Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiosna 2010 - ZACZYNAMY


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Renatamama3 uważajcie z tą folią i wietrzcie więźbę. Bo my też tak zakryliśmy i pod folią drzewo nie oddycha, zaczęło się lekko wyginać :rolleyes: Już mnie też nerwy biorą bo więźba miała być zakładana 20 lipca.

 

Dzięki ,że myślicie o mnie .folia od góry z boku i od dołu ma przewiew ,mąż wkurzony ,że pada miał dalej robić drenaż i studzienke chcemy wode odzyskiwać z opadów na podlewanie ogrodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

atija dzieki ,tańcz ,tańcz .U mnie tata z kuzynem chcą wchodzić z elektryką mąż przegląda książki i instrukcje z podłogówką mówi ,że sam zrobi ,kanalizacje już rozprowadził do łazienek zobaczymy może sobie poradzi lubi takie prace ,że przesunie się pewnie wylewka bo będzie robił po pracy więc 2-3 godziny ale kasa zostanie w kieszeni .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli więźba jest ułożona z przekładkami to nie trzeba przykrywać -(ani deszcz, ani słońce jej nie straszne) nic jej nie będzie.

 

Przecież nikt po malowaniu nie układa więźby z przekładkami pinowymi, bo aby spełniły swą rolę trzebaby wszystko skręcić (tak jak do sezonowania drewna) :) Na szczęście nasza więźba dzisiaj przyjechała na budowę (a deszczyk sobie padał) :rolleyes:

 

Pozdrawiam - Jola ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola do nas przyjechała więźba już zaimpregnowana, poukładaliśmy ją z przekładkami, leżała tak z 3-4tyg i nic jej się nie stało...tak nam poradzono, bo sami specjalistami nie jesteśmy :)

 

No tak jeżeli więźba dawno zaimpregnowana w tartaku to rozumiem, drewno solidnie napiło się impregnatu, ale my mieliśmy świeżutko malowaną i impregnowaną. Po pierwszym dniu malowania przyszedł deszcz i może nie spłukał ale poprawki lakierobejcy trzeba było zrobić. I faktem jest, że więźba po 14 miesiącach sezonowania była prościutka, po wycięciu przez cieśli wzoru i przygotowaniu wszystkich elementów była prościutka, a gdy dostała przy impregnacji wilgoci i zaczęły się deszcze to pod filią zrobiła sie wysoka temperatura i nie odparowywała. A mój małż jako, że leśnik to chciałby mieć więźbę jak spod linijki :) Pisząc o zakrywaniu folią chodziło mi o to by drewno oddychało, ale my nie mieliśmy wyboru.

 

Dzisiaj niestety pogoda barowa, a w południe mają przyjechać cieśle :bash:

 

Zamawiam słoneczko albo chociaż bezdeszczową pogodę :wave:

 

Pozdrawiam - Jola :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, Dziewczyny :) Trzymam kciuki za Wasze więźby i inne cuda, które jeszcze daleko przede mną. Też mamy nadzieję na poprawę pogody, bo jutro mają u nas wylewać ławy. No i nie chciałabym, by Hilton do końca nam zdechł od nadmiaru wilgoci :) :)

Zdjęcia postaram się wstawić dziś wieczorkiem, hehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...