Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy w Beskidach nikt nie buduje?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No właśnie, u mnie też narzekają na pogodę. A do tego podmyło drogę i na wierzch wyszła rura gazowa (powinna być co najmniej pół metra pod powierzchnią), tak, że ponoć w ogóle nie można dojechać. Więźba już kupiona i leży w tartaku przycięta i czeka na przywiezienie.

A może byś wrzuciła na swoją stronkę www fotkę domu? By mozna było pozazdrościć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Franku!!!

Jeszcze długo nie będzie czego zazdrościć.

Na razie jest w opłakanym stanie.

Może umknęło Ci uwadze, ale pisałam, że kupiliśmy dom w stanie surowym, prowizorycznie zabezpieczony dachem.

Budowany jest w starej technologii systemem gospodarczym.

Usiłujemy coś z tego zrobić.

Może jednak trzeba było zaczynać od podstaw????

Przerażała nas budowa na taką odległość - wszak pańskie oko konia tuczy.

Jak widzisz z przeróbką idzie nam to kiepsko.

Prąd miał być już dwa tygodnie temu - obiecali zrobić podłączenie w przeszłą środę.

Gdyby nie mój wrodzony optymizm.........

Ale Ty się możesz pochwalić - chętnie zobaczę co "wystrugałeś" !

Przysyłaj! Ja Ci wyślę za rok, jak dobrze pójdzie.

Acha - i domek jest bardzo prosty- żadne luksusy.

Natomiast bardzo cię proszę napisz jak z tą więżbą u Ciebie!!!!

Gdzie kupiłeś i jakie drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, może coś pomyślę o mini albumiku internetowym?

O drewnie już pisałem, kupiłem świerkowe drewno w tartaku w Korbielowie za 550 zł kubik + VAT

Trochę drogo, ale:

- będzie przycięte na wymiar

- mieli długie kawałki, nie trzeba będzie składać kalenic

- było "w miarę" suche ok. 20% wilgotności, bo leżało u nich od jakiegoś czasu.

Będę impregnował całość wieźby impregnatem firmy Cuprinol (obecnie to Dulux), po ok. 15 zł/litr

 

Przy okazji trochę zmieniłem projekt dachu, zamiat podbitki - nadbitka, a końcówki krokwi będą formowane w jakiś ładny wzór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba pomyślę jednak o stronce :smile:

Cuprinol, to preparat chyba na bazie rozpuszczalnika. Zawierzyłem w tym względzie mojemu architektowi, który specjalizuje się w budownictwie drewnianym. On radzi wysuszyć drzewo komorowo, by zniszczyć szkodniki i ich jaja, a jesli się nie da (jak w moim przypadku, bo mało czasu), to zaimpregnować naprawdę dobrym środkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadbitka (jeśli to się tak rzeczywiście nazywa) to osłona dachu umieszczona NA krokwiach. W moim projekcie była podbitka, czyli osłona dachu od dołu. W ten sposób, że równo z końcem okapu dachu, równolegle do powierzchni ziemi, miała iść osłona z desek, czyli obrazowo mówiąc taki sufit na zewnątrz domu, zasłaniający dach od dołu.

A ja postanowiłem odsłonić krokwie i nie dać podbitki. Czyli bedzie widać krokwie (jakoś ozdobnie zakończone) a na to nabite deski. Dopiero na te deski pójdzie folia, kontrłaty i dachówka. Dlatego musiałem zmieniać przekroje krokwi, bo takie jak miałem brzydko by wyglądały.

Nie wiem czy dobrze Ci wytłumaczyłem, przydałby się jakiś rysunek :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, wytłumaczyłeś świetnie!

Myślę, że jak chcesz mieć ozdoby to rozwiązanie jest OK!

Nadmieniam przy okazji , że podbitka nie zawsze jest pozioma,

ja bębę miała ją prowadzoną na krokwiach (pod skosem),wtedy nie tworzy tego jakby sufitu tylko jest wykończeniem z drugiej strony dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj(cie)!

Serce mi rośnie, gdy patrzę, jak domek rośnie prawie na moich oczach :smile:. Mam już strop, właściwie już całą ściankę kolankową. Więźba leży przywieziona i jest właśnie w trakcie impregnowania - w tym tygodniu będzie stawiana konstrukcja dachu. Również pojawił się ganek (jak to mówią miejscowi - gibel).

Już bym tam zamieszkał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w sprawie drenażu. Na poziomie ław fundamentowych zrobiony jest w ten sposób, że umieszczona jest rura drenarska (fi 100) opasująca dom - w kształcie litery u. Oba końce wyprowadzone są na stoku poniżej do tymczasowych studzienek. Rura jest umieszczona w wykopie szer./głęb. 20-30 cm wypełnionego kamieniem. kamień musi być gładki, okrągły - nie łamany, bo może uszkodzić rurę. Frakcja 10-25 mm. Drobniejszy może zapchać dren. Ja nie mam geowłókniny, ale lepiej ją zastosować i owinąć dodatkowo rurę. Taki kamień w zasadzie można kupić wszędzie w każdym składzie budowlanym lub w kamieniołomie czy nawet w GSach. Mój był kupowany w kamieniołomie Kaniowie, z Międzybrodzia bliżej jest do Kęt (Kęty Dwory - ponoć też jest kamieniołom)

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: franekF dnia 2002-07-22 16:16 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się. Ja sobie własnie uświadomiłem, że to, co do tej pory zostało zrobione, choć kosztowało krocie, to dopiero 30% pieniędzy do zainwestowania. Buduję dwa lata i budowa potrwa jeszcze przynajmniej ze dwa, zanim zgromadzę na tyle funduszy, by dom nadawał się do zamieszkania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz jak jest z grupą wielkopolan????

Tam jest dopiero drętwo!!!

Już myślałam ,że Tad się włączy bo widzę że ma wiedzę, ale jakoś umilkł.

Ale podał mi namiary na sklepy z drenażem.(za co jestem mu wdzięczna)

W Kętach jest podobno kamieniołom - to niedaleko Ciebie.

Dla mnie jest to trudnością, że nie znam tam ludzi.

Wielu z nich chciałoby pracować, ale jak obserwuję biegają bez przerwy do sklepiku na piwo.

Ci co mają firmy to wystawiają takie ceny!!!!

Za zamurowanie dwóch małych okienek zapłaciłam 150zł.

Wydaje mi się to troszkę drogo???

Co o tym sądzisz????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Mówi się często o tych przysłowiowych chłopach spod budki z piwem... "Najmowaliście" już takowych? Ja na razie nie mam za bardzo do czego, ale rozważam takowe możliwości, gdy będę chciał wreszcie obizolować fundament... Wyobrażam sobie, że za pół dnia solidnego kopania dałbym takiemu 50 zł i byłoby ok, ale nie weryfikowałem tego nigdy jeszcze w praktyce... :wink: Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...