marnia 10.10.2007 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 A swoją drogą jak myślicie, czym jest "strefa względnego komfortu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BERNADETKA 10.10.2007 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 nie mogłam się oprzeć...wklejam.....dowcip dnia... :D Późno w nocy mąż Francuz dobiera się do żony Francuzki: - Nie teraz Jean, jestem taka zmęczona. Zostaw w szklance, rano wypiję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 10.10.2007 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 scyzoryk i 60-letnia topola?? To jak zesłanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 10.10.2007 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 dobre. > Do Urzędu Stanu Cywilnego przychodzi Indianin i mówi:> > > > > - Chciałbym zmienić nazwisko.> > > > > - A jak się Pan nazywa?> > > > > - Waleczny Orzeł Spadający z Nieba na Wrogów Uderzający Ich> > > Znienacka.> > >> > > > > - A jak chce się Pan nazywać? > > > > > - Jebudu. Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:* *> > > - Nerwosol poproszę...> > > - Co proszę?> > > - NERWOSOL KUURRRWA!!!* > > > Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BERNADETKA 10.10.2007 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 A swoją drogą jak myślicie, czym jest "strefa względnego komfortu" hmm..dla jednego może to być 30m, 5 dzieci,praca za 800 zł ....względny komfort wypływa chyba z potrzeb.... Wszyscy ludzie byliby sobie równi, gdyby nie mieli potrzeb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BERNADETKA 10.10.2007 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 i ja ide popracować......bilard na WP..to naprawdę męczące zajęcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 10.10.2007 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 scyzoryk i 60-letnia topola?? to jak zesłanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agapiotr 10.10.2007 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 No ładnie, widze że wszyscy są zapracowani i na dodatek humorki dopisują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agapiotr 10.10.2007 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 hmm a tak swoją drogą, to ja też nie mogłam sie doczekać majstrów i ostro pracowałam Skończyło się tym, że majstry weszły na prawie skończony stan zero Ekipa do murowania się uzbierała, czyli: dwóch murarzy, tata ostro pomagał Pomocnik, plus na zmiane ja albo Piotrek, troche ciężkie te bloczki ale cóż Smołowanie zostało nam na dni wolne od pracy, co by sie nie zanudzić no i moje ulubione zagęszczanie o mało nie ogłuchliśmy od tego skoczka Został tylko chudziak, którego też postanowiliśmy sami zalać, ale zabrakło nam czasu Tak wiec Edmar70 i Bernadetka do dzieła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 10.10.2007 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Wszystko wydaje się niemożliwe, tym którzy niczego nie próbują. Świetny tekst,. Jakie to prawdziwe. Od pewnego czasu mam doczynienia również z takimi ludźmi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 10.10.2007 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 A swoją drogą jak myślicie, czym jest "strefa względnego komfortu" hmm..dla jednego może to być 30m, 5 dzieci,praca za 800 zł ....względny komfort wypływa chyba z potrzeb.... Wszyscy ludzie byliby sobie równi, gdyby nie mieli potrzeb. Zgadzam sie z tobą (za wyjątkiem 800,-) Myślę, że jest to stan bardzo miły, przyjemny, komfortowy, porządany przez wielu . Któż niechciałby za swoją pracę (KILKA GODŹ DZIENNIE) otrzymywać np. 5.000 do łapki. Czy to dużo?? Kwota zapewniająca utrzymanie rodziny, wyjazdy na wakacje itp. 5.000 to mało?? Niestety po pewnym czasie (czytaj: bardzo szybko) okazuje się mało. Wakacje - za co?? Proszę bardzo, 10.000 miesięcznie pozwala żyć OK, A nawet trochę odłożyć (na początku). Człowiek przyzwyczaja się do wygodnego życia, przestaje myśleć zapobiegliwie o przyszłości, być może przestaje marzyć. Żyje. Konsumuje. A co stać mnie na to. Zatrzymujemy się na tym etapie. Czujemy się dobrze, bezpiecznie, OK. TO STREFA WZGLĘDNEGO KOMFORTU i pułapka . Bądżmy czujni i aktywni. Co się stanie gdy nagle tracimy źródło utrzymania. Wydatki pozostają, gdyż się do tego przyzwyczailiśmy. Trudno teraz kupować gorszej jakości rzeczy, żywność, zmienić brykę na gorszą, wrócić do "starej" żony Wszystko może się w każdej chwili zmienić. Wszystko możemy w każdej chwili stracić. Moim zdaniem to jest ta strefa. Może ktoś ma inne zdanie?. Własne przemyślenia? Uzupełnienie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnia 10.10.2007 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 aga&piotr.Nasi liderzy i prawdziwi budowniczy.GRATULACJE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BERNADETKA 11.10.2007 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 Dzień doberek wszystkim biorę się do pracy...ktoś musi na "ten KOMFORT" zapracować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agapiotr 11.10.2007 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 A dziekujemy za miłe słowo Czego to człowiek nie robi, Coś mi się wydaje, że fundamenty też sami ocieplimy Majstry miały zniknąć na 2 góra 3 dni...okazuje się że zrobił się z tego tydzień ja nie moge tak bezczynnie (pojęcie względne) siedzieć, nie lubie jak nic się na budowie nie dzieje No nic, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie Pozdrawiam Aga PS. mam zamiar zajrzeć tu dziś ponownie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 11.10.2007 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 aga&piotr i Wy tak wszystko sami Skąd wiecie co z czym się je No, podziwiam, podziwiam Ja to nawet do niedawna nie wiedziałam co to jest chudziak, a co dopiero robić cokolwiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agapiotr 11.10.2007 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 Hehehehehehe, widzisz Edmar70, to forum jest baaardzo przydatne Jak nie mam co robić w pracy, a zwykle na nocnych zmianach nie mam, to pilnie studiuje muratora potem małe konsultacje i działamy Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BERNADETKA 11.10.2007 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 Witam nocnych marków agata&piotr...z takim zapałem ...to święta tegoroczne spędzicie u siebie> gratuluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agapiotr 11.10.2007 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 Dobrze by było Bernadetko Ale jak tak dalej pójdzie z majstrami to nawet na przyszłe święta sie nie wyrobimy tfu tfu, lepiej tak nie mysleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 12.10.2007 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2007 Tfu, tfu... szybko to wypluj, bo jeszcze sie zatrujesz. A na jakim jesteście etapie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BERNADETKA 12.10.2007 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2007 Witam wszystkich....weekend ..każdy czymś zajęty..pozdrawiam > Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.