Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Olenka717 a podajesz jej jakieś środki farmaceutyczne p/biegunce ???

Tak, była leczona w szpitalu i przed smecta, bactrim, gastrolit, lacidofil antybiotyk cedax i jeszcze jakimś ale nie pamiętam nazwy. (O kurcze niezła lista wyszła).

Bardzo skuteczna choć przez niektórych bardzo krytykowna coca-cola i słone paluszki ( ale nie wiem ile dziecię ma ).

Ja do tego zestawu dorzucam jeszcze węgiel

Ania własnie dzisiaj kończy 14 miesiąc, chyba troszkę za mała na coca-colę. Jak do tej pory w miarę zdrowo się trzymała pare razy dopadł ją tylko kataerek.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169193
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mój mały miał grypę zołądkową gdy miał rok i 3 mies i ogromną przy tym biegunke nic nie pomagało ani węgiel ani rózne domowe sposoby,skonczyło się na anybiotyku w zastrzykach no i scisłej diecie .Cole też moglismy dawać

 

...dzis ma dwa latka i wazy 15kg ,a córeczka 5 a waży 18,5 :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169194
Udostępnij na innych stronach

Mój mały miał grypę zołądkową gdy miał rok i 3 mies i ogromną przy tym biegunke nic nie pomagało ani węgiel ani rózne domowe sposoby,skonczyło się na anybiotyku w zastrzykach no i scisłej diecie .Cole też moglismy dawać

 

...dzis ma dwa latka i wazy 15kg ,a córeczka 5 a waży 18,5 :D

 

My na tę grypę padliśmy wszyscy, Paweł nie miał wtedy jeszcze roku. I wtedy właśnie padły te słowa o czekoladzie. Marchwianki za nic nie chciał pić (i wcale mu się nie dziwię :-? ), ale herbatki owszem. Tylko uraz do ryżu mu został i teraz już nie lubi :wink:

Bactrim wtedy dostał i lacidofil. Biegunka trwała ok 3 tygodni :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169197
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością bakterie E. coli to paskudztwo. Radziłabym pojechać do dobrego pediatry, najlepiej w szpitalu.

Z Wikipedii: Patogeneza [edytuj]

 

Bakterie E. coli, które są nieszkodliwe w jelicie, powodują schorzenia innych układów:

 

1. gdy bakterie dostaną się do układu moczowego, powodują zakażenia układu moczowego. Są najczęstszą przyczyną tych zakażeń. Gdy bakterie przedostaną się w różny sposób, lecz najczęściej poprzez uszkodzenie ściany przewodu pokarmowego do jamy brzusznej. Rozwój bakterii E. coli powoduje ciężkie schorzenie zapalenie otrzewnej (łac. peritonitis). Często powikłaniem zapalenia otrzewnej może być posocznica i wstrząs endotoksyczny (sepsa)

2. niektóre szczepy E.coli produkują egzotoksynę i czasem powodują zatrucia pokarmowe najczęściej spowodowane spożyciem zakażonego pokarmu. Przebieg schorzenia ma różne nasilenie czasem może być bardzo groźne, ale w większości objawy nie są ciężkie. Szczególnie ciężkie objawy powoduje szczep E. coli O157:H7, który może doprowadzić do zespołu hemolityczo-mocznicowego

1. szczepy enterotoksyczne

2. szczepy enteropatogenne

3. szczepy enteroinwazyjne

4. szczepy werotoksyczne

5. szczepy enteroagregacyjne

3. szpitalne zapalenia płuc

4. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych u noworodków

 

Kolonie E.coli - hodowla na płytce

Kolonie E.coli - hodowla na płytce

 

Organizmy młode są szczególnie narażone na zachorowania – przyjmuje się, że około połowa padnięć zwierząt młodych jest spowodowana kolibakteriozami. Wynika to z mniejszej odporności młodzieży. Chorobotwórczość E. coli zależy od jej inwazyjności i możliwości wytwarzania toksyn. Inwazyjne szczepy tej bakterii mają zdolność wnikania do tkanek i wywoływania odczynów zapalnych, dlatego są przyczyną zapaleń przewodu pokarmowego i posocznic. Szczepy toksynotwórcze produkują w jelitach duże ilości toksyn, prowadząc do enterotoksemii. Są także szczepy o właściwościach inwazyjno – toksynotwórczych, mogące wywołać zarówno tzw. gastroenteritis jak i enterotoksemię. W organizmie zwierząt chorych mogą znajdować się także różne serotypy zarazka. Najistotniejsze w wywołaniu zachorowań są: enterotoksyna, endotoksyna i neurotoksyna. Enterotoksyna działając na śluzówkę jelit w połączeniu z endotoksyną powoduje zapalenie jelit i objawy zatrucia. Neurotoksyna wchłonięta do organizmu z przewodu pokarmowego, prowadzi do wystąpienia charakterystycznych objawów ze strony układu nerwowego oraz przyczynia się do powstania chorób, np. choroby obrzękowej u świń. Szczepy hemolityczne są bardziej chorobotwórcze niż szczepy niehemolityczne. Hemolizyna ma bowiem właściwości toksyny o działaniu nie tylko hemolitycznym, ale także dermonekrotycznym i koagulującym plazmę. Wytrzymałość E. coli na czynniki środowiskowe jest stosunkowo mała. Ginie ona po 20 minutach ogrzewania w temperaturze 60° C, wrażliwa jest na wszystkie znane środki dezynfekcyjne. Jednakże w środowisku o temp. niższej i odpowiedniej wilgotności utrzymuje się miesiącami. W kale o temp. 0 °C może zachować żywotność ponad rok.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169201
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze primo to do ilu lat jest jeszcze mama młoda a od ilu już nie? :roll: :roll:

A secondo czy zapisać się można jeszcze ??

Mam 2 wspaniałych dzieciaczków i tylko się wkurzam, że córka coraz bardziej mój wiek zdradza. :wink: :wink:

No cóż, czas leci.

Mam 13 letnią ZuZię i 7 letniego Szymka.

Jeśli będę mogła pomóc i podpowiedzieć coś młodszym mamom albo po prostu z Wami pogawędzić, będzie mi niezmiernie miło. :p :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169202
Udostępnij na innych stronach

Anisia ale e.coli zawsze występują w kale... Asia keidyś tez tak miała długo rozwolnienie z biegunka na zmianę.. pomogły leki na drożdzaki i wapno w proszku do popijania... ale leki zawsze podaję po konsultacji z lekarzem .. natomiast cola uratowała nas już nie raz odgazowana można już podać roczniakowi oczywiście w celach leczniczych
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169203
Udostępnij na innych stronach

Wiem że pomyślicie że zwariowałam

ale jak nic nie pomaga - to coca - cola pomoże i nie po 2 - 3 tygodniach lecz po 1-2 dniach. Tak jest z moją małą. Gdy miała żołądkówkę (grypę) to co wypiła to spowrotem. Odwodnieniem i szpitalem to groziło więć w niewielkich ilościach, po łyżecce co 10 minut i się uspokajało. Mogła później już pić coś innego i nie zrzucała. Także jak widzę że jest taka trochę niewyraźna lub mówi że ją brzuszek boli to coca- cola zapobiegawczo i mam spokój, przespaną noc i nie patrzę jak się męczy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169204
Udostępnij na innych stronach

PP sorrki że tak prosto z mostu :-?

W KK nie chciałam pisać 8)

Pokazywałaś tam wczoraj fotki Weronisi i tak na moje oko to mała jest troszkę przegżana i może stąd jest taka marudna.

Pamietaj zasadę jesli matce jest gorąco to dziecku jest gorąco tak samo a nawet bardziej, szczególnie w takie upały jak leży w osłonietym wózku.

Napewno bym jej założyła cieńszą czapę albo wogóle zrezygnowałam bym z czapeczki do tego lekkie ubranka.

Pozdrawiam i mam nadzieję że nie obrazisz się za takie rady :)

TRzymajcie się zdrowo :)

 

Aga J.G. - swieta racja, w taki upal bez czapki!!!

Moje dziecie w te upaly ( co to juz pisalam wczesniej) mialo ok. 2 miesiecy, wszystkie babcie prawdziwe i te okoliczne niemalze sie przezegnywaly na jego widok w wozku :wink: :lol: :lol: :lol: A on lezal na pieluszce tetrowej, w body bez rekawow i nogawek, bez zadnej czapki, tylko nozki co wystawaly spod budki na slonce nakrywalam cieniutka pieluszka :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169205
Udostępnij na innych stronach

PP sorrki że tak prosto z mostu :-?

W KK nie chciałam pisać 8)

Pokazywałaś tam wczoraj fotki Weronisi i tak na moje oko to mała jest troszkę przegżana i może stąd jest taka marudna.

Pamietaj zasadę jesli matce jest gorąco to dziecku jest gorąco tak samo a nawet bardziej, szczególnie w takie upały jak leży w osłonietym wózku.

Napewno bym jej założyła cieńszą czapę albo wogóle zrezygnowałam bym z czapeczki do tego lekkie ubranka.

Pozdrawiam i mam nadzieję że nie obrazisz się za takie rady :)

TRzymajcie się zdrowo :)

 

Aga J.G. - swieta racja, w taki upal bez czapki!!!

Moje dziecie w te upaly ( co to juz pisalam wczesniej) mialo ok. 2 miesiecy, wszystkie babcie prawdziwe i te okoliczne niemalze sie przezegnywaly na jego widok w wozku :wink: :lol: :lol: :lol: A on lezal na pieluszce tetrowej, w body bez rekawow i nogawek, bez zadnej czapki, tylko nozki co wystawaly spod budki na slonce nakrywalam cieniutka pieluszka :)

 

też popieram, mój Bartek urodził się w niesamowite upały, całe lato takie było.

Chodził w cienkim bodziaku, bez rękawków i bez czapki, leżał na przewiewnym bawełnianym wkładzie to wózka, broń panie Boże na kocu :evil: . Raz go tak załatwiliśmy, dostał potówek na całym ciele i trzeba go było kąpać w różnych cudach :-?

Nie przegrzewać!!!!!!!!! :) :) :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169206
Udostępnij na innych stronach

PP sorrki że tak prosto z mostu :-?

W KK nie chciałam pisać 8)

Pokazywałaś tam wczoraj fotki Weronisi i tak na moje oko to mała jest troszkę przegżana i może stąd jest taka marudna.

Pamietaj zasadę jesli matce jest gorąco to dziecku jest gorąco tak samo a nawet bardziej, szczególnie w takie upały jak leży w osłonietym wózku.

Napewno bym jej założyła cieńszą czapę albo wogóle zrezygnowałam bym z czapeczki do tego lekkie ubranka.

Pozdrawiam i mam nadzieję że nie obrazisz się za takie rady :)

TRzymajcie się zdrowo :)

 

Nie ma sprawy :)

Mała chadza w samym body i cienkich skarpetkach. Akurat czapeczkę musiałam jej załozyć, bo wiał mocniejszy wiatr. A najchetniej to bym ją w samym pampersie zostawiła ;)

 

Sylvia.... Nie strasz mnie :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169207
Udostępnij na innych stronach

Premium nie straszę po prostu opisuje doświadczenie lepiej sprawdzić raz za dużo nić raz za mało

 

A co do Coli to pomaga ale nam 2 razy nie pomogła - konieczny był szpital i kroplówki- syn wtedy zatruł się raz lodami, raz twarożkiem na koloniach....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169208
Udostępnij na innych stronach

PP sorrki że tak prosto z mostu :-?

W KK nie chciałam pisać 8)

Pokazywałaś tam wczoraj fotki Weronisi i tak na moje oko to mała jest troszkę przegżana i może stąd jest taka marudna.

Pamietaj zasadę jesli matce jest gorąco to dziecku jest gorąco tak samo a nawet bardziej, szczególnie w takie upały jak leży w osłonietym wózku.

Napewno bym jej założyła cieńszą czapę albo wogóle zrezygnowałam bym z czapeczki do tego lekkie ubranka.

Pozdrawiam i mam nadzieję że nie obrazisz się za takie rady :)

TRzymajcie się zdrowo :)

 

Aga J.G. - swieta racja, w taki upal bez czapki!!!

Moje dziecie w te upaly ( co to juz pisalam wczesniej) mialo ok. 2 miesiecy, wszystkie babcie prawdziwe i te okoliczne niemalze sie przezegnywaly na jego widok w wozku :wink: :lol: :lol: :lol: A on lezal na pieluszce tetrowej, w body bez rekawow i nogawek, bez zadnej czapki, tylko nozki co wystawaly spod budki na slonce nakrywalam cieniutka pieluszka :)

 

Oj co do czapki to też sie nasłuchałam a powiem Wam że 13 lat nie było jeszcze takiej mody na nie przegrzewanie dzieci :) Na szczęscie ja zawsze stawiam na swoim :)

 

Co do biegunki to rzeczywiście jest jest gorzka czekolada - zapomniałam bo moje dziewczyny nigdy nie chciały jej jeść :-? Życzę Wam dużo zdrówka :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169209
Udostępnij na innych stronach

Moja córcia zamieniła się wczoraj w wyjca....

I to zostało jej do dziś :roll:

 

PP, jak jest tak kiepsko i nie wiadomo co to polecam takie czopeczki Viburcol N

to są specjalne dla takich maluszków w takich sytuacjach gdzie nie wiadomo co jest, dzialaja lekko przeciwbólowo, wyciszająco i uspokajająco. Jesli dobrze pamiętam to nawet są one homeopatyczne.

Poleciła mi je kiedyś bardzo dobra pediatra, stosowałam na moim synku (dawały wielką ulgę) i również polecam z pełną odpowiedzialnością.

Kilka dni temu była u nas połozna i tez o nich wspominała- ze jakby co to podać.

Możesz też spróbować kropelki esputicon lub espumisan. Też dobre... tylko one mają dzialanie typowo na brzuszek. Ale u nas przy płaczu z niewiadomej przyczyny pomagają.

 

Viburcol rulez 8)

bezkonkurencyjny :D

 

Dziewczyny, jak często te czopki można podawać?

Jak wy je stosowałyście??

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169210
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, jak często te czopki można podawać?

Jak wy je stosowałyście??

 

nie pamiętam już, ale na opakowaniu musi być napisane, to jest chyba lek bez recepty

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280379-klub-mlodych-mam/page/22/#findComment-8169211
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...