Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub Mlodych Mam


AniaS79

Recommended Posts

Ja od paru dni prowadzę "wojnę" pod tytułem: zasypiam sam w łóżeczku. Bitwy wygrywam, choć Paweł teraz zamiast zasypiać w ciągu 10 mniut robi to w ciągu nawet 45 :-? Ale zasypia leżąc w łóżeczku, do którego sam wchodzi.

 

Trzymajcie za mnie kciuki :)

 

 

Temat "spanie w swoim łóżeczku" to temat który spędza mi sen z powiek w przenośni i dosłownie :( (pisałam już o tym wcześniej)

 

Moje dziecię swego czasu zasypiało w swoim łóżeczku i nawet tam spało, lecz im starszy tym gorzej ze spaniem u siebie. Owszem zasypia w swoim łóżku (i to lubi) ale nie śpi tylko "kunduje" po nocy a ja nie mając innego wyjścia razem z nim. Zasypiam u niego (i też trwa to czasem i godzinę bo jeszcze ma mi ważne rzeczy do opowiedzenia przed snem :o ) , kiedy zaśnie (a często ja wraz z nim) wracam do męża bo ciasno na tym jego łóżku we dwoje, następnie dziecko w nocy przychodzi do nas i tutaj tez robi się ciasno więc sama wracam do łóżka Piotrka.

 

Taki to los mamusiek :wink: Trzymam kciuki za Ciebie http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c014.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam wszystkie Mamy :D mam 4,5 letniego Rafała, który bardzo dzielnie ostatnio pomaga mi pilnować koparek, betoniarek i takich tam :D i od dzisiaj mam dokładnie trzy miesiące do terminu urodzenia Kuby :lol: więc brzuch już wielki (dobrze że się chłodno robi bo przynajmniej mam się w miarę w co ubrać - nie ma to jak swetry), no i będę miała samych facetów w domu :lol:

od dwóch tygodni jestem na zwolnieniu więc przypadło mi dozorowanie budowy którą tak jakoś właśnie ze dwa tygodnie temu zaczęliśmy... nie ma to jak być wielofunkcyjną :lol: ale ja to bardzo lubię

mam nadzieję że jak mi zabraknie siły znajdę tu wsparcie :D

 

Pozdrawiam wszystkie Mamy, te z brzuszkami szczególnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...... wracam do męża bo ciasno na tym jego łóżku we dwoje, .......

Własnie. To ja, jako Twój maż wnoszę postulat szybszych powrotów do mojego łóżka - u mnie też ciasno ale przyjemniej ;););)

przepraszam wszystkie mamy że się wcinam w damski wątek ;)

 

chętnie mężusiu ale wytłumacz swojemu synkowi aby szybciej zasypiał :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkie Mamy :D mam 4,5 letniego Rafała, który bardzo dzielnie ostatnio pomaga mi pilnować koparek, betoniarek i takich tam :D i od dzisiaj mam dokładnie trzy miesiące do terminu urodzenia Kuby :lol: więc brzuch już wielki (dobrze że się chłodno robi bo przynajmniej mam się w miarę w co ubrać - nie ma to jak swetry), no i będę miała samych facetów w domu :lol:

od dwóch tygodni jestem na zwolnieniu więc przypadło mi dozorowanie budowy którą tak jakoś właśnie ze dwa tygodnie temu zaczęliśmy... nie ma to jak być wielofunkcyjną :lol: ale ja to bardzo lubię

mam nadzieję że jak mi zabraknie siły znajdę tu wsparcie :D

 

Pozdrawiam wszystkie Mamy, te z brzuszkami szczególnie :D

 

Trzymaj sie cieplutko, tez mam samych facetów w wieku 7 i 1/2 m-c, 5 lat i 3X lat, był jeszcze kot ale juz nie ma :cry:

Dasz rade, trzymamy kciuki i powodzenia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od paru dni prowadzę "wojnę" pod tytułem: zasypiam sam w łóżeczku. Bitwy wygrywam, choć Paweł teraz zamiast zasypiać w ciągu 10 mniut robi to w ciągu nawet 45 :-? Ale zasypia leżąc w łóżeczku, do którego sam wchodzi.

 

Trzymajcie za mnie kciuki :)

 

Aniu trzymam kciukasy :)

 

Dosia My naszą wędrowniczkę albo odsyłamy z powrotem albo odnosimy, czasami jest kilka kursów :o :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muriel

Trzymamy kciuki i witamy :lol:

 

Dosia

Dziś dał mi popalić, ale jest po szczepionce i piątka mu pierwsza idzie więc zasypianie trwało 55 minut :-? Oby jutro było lepiej - walczę od poniedziałku.

 

Paweł przyłazi do nas jak sie przebudzi, najczęściej jest to około 6 rano, ale czasem zdarza się i 1 w nocy, jeśli nie usnę przy nim to go odkładam, ale on w sumie zajmuje jeszcze mało miejsca i się wszyscy mieścimy :wink:

 

Wczoraj był ważony - 15 kg, pediatra stwierdziła, że dziarski trzylatek :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witanko kobietki :D

Ja nadal 2w1 :roll: choć od minionego piątku mogę się już klonować 8)

trzymajcie kciuki jak wróce to dam znać

 

co do samodzielnego zsypiania to Wedelek nauczony został w 5 miesiącu życia do samodzielnego zasypiania i tak jest nadal ale nieprzecze że w czasie dziennego spania potrzebuje więcej uwagi i zachęty do zaśnięcia tj. kołysanki przytulanki i bardzo to lubimy :D

trzymam kciuki Ania powolutku toż to nie maszyna że zaprogramujesz ;)

 

... lece studiować nowy katalog IKEA ;) sobie ściągłam :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emems

Kciuki mam za Was zaciśnięte! :lol: Czekamy na wieści!

 

No nie maszyna niestety...

Wczoraj wieczorem dał popis - 1,5 godz. Śpiewał sobie, tańczył w łóżeczku, kupę zrobił, drapał się po piętach... A miało być coraz lepiej :evil:

 

U nas gorzej idzie z wieczornym zaśnięciem, Pawłowi chyba strasznie żal, że dzień się już dla niego skończył i stąd te "cyrki" :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos spania - czy to źle, ze Weronika śpi ze mną w jednym łóżku? :) :lol:

 

Nie wiem. Mój starszy syn tez z nami czesto sypiał, a teraz śpi w swoim łózku, natomiast młodszy od samego poczatku sypia w łózeczku. W 4 raczej byłoby nam ciasno :oops:

Mało tego młodszy czesto sam zasypia w łózeczkó, starszego trzeba było usypiac na rekach. Jak widać nie ma jedynej metody a dzieci sa bardzo rózne. Ja intuicyjnie staram sie wszystko spasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos spania - czy to źle, ze Weronika śpi ze mną w jednym łóżku? :) :lol:

 

Pepe

Paweł spał z nami do momentu, kiedy skończył 3 miesiące. Wtedy zaczęłąm go odkładać do łóżeczka. Nie robił wtedy żadnego problemu :lol:

 

Myślę, że to, że jeszcze śpisz z Weroniką nie jest złe, byle mała w odpowiednim momencie przyzwyczaiła się, że ma swoje łóżeczko i tam trzeba spać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj szkrab sypia w lozeczku,ale czesto jak go karmie to zasypia u nas w lozku, z racji tego ze nadal piers zajada to zasypia wtulony we mnie.

a jak zasypia sam w lozeczku to tez sa spiewy, tance jeszcze nie bo maly, ale na zcworakach a jakze, wstaje po szczebelkach palcami potrafi 30 minut stukac, a tylko zaglada czy jedst ktos z nim w pokoju, bo jak nie to placz, i wiem ze powinnam wyjsc, ale i tak nie mam co robic to sobie patrze. taki slodki jest. i zaczal mowic mamama. narazie na pewno tak chaotycznie, ale juz cos, oprocz bababa i papapa teraz jest mama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslę że wszystko zalezy od dziecka. Kiedy mój syn miał roczek, półtora sam zasypiał, w nocy wypijał butelkę mleka, pustą odstawiła na komodę i zasypiał ponownie. Wtedy myślałam że jesteśmy bardzo mądrymi rodzicami, przecież tak dobrze ułożyliśmy nasze dziecko. Dzisiaj już staram się nie wypowiadać w kwesti wychowywania dzieci. Moja córeczka ma rok i osiem miesięcy i budzi sie w nocy po dwa, trzy razy. A od kiedy wróciłam na stałe do pracy, praktycznie sypia z nami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...