aniawmuratorze 06.02.2008 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 a już chciałam ponarzekać że maluchy sztuk 2 mają straszny katar ale u Ciebie mocca to masakra z zastrzykami więc rezygnuję myślę że zostając w domu ograniczysz zdecydowanie choroby synka i mała na tym skorzysta więc jak z mojego punktu widzenia to super decyzja Pozdrawiam i duuuuuuuuuuuuuużo zdrowka życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex_ 07.02.2008 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2008 Również życzę dużo zdrówka przy tych zastrzykach Jednakże chciałabym trochę podyskutować. Moja córenia też choruje ale nie tak mocno, ale ona już od prawie miesiąca chodzi do żłoba, oczywiście na prawo i lewo słyszę tylko że to moja wina bo poszłam do pracy, ale z drugiej strony z jednej pensji trochę krucho ponadto nawet jeden lekarz mówi że złobek i przedszkole okw sumie to się zastanawiam czy nie jest tak że jak dziecko często ma do czynienia z wirusami to układ odpornościowy się wzmacnia, bo ciągle musi być w gotowości, a jak dziecko mało choruje a potem spotka mocniejszy wirus to mocniej go odczuje, nie wiem jak to jest ale trochę mnie denerwują takie wybory, albo dziecko choruje, ale spokojniej można mysleć o tym co do gara włożyć, albo dziecko w domku, być może mniej choruje ale liczyć każdą złotówkę, ostatnia wizyta w aptece i wykupienie dla małej lekarstw to lekko 100zł, co o tym myślicie, może ktoś ma dobre wspomnienia ze żłoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 07.02.2008 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2008 alex, u nas sytuacja wygląda nieco inaczej- moje dochody w porownaniu z mężowymi to śmiech. Takze sprawa finansów w tym akurat temacie to problem marginalny. Druga sprawa- jestem tu z dziećmi sama, nie mam na miejscu rodziców, cioć, babć i innych, mąz przyjezdza tylko na weekendy- także ze wszystkim borykam się sama. Gdybym wróciła do pracy i tak przesiedziałabym na zwolnieniu, bo z kim miałabym te dzieci chore zostawiać? Szukać opiekunki do dwójki czy dwóch do każdego z osobna? Ale najwazniejsze w tym wszystkim wydaje mi się zdrowie dzieci, moje nie zapadaja na katarek, kaszelek i zapalenie gardła- jak zaczna to od razu oskrzela i czekam czy już poszlo na płuca czy moze tym razem nie. Nie wiem czy to kwestia odporności, moj synek pierwszą infekcję złapal mając 3 tygodnie, kiedy mial 5 miesiecy przechodził pierwsze zapalenie płuc. Chucham i dmucham, mimo tego choruje. W tamtym roku mial pierwsze podejście do przedszkola, był tam 3 dni a później ponad 3 miesiące go leczylam, na kolejny wyjechaliśmy do sanatorium. W tym roku chodził caly wrzesien, październik i listopad w kratke, grudzien wcale, styczen kilka dni. Oboje bolejemy nad wypisaniem (uwielbiał tam chodzić) ale ja nie moge sobie dlużej pozwolić na takie chorowanie, branie antybiotykow przez wiele tygodni tez nie pozostaje obojętne dla organizmu, a Mala łapie od niego to samo. Na aptekę, lekarzy wydalam w tym miesiącu chyba więcej niż bym miała pensji... dodac jeszcze opłatę za przedszkole. Także myslę, ze w moim przypadku jestem w stanie przeboleć te pare groszy ktore bym "zarobiła" nawet za 80 % zwolnienia na dzieci (a kto chce takiego pracownika, ja bym nie chciala). Wolę mniej mieć, byle były zdrowe... i byc wyspaną i mieć silę i uśmiech na pozostałą codzienność aha, tez myslałam o zderzeniu w szkole z wirusami chorobami itp, nasza lekarka powiedziala mi ze w wieku 5-6 lat dzieci nabierają wiekszej odporności i po pójsciu do szkoly już tak nie chorują... moze to i prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzycielka74 07.02.2008 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2008 ....alex ...nie miej żadnych wyrzutów sumienia ...ja siedzę w domu na wychowawczym ..a i tak mały choruje bardzo często ... łapie prędzej infekcje niż córcia która chodzi do przedszkola.....właśnie po dwóch aż tygodniach znowu chory i chyba znowu angina...ach szkoda gadać ...zamierzałam pojechać z nimi do sanatorium,nad morze ale niestety nie damy rady finansowo(1500+ przejazd ,a mamy daleko ok 600km. w jedn. strone) i choć bardzo bym chciala nie da rady....właśnie pytanie do moccy...czy Twojemu dziecku pomogło sanatorium? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex_ 07.02.2008 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samigom 12.02.2008 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Rany, widzę, ze nie tylko moje dziecko tak choruje! Od września jest w żłobku, pierwsza choroba i antybiotyk były po 3 tygodniach i tak jest co m-c. W grudniu zapalenie płuc i tak się po tym przyplątywały infekcje, ze jest w domku już drugi mieciąc. A my kombinujemy mu opiekę. Raz babcia, raz dziadek, raz my. Teraz wzięłam urlop, bo co robić. Ale obawiam się, ze po poworcie nie zabawi długo, daję mu góra 3 dni. Nie wiem, co robić. Z pracy zwolnbic się nie mogę, bo z jednej pensji nie damy rady. I jeszcze nie ma gwarancji, że siedząc w domu nie będzie chorowal. Daję mu tran, wyciąg z jeżówki, witaminy. Chuham, dmucham, odżywiam. I tak choruje.Ale jeśli tak dalej pójdzie, to nie wiem, co zrobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 12.02.2008 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 samigom znam ten ból My jednak wypisaliśmy niunię ze żłobka. Na szczęście mamy CUDOWNĄ nianię, której bym za nic w świecie nie zamieniła. To też jest rozwiązanie - niestety kosztuje czasem całą pensję rodzica - przynajmniej w Warszawie Idzie wiosna - musisz być dobrej myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samigom 12.02.2008 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 No właśnie, niania... trzeba miec dużo szczęścia, by trafić na kogoś dobrego, to raz, a dwa - koszty. Mieliśmy nianie przez rok, ale teraz już nie damy rady: budowa, kredyty... wydatków masa, pensja nie rośnie. Może na wiosne sie coś poprawi i jakoś dociągniemy do lata. Potem urlop my, potem dziadki i jakos może pociągniemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agataB 13.02.2008 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Mój tak chorował w tamtym roku przez 4 miesiące 5 razy antybiotyk, latem podołam szczepionkę uodparniająca i jest o wiele lepiej jest już luty a tylko raz był od września poważnie chory. Rybomumil - czy coś podobnego, nie pamiętam już nazwy ale szczepionek jest dużo musicie zapytać swojego pediatrę. moja była doustna tylko w przypominaczu musiałam nastawiać by nie zapominać mu dawać. Nawet jest tylko taka do nosa IRC - 19 chyba się nazywa. W tym roku coś mnie dopada już 6 raz gardło a jestem nauczycielem, tylko 9 lat pracy z przerwą roczna gdy syna urodziłam. Sama zapytałam ostatnio lekarza o szczepionkę uodporniająca dla mnie i przepisał. Zobaczymy co z tego będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agataB 13.02.2008 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 W zeszłym roku tez przez to przechodziłam, ale wtedy zarażałam się od dziecka które przynosiło ze żłobka a mąż jeszcze od nas. Jedno po drugim chore. Ale w tym roku jest o niebo lepiej, po tym szczepieniu. Spróbujcie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samigom 13.02.2008 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Muszę zapytać pediatry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 13.02.2008 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Uwaga, uwaga Dzisiaj naszaBeti 555 urodziła synka. Młody jest 56cm-wym przystojniakiem i waży 3600 . Mama i synek czują się dobrze a ja jestem szczęśliwa, że mogę tą wiadomość przekazać Beti wszystkiego naj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzycielka74 13.02.2008 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Beti ogromne GRATULACJE!!!!! W poniedziałek byłam u lekarza i czekałam prawie 3 godz.nie byłam zapisana bo nie było szans -OBLĘZENIE!! byłam poza kolejka wiec niestety musiałam czekać ,ale ile dzieci choruje ... nie do uwierzenia ...i to tez inne mamy mówiły np. ze dziecko przez trzy tygodnie chorowało 4 dni poszło do przedszkola i znowu choróbsko ....ja tu załamana ze w styczniu angina-antybiotyk...dwa tygodnie przerwy i znowu angina ropna już... ...rybomunyl próbowałam juz nie pomógł teraz przepisała mi takie homeopatyczne krople Lymphomyosot oraz takie dosyć drogie lekarstwo LUIVAC ....moze któraś z Was juz stosowała ...ciekawe czy pomoze ...oby ...bo naprawde juz wysiadam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agataB 13.02.2008 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Gratulacje dla beti555 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samigom 13.02.2008 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Beti, gratuluję! Marzycielko, ja też chwytam się już kazdego sposobu. Ale wystarczył jeden spacerek i juz mamy kaszel... nie wyrabiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 13.02.2008 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Betti gratulacje.Nasz Dawidzio tez mial 3600 .mamy zabka nr 7,do tego marudny maly i zakatarzony.ostatnia noc kiepska.ciekawe jak dzis pospi.wszystkim zycze duzo zdrowkaspokojnej nocypa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 14.02.2008 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Beti gartulacjeKwiaty dla mamyhttp://zstia.neostrada.pl/bukiet.jpgpluszak dla Smykahttp://www.schumacher-fanclub.com/media/fr3960-ferrari-teddy-bear-03.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 14.02.2008 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Beti dołączam się do gratulacji dla Ciebie i Tatusia. Dużo zdrówka dla Was wszytkich a w szczególności dla synusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 14.02.2008 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Betti jeszcze raz wszystkiego NAJ GRATULACJE A TU KILKA STRON ŻYCZEŃ DLA CIEBIEhttp://forum.muratordom.pl/rekord-wpisow,t22585-254940.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 14.02.2008 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Betti gratulacje! Niech Wam razem będzie jak w niebie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.