Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bla, bla, bla... Wielkopolska


Gość Marzin

Recommended Posts

witam ja płytki oglądałam maniakalnie zjechałam cały poznań i ościenne okolice z Gnieznem włącznie,a tu pan płytkarz mówi zobaczcie w budom-markecie i olśnienie w jednym miejscu pięknie wyeksponowane i facet konkretny,więc w 20 min.płytki wybrane w piątek pojadę kupić po dokładnych pomiarach.Wracając do posadzek są super i piją jak u marzina .pozdrawiam lidka.

 

Wyprzedziłaś moje myśli, bo własnie miałem pytać, gdzie jest takie miejsce z płytkami, gdzie żona dostanie oczopląsu :o

 

A gdzie ten Budom-market?

 

Ten?

 

POZNAŃ, UL. SKŁADOWA 5

TEL. +48 (061) 859 83 00

FAX. +48 (061) 859 83 01

cześć marzin dokładnie ten na składowej naprawdę warto podjechać pozdrawiam lidka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam serdecznie bardzo proszę w niedzielę będzie można biegać po posadzkach,a co do odległości to ja codziennie widzę twój domek jak by nie pole to na szage 5 minut spacerkiem z okien górnego pokoju mam dokładnie twój domek ale nie jestem podglądaczką więc spoko :D

 

Hmmm...a który to? może foto na priv :wink: Coś czuje że to jeden z tych na które patrzę z sypialni :lol: ... jakieś znaki świetlne będziemy sobie dawały, albo coś....hihihi

W niedzielę? - jak damy radę to wpadniemy z M, bo zapowiada się weekend na zgłębianu tajników elektryczności (od wczoraj teść-elektryk działa, a mnie już się mózg lasuje od kombinowania co i gdzie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie bardzo proszę w niedzielę będzie można biegać po posadzkach,a co do odległości to ja codziennie widzę twój domek jak by nie pole to na szage 5 minut spacerkiem z okien górnego pokoju mam dokładnie twój domek ale nie jestem podglądaczką więc spoko :D

 

Hmmm...a który to? może foto na priv :wink: Coś czuje że to jeden z tych na które patrzę z sypialni :lol: ... jakieś znaki świetlne sobie będziemy dawały, albo coś....hihihi

W niedzielę? - jak damy radę to wpadniemy z M, bo zapowiada się weekend na zgłębianu tajników elektryczności (od wczoraj teść-elektryk działa, a mnie już się mózg lasuje od kombinowania co i gdzie)

witam serdecznie na przeciwko kościoła w siekierkach jest ulica grabowa jedziesz nią prosto i pierwsza budowa po prawej stronie to my ,na działce jest drewniany domek i huśtawki.jutro też będziemy stolarz przyjedzie na ostateczne pomiary schodów ok.16-30.zaproszenie oczywiście aktualne a elektryką się nie przejmuj ja biegałam z kredą zaznaczając punkty a elektryk i tak wie najlepiej ile czego jest potrzebne i doradzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się też, jaką przyjąć stawkę żeby policzyć koszt elewacji zewnętrznej. Robocizna razem z materiałem (styropian 15cm)... :roll:

Styropian łatwo wyliczyć, tynk - to zależy na jaki się zdecydujesz, a robocizna (przyklejenie styropianu + tynk) wg moich wstępnych rozeznań kosztuje 45-50 zł/m2. Może to coś pomoże :roll:

kupiliśmy na nasz domek materiał tj.styropian 12 organika 200m2,klej izolbet,klej izolbet do zatapiania siatki,siatka,łączniki czyli te kołki po 2 szt na płytę styropianu to kosztowało netto 5038 zł. do tego tynk 3500(jeszcze nie kupiony) to na 200m2.a robocizna na gotowo ok.35zł pozdrawiam lidka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy 1200 zł/szt to dużo, średnio, mało???

:o za sztukę ??? wewnętrzne ???

nam obliczyli też 1200 porty z tą fajną zaokrągloną ościeżnicą prestige.

to chyba na początek czekają mnie drzwi tylko w łazienkach a pozostałe - zasłonki ;)

ja oglądam zwykle drzwi w zakresie 200-350 i spodziewałam się że ościeżnica nie więcej niż drugie tyle (ale przyznaję - nie sprawdzałam...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i czy koniecznie porta... :)

chyba że ktoś ma jakieś tajne informacje że tylko tej firmy nadają się do użycia ;)

bo ja tam wcale nie muszę mieć akurat tych :)

 

pewnie, że wcale nie musi być porta. Magda obczajała pol-skone. Prawda jest taka Asia, że jak zaczniesz się rozglądać, to wskoczysz na półkę wyżej. Te za ok 700-800 (łącznie z ramą) wyglądają tak, że gdyby człowiek kichnął, to by się prawdopodobnie rozpadły. Ja zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, jakie zrobił mój kolega. Sosnowe do samodzielnego wykończenia. Czyste drewno. Tylko pomalować i oszlifować. Efekt całakiem całkiem, a połowa ceny tych porta, czy pol-skone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w piątek zrobił się stan surowy zamknięty :)

Co prawda zamknięcie "drzwiowe" jest tymczasowe (gustowne drzwi drewniane pierwszego sortu ;-) wykonane WŁASNORĘCZNIE :o przez mojego męża) no ale najważniejsze że jest. Brakuje jeszcze tylko daszka nad wykuszem, ale najpierw musze zrobić ocieplenie. Zatem pierwsze trzy noce we własnym domku już przespane, rewelacja: komary, sroki latające na poddaszu, szum kombajnów zjeżdżających nocą z pola, jaszczurka wygrzewajaca się na worku z cementem, ręce całe zaklejone pianką montażową, poranny spacer nad jezioro... ehhhh, najchętniej całe dnie bym tam przesiadywała :lol:

W poniedziałek do akcji wkracza instalator, no i musze w końcu umówić się z elektrykiem.... tylko jeszcze nie wiem gdzie te wszystkie kabelki muszą mi ze ścian wychodzić, koszmar umysłowy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę!

 

Dwa razy w tym tygodniu jechałem przez Wasze rejony. Z Tarnowa w kier jankowic i zaraz przy zakładach Hochland w lewo i potem taką wąską drogą do wsi. Budowa na budowie przysięgam. No i to jeziorko. Blisko.

 

Jeżeli chodzi o ustalenie gdzie pstryczki elektryczki, to zrzuciełm to na magdę. Podeszła do tego bardzo profesjonalnie, zrobiła sobie projekt i nawet sztorcowała potem elektryka, że niektóre rzeczy są nie tam, gdzie trzeba.

 

Ja dziś rozliczam się za tynki. Najlepsze jest to, że mi wg dokładnych wyliczeń wyszło 291 m kw (nie oszukiwałem na swoją korzyść :wink: ), a majstrowi 311.... Co zakładając 25 zł za metr, daje 500 złotych rozrzutu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pozostaje komisyjne zliczenie powierzchni...

Choć szczerze mówiąc, zauważyłam ostatnio, że chyba podświadomie, w celu ochrony własnego zdrowia psychicznego, macham ręką na jakieś niespodziewane wzrosty kosztów...

Np. majster od stanu surowego ostatnio męża poinformował, że wydał ponad 2000 zł na jakieś materiały na naszą budowę (cement, żwir itp.) i mamy mu oddać. Wściekłam się trochę, no bo kurcze nie po to dzwonie, szukam i załatwiam jak najtaniej, żeby potem on mi dwie palety cementu zamawiał nie wiadomo skąd :evil: Wkurza mnie to na maksa, ale z drugiej strony niesamowicie przyspiesza budowę. I teraz też nie wiem: czy opieprzyć go przy ostatecznym rozliczeniu czy raczej podziękować :roll: Więc pewnie żeby sobie nie psuć krwi, dam mu tą kasę, i przeboleję, że pewnie gdybym sama to kupiła to zaoszczędziłabym kilkaset złotych :(

 

A jak następnym razem tą wąską drogą w kierunku wsi będziesz jechał to popatrz w lewo: w oddali będzie biały dom z brązowym dachem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pozostaje komisyjne zliczenie powierzchni...

Choć szczerze mówiąc, zauważyłam ostatnio, że chyba podświadomie, w celu ochrony własnego zdrowia psychicznego, macham ręką na jakieś niespodziewane wzrosty kosztów...

Np. majster od stanu surowego ostatnio męża poinformował, że wydał ponad 2000 zł na jakieś materiały na naszą budowę (cement, żwir itp.) i mamy mu oddać. Wściekłam się trochę, no bo kurcze nie po to dzwonie, szukam i załatwiam jak najtaniej, żeby potem on mi dwie palety cementu zamawiał nie wiadomo skąd :evil: Wkurza mnie to na maksa, ale z drugiej strony niesamowicie przyspiesza budowę. I teraz też nie wiem: czy opieprzyć go przy ostatecznym rozliczeniu czy raczej podziękować :roll: Więc pewnie żeby sobie nie psuć krwi, dam mu tą kasę, i przeboleję, że pewnie gdybym sama to kupiła to zaoszczędziłabym kilkaset złotych :(

Tak mniej więcej w połowie budowy człowiek pewne rzeczy sobie wyluzowuje. Dochodzi się do wniosku, że czasami warto zapłacić troszkę więcej, ale mieć święty spokój i szybko wykonaną robotę.

 

A z tym moim rozliczeniem z tynkami. Rozmawiałem z majstrem i znaleźliśmy przyczynę. On liczy pow ścian w całym domu. Okien nie odejmuje, ale OK, to rozumiem. Natomiast śmiesznie liczy otwory drzwiowe. Przyjmuje jeden otwór jako dwa metry kw i odejmuje ich liczbę od całej pow ścian. Jak dla mnie to trochę nie teges, bo u mnie wziął sobie 6 otworów razy 2 metry i odjął 12 metrów od łącznej powierzchni. Ale przecież ściana ma dwie strony, obie są otynkowane, i obie mają otwór. Więc z jednej strony odliczam 2 metry kw. i z drugiej też.

 

Ciekaw jestem jak jest przyjęte. Czy u innych foumowiczów liczono podobnie?

 

A jak następnym razem tą wąską drogą w kierunku wsi będziesz jechał to popatrz w lewo: w oddali będzie biały dom z brązowym dachem :)

Przecież Wszyscy tu wiedzą, że jestem powsinoga, pewnie że zajrzę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisać proszę co tam się dzieje na Waszych budowach.........

 

U mnie na budowie pięknie zachodzi słońce.............

 

http://images27.fotosik.pl/51/b28574b60c0d3a9c.jpg

 

http://images28.fotosik.pl/51/83079051376e2b15.jpg

 

Czy u innych foumowiczów liczono podobnie..................................

Ja liczę narazie bloczki........ :D

 

Pozdrawian wszystkich :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...