Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bla, bla, bla... Wielkopolska


Gość Marzin

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no ten Kucyk...zawsze myślałam, że jak puszcza, to daniele, wilki jakieś... :wink: Pana z ekipą murarską to się spodziewałam... 8) rzekłabym wręcz, że ich oczekiwałam z utęsknieniem

 

teraz muszę szybko jakieś planowane koszty budowy zrobić i jadę wycenę i studnię i zobaczyć co zrobili Ci murarze...czy to sie w ogóle da pracować i budować? dobrze,że mam zaległy urlop i połowę pracy mogę załatwić przez tel...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, ogrody jak ogrody, ja uczyniłem już 2 zakupy na działkę. Geowłóknina do GWC, jakieś 255m2, a dzisiaj odebrałem wentylatory do reku ... nie ma co zaczynam od najważniejszych rzeczy :lol:

A jeszcze humusu nie zdjąłem, prądu nie mam, wody nie mam :o

Ja tam jak zwykle optymista jestem :wink:

 

 

Pociesze Cię, ja nie mam jeszcze pozwolenia na budowę, a kupiłem już centralkę alarmową i część materiałów do instalacji elektrycznej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze raz o tym deskowaniu dachu :-( przepraszam :-(

 

głowny inwestor mowi ze mam mu udowodnic ze deskowanie bardziej wyciszy i ociepli dach niz grubsza warstwa welny. jedyny moj argument za deskowaniem to taki ze jego kumplowi z kicina kuna (chyba) wlazla pod dachowke i rozryla cala welne i on nam radzil deskowac. ale to do inwestora nie przemawia. mam powiedziec ile decybeli wygluszy deskowanie :-( ktos wie?

Heh ja nie qmam czegoś, niech inwestor może sam poczyta troszkę ? U mnie żona wie, że jak coś wybiorę to znaczy, że wg pełnej dostępnej dla mnie wiedzy tak jest najlepiej. I ma do mnie zaufanie :wink:

 

A zalewania gratuluję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh ja nie qmam czegoś, niech inwestor może sam poczyta troszkę ? U mnie żona wie, że jak coś wybiorę to znaczy, że wg pełnej dostępnej dla mnie wiedzy tak jest najlepiej. I ma do mnie zaufanie :wink:

Inwestor ma bardzo dobrą strategię. Nie kłóci się, tylko prosi o argumenty. :wink:

Moja też ma do mnie zaufanie, i nie podważa moich wyborów. Natomiast wiem, że nie mam jedynie słusznych poglądów i jeżeli naprawde dobrze przedstawi swoje racje, jestem w stanie ustąpić.

 

Przykład: dach. Miała być blachodachówka, ale zostałem przekonany. Jest dachówka. Doamgano się ceramicznej, nie zostałem przekonany. Jest cementowa. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://images21.fotosik.pl/79/f0d4815126cb1385m.jpg

 

natus przyglądam sie i przyglądam i jakoś nie moge skojarzyć.... :wink:

 

też mówię,że się spotkać kiedyś musimy...

 

nie macie kogoś kto by tanio rozładował 16 palet i przewiózł jakieś 200m szrutówką? bo mi chyba żaden duży samochód tam nie dojedzie...

 

u mnie kopią i kopią w poniedziałek mam zbroić i zalewać...jakoś wierzyć mi się nie chce :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

natus, Altariela - najfajniejszy etap budowy przed Wami. Chyba już pora założyć dzienniki jeśli nie chcecie żebyśmy Was zamęczli pytaniami ;)

 

ależ zamęczajcie...ja mam wrażenie, że nad niczym nie panuję...nagle trzeba stal, betoniarkę, bloczki, a tu się okazuje, że samochód pewnie nie wjedzie :cry: pieniądze mi się kończą, a umowa kredytowa w delikatnym polu :-? miał być chudziak, a teraz niby od razu mamy lać B20? powinnam poczytać o tych fundamentach, ale to w weekend...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzin :-) jesli chodzi o ten dach to byly nawet lzy :-) najlepszy argument...wiec wstepnie jest zgoda na deskowanie :-) ech...wspaniale jest byc kobieta... :lol:

No to nieźle! Sukces!

 

Eeee, ale na mnie to nie działa :D

To ja wobec tego mam ekipe błyskawice :roll:

grucha umówiona w sobote na 12 (Marzin zanotuj sobie :wink:) a ekipa na działkę ma wejść dopiero jutro i w te niecałe 1,5 dnia mają wykopać fundamenty i zrobić zbrojenie :o Mam nadzieję że zdążą....

Zanotowałem, a będziecie na działce od rana, czy tylko w czasie zalewania? Ma padać kurka wodna!

 

ależ zamęczajcie...ja mam wrażenie, że nad niczym nie panuję...nagle trzeba stal, betoniarkę, bloczki, a tu się okazuje, że samochód pewnie nie wjedzie :cry: pieniądze mi się kończą, a umowa kredytowa w delikatnym polu :-? miał być chudziak, a teraz niby od razu mamy lać B20? powinnam poczytać o tych fundamentach, ale to w weekend...

Bez zchudziaka tez można!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

natus napisał/a:

...ja mam wrażenie, że nad niczym nie panuję...

 

Obawiam się, że tak już zostanie :lol: To taka mała przypadłość wszystkich budujących: nic się nie składa a tu nagle okazuje się, że samochód przyjedzie i dojedzie, materiał jednak można znaleźć - choćby w sąsiednim województwie, majstry jakoś sobie radzą ;) i powoli, powoli nasze domki rosną. Może jestem zbytnią optymistką, ale "Spokój - tylko spokój może nas uratować" ...

 

miał być chudziak, a teraz niby od razu mamy lać B20

U mnie też nie lali chudziaka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...