acca5 30.03.2006 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 I dlatego ja omijam geodetę, kierownik mi sam wytyczy budynek, u mnie w urzędach machają ręką i przymykają oko na tę fuchę geodety. Na szczęście działkę mam bardzo dużą i ewentualny błąd mieścic sie bedzie w normie. Ale mam dobrego kierownika to błędu nie bedzie na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 30.03.2006 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Zuczek-tak fachowo nie wiem ale pan który moze u nas będzie budował powiedział że chce aby geodeta wyznaczaja położenie fundamentów pokazał ten punkt-to chyba jest punt odniesienia i żeby wszystko było równo to myśle że biora od niego ,,przykłąd,,-tak myślę .jak wytyczał granice to włąśnie najpierw musiał znaleść taki punkt a od niego reszte Aaaaaaaaaaa dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 30.03.2006 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 no tak zuczku-obu mnie zaden geodeta nie wyśmiał za takie tłumaczenie a jak to przeczyta to niech wyprowadzi z błedu jak jest zle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siłaczka 30.03.2006 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 U nas geodeta ma być w przyszłym tygodniu. I tego obejść nie można, bo to on robi pierwszy wpis w dzienniku. Zresztą nasz majster dawno już zastrzegał sobie, że chce być przy wytyczaniu budynku, bo tu chodzi nie tylko o narożniki, ale przede wszystkim o poziom zero. Rozumiem, że to ma być decyzja o tym, jak wysoko ponad grunt ma wystawać bryła domu. Wydaje mi się to bardzo ważne dla wyglądu domu, szczególnie jeśli jest spadek terenu. To właśnie geodeta bierze za to odpowiedzialność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wookasch 30.03.2006 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 U nas geodeta ma być w przyszłym tygodniu. I tego obejść nie można, bo to on robi pierwszy wpis w dzienniku. Zresztą nasz majster dawno już zastrzegał sobie, że chce być przy wytyczaniu budynku, bo tu chodzi nie tylko o narożniki, ale przede wszystkim o poziom zero. Rozumiem, że to ma być decyzja o tym, jak wysoko ponad grunt ma wystawać bryła domu. Wydaje mi się to bardzo ważne dla wyglądu domu, szczególnie jeśli jest spadek terenu. To właśnie geodeta bierze za to odpowiedzialność. No to troche nie tak, poniewaz juz w projekcie, ktory poszedl do pozwolenia na budowe, informacja o zerze budynku musiala byc zawarta. Poszukaj dobrze, a zobaczysz, ze w projekcie jest napisane, na jakiej rzednej jest zero budynku. To ustala projektant podczas adaptacji. Geodeta moze najwyzej przyjsc i gdzies na dzialce umiescic reper, dalej to juz sprawa kierownika/majstra jak bedzie sobie mierzyl (ogolnie dobrze by bylo, gdyby na budowie byl niwelator). pozdr. Lukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 30.03.2006 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Geodeta wytyczal u mnie budynek od 8.30 do 14.30. Po wierwsze byl problem bo dzialka mala - wszystko w punkt, a architeket zle nanaiosla odleglosci na mapce do pozwolenia na budowe poczatke i takie schody Geodeci musili wiec wszystko sami wyliczyc i podali na poprawki wlasciwe odleglosci. Dodatkwow caly teren u nas krzywy, wiec sie nameczyli wyznaczeniem wlasciwej wysokosci rownajacej do drogi. Z innych nowinek - naroznikow wykusza nie wyznaczaja Generalnie byl to sadny dzien na budowie, a problemow jeszcze nie koniec - architektka jeszcze nie przyznala sie do bledu. Zgdnie z umowa geodecie zaplacilam 500 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolaj1 30.03.2006 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Witam! No to troche nie tak, poniewaz juz w projekcie, ktory poszedl do pozwolenia na budowe, informacja o zerze budynku musiala byc zawarta. Poszukaj dobrze, a zobaczysz, ze w projekcie jest napisane, na jakiej rzednej jest zero budynku. To ustala projektant podczas adaptacji. Geodeta moze najwyzej przyjsc i gdzies na dzialce umiescic reper, dalej to juz sprawa kierownika/majstra jak bedzie sobie mierzyl (ogolnie dobrze by bylo, gdyby na budowie byl niwelator). Niestety ale nie masz racji!!!! To co jest w projekcie jako wys.budynku ponad grunt to całkiem inna sprawa. Wysokość ścian fundamętowych [punkt "0"] jest uwarunkowana położeniem terenu , głównie względem drogi . Przeważnie jest to 15-20cm ponad docelową jej wysokość. A jeśli masz działkę w dołku to pużniej musisz nawieść odpowiednią ilość ziemi żeby uzyskać to co jest w projekcie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wookasch 30.03.2006 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Witam! Niestety ale nie masz racji!!!! To co jest w projekcie jako wys.budynku ponad grunt to całkiem inna sprawa. Wysokość ścian fundamętowych [punkt "0"] jest uwarunkowana położeniem terenu , głównie względem drogi . Przeważnie jest to 15-20cm ponad docelową jej wysokość. A jeśli masz działkę w dołku to pużniej musisz nawieść odpowiednią ilość ziemi żeby uzyskać to co jest w projekcie!!! A ja jednak bede sie upieral, ze jest tak jak ja napisalem. Chyba, ze piszemy o czyms innym. Tzn. ja zrozumialem, ze punkt "0" jest to tzw. zero budynku, czyli rzedna podlogi na parterze budynku. Jezeli to o to chodzi, to jak najbardziej powinno to byc zdefiniowane w projekcie. A dokladniej w projekcie zagospodarowania terenu. Od tego przeciez zalezy faktycznie na jakiej rzednej nad poziomem terenu jest najwyzszy punkt budynku, a z kolei zwykle w planie zagospodarowania/warunkach zabudowy jest zdefiniowana maksymalna wartosc. Jezeli chodzi o cos innego, to sorry za zamieszanie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolaj1 30.03.2006 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 A ja jednak bede sie upieral, ze jest tak jak ja napisalem. Chyba, ze piszemy o czyms innym. Tzn. ja zrozumialem, ze punkt "0" jest to tzw. zero budynku, czyli rzedna podlogi na parterze budynku. Jezeli to o to chodzi, to jak najbardziej powinno to byc zdefiniowane w projekcie. A dokladniej w projekcie zagospodarowania terenu. Od tego przeciez zalezy faktycznie na jakiej rzednej nad poziomem terenu jest najwyzszy punkt budynku, a z kolei zwykle w planie zagospodarowania/warunkach zabudowy jest zdefiniowana maksymalna wartosc. Jezeli chodzi o cos innego, to sorry za zamieszanie Mniej więcej o to chodzi -żle Cię zrozumiałem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siłaczka 30.03.2006 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Ten punkt zero jest rzeczywiście wpisany na projekcie zagospodarowania terenu. Co oczywiście nie zmienia faktu, że trzeba to jeszcze oznaczyć w realu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukaszcies 30.03.2006 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Witam napiszcie czy geodeta też wam namierza prąd, wode i kanalizacje?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wookasch 30.03.2006 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Ten punkt zero jest rzeczywiście wpisany na projekcie zagospodarowania terenu. Co oczywiście nie zmienia faktu, że trzeba to jeszcze oznaczyć w realu. No tak, tylko pytanie, bedac na etapie fundamentow, gdzie to wyznaczyc. Jedyne nad czym mozna sie zastanawiac to poziom posadowienia fundamentu (co pozniej moze wyznaczyc zarowno geodeta jak i kierownik/majster majacy niwelator). Tu raczej geotechnik powinien sie wyartykulowac (ewentualnie, jezeli takiego nie bylo to samemu to wydedukowac). Trzeba rozpatrzec kilka spraw: 1. rodzaj gruntu (np. w moim przypadku ogolnie mam gline, ale na poziomie -1 ppt jest przewarstwienie z piasku - to wyznacza dla mnie poziom spodu lawy fundamentowej, poniewaz jakbym chcial posadowic na glinie to i tak musialbym zrobic podsypke piaskowa) 2. poziom wody gruntowej (po co schodzic ponizej poziomu wody gruntowej i odwadniac grunt - lepiej zrobic fundament troszke wyzej - oczywiscie jezeli sa to niewielkie roznice) 3. glebokosc przemarzania gruntu - dla swojego obszaru mozna to znalezc w normie (a w sumie powinna ta glebokosc podana przez projektanta) 4. Spojrzec jaka rzedna zera budynku podal architekt (to narzuca dosyc duze ograniczenia jesli chodzi o "manipulacje" rzedna posadowienia "w gore") 5. Kwestie ekonomiczne - im wyzsza sciana fundamentowa, tym wyzsze koszty. Ufff.. troche nie na temat sie rozpisalem, ale moze kiedys komus to przy okazji pomoze. pozdrawiam Lukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 30.03.2006 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Wookasch-masz projekcik-który był u nas na 2 miejscu tylko zdyskwalifikowało go :brak drugiego wc dla gosci ,i takotłownia przy kuchni (jedna trche sie brudzi jak sie pali drewnem)a tak to superowy jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wookasch 31.03.2006 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Wookasch-masz projekcik-który był u nas na 2 miejscu tylko zdyskwalifikowało go :brak drugiego wc dla gosci ,i takotłownia przy kuchni (jedna trche sie brudzi jak sie pali drewnem)a tak to superowy jest Eee... dla drugiego WC na parterze jest idealne miejsce w postaci garderoby (nawet o tym myslelismy, ale w koncu zrezygnowalismy z tego). Co do kotlowni - w przypadku drewna to fakt. Akurat my bedziemy mieli gaz, wiec to nie przeszkadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 31.03.2006 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Wookasch-to fajnie że gaz, a elewację zostawiasz w takich kolorach?(bo mnie się podoba trochę ciemniejszy dach-rzecz gustu.a juz budujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewulka73 01.04.2006 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2006 No to się doczekałam,w poniedziałek ruszam Dzisiaj przyjechał fachowiec postawił budę ogrodził działkę sznurkiem ,wytyczył sobie gdzie zebrać humus.I pierwsza łopata wbita ,mamy 50cm ziemi do zebrania. A wy ile ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wookasch 02.04.2006 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2006 Wookasch-to fajnie że gaz, a elewację zostawiasz w takich kolorach?(bo mnie się podoba trochę ciemniejszy dach-rzecz gustu.a juz budujesz? Jeśli chodzi o dach, to chcialbym cos w stylu brazu, elewacje to jakis odcien bezowo/brazowo - hmm... ciezko mi to opisac, ale na 100 % nie biala. Budowac jeszcze nie zaczalem - wczoraj ogladalem dzialke i troche jeszcze za mokro jest - mysle, ze najrozsadniej bedzie, jak zaczne po swietach od ogrodzenia, potem wiercenie studni a nastepnie fundamenty. Chcialbym w sierpniu miec dach, a potem jade z instalacjami - wtedy jesien/zima zostaje na wykonczeniowke, co mi bardzo pasuje. Na razie jeszcze mam problem z pradem - wczoraj dopiero zlecilem projekt linii napowietrznej i przylacza, ale dzieki temu na prad bede czekal 4 mies. od zlozenia projektu, zamiast 3 lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szymoszkowa 02.04.2006 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2006 Ja też ruszam po Świętach,jak trochę wyschnie.Teraz nie da się normalnie chodzić,ziemia ugina sie jak na bagnach a jak coś postawisz na dłużej w jednym miejscu to zapaDA SIĘ.Ale to już pestka,czekało sie od jesieni to i te kilka dni jaKOŚ SIĘ zniesie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukaszcies 02.04.2006 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2006 Już jestem po wizycie geodety. Tyczenie trwała około 30 min, wytyczyli mi dom, wode i prąd. Po świętach zaczynamy !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szymoszkowa 02.04.2006 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2006 Co to znaczy:wytyczyli mi wodę i prąd?Ja myslałam,że tylko dom trzeba a resztę robią ekipy wg. projektów.Myliłam się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.