Bla, bla, bla... Wielkopolska

[krys1]

To może chociaż sobie wąsy zapuść. W dwa tygodnie urosną. A jak się spotkamy to postaraj się być miły i taktowny.http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c021.gif

Looz, ja mam i wąsa i brodę więc możemy siedzieć obok siebie http://www.cosgan.de/images/midi/figuren/a050.gif

 

To ja zaklepuję to miejsce obok Ciebie. Dostrzegam bratnią duszę, myślę że pasujemy do siebie, a Misiak niech nie podchodzi bo pogryzęhttp://www.cosgan.de/images/midi/muede/n025.gif

[misiak]

To może chociaż sobie wąsy zapuść. W dwa tygodnie urosną. A jak się spotkamy to postaraj się być miły i taktowny.http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c021.gif

Looz, ja mam i wąsa i brodę więc możemy siedzieć obok siebie http://www.cosgan.de/images/midi/figuren/a050.gif

 

To ja zaklepuję to miejsce obok Ciebie. Dostrzegam bratnią duszę, myślę że pasujemy do siebie, a Misiak niech nie podchodzi bo pogryzęhttp://www.cosgan.de/images/midi/muede/n025.gif

 

specjalnie przygotuje miejsce dla dziadków

[brachol]

ja tem mam brode chociaz tak stary to znowu nie jestem

PS. Misiak

Twoj awatar bardzo sie podoba mojemu synkowi

[Marzin]

Tutaj lista uczestników i info na temat spotkania naszej grupki.

[forum_user]

zazdroszczę wam tego spotkania

[Marzin]

zazdroszczę wam tego spotkania

 

No to połączcie wizytację na budowie razem z piknikiem!

[forum_user]

zazdroszczę wam tego spotkania

 

No to połączcie wizytację na budowie razem z piknikiem!

Przemyślę sprawę

[Marzin]

Przemyślę sprawę

 

No to kombinujcie, z Chyb do Rokietnicy jest jedna zdrowaśka. Samochodem

[misiak]

http://www.directupload.net/images/070626/temp/xa4BFE2b.jpg

http://www.directupload.net/images/070626/temp/N9QZlWJL.jpg

 

obiecane fotki

 

pytanie techniczne

czy to piknik rodzinny - jak tak to jakie godziny ?

czy spotkanie grillowo- wieczorno- nocne z baletami do bialego rana?

 

terminu jeszcze nie zaklepałem mam nadzieje ze jest jeszcze wolny jutro zadzwonie i zaklepie !

 

ps. ja bede bez berbecia mojego no chyba ze grupa pojawi sie z swoimi pociechami to go zabiore

[misiak]

czy juz nikogo nie ma na tym forum ?

zadnej odpowiedzi

[jjsod]

no wszyscy czekają czy termin zaklepałeś

a co do dzieci to jest mi obojętnie byleby wiedzieć co i jak wcześniej - bo znaleźć opiekę do synka na sobotni wieczór to trudno z dnia na dzień - nawet babcie nie zawsze mogą

[Marzin]

czy juz nikogo nie ma na tym forum ?

zadnej odpowiedzi

 

Misiak, klepaj ten termin, a potem bedziemy sie zastanawiac.

[misiak]

 

Misiak, klepaj ten termin, a potem bedziemy sie zastanawiac.

 

no i kupa wszystkie soboty już zajęte 7,4, 21 od 10-15 pozniej wolne

 

bo jak to mam miec charakter rodzinny to możemy zrobić np. w niedziele 8

no chyba ze 6 w piątek wieczorem (tez wolny)

[Marzin]

 

no i kupa wszystkie soboty już zajęte 7,4, 21 od 10-15 pozniej wolne

 

bo jak to mam miec charakter rodzinny to możemy zrobić np. w niedziele 8

no chyba ze 6 w piątek wieczorem (tez wolny)

 

Eee. przecież nawet lepiej będzie po godz 15! Chyba, że nie chodzi o godzinę, a o datę....?

 

Jeżeli jednak soboty nie przypasują, to proponuję niedzielę, bo w piątek jak znam życie, wiele osób może się nie wyrobić.

[krys1]

Niedziela po południu może być, ja oczywiście z dziećmi.

[natus]

zabiję te maile, które nie dochodzą... jedno szczęście,że Marzin o mnie nie zapomniał i widzę siebie na liście pod nr 1 To kiedy ta impreza? bo 7 to ja idę na jakiś ślub, a właściwie jadę do Gdańska więc raczej nie zdążę wrócić, ale 8 już jak najbardziej.

 

a tak poza tym to mi działówki zabraknie może komuś zostało, albo rzuciło się na oczy gdzieś w cenach niekosmicznych (porotherm 11,5)?

 

z wiadomości ogólnych, to doganiam Brzydlaka-też mam ofoliowany dach, a Ty Misiak?

[misiak]

zabiję te maile, które nie dochodzą... jedno szczęście,że Marzin o mnie nie zapomniał i widzę siebie na liście pod nr 1 To kiedy ta impreza? bo 7 to ja idę na jakiś ślub, a właściwie jadę do Gdańska więc raczej nie zdążę wrócić, ale 8 już jak najbardziej.

 

a tak poza tym to mi działówki zabraknie może komuś zostało, albo rzuciło się na oczy gdzieś w cenach niekosmicznych (porotherm 11,5)?

 

z wiadomości ogólnych, to doganiam Brzydlaka-też mam ofoliowany dach, a Ty Misiak?

 

impreza nie wiadomo czy bedzie bo brak wolnej altanki

chyba ze rodzinny piknik 8 w niedziele ?

chociaz mialem nadzieje na jakies balety wieczorno-nocne

ale moze byc i tak

 

ja niestety stoje i czekam za ciesla ma niby wejsc 15 lipca

moja ekipa juz tydzien temu wyniosla sie z budowy i od tego czasu tez nie bylem na niej mam nadzieje ze mury stoja

[brzydlak]

''

[Martuszek]

Jeżeli jest tego 7 lipca to nadal jestem chętna - tylko muszę wiedzieć wcześniej, bo dzieciaki trzeba opchnąć! do dziatków.

 

WS poniedziałek odbieram Pozwolenie na budowę!!!!!!!!

Moja polityka zadręczenia urzędnika jest jednak skuteczna.

Na razie mieszczę się w terminach - bo na Gwiazdkę się wprowadzam

 

W niedzielę wyprowadziłam się ze starego domu i mieszkam na tymczasowych śmieciach, aż mi się dom nie wybuduje. ybrałam opcję bez kredytu. Opcja na przetrwanie Poiważne utrudnienie to brak interka, ale teraz na starym rynku w Poznaniu mamy bezprzewodowy dostęp publiczny , z ktorego właśnie korzystam

Piozdrawiam budujących

Maruszek

 

ps. szukam więźby - gdzie najlepsza?

[Wciornastek]

natus - gratulacje!

 

u nas wprawdzie folia jest ale z dachem bedzie ciezko. mial bys skonczony w sobote ale przez nasze spoznialstwo i niedbalstwo oraz wku wiajacego kierbuda moze s opoznic o dzien. przelozylismy dach o 1,5 miesiaca i powiedzialam dekarzowi ze na poniedzialek 25 czerwca bedziemy juz gotowi. tak mialo byc. jednak okalo s ze hurtwonia w ktorej mielismy dokupic reszte pierdol jest w sobote otwarta do 12 a my bylismy tam przed 13. dekarze przyjechali w pon o 7 rano i 3 godziny czekali bezczynnie bo dachowka dojechala dopiero na 10 i reszta badziewia tez.do tego popsula s pogoda i wrocili do siebie. zal mi ich bo zmarnowali sobie caly dzien pracy czyli sporo kasy w plecy do tego 250 km w plecy.

 

a wczoraj przylazl na budowe kierbud i ich wkurzal. ostrzegalam ich ze to po eb i zeby s do tego przygotowali, ale na tego goscia trudno s przygotowac przyczepil s do nich o to ze cos tam nie jest zrobione a miala to zrobic poprzednia ekipa, ze on nie ma odebranej wiezby ze nie moze byc bez jetek ze to tamto i pizdziamto. obudzil s k po 1,5 miesiaca od wyjazdu murarzy ze cos jest niedokonczione i nas ochrzanial. wiec mu daniel uswiadomil ze to on jest k...od tego zeby pilnowac czy prace sa skonczone ze za to mu placimy 4,5 tys, ze mial na to 1,5 miesiaca a nie on teraz wstrzymuje prace na dachu bo cos mu nie gra. dlaczego nie odebral od murarzy budowy przed ich wyjazdem. to on jest od pilnowania tego nie my. jetek w projekcie nie ma ale projekt wiezby jest caly skopany . baba tak zaprojektowala dach ze zaraz nam s rozkraczy nad glowami.dekarz nie mogl tez uwierzyc na slowo i sprawdzal w projekcie ze ta wiezba od facjatek jest taka chuda. jakos kierbudowi wczesniej to nie przeszkadzalo. a teraz panikuje ze tak nie moze byc ze musza byc jakies grube jetki itd itp. gosciu nie wywiazal s ze swojej roboty i jeszcze do nas skacze z pyskiem ze to nie jest zrobione. nie moge w to uwierzyc. w dodatku wczoraj w czasie klotni tel powiedzial danielowi ze szkoda mu impulsow na ta rozmowe i w dodatku siada mu bateria. musial go d uswiadomic ze to my placimy za ten tel. k...nie do wyobrazenia. gosciowi calkiem s juz przewrocilo we lbie. pracuje klikadziesiat lat w spoldzielni gdzie jest wielkim kierownikiem i myli ze moze s do wszystkich lacznie z inwestorami odnosic tak jak do swoich pracownikow. juz 2 razy wczesniej musielismy go sprowadzac do parteru po czym chodzil jak w zegarku i widac ze za dlugo s nie widzielismy bo znowu mu odp....la.

wyszlo na to ze dzis dekarze przykrecaja jetki i marnuja kolejny dzien bo ten kierbud nie dopilnowal poprzedniej ekipy.widzialam wczoraj ze juz sa wkurzeni dodam ze tych kilka jetek ktore byly wczesniej przykrecone to tez tylko na nasza prosbe bo ich w projekcie nie ma i pewnie kierbud by to olal bo dla niego projekt rzecz swieta. placze tez ze tych jetek musi byc duzo bo nie ma drugiego wienca a sam murarzom nie kazal robic drugiego tylko obrecz i slupy.sam niech s wreszcie zdecyduje czy ten dom dla niego musi byc zgodny z projektem czy ze sztuka budowlana bo dla mnie to drugie.

 

daniel powie dzis kierbudowi ze za kazda nastepna poprawke jednej ekipy po drugiej odciagniemy mu z reszty jego wynagrodzenia. i zeby to do niego wreszcie dotarlo ze to MY powinnismy go je ac za to ze cos jest nie zrobione a nie on nas. masakra. budowac s odechciewa mam nadzieje ze nam dekarze nie uciekna

 

 

po wyzaleniu s pozdrawiam wszystkich goraco

 

Brzydlaczku o k.. co do diabła się dzieje. Wywalić kierbuda szulać innego. Też mam upierdliwego. Wszędzie by kładł zbrojenie i wzmacniał i tak przesadzony projekt. Ale w sumie jakoś się idzie się dogadać i nie jest żle tym bardziej że najgorsze za nami a kierbud załatwia całkiem fajnych fachowców w cenie wmiarę ok.

 

Głowa do góry. Zawsze podobało mi się powiedzenie Scarlet z Przeminęło z wiatrem że przemyśli to jutro bo jutro też będzie dzień.