Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiosna 2010 - ZACZYNAMY


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hejka

Wejdzcie na moj dziennik to zobaczycie co w Malopolsce slychac ......

Nie licze na to , ze woda wsiaknie w ciagu kilku slonecznych dni , niestety trzeba bedzie jej troche pomoc ..... czyli wypompowac ile sie da :stirthepot::stirthepot::stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest śmiesznie w Krakowie powiem wam...

Miasto zagrożone powozdą bardzo :(

Od srody w poludnie podobno opadow brak :yes: , czwartek zero deszczu , piatek i sobota troszke popada i w niedziele ZERO opadow , do zwariowania z ta pogoda ...... Biedni Ci ludzie ktorzy przez ulewy stracili swoj dobytek :(:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale masz wody dużo :(

ja jadę na moją działkę zobaczę co tam u mnie..

 

Najgorzej , ze woda nie ma ujscia i kisi sie w tych fundamentach:(a wlasciwie nie kisi sie jeszcze tylko dolewa i robi mi sie basen w domku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nadeszła do nas powódź. Wielka woda poszła ulicami naszego miasta. Zdążyłam w godzinach południowych jeszcze wysłać moje pracownice dojeżdżające z okolicznych miejscowości przez Małą Panew. Mosty zostały zamknięte. Sytuacja jest gorsza niż podczas powodzi w 1997r. :cry: :cry: :cry: Burmistrz ogłosił dzisiaj alarm przeciwpowodziowy. U mnie w przedszkolu jesteśmy gotowi przyjąć powodzian z okolicznych miejscowości. Główna ulica naszego miasta jest przy moim bloku zamknięta. Jeżeli woda nie zejdzie to do pracy (a mam kawałek) pójdę na pieszo o ile to będzie możliwe. Muszę jakoś zorganizować pracę przedszkola szczególnie, że nie wszyscy pracownicy dotrą. Mam nadzieję, że rodzice przyprowadzą tylko te dzieci którym nie można zapewnić opieki (o to dzisiaj prosiłyśmy).

Na budowie byliśmy trzy razy przenosząc co się da coraz wyżej. Betoniarka zatonęła. Nie wiem na ile uratowaliśmy agregat i cement. Całe szczęście, że wszystkie zakupione przez nas materiały budowlane czekają jeszcze w hurtowniach.

 

Budowa około godz. 15.30

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S_LVMkoJKrI/AAAAAAAABXg/PftJdE5aA1o/14.jpg

 

Budowa około godz. 17.30

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S_LVQw57BDI/AAAAAAAABXo/0nHi-YW-PUE/15.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S_LVOsesrqI/AAAAAAAABXk/cBWCR8o_3pM/16.jpg

 

Ulica w okolicy naszej budowy

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S_LW_Z88vAI/AAAAAAAABYE/UoztRP8w05U/26.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wsparcie. Jeszcze nawet nie zdążyliśmy ubezpieczyć bo budowa dopiero co ruszyła. Nasz murarz zjawił się dzisiaj także (ratował swój sprzęt) i powiedział, że mamy się nie martwić bo dużo nie było jeszcze wybudowane, pustaki były na płycie a dom wyschnie. Myslę, że cała budowa nam się opóźni. Najważniejszą stratą to chyba będzie pożyczony agregat. A że korzystamy z niego we dwie rodziny więc i koszty będą na pół. Nie wiemy czy nie zalało nam cementu (15 worków), który był dzisiaj dwa razy przenoszony. Od godz. 18.00 mamy zamkniętą główną ulicę przez miasto. Męża nawet nie chcieli przepuścić, żeby z budowy wrócić do domu, ale jakoś się udało. Najgorsze jeszcze przed nami. Ostrzegają nas przed wielką wodą na ranem :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolapp2 wspolczuje Ci Kochana :(:( Boze niech juz ten deszcz przestanie wreszcie padac .......:bash:

Trzymam kciuki zebyscie uratowali jak najwiecej z tego co wybudowaliscie , wierze ze bedzie dobrze :hug:

Buziaki

Trzymaj sie :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jolapp2 współczuje Ci bardzo, trzymaj się.

U nas we Wrocku wielka woda ma być w pt rano :(

 

Trzymajcie się dziewczyny i chłopaki i módlmy się o słońce i brak deszczu :cry:

 

Tak modlmy sie o slonce kiedys przeciez musi przestac padac .......... :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale masz wody dużo :(

ja jadę na moją działkę zobaczę co tam u mnie..

 

Moja dzialka tez na gorce ... wiec gdyby domek stal pewnie byloby wszystko ok. ......... ale poniewaz mam te dziure w ziemi to woda sie w nim gromadzi i tyle co zrobic :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Edyta w klubie. U mnie jest to samo. Nie wiem gdzie tyle wody mógłbym wypompować, ale coś trzeba będzie po skończonej ulewie wymyślić.

 

Sorrki , ze sie nie uciesze z uczestnictwa w klubie ...... a co do wody to raczej po ulewie nie bedziemy mogli jej wypompowywac na sasiednie dzialki ( troche to nie eleganckie i nie polityczne ) . No coz potrzeba jest matka wynalazkow., zyczmy sobie sloneczka :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wsparcie. Jeszcze nawet nie zdążyliśmy ubezpieczyć bo budowa dopiero co ruszyła. Nasz murarz zjawił się dzisiaj także (ratował swój sprzęt) i powiedział, że mamy się nie martwić bo dużo nie było jeszcze wybudowane, pustaki były na płycie a dom wyschnie. Myslę, że cała budowa nam się opóźni. Najważniejszą stratą to chyba będzie pożyczony agregat. A że korzystamy z niego we dwie rodziny więc i koszty będą na pół. Nie wiemy czy nie zalało nam cementu (15 worków), który był dzisiaj dwa razy przenoszony. Od godz. 18.00 mamy zamkniętą główną ulicę przez miasto. Męża nawet nie chcieli przepuścić, żeby z budowy wrócić do domu, ale jakoś się udało. Najgorsze jeszcze przed nami. Ostrzegają nas przed wielką wodą na ranem :cry:

 

mam nadzieję, ze wsyzstko dobrze u was po tej nocy?

U nas wisła przerwała wały i zalała część miasta :(

piszą że dziś też ma być wysoka woda :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorrki , ze sie nie uciesze z uczestnictwa w klubie ...... a co do wody to raczej po ulewie nie bedziemy mogli jej wypompowywac na sasiednie dzialki ( troche to nie eleganckie i nie polityczne ) . No coz potrzeba jest matka wynalazkow., zyczmy sobie sloneczka :yes:

 

Tak, to raczej smutne członkostwo. My też nie planujemy na dziko zatapiać sąsiednich działek. W końcu najważniejsze by z sąsiadami żyć w zgodzie. Chcemy przepompować nadmiar wody do studzienki kanalizacyjnej na sąsiedniej drodze. Szczęśliwie w naszej okolicy mamy już tego rodzaju wynalazki cywilizacyjne. Oczywiście nie zaraz, wody gruntowe muszą się obniżyć.

Najważniejsze, że w chwili obecnej na Pogórzu Śląskim, na stokach Beskidów NIE PADA. Jest pochmurno, ale bez deszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to raczej smutne członkostwo. My też nie planujemy na dziko zatapiać sąsiednich działek. W końcu najważniejsze by z sąsiadami żyć w zgodzie. Chcemy przepompować nadmiar wody do studzienki kanalizacyjnej na sąsiedniej drodze. Szczęśliwie w naszej okolicy mamy już tego rodzaju wynalazki cywilizacyjne. Oczywiście nie zaraz, wody gruntowe muszą się obniżyć.

Najważniejsze, że w chwili obecnej na Pogórzu Śląskim, na stokach Beskidów NIE PADA. Jest pochmurno, ale bez deszczu.

 

Ja myslalam , zeby zamowic samochody ( beczkowozy ) do wypopmowywania wody .... u mnie na dzialce glina i li .... woda nie wsiaka w ziemie :bash:

Kurcze a jeszcze kilka tygodni temu jak robilam studnie na dzialce to sie zastanawialam czy wystarczy mi tej wody do celow budowlanych .... no to teraz mam :eek: . Pozdrawiam i trzymam kciuki za poprawe pogody :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...