marnia 27.10.2007 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 Witam wszystkich bardzo serdecznie. "Poświęcenie"" - wywołałem wilka z lasu, ale ten wyraz cały ranek za mną chodził. Trochę smutno zrobiło się u nas, ale jesteśmy razem i myślę,że każdy kto potrzebuje, wsparcie duchowe u nas otrzyma. Skorpionku, trzymaj się. Nie chcę się wtrącać, ale czy myślałaś o poradni rodzinnej,? Być może twój mąż zagubił się trochę. Nie wie co jest obecnie najważniejsze w jego życiu i napewno to nie jest matka. Myślę, że wizyta tam może pomóc. Nie będę Ci mówił, żebyś porozmawiała z nim, bo z doświadczenia wiem, że to nic może nie zmienić. Ja przez dłuższy czas nie potrafiłem z żoną rozmawiać, nie potrafiłem się skupić na tym co mówiła. Nie docierało to do mnie i wcale nie wynikało to z tego, że nie chciałem rozmawiać. Ja po prostu nie widziałem problemu, bo nie chciałem go dostrzec. Uważałem, że jeżeli pracuję, zarabiam to jest ok. Czego ta kobieta jeszcze chce. Zabrakło zrozumienia i ... słuchania drugiej strony. Ciekawa stronka, http://www.kursfilip.pl/malzenstwa/o_kursie.html co prawda sam nie korzystałem (jeszcze), ale słyszałem sporo dobrych opinii o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 27.10.2007 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 Jeszcze jedna cenna uwaga. Drogie panie.Jeżeli chcecie porozmawiać ze swoimi partnerami, to mówcie dość cicho.Primo - nie podniesiecie głosu, nie będzie reakcji obronnej drugiej strony.secundo - zmuszacie druga stronę do słuchania. Musi sie wysilic, aby Was wysłuchać. I NIGDY nie mówcie w formie pretensji, oskarżeń, żalów, lecz mówcie tylko i wyłącznie O SWOICH ODCZUCIACH I UCZUCIACH Tym razem zapomnijcie o wyrazie TY, zastosuj wyraz JA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 27.10.2007 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 i nikt nie mówi, że to jest proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 27.10.2007 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 27.10.2007 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 27.10.2007 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 27.10.2007 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 Zmieniam nastrój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agapiotr 28.10.2007 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Dobrze że nastrój został zmieniony Zupełnie nie pasował do mojego. Po wczorajszej wizycie na budowie serducho szaleje z radości Strop ułożony a w domu powstał las Przedstawiciel Plannji sam był zdumiony, powiedział że juz zwątpił w postawienie naszego domku, a tu niespodzianka Nadszedł czas by pomyśleć o spotkaniu z owym Panem w celu zakupienia matariału na dach Tylko nie krzycznie że zdjęć nie wklejam.. nie znalazłam na to czasu Jutro lub dziś wieczorkiem postaram się poprawić Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 28.10.2007 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Witam! Aga zdaję sobie sprawę jaka musisz być podniecona. Znam to uczucie, sama jestem dopiero na samym początku, ale już czuję emocje sięgające zenitu. Zdecydowanie nie będę na Ciebie krzyczeć, ale nie daj się długo prosić o te fotki, cooo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 28.10.2007 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 marnia -normalnie psychologa zastępujesz i dobrze bo tyle wydatków ,przynajmniej wyżalić mozna się za darmo i jeszcze poradę się dostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agapiotr 28.10.2007 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Domyślam się Edytko emocje niesamowite, początki też przeżywałam, ale co sie teraz dzieje No a jak Twoje postępy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maruś i Asia 28.10.2007 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Witam serdecznie Dawno tu nie zaglądałam , a tu proszę jaka różnorodność tematów. Skorpionku tylko rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa, podczas której będziesz mówić o tym co ty czujesz, co tobie się nie podoba i dlaczego. Marek ma rację - najlepiej mówić to wszystko cichym głosem i jak najbardziej hamować emocje. Wiem, że to trudne, ale naprawdę watro. Aga gratuluję postępów i proszę o fotki. andzik życzę córci zdrówka. Dobrze, że nastrój się zmienił. Chciałam się pochwalić, po prawie dwóch miesiącach odebrałam mapki. HURAAA! [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 28.10.2007 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 No a jak Twoje postępy? Aguś u mnie pierwsze małe kłopotki. Grucha z betonem miała być wczoraj, ale niestety nie dotarła. Zapraszam Cię do galerii, tam produkuję się na bieżąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agapiotr 28.10.2007 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Edytko,już obejrzałam ale co z ta gruchą? czemu nie dojechała?? Maruś i Asia - no wspaniale, działajcie dalej Andzik, masz racje, Marek posłucha i poradzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 28.10.2007 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 zapalenie oskrzeli ma zastrzyki dostaje Bidulka mała ile to musi się nacierpieć. To musi być dość mocne zapalenie skoro antybiotyk doustny nie jest w stanie pomóc. zastrzyki ma dlatego,ze po zawiesinie zwraca o ile wypił bo z podaniem leku był i jest u małego problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 28.10.2007 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Maruś i Asia- mam dwóch synków , córki u mnie niet.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola Kamil 28.10.2007 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Oj ale tu się dzieje! Skorpionku, zgadzam się że tu tylko rozmowa i cieropliwość - trzeba na spokojnie i konsekwentnie drążyć temat, by mąż wiedział, że taki temat jest, i nie pojawia sięsporadycznie tylko stale Cię dręczy. andzik, życzę synusiowi zdrówka!!!!a może już jest lepiej??? aga&piotr, jestem w stanie wyobrazić sobie wasze emocje. zazdroszcze... jutro przeprawa w sądzie. tzn gdybym mogła tylko wziąć sprawę w swoje ręce... a tu sprawa delikatna bo działka jest własnością "Teściów" i nie za bardzo wypada mi się panoszyć. Oni sami niestety muszą się z tym borykać. no i weekend z głowy - całe dwa dni przesiedziałam na targach budowlanych. a Moja Połówka w szkole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maruś i Asia 28.10.2007 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Maruś i Asia- mam dwóch synków , córki u mnie niet.. Ups to się popisałam. Ale zdrówka i tak życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 28.10.2007 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Maruś i Asia- mam dwóch synków , córki u mnie niet.. Ups to się popisałam. Ale zdrówka i tak życzę. nic sie nie stało . Gdybyś zobaczyła synka to nie powiedziałabyś ,że to chłopak.Bardzo często jest brany za ''śliczną dziewusię"..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 28.10.2007 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Zacząłem dzisiaj czytać wasze posty i ... zaczęlo się bardzo interesująco. Aga - super nastrój, emocje , :oops: podniecenie i emocje sięgajace zenitu :D również u Edmarci. I te fotki , które myślałem, że się pojawią, i na które czekałem razem z Asią . I których nie było niżej Ja jak w rasowy polityk. Widzę co chcę. A tak na poważnie Oooo..., jaki jestem zaskoczony. Widze, że się trochę rozkręciliście. Cieszę się, że budowa postępuje - gratulacje. Martwię się, że bakcyle atakują - pozdrowienia. Ola & Kamil - co ciekawego na targach? Co Cię najbardziej zainteresowało? U mnie i dobrze i wk...jąco zarazem. Wodociąg pod znakiem zapytania -to W sobotę na działce pracowała koparka, jest dziura w ziemi (więcej w dzienniku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.