Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiosna 2010 - ZACZYNAMY


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a nasi dojeżdżają do nas 80km

nie da się nic postawić. Z resztą powiedzieli, że po robocie nie piją, tylko w wolne. Zatem zakupiliśmy flaszeczki i daliśmy majstrowi do rozdysponowania :)

O to jest właściwa linia...;) Ani w robocie ani po robocie a na weekendzik z przyjemnością zawiozłam co nieco ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez BBQ w sobote ....... Kochani w ciagu tygodnia :no::no::no: Chlopaki TRZEZWE musza byc musowo .....

A w sobote po zalaniu stropku male co nie co do zjedzenia i do domku po flaszeczce .... a niech maja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edyta to wiucha się szykuje grilik trzeba zapełnić .

U mnie wczoraj był kierownik posprawdzał zbrojenie na schodach kazał poprawić .Szef brygady stwierdził ,że upierdliwy ten nasz kierbud ,jak dla mnie b.dobrze od tego jest .

 

Na Kierownika tez nie powiem zlego slowa :rolleyes: .... przyklada sie do pracy , sprawdza Chlopakow , jak cos to poprawke kaze zrobic ( chociaz " GRZESKI " buduja solidnie ) ..... zdjecia mi wysyla na maila ..... z opisami .

Udal mi sie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojego obecnego kierownika jeszcze na oczy nie widziałam.Ja załatwiłam pierwszego,który zrezygnował po miesiącu,ale taki był d.....,że brak słów.Tak to jest jak się kogoś po znajomości załatwia i do tego chyba to była jego druga budowa(pierwsza to własna).Teraz mamy starszego dziadka,ale jest też inspektorem,wiele "ważnych",dużych budów prowadził i jest ok.Fakt kasuje dwa razy tyle co tamten,ale coś za coś.Za co do górali nie ma się o co czepiać,bo robotę swoją robią bardzo dobrze.......tylko ja pytam dlaczego tak wolno? W sumie to nie mogę im nic zarzucić odnośnie budowy,ale to takie brudasy są,wszędzie pełno petów,butelek no i do tego coś co mnie najbardziej wkurza to telefon o piątej rano"u nas leje to nie przyjeźdżamy".Każdy najmniejszy deszczek ich odstrasza i przez to jesteśmy w ciemnej d..... jeszcze.Ah się nagadałam.Pozdrawiam i życzę wszystkim dalszych postępów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i "kicha", murarz bardzo się grzebie, nagle okazało się, że zabraknie kilka prętów stali na schody. Stal zamówiona, ale dopiero na jutro rano więc zalewanie w poniedziałek. Jestem wściekła :mad: bo to znów kilka dni w plecy. Myślę, że po wybudowaniu domu rozstaniemy się z naszym murarzem i do reszty poszukamy innego wykonawcy. Weekend na horyzoncie i urodzinki małża :) więc pora się szykować na przyjęcie gości.

 

A mój elektryk chce 3000zł :) - to chyba też dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...