brzydlak 17.07.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 18.07.2007 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 wrocilam bylo bosko Kto by pomyślał że takie doznania z ..... budowy. okna super jakie macie? Fotka? majstry super , instalator wpadl na chwile tez super. Niezły team tam macie. troche s opalalam ja też.... na dachu a pozniej do teraz, doslownie po ciemku sprzatanie calego domu, zamiatanie pylu, kleju , pylu z dachowek i inne rozkosze. wszystko po to by instalator mogl jutro kuc. To syzyfowa praca, bo po instalatorze, potem po elektryku też trzeba będzie robić to co wcześniej. chata z oknami i pozamiatana wyglada calkiem inaczej. jak prawdziwy dom. No ma się rozumieć. Ja teraz czekam na wylanie posadzek. Każdy taki etap przybliża nasze budowy do słowa :dom" zamknelam otwor wejsciowy do domku styropianem bo drzwi dopiero jutro a nie chce zeby syfu nawialo No bez przesady? Tak wszystko wycyckałaś? sasiadom znowu s obsunela dachowka. tym razem im powiedzialam. moze im nie bedzie przykro Przecież nie mówisz im, że są idioci, tylko przekazujesz cenną informację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 18.07.2007 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Czy ktoś wywoził gruz (tynki, stare posadzki, cegły)? Po ile i na jakich zasadach? Jeżeli da się taniej niż kontener od "specy" od wywózki. PS. Jakiś kontakt cięzarowy, albo podobny. Nie mam zamiaru wywozić "do lasu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kenji 18.07.2007 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Witam po dłuuugiej przerwie. Za ofertę wełny mineralnej dziękuję. W międzyczasie okazało się, że niedaleko mnie budują osiedle i mi się trafił kawałek z odpadów. W każdym razie bardzo dziękuję za ofertę. A co u mnie w temacie "budowy". Na razie jeszcze papierologia. Projekt kupiony, w weekend jedzie do adaptacji (przy okazji też do projektu zagospodarowania działki). Czekam też za wypisem KW z Sądu oraz decyzją o uzgodnieniu wjazdu na działkę (wokół same pola, a ktoś tam widzi "drogę" ). Jak już to skompletuję to chyba będę miał wszystko do PnB. W każdym razie tak mi się wydaje. Najwyżej urząd mnie wyprostuje. Plan na ten rok to fundament. Tak się tylko zastanawiam czy wykonywać go własnymi siłami czy wynająć kogoś do tego. Wątpliwości biorą się z tego powodu, że po wybudowaniu fundamentu budowa będzie miała około roku przerwy. Boję się, że przy obecnych problemach z fachowcami, mogę mieć trudność żeby znaleźć kogoś w sensownej cenie do samego fundamentu. Nie chcę też bez sensu przepłacać. Czy ktoś z Was budował fundament systemem gospodarczym? Wiem za to, że muszę ograniczyć wyjazdy na swoją działeczkę. Rok temu była tam łąka. W tej chwili już chyba z 10 budynków pnie się w górę. Jak jestem tam to od razu się "podpalam" i chcę też już budować. Dopiero później w domu przychodzi otrzeźwienie i do głosu dochodzi zdrowy rozsądek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 18.07.2007 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 no to jak bedziesz to sie spotkamy krys1 glosno jest bo "motóry" tlumikow nie maja ale za to szybkie sa masz jeszcze pare dni na decyzje Ja sama bym przyszła, ale mam ogon i nie mogę go zostawić bo nie mam opieki do tegoż ogonka, więc chyba nic z tego Dzięki okna super, majstry super , instalator wpadl na chwile tez super Gratulacje, też bym już tak chciała... Czy ktoś wywoził gruz (tynki, stare posadzki, cegły)? Po ile i na jakich zasadach? No właśnie, może ktoś już to przerabiał. Świerczu to już pewnie tu nie zagląda. On już mieszka........................http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c021.gif Plan na ten rok to fundament. Tak się tylko zastanawiam czy wykonywać go własnymi siłami czy wynająć kogoś do tego. Wątpliwości biorą się z tego powodu, że po wybudowaniu fundamentu budowa będzie miała około roku przerwy. Boję się, że przy obecnych problemach z fachowcami, mogę mieć trudność żeby znaleźć kogoś w sensownej cenie do samego fundamentu. Nie chcę też bez sensu przepłacać. Czy ktoś z Was budował fundament systemem gospodarczym? Ja teraz robię fundament i może sie okazać, że to wszystko w tym roku. Myślę, że warto mieć kogoś z doświadczeniem, ważne są te wszystkie wysokości, no i przy kopaniu ręcznym na niektórych gruntach to nieźle można się namachać. A fachowców może się udać złapać, jeden mój znajomy mówił mi, że miał zaplanowaną budowę, ale ponieważ inwestor nie dostał kredytu to budowy nie będzie i ma narazie lukę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 18.07.2007 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Oczywiście ze zaglądam!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 18.07.2007 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Oczywiście ze zaglądam!!!!!!!!!!!!!! No to fajniehttp://www.cosgan.de/images/more/bigs/c032.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martuszek 18.07.2007 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Podsumowując temat stringow, to w stringach czy nawet bez - zazdroszczę tym, którzy maja juz na co włazić. Mój dach będzie o ile Dekarz dożyje, a na razie w piątek ściągam humus. Już o 7.00 rano będę sterczeć. W sobotę geodeta wytycza budynek. Z ciekawych rzeczy to przeżuwam od 3 tygodni umowę z firmami od wentylacji, w tym z Rekuperatorami i muszę powiedzieć, że niestety umowa ta to gniot prawniczy. Czy podpiszę z nimi umowę czy nie - na pewno Was poinformuję, na razie negocjuję i zobaczymy co się da wyprostować i wyprasować. Jestem tylko zaniepokojona, że z początkiem budowy dotknęłam branży, w której pojawiają się umowy niedozwolone. No takie, że rażą po oczach. Czy ktoś z Was ma już umowę na wentylację mechaniczną (o ile ktoś się na nią zdecydował)? Zaskoczyło mnie, że powinnam za wszystko zapłacic i to przed podjęciem przez nich pracy. Co więcej podjęcie pracy uzależniają od zapłaty ceny Choc powinnam też wstawic znaczek Ale jak dojdę do dachu to na uczczenie tego faktu o stringach będę pamiętać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 19.07.2007 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 wyglada na to ze pojawila sie nowa swiecka tradycja - po skonczeniu dachu nie bedzie wieszac sie wiechy tylko trzeba bedzie biegac po dachu w stringach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 19.07.2007 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Podsumowując temat stringow, to w stringach czy nawet bez - zazdroszczę tym, którzy maja juz na co włazić. Mój dach będzie o ile Dekarz dożyje, a na razie w piątek ściągam humus. Już o 7.00 rano będę sterczeć. W sobotę geodeta wytycza budynek. Z ciekawych rzeczy to przeżuwam od 3 tygodni umowę z firmami od wentylacji, w tym z Rekuperatorami i muszę powiedzieć, że niestety umowa ta to gniot prawniczy. Czy podpiszę z nimi umowę czy nie - na pewno Was poinformuję, na razie negocjuję i zobaczymy co się da wyprostować i wyprasować. Jestem tylko zaniepokojona, że z początkiem budowy dotknęłam branży, w której pojawiają się umowy niedozwolone. No takie, że rażą po oczach. Czy ktoś z Was ma już umowę na wentylację mechaniczną (o ile ktoś się na nią zdecydował)? Zaskoczyło mnie, że powinnam za wszystko zapłacic i to przed podjęciem przez nich pracy. Co więcej podjęcie pracy uzależniają od zapłaty ceny Choc powinnam też wstawic znaczek Ale jak dojdę do dachu to na uczczenie tego faktu o stringach będę pamiętać Na paradę dachową proszę o miejsce w pierwszym rzędzie A tak serio o rekuperatorach.pl. Widziałem ich projekt zrobiony dla znajomego, zupełnie nie wart jest 1000 pln jak dla mnie (chyba, że ktoś nie chce się babrać samemu w wymyślenie ale chce robić instalację sam). Zwłaszcza, że i tak wszystko będą regulować przepustnicami na każdej gałęzi (każda przepustnica to min. 100 pln w plecy). Całość policzona przez automat AutoCAD-a czy coś w tym stylu. Generalnie 2h roboty za 1k pln ... Chciałbym tak zarabiać Umowy nie czytałem, ale po odpowiedziach Pani "inżynier" na zadane przeze mnie pytania, przesłane do nich przez znajomego, ich odpowiedzi były tak "profesjonalne", że żal A co do prądu, Enea ma u mnie już 13 miesięcy spóźnienia, rok później zaczęliśmy budowę, a ekipa nie chce bez tego robić dachu i domek stoi bez czapki od miesiąca a prądu nie widać, więc jakoś bym się nie przejmował startem kilka miesięcy później Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kenji 19.07.2007 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 A co do prądu, Enea ma u mnie już 13 miesięcy spóźnienia, rok później zaczęliśmy budowę, a ekipa nie chce bez tego robić dachu i domek stoi bez czapki od miesiąca a prądu nie widać, więc jakoś bym się nie przejmował startem kilka miesięcy później Jeśli dobrze pamiętam kara umowna idzie za każdy dzień zwłoki. Czyli pewnie już masz to przyłącze gratis. Chociaż takie pocieszenie. Marne, ale zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 19.07.2007 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 19.07.2007 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 A ja myślałam, że to tylko ja kłócę się z mężem podczas budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 19.07.2007 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 19.07.2007 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Ale trzeba sobie dać też trochę luzu, ludzie na serce umierają podczas budowy, lepiej polatać sobie w stringach po placu budowy i napewno będzie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 19.07.2007 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Kobity tutaj psycholog potrzebny Moja Żonka poza rzeczami typowo "wyglądowymi" czyli kolorki dachówki itp oraz rozkład pomieszczeń zupełnie nie dyskutuje ze mną Ale może ma do mnie zaufanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 19.07.2007 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 19.07.2007 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Jest taka historyjka jak przychodzi Żona do Lekarza i mówi, że ma problem z Mężem : Ż: panie doktorze, żadnego pozytku z mego męża, nic nie umie zrobić L: no dobrze a czy pozwoliła Pani mu coś zrobić ? Ż: Panie dokotorze, Pan nie rozumie, jak mam mu pozowlić skoro on nic nie umie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 19.07.2007 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Dochodzę do wniosku, że to nie dobrze jak kobieta coś wie o budowaniu, bo się wtrąca, ma swoje zdanie. I tak naprawdę to nawet jak mnie mąż chwali,że coś wiem to i tak jego jest lepsze, ważniejsze. Czuję się dyskryminowana na budowie i po każdej kłótni dochodzę do wniosku, że ja to tylko do garów jestem dobra itp. Potem jak już ochłoniemy to znów razem szukamy i jest o.k do następnego starcia. A może lepiej mężczyznom zostawić to budowanie...................... w końcu to oni mają posadzić drzewo, zbudować dom itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzydlak 19.07.2007 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 '' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.