KAF--Klub Anonimowego Forumowicza

[AgnesK]

Widziałeś gdzieś Maksia? Czy on nadal szuka piwniczki? Czy zaszył się z jakąś KOleżanką i muskularnym Ponurym?

[tomek1950]

A gdzie schowałaś muskularnego Ponurego? Nie ma go od poniedziałku!

[maksiu]

Chodze od wczoraj i szukam ponurego.. a wlasciwie to kluczy od piwniczki i nie ma ani jednego ani drugiego...

pozdrawiam

[S.P.]

Maksiu może ponury wpadł do kawiarni, żeby nie czuć się tak ponurym?

[mbz]

Ponurego w kawiarni niet

[maksiu]

No prosze tylko dr Magda sobie gdzies pojedzie i jest szansa oproznic piwniczke.. a już ponury gdzieś przepada... oglaszam ogolno-kliniczne poszukiwanie kluczy do piwniczki..

[ślivka]

Masowali amatorzy i wymasowali Ponurego.

Po ilu godzinach można zgłosić o zaginięciu człowieka?Policja ma chyba przepisy w temacie zgłaszania zaginionych osób?

[skorpionka]

Moze Ponury poszedl na drastyczny odwyk antyforumowy,bardziej skuteczny niz kuracja w naszym szpitaliku?

[mbz]

Ponury wroc

[tomek1950]

Moze Ponury poszedl na drastyczny odwyk antyforumowy,bardziej skuteczny niz kuracja w naszym szpitaliku?

Niemożliwe, skuteczniejszego ośrodka nie ma. Wygląda na to, że całkowicie się uniezależnił.

A czy ktoś sprawdzał w piwniczce?. Ponury miał klucze, a zamknąć się można od środka...

[mbz]

Qrcze, a w ktora strone otwieraja sie drzwi od piwniczki? Bo jesli zaslabl to moze trzeba je wywazyc

[myrmota]

To nie prędko wyjdzie.

Z tego co pamiętam to zaopatrzenie było nawet lepsze niż w filmie "Gdzie jest generał"

[tomek1950]

I mocniejsze

[AgnesK]

Masowali amatorzy i wymasowali Ponurego.

Po ilu godzinach można zgłosić o zaginięciu człowieka?Policja ma chyba przepisy w temacie zgłaszania zaginionych osób?

Wypraszam sobie No, ale może tak się przejęłam rolą, że może go wmasowałam w KOleżankę w moim gabinecie.... Jest też druga możliwość - Ponury udał się na łowy... Z takim ciałem... Pewnie baby go rozszarpały...

[skorpionka]

http://www.angelfire.com/geek/nykbbalrulz/animal003.jpg

 

Agnes,tylko po czesci masz racje, Ponury udal sie na lowy,ale jak widzisz nie na baby.

Jaki dumny ze swojego duzego ptaka

[AgnesK]

Hm....... Od tej strony go nie znałam

Ale chyba do nas wróci? Taki biedny wytarmoszony....... (ale o ileż bogatszy w doświadczenia , chyba się nimi podzieli, co, Skorpionka, jak myślisz?)

[tomek1950]

A jaki odważny!

[AgnesK]

Ponury, odezwij się, bo już zaczynam się zastanawiać czy ten kogucik Ci krzywdy nie zrobił.....

Tomek, kurka, przemów doń jak facet do faceta.....

[ślivka]

Kurcze ,czy Ponury to tak znika, czy pierwszy raz mu sie to zdarzyło?

[AgnesK]

Rany, Ślivka, też się martwisz? A może on tam sobie gdzieś bryka a my tu siwiejemy...