stander 07.07.2006 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Tylko ogród niestety jeszcze nie mój, a sasiada, mój na razie to pobojowisko.. ale w przyszłym roku juz sie zazieleni, moja w tym głowa i praca rzecz jasna . A ja już myślałam, że zrobiłaś szybką akcję przed wizytą teściowej, trawnik rozwinęłaś, drzewka z Agrocentrum na czas dowieźli, zdążyłaś wetknąć gdzie trzeba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 09.07.2006 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 To będzie próba rozmiaru zdjęcia http://foto.onet.pl/upload/24/93/_614640_n.jpg To jest salon. Lodówa dla panów działających, bo gdzieś się muszą puszki chłodzić Na podłodze: na pierwszym planie kaloryfer Regulus z kratką dębową, a w tle, kulturalnie, kosz na śmieci sobie stoi... a nikt z niego nie korzysta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 09.07.2006 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Na życzenie Adamana poprawiam się. Przysiadłam i zrobiłam porządek w albumie. Wrzucam parę fotek, mam nadzieję, że nie przynudzę. http://foto.onet.pl/upload/12/34/_614650_s.jpgTo widok z salonu. Patrzcie i uczcie się - żadnych szprosów, jeśli się ma coś ładnego za oknem. Jeśli nie, to też radzę się zastanowić. Kraty jak w więzieniu! http://foto.onet.pl/upload/23/76/_614652_n.jpg"Schody" na poddasze (z salonu). Zbił je mój mąż... i... Ja wolę 30-letnią rozklekotaną drabinę. http://foto.onet.pl/upload/14/92/_614662_n.jpgSchody wychodzą na górze wprost na biblioteczkę. Zdecydowaliśmy, że nie będziemy jej zamykać pełną ścianą - tym sposobem powstał górny salonik z kątem do pracy, a korytarz nie będzie kiszkowaty. http://foto.onet.pl/upload/1/49/_614663_s.jpgKorytarz w tę stronę prowadzi do pokoju Maćka. Pokój jest spory, nie udało mi się go sfotografować w całości, więc w ogóle nie zamieszczam zdjęcia. http://foto.onet.pl/upload/1/9/_614664_s.jpgNa prawo od schodów są dwa pokoje: nasza sypialnia i garderoba z dodatkowym łóżkiem, dla gości. http://foto.onet.pl/upload/29/13/_614665_s.jpgGórna łazienka. Nie wyszła wcale taka mała. Płytki już zamówione, będzie jednak wesoło zielona. Wracamy na dół. http://foto.onet.pl/upload/9/69/_614674_s.jpgZ salonu przez hol idziemy do kuchni, po lewej mijamy kominek, który jest we wnęce za wc (zdjęcie na końcu posta). http://foto.onet.pl/upload/42/36/_614654_s.jpgJesteśmy w kuchni. Tutaj zakręcamy na lewo i mamy:http://foto.onet.pl/upload/2/17/_614656_s.jpgdrzwi do spiżarni, przez którą na prawo można przejść do pralni, na lewo do kotłowni i wyjść z domu na tzw. tyły. http://foto.onet.pl/upload/3/30/_614658_s.jpgKotłownia - jedyne prawie skończone pomieszczenie w domu. W głowie się kręci od widoku tych urządzeń. http://foto.onet.pl/upload/46/7/_614659_s.jpgTo piec elektryczny.Za ścianą kotłowni, tą ze srebrnym naczyniem wzbiorczym, znajduje się drugi, a właściwie pierwszy piec. Oto on: http://foto.onet.pl/upload/30/9/_614661_s.jpgNasze płaszczydło. Zostało wczoraj odpalone. I działa. Adaman, myślę, że zrehabilitowałam się. Przespacerowaliśmy się po moim domku wirtualnie, a na prawdziwe oględziny zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 09.07.2006 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Kurka, nie wiem, jak to się stało, że te zdjęcia tak zmniejszyłam, tym bardziej że niektóre wyszły jak trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Ficoń 10.07.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Kasiu.. gratuluje postepów w pracach.. mysle ze parapetówa bedzie chuczna My pod wpływem wizyty u Adamanów (uroczy domek ... i super własciciele !!!) rozwazamy oczyszczalnie ekologiczną. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 10.07.2006 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Stander, fajny domek Widzę, że masz podobne C.O. jak będzie u mnie. Możesz zdradzić gdzie kupowałaś kominek z płaszczem i piec elektryczny, no i za ile (jesli możesz)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 10.07.2006 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Stander, fajny domek Widzę, że masz podobne C.O. jak będzie u mnie. Możesz zdradzić gdzie kupowałaś kominek z płaszczem i piec elektryczny, no i za ile (jesli możesz)? Mogę, mogę. Posyłam na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 10.07.2006 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Kasiu.. gratuluje postepów w pracach.. mysle ze parapetówa bedzie chuczna My pod wpływem wizyty u Adamanów (uroczy domek ... i super własciciele !!!) rozwazamy oczyszczalnie ekologiczną. Pozdrawiam My też kiedyś rozważaliśmy oczyszczalnię, ale nam na czas kanalizację zrobili, z czego się oczywiście ogromnie cieszę. To, że jest kanalizacja w ulicy, nie przeszkadzało jakimś życzliwym sąsiadom donieść na nas, że wypuszczamy ścieki do rowu melioracyjnego. A to mój mąż zaprojektował i własnoręcznie wykonał odprowadzenie wód opadowych z dachów do ww. rowu. Powiedzcie mi, kto głupi ciągnąłby rurę do rowu, jak ma kanał, i to bliżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 10.07.2006 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 http://foto.onet.pl/upload/11/28/_614844_n.jpg Teraz chyba więcej widać. Dla Anpiego jeszcze opis szczegółowy: Termokominek do instalacji c.o. firmy CTM Polonia, typ TKP 18AC elle, zestaw 2-pompowy z wymiennikiem, naczynie wzbiorcze z pływakiem, separator powietrza Dn25, centralka sterująca z dwoma wyjściami CEGTC200, plus zestaw adaptacyjny ARIA do automatycznego sterowania dopływem powietrza niezbędnego do spalania (w skład zestawu wchodzi: adapter, automatyczna przepustnica powietrza z siłownikiem oraz centralka kontrolno-sterująca). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 10.07.2006 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Kasiu, dzięki za informacje, także te na privie. Bardzo mi się przydadzą, bo mój instalator właśnie przygotowuje mi wycenę podobnego zestawu. Ma być gotowa w najbliższych dniach. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zacznie rozkładać rurki, bo tynkarze już kończą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 11.07.2006 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 Kasiu, dzięki za informacje, także te na privie. Bardzo mi się przydadzą, bo mój instalator właśnie przygotowuje mi wycenę podobnego zestawu. Ma być gotowa w najbliższych dniach. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zacznie rozkładać rurki, bo tynkarze już kończą Anpi, ale okna już wstawiłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 11.07.2006 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 Tak, okna już mam. W przyszłym tygodniu wchodzi instalator CO i wod-kan, potem od razu wylewki i drzwi zewnętrzne (teraz mam takie własnej roboty, z desek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 14.07.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Czyżby zaczęły się urlopy? Taka cisza w naszym grajdołku... Ciekawe, czy wybieracie się na jakieś wczasy, czy tak jak ja przywiązani jesteście do budowy na amen? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 14.07.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Urlop to jest drażliwy temat w moim małżeństwie w tym roku Jedziemy co prawda w góry za tydzień (na tydzień), ale nie wiem jak to będzie, bo właśnie będą mi robić w domu CO i hydraulikę Najwyżej wróce sam na jeden dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 14.07.2006 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Urlop to jest drażliwy temat w moim małżeństwie w tym roku Jedziemy co prawda w góry za tydzień (na tydzień), ale nie wiem jak to będzie, bo właśnie będą mi robić w domu CO i hydraulikę Najwyżej wróce sam na jeden dzień No tak... Wyskoczysz na jeden dzień, a wrócisz po trzech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 14.07.2006 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Cos za coś- albo domek albo wyjazd-my mamy przyznany kredyt budowlany, we wtorek podpisujemy umowę w banku a we środę wyjeżdżamy nad Bałtyk. Wyjeżdżamy ale myslami będziemy na budowie podjazdu-drogi twardej na działce, itd.A jak w sierpniu ruszymy, to w przyszłe wakacje o wyjeździe nie będzie mowy oczywiście.A w ogóle obserwując tą grupę to mało rozmowni są jej "udziałowcy"-nie wiem czy tacy zapatrzeni w budowę,czy co?PozdrawiamMonikaKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Ficoń 14.07.2006 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Hej hejMy niestety darujemy sobie wakacje, nie mamy nikogo kto mógłby doglądać pracowników i robic zaopatrzenie.. wiec pozostaja nam tylko weekendowe wypady w beskidy, moze weekend nad kujawskim jeziorem i oczywiscie plenerki w Podgrodzie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 14.07.2006 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 No tak... Wyskoczysz na jeden dzień, a wrócisz po trzech. Tak. I rozwód murowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 14.07.2006 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 A w ogóle obserwując tą grupę to mało rozmowni są jej "udziałowcy"-nie wiem czy tacy zapatrzeni w budowę,czy co? Zobaczysz sama. Jak coś się dzieje na budowie, to czasem ciężko znaleźć czas nawet na sen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 14.07.2006 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Zobaczysz sama. Jak coś się dzieje na budowie, to czasem ciężko znaleźć czas nawet na sen No tak sie domyslam, ale czego się nie doświadczy na własnej skórze to się do konca nie rozumie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.