makawel 29.07.2011 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Edyta niestety nie jest tak różowo. u mnie po ostatnich ulewach pojawiła się woda na posadzce w piwnicy:mad:........ pare dni chodziłem dumałem co sie mogło stac przeciez drenaż jest i działał wczesniej ... no własnie działał puki studnie sie nie poobkrecały troszke i nie zrobiły sie przeciw spadki w nich :bash:teraz czeka mnie odkopywanie studni(oczywiście koparka bo u mnie w glinie to nie ma kopania) i ustawianie na ich nowo z odpowiednim już zagęszczeniem wokoło nich co by sie taka przygoda juz nie pojawiła. niestety po tej budowie widze ze niektóre rzeczy jak nie zrobie samemu to sa zrobione na przesłowiowe słowo honoru niestety.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 31.07.2011 00:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 Edyta, święte słowa. Ech, u nas od rana piec kondensacyjny dumnie wisi na ścianie. Można powiedzieć, że chałupina jest już na gazie Pieknie ..... byle do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 31.07.2011 00:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 Edyta niestety nie jest tak różowo. u mnie po ostatnich ulewach pojawiła się woda na posadzce w piwnicy:mad:........ pare dni chodziłem dumałem co sie mogło stac przeciez drenaż jest i działał wczesniej ... no własnie działał puki studnie sie nie poobkrecały troszke i nie zrobiły sie przeciw spadki w nich :bash:teraz czeka mnie odkopywanie studni(oczywiście koparka bo u mnie w glinie to nie ma kopania) i ustawianie na ich nowo z odpowiednim już zagęszczeniem wokoło nich co by sie taka przygoda juz nie pojawiła. niestety po tej budowie widze ze niektóre rzeczy jak nie zrobie samemu to sa zrobione na przesłowiowe słowo honoru niestety.... Kurcze Arku jak slysze WODA !!!! to , az ciary mnie przechodza ..... ..... FU...K ..... wspolczuje Ci bo sama przezylam z ta cholera swoje .... Niektorzy wykonawcy bardzo niepowaznie podchodza do swoich obowiazkow ... u mnie np. jak robili koryta do kanalow od ogrzewania ( wszystko mialo byc super szczelne !!! ) bo wiadomo kropla wody nie moze sie dostac .... to okazalo sie ( moj Brat to odkryl ) w miejscu gdzie nie dolali betonu to przykleili pape termozgdrzewalna na PIACH !!!! i to niby mialo byc ok .... . nie zdawal sobie sprawy jeden i drugi MLOTEK , ze jak wstawie tam kanaly zaleje pozniej wylewka to juz nie ma mozliwosci sie do nich dostac .... jedynie pruc w plytkach czy podlogach drewnianych jak instalacja przestalaby dzialac ... ale co im tam .... pojda w cholere na inna budowe , a Ty zostajesz z problemem ...... Jak naprawisz i zlokalizujesz przeciek to zrob sobie jeszcze hydroizolacje w piwnicy ... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidia_G. 31.07.2011 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 Edyta niestety nie jest tak różowo. u mnie po ostatnich ulewach pojawiła się woda na posadzce w piwnicy:mad:........ pare dni chodziłem dumałem co sie mogło stac przeciez drenaż jest i działał wczesniej ... no własnie działał puki studnie sie nie poobkrecały troszke i nie zrobiły sie przeciw spadki w nich :bash:teraz czeka mnie odkopywanie studni(oczywiście koparka bo u mnie w glinie to nie ma kopania) i ustawianie na ich nowo z odpowiednim już zagęszczeniem wokoło nich co by sie taka przygoda juz nie pojawiła. niestety po tej budowie widze ze niektóre rzeczy jak nie zrobie samemu to sa zrobione na przesłowiowe słowo honoru niestety.... Hej, hej makawel, ja też mam piwnicę i na dodatek garaż w niej - tak się tego boję, bo tyle się nasłuchałam, że mimo piasków - na działce same piachy - walczyłam o odprowadzenie wody z pompą. Teść mnie początkowo wyśmiewał mówiąc, że to porywanie się z armatą na muchę, bo na piaszczystym gruncie wystarczy rurka o jakimś tam "fi", a ja swoje i najlepsze było to, że gdy przyjechał hydraulik to potwierdził moje słowa! Mam nadzieję, że to wystarczy, żeby nie zalewało nam piwnicy, bo ja podobnie jak Edyta, panicznie boję się obrazka pod tytułem "woda w domu". Trzymam kciuki za Twoją walkę ze studniami! Już nieraz tu pokazałeś, że robótki domowe masz w małym palcu, więc spokojnie dasz radę, tylko szkoda, że tyle stresu się najedliście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zefirispka 31.07.2011 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 Kurteczka, współczuję Wam. Nasz dom jest na starym korycie rzeki i mamy baaaardzo chłonny grunt. Jedynie w czasie kopania fundamentów nie było wyjścia. Trzeba było murować ścianki działowe. Zgadzam się z opinią na temat "fachofców". Rok temu tez mieliśmy podobnych myślicieli zanim ich nie wygnaliśmy. Od tej pory, ile możemy robimy sami. Resztę zlecamy ekipom, które sprawdziły się u naszych znajomych. I jak na razie to działa Nasz dom jest bez piwnic, i jest dość wysoko ponad gruntem, który ma lekki spadek, więc powódź to jedynie zmartwienie, że chodzimy po ogrodzie w gumiakach, ale do domu nic się nie wleje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidia_G. 02.08.2011 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 Cześć zefirispka, my też mamy ekipy z polecenia, ale mimo tego i tak czasem zdarzają się drobne potknięcia - o takim fahofcu, który owszem, zna się na swojej robocie, ale czasem z terminami robi ludziom pod górkę, napisałam dziś w swoim dzienniku - gość dziś tak mi podniósł ciśnienie, że miałam ochotę go powiesić. Co do domu bez piwnicy i na górce to Ci zazdroszczę - piwnica to fajna sprawa i naprawdę się z niej cieszę, ale nie cieszy mnie garaż w tej piwnicy. Nasz dom też jest na wzniesieniu i w dodatku na piaskach, ale wyszłam z założenia, że "strzeżonego..." i dlatego tak upierałam się przy odwodnieniach. Czy Wasi hydraulicy też część prac wykonywali po otynkowaniu ścian wewnątrz, czy też wszystkie rurki kładli przed tynkami??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zefirispka 03.08.2011 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 Hej Lidia. Nam instalatorzy zakładali instalację wod-kan po otynkowaniu ścian. Mieliśmy dylemat, bo słyszeliśmy, że można robić różnie. Nas przekonało to, że przy tynkach maszynowych jest straszny bajzel, a robotnicy wchodzą z ciężkim sprzętem. I jak sobie wyobraziłem jak deptają po rurach, to od razu dałem im pierwszeństwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 03.08.2011 06:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 U mnie kanalizacje robił mąż przed tynkami ,wode teżprzed tynkami hydraulik a co po tynkach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidia_G. 05.08.2011 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 zefirispka - dzięki - tego mi było trzeba - potwierdzenia Właśnie takich argumentów jak Ty, użył też nasz hydraulik. Będzie więc tak, że to co może położy przed tynkami, a resztę rurek po tynkarzach, gdy już będzie znana grubość ścian żeby potem nie sztukować rur. Mamy drzwi tarasowe! Teraz już jest jasno w salonie, bo do tej pory były dechy na prawie całej ścianie. A dziś ustalamy sprawy z tynkami i ze stolarzem, który być może zrobi ogrodzenie. Życzę wszystkim miłego weekendu i następnego tygodnia, bo nie wiem czy będę miała okazję wejść na forum - jadę na babską wyprawę nad morze Trzymajcie kciuki za ładną pogodę, niech przynajmniej nie pada... - ktoś tu zdaje się potrafił zaklinać słonko żeby świeciło i deszcz, żeby nie padał - prooooszę o wstawiennictwo - odwdzięczę się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 05.08.2011 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 Lidzia miłego odpoczynku ,udanej pogody jak ci zazdroszcze ja za 11 dni dopiero . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidia_G. 05.08.2011 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 renatko, te dni zlecą Ci jak z bicza strzelił, sama zobaczysz, że jeszcze będziesz chciała mieć w zapasie 1 dzionek na spokojne pakowanie Nasz wyjazd to był mój impuls, więc wszystko teraz załatwiam w wariackim tempie. Najważniejsze, że koleżanka wykukała kwaterę, a o resztę nie zamierzam się martwić i psuć sobie humoru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 07.08.2011 02:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Dziewczyny odpoczywajcie .... zycze Wam udanej pogody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 14.08.2011 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2011 Hejka u mnie wyleweczki na parterze zrobione ....... YUPI ..... teraz czekam na montaz drzwi zewnetrznych .... oby wszystko dobrze poszlo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 14.08.2011 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2011 Hejka u mnie wyleweczki na parterze zrobione ....... YUPI ..... teraz czekam na montaz drzwi zewnetrznych .... oby wszystko dobrze poszlo . Edytko gratuluje wyleweczek teraz to prawdziwy dom.Ja w tym tygodniu maziałąam dyserbitem balkony i kładłam pape .Mąż zabudował klatkę i zagipsował i u chłopaków rury do wentylacji .A dziś zrobiliśmy sobie wypad do Ogrodzieńca super wycieczka dla małych i dużych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 14.08.2011 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2011 Hejka Renatko dzieki ..... nie ma to jak praca we wlasnym domku i nawet to mazianie jak piszesz cieszy czlowieka ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zefirispka 15.08.2011 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2011 .A dziś zrobiliśmy sobie wypad do Ogrodzieńca super wycieczka dla małych i dużych. Fajny pomysł, widzę, że nie tylko my dbamy o równowagę psychiczną inwestorów. W końcu co za dużo to niezdrowo. My do Ogrodzieńca mamy tyle samo co na Słowację. Podziwialiśmy tam jaskinie pod Chopokiem. Fajnie, że jest Schengen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 15.08.2011 10:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2011 zefirispka masz rację jak by tylko była budowa to człowiek wkońcu by się sfrustował i miał by dość ,dziś robimy wypad w rejon limanowej .A Słowację często odwiedzamy ale od strony Wysokich Tatr .A w środę trasa morze. tu masz racj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 15.08.2011 10:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2011 zefirispka masz rację jak by tylko była budowa to człowiek wkońcu by się sfrustował i miał by dość ,dziś robimy wypad w rejon limanowej .A Słowację często odwiedzamy ale od strony Wysokich Tatr .A w środę trasa morze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidia_G. 16.08.2011 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2011 Dziewczyny odpoczywajcie .... zycze Wam udanej pogody Hej, hej melduję się i po czasie dziękuję za życzenia, Edytko Niestety, wszystko było fantastyczne oprócz pogody, ale i taka deszczowa ma swoje dobre strony, bo zmuszała nas do siedmiogodzinnych spacerów każdego dnia - nie było więc leżenia plackiem na plaży. Na kalosze już patrzeć nie mogę! Renia, oby Tobie się z pogodą poszczęściło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 16.08.2011 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2011 Hej, hej melduję się i po czasie dziękuję za życzenia, Edytko Niestety, wszystko było fantastyczne oprócz pogody, ale i taka deszczowa ma swoje dobre strony, bo zmuszała nas do siedmiogodzinnych spacerów każdego dnia - nie było więc leżenia plackiem na plaży. Na kalosze już patrzeć nie mogę! Renia, oby Tobie się z pogodą poszczęściło! Lidzia mam nadzieję jutro 6 rano kierunek morze ,właśnie do męża mówiłam czemiu głupki w ciepłe kraje nie jedziemy tylko koszulki ba strój i by było ok .Pa pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.