19 latach małzeństwa to chyba za mało..

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155260
Udostępnij na innych stronach

Ziaba,Ty to masz glowe,nigdy bym na to nie wpadla :lol:

Tylko jest jeden szkopul,oliwke natychmiast zlize moja suka,kiedy sie czyms smaruje musze sie przed nia zamykac,ona uwielbia wszystkie damskie mazidla :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155261
Udostępnij na innych stronach

Muszę brutalnie przerwać dywagacje kosetyczno-pilarskie, bowiem zdałam sobie sprawę, iż wszyscy popełniamy karygodny błąd terapeutyczny - każdy z nas pisząc kolejny post powinien rozpoczyć go słowami:

 

CZEŚĆ, NAZYWAM SIĘ........... I JESTEM ANONIMOWYM FORUMOHOLIKIEM

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155262
Udostępnij na innych stronach

Skąd wiesz, że spędzasz za dużo czasu przy komputerze:

 

*Branie prysznica porównujesz do downloadingu.

*Budzisz się o siódmej zachowujesz swoje życie, idziesz spać dalej mając nadzieję, że gdy się obudzisz o dziesiątej załadujesz uprzednio zapisane życie.

*Być zorganizowanym według Ciebie oznacza posiadać różnokolorowe karteczki, które można wszędzie przykleić.

*Całujesz stronę główną swojej dziewczyny.

*Czeki wypisujesz liczbami hexadecymalnymi.

*Czytając książkę naciskasz spację by zmienić stronę lub szukasz paska przewijania, by zmienić stronę.

*Gdy chcesz zadzwonić z domu naciskasz "0" by wyjść "na zewnątrz".

*Gdy się zatniesz pisząc program zamiast najpierw znaleźć apteczkę rozpoczynasz kompilację.

*Idziesz do pracy, gdy jest ciemno i wracasz, gdy jest ciemno - nawet w lecie.

*Jesteś tak obeznany w sieci, że stwierdzasz bezużyteczność AltaVisty.

*Kiedy twój samochód rozbija się na barierce nad przepaścią instynktownie poszukujesz przycisku WSTECZ.

*Kiedy w windzie naciśniesz zły przycisk szukasz przycisku Cofnij, gdy go nie znajdziesz jesteś rozczarowany kiepskim interfejsem użytkownika.

*Kiedy zamykasz okno twoje palce przyjmują pozycję Alt+F4.

*Kupujesz sobie nowy komputer i tydzień później jest on już przestarzały.

*Liczysz w ten sposób: "0, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, A, B, C, D...".

*Listonosz przynosi biling rachunku telefonicznego twojego telefonu w pudełkach.

*Logo firmy jest dostosowywane do jej wizerunku raz w roku.

*Mając załamanie psychiczne narzekasz, że twoja pamięć nie jest sfragmentowana.

*Masz tatuaż z napisem: "To ciało wygląda najlepiej pod Netscape 3.0 lub nowszym".

*Masz zainstalowany program, który odlicza dni do Twojej emerytury.

*Masz 15 rożnych numerów telefonu pod którymi możesz złapać 3 członków swojej rodziny.

*Miewasz sny w HTML'u.

*Mówiąc o okrągłych liczbach masz na myśli: 0, 1, 2, 4, 8, 16, 32, 64...

*Najgorszą rzeczą przy resetowaniu komputera jest utrata tapety.

*Nazwałeś swoje dzieci: Eudora, Mozilla i Trumpet.

*Na swoją matkę mówisz: "ta bez modemu".

*Nie wiesz jakiej płci są twoi najbliżsi przyjaciele, bo mają neutralne nicki i nigdy ich o to nie pytałeś.

*Nie wyjeżdżasz na wakacje do miejsc pozbawionych sieci.

*Nie znasz ceny znaczka pocztowego na list.

*Nigdy nie słyszałeś sygnału zajętości z głośnika w modemie, bo nigdy się nie rozłączasz.

*Od lat nie ustawiasz pasjansa przy pomocy prawdziwych kart.

*Od 4 lat siedzisz przy tym samym biurku, choć pracowałeś już dla 3 rożnych firm.

*Ostatecznie wyjeżdzasz na wakacje, ale po zakupieniu modemu komórkowego i laptopa.

*Ostatnią myślą przed zaśnięciem jest: "Wszystko pozamykane".

*Paplasz przez e-mail wiele razy w ciągu dnia z jakimś typem z Ameryki, choć jeszcze nie rozmawiałeś w tym roku z sąsiadem.

*Patrzysz na linki na cudzej stronie i zapisujesz wszystkie niezaznaczone jeszcze jako nie zwiedzone.

*Piszesz prace domowe w HTML'u i oddajesz nauczycielom URL'e.

*Pisząc list na końcu każdego wiersza wstawiasz "Enter".

*Podajesz nazwę firmy, gdy wieczorem w domu odbierasz telefon.

*Podnosząc słuchawkę telefonu wybierasz numer IP.

*Przedstawiasz się jako: "[email protected]".

*Przewijasz swoje bookmarki przez 15 minut.

*Przyczyną zerwania kontaktów z przyjaciółmi jest fakt, iż nie posiadają adresu mailowego.

*Przy uruchamianiu mikrofalówki próbujesz podać hasło.

*Próbujesz się przeładować z rana.

*Pytasz kolegów z pracy, siedzących tuż obok za pomocą e-maila, czy mają ochotę na piwo, a oni wysyłają odpowiedź również pocztą elektroniczną "OK daj mi 5 minut".

*Rozpoznajesz swoje dzieci dzięki fotografiom na biurku.

*Sprawdzasz pocztę i jak ujrzysz napis: "Nie masz nowych wiadomości" - sprawdzasz jeszcze raz.

*Spędzasz połowę wakacji z laptopem na kolanach.

*Szukasz ikonki Kosza, aby wyrzucić śmieci.

*Szukasz ikonki, aby otworzyć okno w sypialni.

*Śnisz 256 kolorami.

*Twoi rodzice opisują Ciebie słowami "on pracuje przy komputerze".

*Twoi znajomi myśleli, że umarłeś, kiedy wczoraj nie pojawiłeś się na IRC.

*Twoi znajomi przestali pisać do Ciebie e-maile... po prostu logują się do twojego kanału na IRC.

*Twoja wirtualna dziewczyna rzuciła cię dla faceta z większą liczbą odwiedzin na liczniku jego strony internetowej.

*Twoje okulary mają wypalony od monitora napis: "http://"

*Twój pies ma swoją stronę internetową.

*Urlop od lat oznacza dla Ciebie jedynie ekwiwalent.

*Większość dowcipów, które znasz, przeczytałeś w internecie.

*Wsiadając do windy naciskasz dwukrotnie przycisk piętra, na które chcesz pojechać.

*Wstajesz o trzeciej w nocy, sprawdzasz pocztę i kładziesz się z powrotem spać.

*Wyszedłeś z pokoju i uświadamiasz sobie, że nie masz tego w bookmarkach.

*W pociągu przez okno oglądasz przewijający się krajobraz.

*Zaczynasz wyszukiwać adresy HTTP na ścianach w poczekalniach.

*Zapytany o rozkład jazdy, zastanawiasz się czy jest 16 czy 32 bitowy.

*Znasz lepiej adres sieciowy od adresu zamieszkania.

*Zostawiasz włączony głośniczek modemu po połączeniu, gdyż uważasz, że brzmi jak dźwięk oceanu... najlepszy dźwiek do surfowania po sieci.

*Zwiedziłeś wszystkie linki Yahoo i jesteś w połowie AltaVisty.

*Czytałeś tą listę ciągle przytakując.

*Zastanawiasz się, komu możesz tą listę przesłać dalej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155263
Udostępnij na innych stronach

No to Dzieńdoberek moi kochani....

Ufffff... ledwo tu trafiłam..... tak nas przenieśli... Tłoczno się robiło i dali nam większy lokal.. NO!!!!!

 

TRZEBA TO OBLAĆ!!!!!

 

OOOOOO a cio tu się działo przez łikent ? ;)

Hulanki, swawole...... DESTYLACJA ? :o

I to wszystko bezemnie ???? wypraszam sobie

 

Proszę mnie zawołać na następne filtrowanie dynksa przez chleb :-?

 

i prosze mi tu o żadnych elektrowstrząsach nieprzypominać..........

 

Heeej ponury a czemu Ty jakoś tak inaczej wyglądasz???

Chudy... wysoki... wyłupiaste oczy.... toż to MEDIUM :o :o :o

CO zrobiliście Ponuremu??? Gdzie jego ciało ???

 

ponury niejako jesteś ciało astralne... to od dziś będziesz baczył na wszystko jak mnie niebędzie!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155264
Udostępnij na innych stronach

Proszę proszę; wraca człowiek z przepustki weekendowej a tu kliniki nie ma.

Po długich poszukiwaniań znalazłem, ale nie wiem czy mam dalej się leczyć. :cry:

Razem z AA-cami, to nie to.

Ja chcę do wariatkowa.

Ja nie chcę być normalny.

Podpis

wariat

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155265
Udostępnij na innych stronach

Lesiu niedenerwuj się... spokonie...... bo czopka dostaniesz!!!!

 

A lokal zmieniliśmy bo było ciasno !!!!!! a teraz każdy ma swoje łóżeczko... i kołderkę... spokojnie Lesiu spokojnie... Już dobrze.....

 

Za to na kawkę mamy blisko. :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155266
Udostępnij na innych stronach

Jestem przywiązany (emocjonalnie) do mojej leżanki i żadne łóżko mi jej nie zastąpi... żądam zwrotu leżanki, bo jak nie to strajk... odmówie oddawania płynów
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155271
Udostępnij na innych stronach

[...] po kilku samotnych pobytach suki w cudzym domu ,zmieniam plany i remontuje dom ludziom ,zamiast konczyc wlasny. [...] kiedy zwierze zobaczylo samochod ,otwierajaca sie brame ,wyrwala do przodu swoimi 40kilogramami.

Toż to jakaś wersja super obronna, mały rotweiler albo duży ratler :D, a do tego tak zniesmaczona przeciągającymi się pracami przy budowie nowego siedliska, że manifestuje swoje zniecierpliwienie destrukcją lokum tymczasowego. To da sie leczyć, zapraszamy pieska na leżankę :wink:

A Tobie jak ? Lepiej, czy lepiej nie mówić ? :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155272
Udostępnij na innych stronach

OOOOOO a cio tu się działo przez łikent ? ;)

Hulanki, swawole...... DESTYLACJA ? :o

I to wszystko bezemnie ???? wypraszam sobie

Łikent, jak sama nazwa wskazuje, służy do łykania :D A jak sie opuszcza kliniczne pielesze na calusie dwa dni, to takie są efekty... Stodoła i Komora... piły spalinowe, psy bojowe i forumoholizm w najczystszej postaci... :o TAK !!!

 

ponury niejako jesteś ciało astralne... to od dziś będziesz baczył na wszystko jak mnie niebędzie!!!

o masz... bede za kapo robił.. nie ma mowy...

Pani Dochtór, no nie.... ja mam intensywną terapię i na doglądanie tego wszystkiego literalnie nie mam grama czasu... :o

nie zgadzam się, i już !! bo tupnę łapą !!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155273
Udostępnij na innych stronach

ponury jakie kapo, jakie kapo ??? czasy lizusostwa i donosicielstwa dawno minęły (przynajmniej tak mi sie wydaje) :wink: :wink: :wink:

 

Ja kcę prosić Cię abyś baczył na specyjały (destylaty i itp) coby niebrakło przez łikent. Ale jak NIE to NIE, klucz od piwniczki zostanie u mnie w kieszeni. :-? a chciałam ci dorobić drugi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280369-kaf-klub-anonimowego-forumowicza/page/10/#findComment-8155274
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...