Dosia13 08.09.2007 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 Ja od paru dni prowadzę "wojnę" pod tytułem: zasypiam sam w łóżeczku. Bitwy wygrywam, choć Paweł teraz zamiast zasypiać w ciągu 10 mniut robi to w ciągu nawet 45 Ale zasypia leżąc w łóżeczku, do którego sam wchodzi. Trzymajcie za mnie kciuki Temat "spanie w swoim łóżeczku" to temat który spędza mi sen z powiek w przenośni i dosłownie (pisałam już o tym wcześniej) Moje dziecię swego czasu zasypiało w swoim łóżeczku i nawet tam spało, lecz im starszy tym gorzej ze spaniem u siebie. Owszem zasypia w swoim łóżku (i to lubi) ale nie śpi tylko "kunduje" po nocy a ja nie mając innego wyjścia razem z nim. Zasypiam u niego (i też trwa to czasem i godzinę bo jeszcze ma mi ważne rzeczy do opowiedzenia przed snem ) , kiedy zaśnie (a często ja wraz z nim) wracam do męża bo ciasno na tym jego łóżku we dwoje, następnie dziecko w nocy przychodzi do nas i tutaj tez robi się ciasno więc sama wracam do łóżka Piotrka. Taki to los mamusiek Trzymam kciuki za Ciebie http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c014.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muriel 08.09.2007 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 witam wszystkie Mamy mam 4,5 letniego Rafała, który bardzo dzielnie ostatnio pomaga mi pilnować koparek, betoniarek i takich tam i od dzisiaj mam dokładnie trzy miesiące do terminu urodzenia Kuby więc brzuch już wielki (dobrze że się chłodno robi bo przynajmniej mam się w miarę w co ubrać - nie ma to jak swetry), no i będę miała samych facetów w domu od dwóch tygodni jestem na zwolnieniu więc przypadło mi dozorowanie budowy którą tak jakoś właśnie ze dwa tygodnie temu zaczęliśmy... nie ma to jak być wielofunkcyjną ale ja to bardzo lubię mam nadzieję że jak mi zabraknie siły znajdę tu wsparcie Pozdrawiam wszystkie Mamy, te z brzuszkami szczególnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 08.09.2007 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 ...... wracam do męża bo ciasno na tym jego łóżku we dwoje, ....... Własnie. To ja, jako Twój maż wnoszę postulat szybszych powrotów do mojego łóżka - u mnie też ciasno ale przyjemniej ;) przepraszam wszystkie mamy że się wcinam w damski wątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dosia13 08.09.2007 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 ...... wracam do męża bo ciasno na tym jego łóżku we dwoje, ....... Własnie. To ja, jako Twój maż wnoszę postulat szybszych powrotów do mojego łóżka - u mnie też ciasno ale przyjemniej ;) przepraszam wszystkie mamy że się wcinam w damski wątek chętnie mężusiu ale wytłumacz swojemu synkowi aby szybciej zasypiał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 08.09.2007 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 witam wszystkie Mamy mam 4,5 letniego Rafała, który bardzo dzielnie ostatnio pomaga mi pilnować koparek, betoniarek i takich tam i od dzisiaj mam dokładnie trzy miesiące do terminu urodzenia Kuby więc brzuch już wielki (dobrze że się chłodno robi bo przynajmniej mam się w miarę w co ubrać - nie ma to jak swetry), no i będę miała samych facetów w domu od dwóch tygodni jestem na zwolnieniu więc przypadło mi dozorowanie budowy którą tak jakoś właśnie ze dwa tygodnie temu zaczęliśmy... nie ma to jak być wielofunkcyjną ale ja to bardzo lubię mam nadzieję że jak mi zabraknie siły znajdę tu wsparcie Pozdrawiam wszystkie Mamy, te z brzuszkami szczególnie Trzymaj sie cieplutko, tez mam samych facetów w wieku 7 i 1/2 m-c, 5 lat i 3X lat, był jeszcze kot ale juz nie ma Dasz rade, trzymamy kciuki i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 08.09.2007 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 Ja od paru dni prowadzę "wojnę" pod tytułem: zasypiam sam w łóżeczku. Bitwy wygrywam, choć Paweł teraz zamiast zasypiać w ciągu 10 mniut robi to w ciągu nawet 45 Ale zasypia leżąc w łóżeczku, do którego sam wchodzi. Trzymajcie za mnie kciuki Aniu trzymam kciukasy Dosia My naszą wędrowniczkę albo odsyłamy z powrotem albo odnosimy, czasami jest kilka kursów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 08.09.2007 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 Witam mamy Pozdrawiam walczące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 08.09.2007 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 muriel Trzymamy kciuki i witamy Dosia Dziś dał mi popalić, ale jest po szczepionce i piątka mu pierwsza idzie więc zasypianie trwało 55 minut Oby jutro było lepiej - walczę od poniedziałku. Paweł przyłazi do nas jak sie przebudzi, najczęściej jest to około 6 rano, ale czasem zdarza się i 1 w nocy, jeśli nie usnę przy nim to go odkładam, ale on w sumie zajmuje jeszcze mało miejsca i się wszyscy mieścimy Wczoraj był ważony - 15 kg, pediatra stwierdziła, że dziarski trzylatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emems 09.09.2007 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2007 Witanko kobietki Ja nadal 2w1 choć od minionego piątku mogę się już klonować trzymajcie kciuki jak wróce to dam znać co do samodzielnego zsypiania to Wedelek nauczony został w 5 miesiącu życia do samodzielnego zasypiania i tak jest nadal ale nieprzecze że w czasie dziennego spania potrzebuje więcej uwagi i zachęty do zaśnięcia tj. kołysanki przytulanki i bardzo to lubimy trzymam kciuki Ania powolutku toż to nie maszyna że zaprogramujesz ... lece studiować nowy katalog IKEA sobie ściągłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.09.2007 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 Madziu witaj Jak miło Cię widzieć, życzę duzo zdrówka dla Was i szybkiego porodu A wiesz już co będzie ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 10.09.2007 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 emems Kciuki mam za Was zaciśnięte! Czekamy na wieści! No nie maszyna niestety... Wczoraj wieczorem dał popis - 1,5 godz. Śpiewał sobie, tańczył w łóżeczku, kupę zrobił, drapał się po piętach... A miało być coraz lepiej U nas gorzej idzie z wieczornym zaśnięciem, Pawłowi chyba strasznie żal, że dzień się już dla niego skończył i stąd te "cyrki" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 10.09.2007 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 A propos spania - czy to źle, ze Weronika śpi ze mną w jednym łóżku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 10.09.2007 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 A propos spania - czy to źle, ze Weronika śpi ze mną w jednym łóżku? Nie wiem. Mój starszy syn tez z nami czesto sypiał, a teraz śpi w swoim łózku, natomiast młodszy od samego poczatku sypia w łózeczku. W 4 raczej byłoby nam ciasno Mało tego młodszy czesto sam zasypia w łózeczkó, starszego trzeba było usypiac na rekach. Jak widać nie ma jedynej metody a dzieci sa bardzo rózne. Ja intuicyjnie staram sie wszystko spasować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 10.09.2007 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 45 minut kupa i śpiewy Mam ochotę go dusić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 10.09.2007 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 A propos spania - czy to źle, ze Weronika śpi ze mną w jednym łóżku? Pepe Paweł spał z nami do momentu, kiedy skończył 3 miesiące. Wtedy zaczęłąm go odkładać do łóżeczka. Nie robił wtedy żadnego problemu Myślę, że to, że jeszcze śpisz z Weroniką nie jest złe, byle mała w odpowiednim momencie przyzwyczaiła się, że ma swoje łóżeczko i tam trzeba spać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 10.09.2007 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 45 minut kupa i śpiewy Mam ochotę go dusić Tak nieśmiało zapytam - żyjecie...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 10.09.2007 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 45 minut kupa i śpiewy Mam ochotę go dusić Tak nieśmiało zapytam - żyjecie...? Tak, tak Kiedy to pisałam, to właśnie zasnął i od niego wyszłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 10.09.2007 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 moj szkrab sypia w lozeczku,ale czesto jak go karmie to zasypia u nas w lozku, z racji tego ze nadal piers zajada to zasypia wtulony we mnie.a jak zasypia sam w lozeczku to tez sa spiewy, tance jeszcze nie bo maly, ale na zcworakach a jakze, wstaje po szczebelkach palcami potrafi 30 minut stukac, a tylko zaglada czy jedst ktos z nim w pokoju, bo jak nie to placz, i wiem ze powinnam wyjsc, ale i tak nie mam co robic to sobie patrze. taki slodki jest. i zaczal mowic mamama. narazie na pewno tak chaotycznie, ale juz cos, oprocz bababa i papapa teraz jest mama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 11.09.2007 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Kiedy dziecko zaczyna wstawać o ludzkich porach? MAm na myśli godziny po ósmej. JAk ja tęsknię za obudzeniem się z własnej woli . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyryt 11.09.2007 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Myslę że wszystko zalezy od dziecka. Kiedy mój syn miał roczek, półtora sam zasypiał, w nocy wypijał butelkę mleka, pustą odstawiła na komodę i zasypiał ponownie. Wtedy myślałam że jesteśmy bardzo mądrymi rodzicami, przecież tak dobrze ułożyliśmy nasze dziecko. Dzisiaj już staram się nie wypowiadać w kwesti wychowywania dzieci. Moja córeczka ma rok i osiem miesięcy i budzi sie w nocy po dwa, trzy razy. A od kiedy wróciłam na stałe do pracy, praktycznie sypia z nami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.