Olkalybowa 10.03.2008 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 tak zsuwamy napletek i przykładamy gazik nasączony 3% roztworem kwasu bornego (nie można go stosować jeśli są jakieś ranki) a powiedz coś więcej na temat tych czerwonych policzków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
didaii 10.03.2008 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 My regularnie po kąpieli manipulujemy przy sprzęcie Tomka. Jest duża poprawa bo do niedawna nie dało się tego napletka zsunąć i czekałby go zabieg. U nas też manipulacje ale jest tak samo jak było (czyli nie da się zsunąć) a Mikołaj ma już rok. A nie Wiesz może w jakim wieku przeprowadza się taki zabieg? Bo ja już zaczynam się trochę tym niepokoić... Niby małemu (tzn dziecku ) to w niczym nie przeszkadza - póki co Tylko jak sika to mu się taki balonik robi... A szorstkie policzki to chyba najczęściej właśnie po krowim mleku. My nie mieliśmy tego problemu, ale siotrzenica tak do 1,5 roku reagowała w ten sposób na mleko, jogurty i sery. Ale to chyba z wiekiem przechodzi - teraz ma 4 latka, pije mleko litrami dosłownie i nic się jej nie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 10.03.2008 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 Tomek ma 13 miesięcy i na ostatniej wizycie pediatra pytał czy się polepszyło bo jeśli nie to zrobiłby zabieg. Wywnioskowałam,że miało by to być na dniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominka 10.03.2008 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 I ja chyba mogę do Was dołączyć. Jestem mamą 6 letniej Dominiki, 4 letniej Patrycji i maluszka w brzuszku, który jak się okazało na USG też jest dziewczynką. Także mój mąż będzie miał niezły babiniec. A tak bardzo chciałam mieć synka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 10.03.2008 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 Tomek ma 13 miesięcy i na ostatniej wizycie pediatra pytał czy się polepszyło bo jeśli nie to zrobiłby zabieg. Wywnioskowałam,że miało by to być na dniach. Ola, spokojnie, jak schodzi to będzie good A mój małż zawsze powtarza, że w okolicach dorastania jakoś tak sobie chłopcy radzą z tym problemem sami, że nie potrzeba chirurga tez się o to martwiłam, ale już mi przeszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 10.03.2008 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 tez się o to martwiłam, ale już mi przeszło też to miałaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 10.03.2008 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 I ja chyba mogę do Was dołączyć. Jestem mamą 6 letniej Dominiki, 4 letniej Patrycji i maluszka w brzuszku, który jak się okazało na USG też jest dziewczynką. Także mój mąż będzie miał niezły babiniec. A tak bardzo chciałam mieć synka... Witaj dominka czwarty będzie syn wiem co mówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 10.03.2008 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 Tomek ma 13 miesięcy i na ostatniej wizycie pediatra pytał czy się polepszyło bo jeśli nie to zrobiłby zabieg. Wywnioskowałam,że miało by to być na dniach. czytałam że ok 9 roku życia tu czytałam http://smigielski.net/index.php?cms=pytania&kategoria=35&strona=2 i tu http://gorniak.strefa.pl/stulejka.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 10.03.2008 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 Tomek ma 13 miesięcy i na ostatniej wizycie pediatra pytał czy się polepszyło bo jeśli nie to zrobiłby zabieg. Wywnioskowałam,że miało by to być na dniach. Ola, spokojnie, jak schodzi to będzie good A mój małż zawsze powtarza, że w okolicach dorastania jakoś tak sobie chłopcy radzą z tym problemem sami, że nie potrzeba chirurga tez się o to martwiłam, ale już mi przeszło nie ma to jak obcykany mąż mój tylko tak patrzy i nic nie wie dobrze że Was mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 10.03.2008 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 tez się o to martwiłam, ale już mi przeszło też to miałaś? heheheheh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
didaii 11.03.2008 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 http://www.kolobok.us/smiles/standart/yahoo.gif Tadam, a moje dziecię wczoraj stanęło wreszcie o własnych siłach http://www.kolobok.us/smiles/standart/yahoo.gif Hehe, w sumie to żaden wyczyn w wieku 12 m-cy , ale i tak się cieszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 11.03.2008 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 http://www.kolobok.us/smiles/standart/yahoo.gif Tadam, a moje dziecię wczoraj stanęło wreszcie o własnych siłach http://www.kolobok.us/smiles/standart/yahoo.gif Hehe, w sumie to żaden wyczyn w wieku 12 m-cy , ale i tak się cieszę No to wielki buziak dla Mikołaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolka 11.03.2008 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 http://www.kolobok.us/smiles/standart/yahoo.gif Tadam, a moje dziecię wczoraj stanęło wreszcie o własnych siłach http://www.kolobok.us/smiles/standart/yahoo.gif Hehe, w sumie to żaden wyczyn w wieku 12 m-cy , ale i tak się cieszę To super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolka 11.03.2008 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Poradzcie mi moje kochane jak podać małemu ( trzy miesiące ) syrop jest tylko na piersi i nie znosi żadnych smoczków ani butelek podaje mu strzykawką ale tak się boję że się zaksztusi a pozatym umie już wypluwać ma czerwone gardło i narazie jest na obserwacji czy zwalczy sam czy też nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 11.03.2008 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Poradzcie mi moje kochane jak podać małemu ( trzy miesiące ) syrop jest tylko na piersi i nie znosi żadnych smoczków ani butelek podaje mu strzykawką ale tak się boję że się zaksztusi a pozatym umie już wypluwać ma czerwone gardło i narazie jest na obserwacji czy zwalczy sam czy też nie jak moje dziecię wypluwa z łyżeczki lekarstwo dzielę je na mniejsze porcje np 1/4 łyżeczki i podaję po 15 min następne 1/4 lyżeczki ( jak trochę zapomni co jest na łyżeczce ) strzykawka do leków jest najlepsza gdy trzymasz malucha w pionie to nie powinno być problemu dawkę leku w strzykawce też można podzielić na mniejsze dawki i podawać w malych odstępach czasu no i zdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
didaii 11.03.2008 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Dziękujemy Myślę, że jak już raz stanął to teraz już będzie coś sam kombinował. Bo już mam dosyć jeżdzenia po neurologach, ortopedach itd. Karolka, ja Mikołajowi zawsze wciskałam syropek na takiej płaskiej łyżeczce po trochę, hmm..., ale nie zawsze trafiało do buzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolka 11.03.2008 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Dziękujemy Myślę, że jak już raz stanął to teraz już będzie coś sam kombinował. Bo już mam dosyć jeżdzenia po neurologach, ortopedach itd. Karolka, ja Mikołajowi zawsze wciskałam syropek na takiej płaskiej łyżeczce po trochę, hmm..., ale nie zawsze trafiało do buzi no właśnie większość ląduje poza buzią i nie wiadomo czy połknął coś , czy powtórzyć czynność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominka 11.03.2008 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Karolka, ja jak córy były b. małe, podawałam strzykawką powolutku i zawsze na wewn. stronę policzka. Dziecko się nie zakrztusi i powinno łykąć. Trochę można przytrzymać buziak, coby nie wypluło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominka 11.03.2008 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Aniawmuratorze - Ty mnie nie strasz. Już to trzecie to niespodzianka i dlatego wierzyłam,że skoro niespodzianka to pewnie będzie synek. A tu taki psikus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 11.03.2008 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Napletki napletkami - większość ojców jakoś sobie z tym poradziła w okresie dojrzewania - śmieszne ale prawdziwe - tak więc kochane mamy nie martwcie sie sikawkami synków - poradzą sobie sami.... A co do dziciaczków Mój Filip jak naraziie poezja jedzenie spanie i kupa (przedwczoraj nie było i strach ) ale wczoraj już wróciło wszystko do normy - tak więc jakoś sobie radzimy. Skubany już manipuluje i wie że na rączkach to jest fajniej Pozdrawiam Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.