jelik 27.01.2007 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 [ Ja wiedziałem, ze chcę mieć dom na Prawobrzeżu - Płonia to była jedna z wymarzonych lokalizacji (m.in. całkiem ładne tereny niedaleko takiej dużej szkoły). Niestety jak już miałem zasoby wystarczające na działkę to ceny działek poszły ostro w górę. Starczyło na tysiąc metrów w Kliniskach. Nie żałuję jednak bo działeczka zgrabna i całkiem ładnie położona. Gdybyś złapał nadmiar namiarów na solidnych, polecanych wykonawców to pamietaj o dalekim sąsiedzie z prawego brzegu Ja sam miałem kupić działkę w Rurzycy ale nie wyszło. Generalnie poza prawobrzeże nie miałem zamiaru wybywać - stąd w ostateczności Płonia ale i tak rzutem na taśmę w ostatniej chwili udało się znaleźć działkę jeszcze za rozsądne pieniądze- aczkolwiek jeszcze jej nie kupiłem bo jak wspomniałem wcześniej czekam na warunki zabudowy i potem media i do boju! Też już chodzę z konta w kąt bo ceny wędrują w zawracajacym tempie do góry takze mam nadzieje że za tą kasę co planuję uda mi sie jeszcze postawić te 150m uż. Mam nawet projekt który najbardziej utkwił w moich oczekiwaniach ale nawet nie wiem jak sie wstawia link aby go wam pokazać. http://www.domus.wroc.pl/projekt1.html?id=66&flip= Pamietaj też jednak, że warunki zabudowy, których jeszcze ma moga uniemożliwić Ci postawienie projektu jaki sobie planujesz. Masz racje z tym że wz które mają być przyznane będą wydane również w oparciu o istniejącą już architekturę otoczenia , która zbytnio nie różni się od mojego typu projektu domu. Generalnie i tak czekam - nie spiesze się z zakupem owego projektu aby "nie wtopic" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomec69 27.01.2007 23:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Święta racja z WZ. Trzy razy zmienialiśmy projekt zanim wszystko się wyjaśniło.Problem polegał na tym, że kupiliśmy ostatnią działeczkę (ma tylko 500m) wśród leciwych już domów z różnych okresów - od niemca po Gierka. Dlatego planistka sama nie wiedziała do czego ma się odnieść.Wszystko zajęłó perę dobrych miesięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgolinka 28.01.2007 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Witam Brawo M3 jaki ładny avatarek Ja wiedziałem, ze chcę mieć dom na Prawobrzeżu My też planowaliśmy prawobrzeże (Kliniska) chociaż całe życie mieszkałam na lewobrzeżu (w centrum ) ale jak znaleźliśmy naszą działeczkę w Łęgach to nawet się nie zastanawialiśmy Odległość ta sama a dojazd szybszy niż z Klinisk Jedynym problemem może być trudny grunt ale to jeszcze nie zbadane, bo spadł śnieg Plusem jest to, że nasze osiedle ma plan zagospodarowania i jest bardzo elastyczny prawie nic nie jest narzucone, oprócz linii zabudowy ale to wszędzie jest min 5 metrów Już się nie mogę doczekać kiedy powstanie osiedle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek i ania 28.01.2007 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Witam Brawo M3 jaki ładny avatarek Ja wiedziałem, ze chcę mieć dom na Prawobrzeżu My też planowaliśmy prawobrzeże (Kliniska) chociaż całe życie mieszkałam na lewobrzeżu (w centrum ) ale jak znaleźliśmy naszą działeczkę w Łęgach to nawet się nie zastanawialiśmy Odległość ta sama a dojazd szybszy niż z Klinisk Jedynym problemem może być trudny grunt ale to jeszcze nie zbadane, bo spadł śnieg Plusem jest to, że nasze osiedle ma plan zagospodarowania i jest bardzo elastyczny prawie nic nie jest narzucone, oprócz linii zabudowy ale to wszędzie jest min 5 metrów Już się nie mogę doczekać kiedy powstanie osiedle witaj, problem z trudnym gruntem to chyba problem prawie wszystkich kupujących teraz działki za rozsądne pieniądze, oczywiście można płacić 150 zł za metr, ale po co, ja kupiłem już działeczkę z badaniami gruntowymi, które robił poprzedni właściciel ( sporo się na nie wykosztował) i mimo, że nie było za ciekawie (z gruntem) zdecydowaliśmy się na nią (fajna okolica, sąsiedzi itd.). Problem rozwiązaliśmy zamieniając tradycyjne ławy na płytę fundamentową - trochę większy koszt, ale poza tym same plusy, fundament najważniejszy pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgolinka 28.01.2007 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 witaj, problem z trudnym gruntem to chyba problem prawie wszystkich kupujących teraz działki za rozsądne pieniądze, oczywiście można płacić 150 zł za metr, ale po co, ja kupiłem już działeczkę z badaniami gruntowymi, które robił poprzedni właściciel ( sporo się na nie wykosztował) i mimo, że nie było za ciekawie (z gruntem) zdecydowaliśmy się na nią (fajna okolica, sąsiedzi itd.). Problem rozwiązaliśmy zamieniając tradycyjne ławy na płytę fundamentową - trochę większy koszt, ale poza tym same plusy, fundament najważniejszy pozdrawiam A gdzie macie działeczkę ?? Badania gruntu nie są aż takie drogie i uważam, że warto je zrobić nigdy nie wiadomo na co można się natknąć przy wykopie... A możesz powiedzieć coś więcej o płycie fundamentowej... na jakiej głębokości umieszczacie, czy macie torf na działce czy inny problem gruntowy?? My możemy mieć torf ale to nie jest jeszcze potwierdzone badaniami (nie zdążyliśmy przed śniegiem ) Jeżeli chodzi o trudne grunty to w okolicach Szczecina nie trudno o takie i nie ma też pewności, że działka za 200zł/m będzie miała grunt idealny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek i ania 28.01.2007 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Działkę mamy w Warzymicach, i po zdjęciu humusu ok 80 cm pokazała się glina plastyczna, mimo iż woda gruntowa jest 2,70 poniżej poziomu terenu to w okresach zwiększonych opadów glina strasznie chłonie wodę i robi się nieprzyjemnie. Poziom posadowienia płyty fundamentowej czyli inaczej fundamentu płytowego będziemy mieli -1,25m tak jak pierwotnie miała być ława fundamentowa. Był w zeszłym roku w Muratorze ciekawy artykuł na temat płyt, ale teraz nie mogę znaleźć. Najlepiej jak się ma płaski teren i 30-40 cm humusu, wtedy płyta może być jednocześnie podłogą parteru, robi się tylko po bokach tzw.ostrogi poniżej poziom zamarzania.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moonshine 28.01.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Witam serdecznie Myślę że najlepszą gwarancją znalezienia dobrej ekipy jest: - kontakt wśród znajomych - być może jakiś znajomy znajomego jest w stanie polecić kogoś wiarygodnego, - podjęcie kontaktu z kilkoma kończącymi wykonawcami którzy posiadając zasoby informacji są w stanie doradzić lub czasami odradzić wykonawcę. Sam jestem na etapie zakupu działki ale myślę ze będę się kierował właśnie podobnym kryterium poszukiwania ekipy budowlanej. Natomiast poszukiwania w mediach majstrów uważam że jest jak zakup kota w worku - generalnie ja bym nie ryzykował. Pozdrawiam Cześć jelik, a gdzie bedziecie się budować? Co do wyszukiwania wykonawców to moim zdaniem każde źródło jest dobre - takze Panorama Firm. Przecież taką ekipę (i jej poprzednie dokonania można śmiało zweryfikować). Info od znajomych czy sąsiadów to tez nie jest zawsze pewny namiar - bywają znajomi fantasci, którzy lubią konfabulować aż miło! Inni z kolei - mimo - ze sami źle trafili, polecają takich chałturników dalej coby inni nie mieli lepiej niż oni I potem trzeba zmieniać ... znajomych! Dzięki za rady, właśnie z tymi kontaktami wśród znajomych to jakoś marnie u nas... Myślę tak sobie, że może trzeba się przejechać po okolicznych budowach i trochę popytać, tylko że póki co to zima nas trochę zaskoczyła, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moonshine 28.01.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Ja wiedziałem, ze chcę mieć dom na Prawobrzeżu My też planowaliśmy prawobrzeże (Kliniska) chociaż całe życie mieszkałam na lewobrzeżu (w centrum ) ale jak znaleźliśmy naszą działeczkę w Łęgach to nawet się nie zastanawialiśmy Odległość ta sama a dojazd szybszy niż z Klinisk Jedynym problemem może być trudny grunt ale to jeszcze nie zbadane, bo spadł śnieg Plusem jest to, że nasze osiedle ma plan zagospodarowania i jest bardzo elastyczny prawie nic nie jest narzucone, oprócz linii zabudowy ale to wszędzie jest min 5 metrów Już się nie mogę doczekać kiedy powstanie osiedle My byliśmy całkowicie zdecydowani na Prawobrzeże, teraz mieszkamy w Dąbiu z rodzicami i w przyszłości będziemy musieli się zająć dwoma domami, chcielibyśmy więc być blisko. A poza tym spodobało nam się w Kliniskach i Rurzycy U nas niestety nie ma planu zagospodarowania i trzeba było się trochę nagimnastykować z doborem projektu, który byłby kompromisem pomiędzy WZ, a naszym "widzimisię" (n.p. chcieliśmy parterówkę, a w WZ dach miał kąt nachylenia 35 - 45 st.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inter 28.01.2007 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Witam serdecznie Myślę że najlepszą gwarancją znalezienia dobrej ekipy jest: - kontakt wśród znajomych - być może jakiś znajomy znajomego jest w stanie polecić kogoś wiarygodnego, - podjęcie kontaktu z kilkoma kończącymi wykonawcami którzy posiadając zasoby informacji są w stanie doradzić lub czasami odradzić wykonawcę. Sam jestem na etapie zakupu działki ale myślę ze będę się kierował właśnie podobnym kryterium poszukiwania ekipy budowlanej. Natomiast poszukiwania w mediach majstrów uważam że jest jak zakup kota w worku - generalnie ja bym nie ryzykował. Pozdrawiam Cześć jelik, a gdzie bedziecie się budować? Co do wyszukiwania wykonawców to moim zdaniem każde źródło jest dobre - takze Panorama Firm. Przecież taką ekipę (i jej poprzednie dokonania można śmiało zweryfikować). Info od znajomych czy sąsiadów to tez nie jest zawsze pewny namiar - bywają znajomi fantasci, którzy lubią konfabulować aż miło! Inni z kolei - mimo - ze sami źle trafili, polecają takich chałturników dalej coby inni nie mieli lepiej niż oni I potem trzeba zmieniać ... znajomych! Dzięki za rady, właśnie z tymi kontaktami wśród znajomych to jakoś marnie u nas... Myślę tak sobie, że może trzeba się przejechać po okolicznych budowach i trochę popytać, tylko że póki co to zima nas trochę zaskoczyła, nie? Wszystkim, którzy szukają wykonawcy życzę dużo cierpliwościa.Ja szukałem od sierpnia.Znalazłem dwa tygodnie temu.Już przestałem liczyć na ilu budowach byłem o od ilu znajomych miałem namiary.(Fakt,że szukałem wykonawcy,który buduje kompleksowo- a tacy to albo nie mają czasu,albo za mała inwestycje/tu siię zdziwiłem??!!//, albo cena nie wiadomo skąd.).No i jak się dogadaliśmy to....SPADŁ ŚNIEG!!!! ...i znowu oczekiwanie,tym razem chyba do wiosny.Nie będziemy ryzykować wylewania ław jak pogoda w kratkę (dzisiaj zima,jutro wiosna) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M3 28.01.2007 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Inter, to napisz jak Ci się udało znaleźć ekipę. Sprawdzałeś ich? W jaki sposób? Czy masz juz podpisaną umowę? Możesz o tym napisać coś więcej? Czy korzystałes z jakiegos gotowego wzoru, czy też przygotowałeś coś na uzytek własny? Czy ekipa łykneła umowę bez problemu czy tez trzeba było ostro negocjować? Rozpisałem się ale dla mnie to ważne! Musze wiedzieć jak z tymi ludźmi rozmawiać/negocjować - zwłaszcza, że jak wieść niesie, to ich trzeba prosić a nie odwrotnie. Choc mam nadzieje, ze istnieje jeszcze cos takiego jak jakaś równowaga w negocjacjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzymi 29.01.2007 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Witam wszystkich.Jestem troszke dalej jak Wy ale naprawde to milo ..oserwo--wac" takich zapalencow .Zycze cierpliwosci i odwagi.Warto.(Jelik masz super projekt jak bym jeszcze raz budowal to na 99% wybralbym to co Ty. Krzymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jelik 29.01.2007 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Witam wszystkich.Jestem troszke dalej jak Wy ale naprawde to milo ..oserwo- -wac" takich zapalencow .Zycze cierpliwosci i odwagi.Warto.(Jelik masz super projekt jak bym jeszcze raz budowal to na 99% wybralbym to co Ty. Krzymi Witaj Miło czytać opinie , które potwierdzają trafność mojego wyboru co do projektu. Powiem szczerze - zakochałem sie w tym projekcie - jak nie ten to żaden inny. Napisz cosik więcej o swojej inwestycji. Budujesz w Szczecinie lub w okolicy? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 30.01.2007 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Witajcie . To kto z Was rusza na wiosne z budowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgolinka 30.01.2007 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Witam Witajcie . To kto z Was rusza na wiosne z budowa My, my... jak się uda szybko z pozwoleniem Bryta a Ty już masz pozwolenie ?? Kiedy planujesz zacząć ?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 30.01.2007 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Witam Witajcie . To kto z Was rusza na wiosne z budowa My, my... jak się uda szybko z pozwoleniem Bryta a Ty już masz pozwolenie ?? Kiedy planujesz zacząć ?? Pozdrawiam Mam juz uzgodniony Zud zrobione zmiany konstrukcyjne ,czekamy na jeden dokument (dostep do drogi ) i skladamy A jak u Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inter 30.01.2007 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Inter, to napisz jak Ci się udało znaleźć ekipę. Sprawdzałeś ich? W jaki sposób? Czy masz juz podpisaną umowę? Możesz o tym napisać coś więcej? Czy korzystałes z jakiegos gotowego wzoru, czy też przygotowałeś coś na uzytek własny? Czy ekipa łykneła umowę bez problemu czy tez trzeba było ostro negocjować? Rozpisałem się ale dla mnie to ważne! Musze wiedzieć jak z tymi ludźmi rozmawiać/negocjować - zwłaszcza, że jak wieść niesie, to ich trzeba prosić a nie odwrotnie. Choc mam nadzieje, ze istnieje jeszcze cos takiego jak jakaś równowaga w negocjacjach Poszukiwanie ekipy to temat na książkę.Przerobiłem wszystkie etapy oswajania się z myślą:"BUDUJĘ.......chyba?"Nadmieniam,że szukałem wykonawcy 'pod klucz' - i to był błąd.Zacząłem nieśmiało latem ubiegłego roku, z polecenia znajomych oraz odwiedzania budów. Wybrałem, o ile pamiętam pięciu, zostawiłem im po projekcie, każdy zadeklarował się że w tydzień da odpowiedź, no i że pod klucz nie ma problemu... no i się zaczęło .........Minął tydzień i nic.Oczywiście,kto szukał ten wie,że w gwarze budowlanej tydzień, to wcale nie tydzień,w normalnym tego słowa znaczeniu.Niemniej w końcu dostałem oferty.Oczywiście, to co powala to ceny i terminy.."najlepiej przyjdź Pan w przyszłym roku to będziesz Pan pierwszy....może ", to jeden z cytatów.Przedział cen jaki tylko możecie sobie wyobraźić,myśle że jakby porównać warunki brzegowe to z różnicy na drugi domek pewnie by starczyło.Poza tym nadmieniam,że każdy natychmiast chciał zmienić mi projekt Nie pozostaje nic innego jak decyzja: "nie to nie,szukamy dalej.Wybrałem pięciu kolejnych.Przerobiłem to samo.No więc co:Myśle sobie -- NIE buduje.Przecież to jakiś obłęd.Więc jak nie buduję to co -- Kupuje gotowy.Wiem,przepłacę ale jest wprowadzam się i mieszkam.Okazało się że tu jest jeszcze gorzej.Ludzie poprostu powariowali.Ceny gotowych domów to jest dopiero szaleństwo o ile w ogóle są takie, które warto zobaczyć.Po trzech miesiącach poszukiwań,kilku domowych burzach- zmiana decyzji jednak BUDUJĘ. Nagle znalazł się wykonawca,podobno dosyć solidny,właśnie kolega się wprowadza do domku, który dla niego zbudował.Konkretnie i szybko ustaliliśmy warunki.Jakże się zdziwiłem,jak okazało się że mamy podobne oczekiwania.Mamy normalną ,cywilizowaną umowę i za trzy tygodnie ruszamy z robotą. Ciekawe co będzie dalej .JEDNAK BUDUJĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomec69 30.01.2007 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Bryta !Jesteśmy o ten jeden dokument do przodu, ale też nam czas się dłuży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jelik 30.01.2007 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Witam serdecznieMoi drodzy chciałbym zasięgnąć rady.Jakie uwarunkowania musza być spełnione aby otrzymać warunki zabudowy (dostęp do drogi już jest)?Załóżmy jest pewien kawałek ziemi który niebawem otrzyma WZ, ja jestem zainteresowany zakupem części tego kawałka i ponoć będę musiał występować po podziale tego duzego kawałka na mniejsze o warunki zabudowy dotyczace tego małego kawałka ziemi. Czy macie jakieś sensowne rady dla mnie- boję się że napotkam na duże trudności .Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomec69 30.01.2007 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Witam serdecznie Moi drodzy chciałbym zasięgnąć rady. Jakie uwarunkowania musza być spełnione aby otrzymać warunki zabudowy (dostęp do drogi już jest)? Załóżmy jest pewien kawałek ziemi który niebawem otrzyma WZ, ja jestem zainteresowany zakupem części tego kawałka i ponoć będę musiał występować po podziale tego duzego kawałka na mniejsze o warunki zabudowy dotyczace tego małego kawałka ziemi. Czy macie jakieś sensowne rady dla mnie- boję się że napotkam na duże trudności . Pozdrawiam Moje rada (byłem w podobnej sytuacji) nie kupuj dopóki nie będzie WZ. To nie żarty, można się nieżle wpakować. Nam na szczęście wszystko ułożyło się po myśli, ale mogło być różnie. Kupowanie działki bez WZ to jak kupowanie kota w worku. Moim zdaniem, najlepsze wyjście to pilotowanie podziału i zaraz po tym wystąpienie o WZ. Nie musisz być właścicielem, aby o nie wystąpić i pamiętaj, że zawsze można wystąpić o ich zmianę jeśli coś Ci nie pasuje. Ewentualne zmiany nie muszą wszczynać całego procesu od początku, ale to już inna bajka (też przerabiana przez nas) Pozdrowionka dla wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgolinka 30.01.2007 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Mam juz uzgodniony Zud zrobione zmiany konstrukcyjne ,czekamy na jeden dokument (dostep do drogi ) i skladamy A jak u Ciebie A my dalej w polu.. nie mam jeszcze mapy z ZUDem będzie pewnie trochę zabawy, bo u nas nie ma jeszcze mediów dopiero robią się plany chociaż warunki z gazowni i energetyki dostaliśmy pozytywne a wod-kan będziemy kładli sami z sąsiadami. Jak będę miała już tą mapę to dopiero można zabrać się za projekty i uzgodnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.