agapiotr 27.02.2008 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 też czytałam o solarach, i niestety jest to bardzo kosztowne..i jak ma mi sie to zwrócić dopiero za ileś tam lat to dziękuje za taki wydatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MONIKAFW 27.02.2008 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 A ja zdecydowałam się na gaz ziemny + piec kondensacyjny+ogrzewanie podłogowe+wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła. Kominek świadomie wyrzuciłam z projektu, bo, po przemysleniach doszłam do wniosku, że i tak nie będzie komu w nim palić, a nastepnie sprzątać. Biję sie jeszcze z myślami, czy nie zrobić jednak przewodu kominowego na ewentualny piec na drewno, gdyby okazało się, że po tych wszystkich podwyzkach nie będzie mnie stać na ogrzewanie gazowe... Tyle, że kazałam w projekcie zrobić jeden komin a nie wiem czy na taki piec nie trzeba jakiegoś odrębnego??? Czy mogłabyś napisac coś więcej o wentlacji z odzyskiem ciepła, koszcie, zaletach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 27.02.2008 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepla, to wentylacja mechaniczna z rekuperatorem i gruntowym wymiennikiem ciepla, nie jest to tanie, ale ma sie dzialajaca wentylacje i do tego cieplo zamiast w komin i do nieba zatrzymywane jest w rekuperatorze i nagrzewa powietrze dostarczane do domu Koszt zalezy od wielkosci, domu, dlugosci wymiennika i rodzaju rekuperatpra ale jakies 20-30 tys wentylacja i reki i z 10tys wymiennik gruntowy. Nie jest to jednak inwestycja, ktora ma sie zwrocic, ale ma zapewnic czyste powietrze w domu bo wentylacja grawitacyjna nie jest idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephine 27.02.2008 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 MONIKAFW sama wiem tyle na temat tej wentylacji co o niej przeczytałam . Na tym forum sa liczne wątki dot. tej tematyki. Dla mnie ogromnym plusem jest: - odzysk ciepła (choć o ile wiem nie każdy system będzie odzyskiwał jednakowa ilośc ciepła) - swieże powietrze w domu bez konieczności otwierania okien zimą, co też ma wpływ na oszczędności - porzadne osuszanie domu, który mam zamiar wybudować i wykończyć jeszcze w tym roku - tak więc sadze, ze dobra wentylacja ustrzeze mnie przed wilgocią i jej nastepstwami. Nie zamierzam wszakże istalować GWC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 27.02.2008 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 U mnie pozostaje kwestia jednego balkonu, który będzie albo nie będzie z boku domu nad tarasem (przenosimy taras z tyłu na bok). Wciąż walczę z myślami. Ciekawe, co o swoich balkonach myślą ludzie, którzy je wybudowali.______________________________________________________________________________ W naszym projekcie są dwa balkony , mnie osobiście podobają się domki z balkonami ale to kwestia gustu. My w projekcie mamy dwa balkony z przodu i z tyłu domu zostawiamy tylko jeden ten z przodu bo dodaje uroku domowi a z tyłu domu jest taras na ogród to wystarczy. W moim projekcie były 2 balkony i oba zlikwidowałam: 1. ze względów finansowych - wybudowanie takiego ozdobnika to podobo spory koszt 2. ponownie ze względów ekonomicznych - balkon utrudnia właściwe zaizolowanie ściany, tym samym torując drogę mostkom termicznym 3. ze względów praktycznych - mieszkając w bloku na balkonie siedziałam może kilka razy. Ostatnio w którymś pismie przeczytałam podobną opinie właścicieli domu z balkonem - przyjemność posiadania niewspółmierna do poniesionych kosztów. Niektórzy tłumacza, ze lubia po wstaniu z łóżka poprzeciągać się na balkonie, wywiesic tam pranie, wywietrzyc pościel, ale... od czego będą miała taras i trawnik przed domem?? Obecnie mam duży balkon a właściwie taras bez zadaszenia na I piętrze przy sypialni. Pod spodem jest salon. Z tarasu korzystam tylko w lato - gdy suszę pranie a to i tak tylko w weekendy ( ech ta praca w Warszawie i nieustające korki). Jak robimy grilla to na parterze wnaszym mini ogródku ! Nie polecam Wam tego rozwiązania - ostatnio pojawiły se nam zacieki na suficie = taras gdzieś przepuszcza wodę !!! Z tym balkonem hmm,ile ludzi tyle opinii, wypowiem sie jak już zamieszkamy, ale musze powiedzieć że teraz bardzo intensywnie z tak owego korzystamy Mysmy z balkonow zrezygnowali, na papieroska nie wychodzimy, poscieli nie wykladamy na balkonie, obecnie sluzy nam za miejsce przechowywania sanek i rowerow, a tylko sa z nim klopoty: mostek cieplny, dodatkowe koszty, najczesciej przecieka. Choc elelwacyjnie na pewno daje duzo uroku , ale zawsze sa wazniejsze rzeczy do zrobienia w domu niz wykonczenie balkonu i zrobienie ladnej barierki Dziękuję wszystkim za uwagi "balkonowe". Zgadzam się z tymi "za" i z tymi "przeciw". Groszem nie śmierdzę, więc chyba zrezygnuję z tej przyjemności. Bo to i barierka, i żelazo, i ocieplenie, i okno większe, no i w ogóle .Zastanawiam się nad takim niby-oknem balkonowym, tzn. bez wystającego balkonu samo okno z balustradką. Wtedy chyba nie grozi mostek termiczny no i taniej. A propos ogrzewania. Moim zdaniem zdecydowanie najtaniej wychodzi ekogroszek. Kominek - fajna rzecz, ale do zapalenia okazjonalnie. Wolę kotłownię w pomieszczeniu gospodarczym niż w salonie, no i ściany się brudzą. Widziałam na własne oczy. A gaz - moi znajomi maja zimno w domu, bo oszczędzają, a piec na ekogroszek zasypiecie dwa razy w tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 27.02.2008 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Swoją drogą to ciekawi mnie jak duża ta kotłownia musiałaby być. Może warto zrezygnować z pomieszczenia gosp....??? z pomieszczenia gospodarczego radzę nie rezygnować.. Po czasie okaże się,że jeszcze jest za małe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephine 27.02.2008 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Zastanawiam się nad takim niby-oknem balkonowym, tzn. bez wystającego balkonu samo okno z balustradką. Wtedy chyba nie grozi mostek termiczny no i taniej. Myślałam kiedyś podobnie, ale dałam sobie na spokój przeczytawszy chocby coś takiego: Nawet jeśli zrezygnujemy z balkonu, decydując się jedynie na duże przeszklenia, możemy mieć kłopot z mostkami termicznymi. Będą one związane z mocowaniem metalowej balustrady. Są to mostki punktowe, których raczej trudno uniknąć, ponieważ powstają wszędzie tam, gdzie ocieplenie ściany zewnętrznej zostanie przebite materiałem, który dobrze przewodzi ciepło, a więc powoduje jego intensywną ucieczkę. Mostki punktowe często występują też w miejscach kotwienia markiz czy daszków nad wejściem, ponieważ takie elementy trzeba zamocować do muru, a nie do zewnętrznej warstwy izolacji. Można co prawda skorzystać z nowości technicznych (np. kotwienia chemicznego, które nie dopuszcza do stykania się ściany z łącznikami, zapobiega więc występowaniu mostków), ale jest to dość kosztowne. Drewno podobno słabiej przenosi zimno, więc możnaby ewentualnie zrobic balustrade z drewna, ale czy warto? Ja zrezygnowałam, i tak zostaje jeszcze sporo miejsc ucieczki ciepła, które trzeba będzie dodatkowo dofinansować. A propos ogrzewania. Moim zdaniem zdecydowanie najtaniej wychodzi ekogroszek. Kominek - fajna rzecz, ale do zapalenia okazjonalnie. Wolę kotłownię w pomieszczeniu gospodarczym niż w salonie, no i ściany się brudzą. Widziałam na własne oczy. A gaz - moi znajomi maja zimno w domu, bo oszczędzają, a piec na ekogroszek zasypiecie dwa razy w tygodniu. Zastanawiam się jak długo jeszcze ten ekogroszek będzie tani - zapewne wtedy, gdy znaczna ilośc domów będzie wyposażona w piece na ekogroszek paliwo poszybuje w górę tak jak to było choćby z olejem... ale może rzeczywiście warto sie nad tym zastanowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 27.02.2008 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 josephine, dzięki za cenną informację. jestem coraz bliższa decyzji o niebudowaniu balkonu, to koszty rzędu 8 tys., a dla mnie to niemała kwota. ten balkon to w sumie taki czar do niczego niepotrzebny. U nas nawet nie byłby od frontu, tylko z boku. Zwłaszcza że w projekcie go nie ma - sama wybierałam "tani" projekt, a teraz mi się zachciewa balkonów... A piec na ekogroszek - wydaje mi się, że zawsze to będzie tańsze od gazu i innych materiałów. A w każdym razie na razie jest. Cena raczej nie zrówna się z cena gazu, a jeśliby tak się stało, to się kupi piec na gaz i przełączy. I już. Proste? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 27.02.2008 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 A co myślicie, gdyby tę jaskółkę zamienić na trójkatną, taką tradycyjną,byłoby ładniej? W tym tygodniu mamy spotkanie z projektantem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 27.02.2008 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 josephine , zdradź, jaki masz projekt . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephine 27.02.2008 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 josephine , zdradź, jaki masz projekt . Bardzo podobny zewnętrznie do Twojego - też starałam się, żeby był w miarę prosty. Niestety wyszedł nam nieco za duzy chyba (kto te wszystkie hektary będzie sprzatał ???). Jest TUTAJ Jak pisałam wcześniej, kazałam obciąć balkony i kominek, pozmieniałam trochę okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 27.02.2008 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Bardzo ładny , wizualnie chyba ciekawszy niż mój. A sprzatanie? Po prostu nie będziecie bałaganić. Czy zamierzasz jakoś zadaszyć taras, czy po prostu kupić parasol. Ja się zastanawiam, jak to rozwiązać u nas. Jeszcze raz napiszę, że taras przenosimy na bok domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephine 27.02.2008 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 No właśnie nie wiem jak będzie z tym zadaszeniem. Zaczęłam się zastanawiać czy dobrze zrobiłam, że taras jest od strony południowej - choć z drugiej strony, lato i tak w Polsce nie trwa długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 27.02.2008 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 U nas też od strony południowej, bo od zachodu tam gdzie budujemy są przeciągi i tylko 5 metrów. Myslałam o jakimś niewielkim daszku, żeby za bardzo nie zacieniać, tylko ten cholerny mostek termiczny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 27.02.2008 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 U nas też od strony południowej, bo od zachodu tam gdzie budujemy są przeciągi i tylko 5 metrów. Myslałam o jakimś niewielkim daszku, żeby za bardzo nie zacieniać, tylko ten cholerny mostek termiczny... U mnie też jest od strony poł. Ale istnieją jeszcze parasole i markizy, więc jakieś wyjście zawsze się znajdzie. Wolę mieć taras słoneczny i widny, niż wiecznie ponury bez deczka słoneczka. Ale mi się rymło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 28.02.2008 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Ach, dziewczyny, już widzę, jak wygrzewamy się jak żmijki na tych południowych tarasach, pod parasolkami, z zimnym piweczkiem w dłoni (albo na stoliku (bo jeszcze widze piekne meble ogrodowe). Tarasy są wyłożone płytkami mrozoodpornymi, kwitną przed nimi bogate krzewy ogrodowe (oczka wodnego ani huśtawki nie ma, bo bez przesady), za ogrodzeniem (albowiem posesje są ogrodzone) przechodzi sąsiadka i mówi nam "dzień dobry", zazdrości, bo właśnie zaczyna budowę, my ja zapraszamy na chłodne piweczko i zaczynamy snuć wspomnienia kombatanckie (czyli z budowy), a mamy co opowiadać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephine 28.02.2008 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Hanika mój wymarzony taras jest akurat drewniany (ewentualnie conajmniej sprawia wrażenie drewnianego ), w ogrodzie widzę wyłącznie równiutki soczystozielnony trawnik, jakiś mini-plac zabaw dla dzieci i słoneczniki, które wymarzył sobie mój synek. Sąsiadki za płotem nie widzę, bo jestem szczelnie osłonięta drewnianym płotem, tudzież wysokimi tujami (kiedyz one osiągną pożądaną wysokość?) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanika 28.02.2008 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 No tak, każdy ma swoją wizję... ja już nawet zgodziłabym się na księżycowy krajobraz po budowie, byleby to już stało... Z tym tarasem chyba masz rację, drewno jest bardziej przyjazne. Ciekawe jak koszty i później utrzymanie, ale na pewno są sposoby, jakieś impregnowanie czy coś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 28.02.2008 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Ja już niedługo będę się wylegiwać na swoim tarasiku. Huśtawkę już mam a co Jeszcze tylko muszę uzbierać kaskę na taki ogromniasty parasol, o nawet nie wiem jakiej średnicy, taki jest duży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MONIKAFW 28.02.2008 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Ale fajnie jak mi jeszcze daleko do tego.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.