GRUPA Wrocławska - działki

[rgr]

maks 300, realnie 250, bo dojazd kiepski

a działki chyba rzeczywiście tanieją

Chyba mocno zawyżyłaś ceny... powyżej 200zł kiepsko będzie ze sprzedażą.

Aktualnie szukam działki i za 200zł/m2 można spokojnie znaleźć coś lepszego.

[rgr]

A ile są warte działki w Gałowie? Zabrakło mi pieniędzy na wykończeniówkę u siebie, więc chyba będę musiała sprzedać działkę w Gałowie.

W Lutynii można znaleźć bez problemu za 100-120zł. A Gałów to nie wiem .

[mi5iak]

Witam w miejscowośc trafiłes bo to Samotwór media w drodze ok 50 m daleko od terenów zalewowych działka naprawde ładna w formie trapezu .Było dużo chętnych i sami podbijali cenę więc nie uważam aby była wygórowana. Ile waszym zdaniem jest warta?

 

Krzysztofie, Samotwór jest niby blisko Wrocławia ale dojazd z niego nie jest najkrótszy. Jechałem kiedyś przez Jerzmanów to szlag mnie trafiał. Od strony Smolca jeszcze gorzej zwłaszcza rono. Nie widać też perspektyw na polepszenie komunikacji z centrum. Nie ma za dużo nowych domków i ta Bastrzyca niebezpiecznie blisko. Zawłaszcza, że co wiosnę jest o niej głośno w kontekscie poddtopień. Trapez też nie zawsze jest dobry. Nie wiem jak z mediami i usytuowaniem względem stron świata. Nie wiem też jak ze szkołą. Ale powiem Ci, że jest tam sielsko. Tyle, że nie każdy to lubi. Mi marzyła się działa która choć z jednej strony ma pole za sąsiada a nie jakiś domek. No ale wracając do ceny to moim zdaniem cena porównywalna z sąsiednimi Bogdaszowicami czy Lutynią czyli 120-200zł za m2. Bardzo różnie to bywa. Niestety ze względu na zerową podaż działek w tej nieruchomości wyceny mogą być mocno chybione i musisz się liczyć z tym, że kupujący będą mieli problem. Oczywiście jest od do rozwiązania, ale to trwa. Za gotówkę jednak trochę trudniej sprzedać działkę. Osobiście nie zamieniłbym mojej działki w Chrząstawie na Samotwór. W Chrząstawie mam duży las obok i jestem 2km od granic Wrocławia w 2-3 minuty. Dla mnie nie warto. W dodatku piękne osielde nowych domów z perspektywą obwodnicy Długołęka-Bielany szynobusu do centrum, trasy Swojczyckiej, pełnych mediów za kilka lat i szkoły już teraz bardzo mnie tutaj trzyma. Potraktuj jednak to jako moją prywatną opinię, choć siedzę na tym forum półtora roku i śledzę od tego czasu wszystkie ceny działek, to jednak wiem, że ludzie mają różne wyznaczniki i nie muszę mieć racji.

 

Ale myślę, że cena 20-30% większa od wyzeny rzeczoznawcy jest spokojnie do uzyskania. Tym bardziej, że są kredyty na 110% a pozostałe 10-20tys to już nie taki problem dozbierać.

 

A tak w ogóle to ludzie nie mają bladego pojęcia gdzie jest ta miejscowość

 

Proponuję Ci jednak uczciwe podejście do sprawy. Mój sprzedawca czekał za mnie 1,5miesiąca od podpisania przedwstępnej i nie podniósł ceny pomimo, że podobno już skoczyły. Dla niego to była kwestia honoru. Z drugiej strony mogły spaść, ale my już sie umówiliśmy na taką cenę i też bym nic nie mówił. Dla mnie słowo droższe od pieniędzy.

 

ps. pamiętaj, że 1500m2 to nie 1000m2 i więcej ludzi szuka małych działek niż dużych

[mi5iak]

chciałam powyższym wpisem zasygnalizować pewien temat - rozmijanie się oczekiwań sprzedających z rynkiem

hitem jest jeden właściciel, który za rolną w Karwianach chciał ponad 250 PLN opisując ją jako budowlaną (zresztą, te działki za sadem w gminie też traktują jako budowlanki)

 

no hitów już było kilka i niekt nie sprzedał... czekają na lepsze czasy ale tgo już ich problem. Kiedyż polowałem na działkę w Wilczycach za 90zł za m2- teraz ją znalazłem za 230zł i nadal zero chętnych a cena cały czas w górę. Da się kupić taniej ale aktualnie myślę, że trzeba poczekać do jeseni, bo sprzedający zaczynają mięnknąć. W zimie rolnikom kończy się kasa. Mój sprzedawca, który miał pełno działek przestał je sprzedawać, bo mówi, że ludzie nie chcą już tyle płacić i nazbierał wystarczająco kasy na budowę sprzedaż domów na tych działkach które mu zostały, więc się nie będzie ścierał. Inny znajomy zrezygnował z działki w Miłoszycach i babka do niego dzwoniła zniżając kasę. To są sygnały na kres wzrostu cen. Mieszkania poleciały trochę na bank. Na Gumtree za 3 pokojowie 54m2 za 310tys. Pół roku temu w tej dzielnicy (Gądów) kosztowało to 380tys. Myślę, że działki za bardzo nie spaną ale do 20km od centrum 120-150zł to maksymalna cena. 10-15km to 200zł (na południu 250zł) więcej nie ma co płacić. Nie liczą się tu granice Wrocławia, bo np. z Borowy Oleśnickiej do granic Wrocka dojeżdza się 2 kilka minut, a z np. Miękini już znacznie gorzej. Z Psiego Pola są 2 drogi po 2 pasy (będą za rok jak skończą mosty ) a zanim z Leśnicy się dojedzie na plac Jana Pawła to wieki mijają no i te koszmarne korki na Lotniczej... bnrrrr. Ciekawe czy Inwestycja przy Drzymały i przebudowa Leśniczej coś poprawi? A szkoda, bo zachód jest ładny i zalesiony.

[Asik_76]

A ile są warte działki w Gałowie? Zabrakło mi pieniędzy na wykończeniówkę u siebie, więc chyba będę musiała sprzedać działkę w Gałowie.

 

przyzwoita działka z WZ min. 150zl/m2

Jeżeli musisz sprzedwać to się spiesz - Gmina przystępuje do uchwalania PZP dla części Gałowa, na jesieni podobno część druga włącznie z Gałówkiem.

[krzysztof chodkowski]

Witam wszystkich . jak mówisz mi5iaku ty uwinąłeś się w 1,5 mies a ja umowę podpisałem w połowie kwietnia cena nie jest wysoka i kończy mi sie cierpliwośc bo kupcy uważają że skoro mają umowe wstępną to mogą mnie tak trzymac do końca roku .nie sądzicie że to troche nie tak? a jeśli chodzi o tereny zalewowe to moja działka jest w najwyższym miejscu i nawet w roku 97 kto mógł to ciągnął tam swój dobytek więc kupca nie mogła wystraszyc woda . Bardzo poganiał gdy ja załatwiałem wszystkie dokumenty.a teraz już mu sie nie spieszy. i jak tu nie narzekac? pozdrawiam wszystkich

[secam]

Witam wszystkich . jak mówisz mi5iaku ty uwinąłeś się w 1,5 mies a ja umowę podpisałem w połowie kwietnia cena nie jest wysoka i kończy mi sie cierpliwośc bo kupcy uważają że skoro mają umowe wstępną to mogą mnie tak trzymac do końca roku .nie sądzicie że to troche nie tak?

 

A zawarłeś w umowie ostateczny termin w jakim ma kupujący ma kupić działkę ?? I w jakiej formie pobrałeś pieniądze - zadatek czy zaliczka ?? bo to są w sumie dwa najważniejsze zapisy każdej umowy.

Ja miałem sytuację odwrotna czekałem długo na sprzedającego ze względu na brak papierów. Akle miałem zwięzłą i dość konkretnie sprecyzowaną umowę

[pomaranczowymis]

Witam ponownie,

Mam teraz widoki na działkę rolną i szukam kogoś, kto ma doświadczenie w budowie siedliska. Przepisów jest gąszcz a ich intepretacji w różnych urzędach jeszcze więcej.

Chciałabym znaleźć kogoś, kto podzieliłby się swoim bezpośrednim doświadczeniem...

 

Z góry dzięki

 

Budowaliśmy dom w trybie siedliskowym latach 2003-2004. Wberw pozorom nie było to wcale jakoś bardzo kłopotliwe ale możliwe, że przepisy od tego czasu trochę się zmieniły.

 

Żeby wybudować dom na działce siedliskowej trzeba posiadać lub dzierżawić grunt rolny o powierzchni pow. 1 ha przeliczeniowego (w danej gminie lub gminie sąsiadującej) oraz posiadać wykształcenie rolnicze - za wystarczające uważane jest każde wyształcenie średnie.

(Ustawa o ustroju rolnym)

 

Jeżeli nie jesteś właścicielem gruntu tylko go dzierżawisz dobrze jest wpisać w umowie ( sporzadzonej w formie aktu notarialnego bodajże) okres dzierżawy nie krótszy niż 10 lat - nie wiem dlaczego ale osoby, które się znały tak kazały nam napisać.

 

I to chyba wszystko.

 

Korzyść z mieszkania na działce siedliskowej to min. opłaty - rocznie podatku rolnego płacę ok. 37 zł za 21 arów, podatek od działki budowlanej jest duuuużo wyższy. Poza tym rolnicy na niektóre rzeczy nie muszą uzyskiwać pozwolenia tylko składają zgłoszenia ale szczegółów już nie pamiętam, poza tym mogło się coś zmienić.

 

Dzięki za odpowiedź

Obawiam się jednak że przepisy się w międzyczasie zmieniły i teraz trzeba posiadać/dzierżawić więcej niz wynosi średnia powierzchnia gospodarstwa w danej gminie. Czyli we Wrocławiu może to być trochę więcej niż hektar, ale w gminach wiejskich już np. 5 ha

[danka73]

Korzyść z mieszkania na działce siedliskowej to min. opłaty - rocznie podatku rolnego płacę ok. 37 zł za 21 arów, podatek od działki budowlanej jest duuuużo wyższy.

 

Jesteś pewna, że jest wyższy? Ja płacę za 27 arów działki budowlanej 36zł rocznie (9 kwartalnie).

 

Wydaje mi się, że stawki są podobne niezależnie od działki - dopiero podatek od nieruchomosci moze byc rożny - ale może się mylę i jest inaczej.

 

Pzdr,

TS

 

Hm, ja za dom+działka płacę rocznie niecałe 200 zł, mój znajomy, w tej samej miejscowości, podobnej wielkości dom, mniejsza działka ale budowlana ponad 600zł.

Aż sprawdzę w domu z ciekawości co mi tam wpisali w wymiarze podatku.

[matkapolkapracująca]

Myślę, że działki za bardzo nie spaną ale do 20km od centrum 120-150zł to maksymalna cena. 10-15km to 200zł (na południu 250zł) więcej nie ma co płacić.

 

Nigdzie nie znalazłam takich ofert - w smolcu średnia cena to 300 a dojazd koszmarny, w ślęzy (fajna wioska na małej górce, właściwie Wrocław i świetne miasteczko rozrywkowe - korty, stadnina - ATMu budowane w pobliżu) już 400, nawet na północy (malin, ligota) widziałam działki min. po 200

A może ja źle szukam? Ogłoszenia w prasie plus internet (parę rundek po wioskach nie dało rezultatu). Jak wy to robicie? Słyszałam, że zdarzają się okazje na allegro....

Pozdrawiam,

 

PS. Dzięki za info o taniejących działkach jesienią Poczekam, spróbuję... Chociaż zaczynam wątpić czy są jeszcze działki sprzedawane bez pośredników. Z tego, co zauważyłam, każdy rolnik ma już swojego "agenta" , a wtedy gorzej ze "spadkiem cen". Poza tym, większość ludzi z tego co wiem szuka działek jesienią, żeby na wiosnę rozpocząć budowę.

[pomaranczowymis]

PS. Dzięki za info o taniejących działkach jesienią Poczekam, spróbuję... Chociaż zaczynam wątpić czy są jeszcze działki sprzedawane bez pośredników. Z tego, co zauważyłam, każdy rolnik ma już swojego "agenta" , a wtedy gorzej ze "spadkiem cen". Poza tym, większość ludzi z tego co wiem szuka działek jesienią, żeby na wiosnę rozpocząć budowę.

Ja szukam działki już okrągły rok i powiem tyle - zeszłej jesieni i zimy była całkowita posucha z działkami, w ogóle nie było z czego wybierać... Podobno właśnie na wiosnę wszystko drożeje, ale też jest wybór bo sprzedający się decydują licząc właśnie na wyższe ceny...

Zresztą pośrednicy mówili mi też że na jesieni i w zimie nie ma w ogóle ruchu w działkach.

[j]

Nigdzie nie znalazłam takich ofert - w smolcu średnia cena to 300 a dojazd koszmarny, w ślęzy (fajna wioska na małej górce, właściwie Wrocław i świetne miasteczko rozrywkowe - korty, stadnina - ATMu budowane w pobliżu) już 400, nawet na północy (malin, ligota) widziałam działki min. po 200

A może ja źle szukam? Ogłoszenia w prasie plus internet (parę rundek po wioskach nie dało rezultatu). Jak wy to robicie? Słyszałam, że zdarzają się okazje na allegro....

Pozdrawiam,

 

Szukam podobnie jak Ty i też na południu. Ceny kosmiczne. Ostatnio była działka w Mokronosie za 300 000 (ok. 9 ar). Długo czekała na kupca, nawet chciałem ją obejżeć, ale w tamtym tygodniu się sprzedała.

Zgadzam się, że za 250 na południu to ciężko coś fajnego znaleźć. Jeśli są oferty to dużych działek, ale wtedy cena za cłaość i tak wychodzi kosmiczna.

Chyba, żeby kupić taką dziłkę na współkę z kimiś innym...

[matkapolkapracująca]

 

Szukam podobnie jak Ty i też na południu. Ceny kosmiczne. Ostatnio była działka w Mokronosie za 300 000 (ok. 9 ar). Długo czekała na kupca, nawet chciałem ją obejżeć, ale w tamtym tygodniu się sprzedała.

Zgadzam się, że za 250 na południu to ciężko coś fajnego znaleźć. Jeśli są oferty to dużych działek, ale wtedy cena za cłaość i tak wychodzi kosmiczna.

Chyba, żeby kupić taką dziłkę na współkę z kimiś innym...

 

No właśnie. Obawiam się, że jak zapłacę te powiedzmy 270, 300 za metr to za parę lat działka juz nie będzie tyle warta i stracę, a nie mam zbyt wielu pieniędzy do stracenia. Z drugiej strony po przyjściu na świat mojej drugiej córki, robi się nam w mieszkaniu ciasnawo i trzeba pomyśleć o czymś większym... A tańszych działek po prostu nie ma - jakby na złość opiniom rzeczoznawców. No, chyba że pod linią wysokiego napięcia. Oglądałam taką na Żernikach.. Brrr....

[matkapolkapracująca]

i jeszcze jedno pytanie

w jakich miejscowościach (południe, ew. południowy zach. lub wsch.) blisko granic (nie zamierzam być szoferem dzieci w liceum warto według was teraz kupować? wiem, że o tym była już mowa na forum, ale realia się tak szybko zmieniają... ślęza już np. prawie wyprzedana, a tego, co zostało lepiej nie komentować

mnie ostatnio zauroczyła Skałka - sielsko, anielsko, z klimatem - tylko ten dojazd - no, chyba że autostradą

i działki same rolne a na te (Karwiany też) chyba się nie zdecyduję, bo to oferty dla cierpiących na nadmiar wolnego czasu i lubiących adrenalinę, a tej wystarczy mi w pracy

[matkapolkapracująca]

a co powiecie o Galowicach? jaka jest "rozsądna" cena w tej miejscowości? budowlanka, 1000-1500 m.

[secam]

a co powiecie o Galowicach? jaka jest "rozsądna" cena w tej miejscowości? budowlanka, 1000-1500 m.

Ostatnio słyszałem ze ceniła się na jakieś 150 zł ale kwesta od kogo kupujesz bo za wiele osób tam nie sprzedaje.

[j]

No właśnie. Obawiam się, że jak zapłacę te powiedzmy 270, 300 za metr to za parę lat działka juz nie będzie tyle warta i stracę, a nie mam zbyt wielu pieniędzy do stracenia. Z drugiej strony po przyjściu na świat mojej drugiej córki, robi się nam w mieszkaniu ciasnawo i trzeba pomyśleć o czymś większym... A tańszych działek po prostu nie ma - jakby na złość opiniom rzeczoznawców. No, chyba że pod linią wysokiego napięcia. Oglądałam taką na Żernikach.. Brrr....

 

W Żernikach? - kilka działek ok. 10ar jeszcze nie uzbrojonych koło parku?

[matkapolkapracująca]

 

W Żernikach? - kilka działek ok. 10ar jeszcze nie uzbrojonych koło parku?

 

Tak - atrakcyjna cena, prawda? Też się na to złapałam, bo agent niestety nie informuje o drobnostce w postaci linii (nad niektórymi działkami - tymi tańszymi, a tuż obok innych - tych droższych)

[j]

 

W Żernikach? - kilka działek ok. 10ar jeszcze nie uzbrojonych koło parku?

 

Tak - atrakcyjna cena, prawda? Też się na to złapałam, bo agent niestety nie informuje o drobnostce w postaci linii (nad niektórymi działkami - tymi tańszymi, a tuż obok innych - tych droższych)

 

No cena jak na żerniki ok nawet doliczając kilkadziesiąt tysięcy za drogę i uzbrojenie (o tym Ci agent powiedział?).

[mi5iak]

Witam wszystkich . jak mówisz mi5iaku ty uwinąłeś się w 1,5 mies a ja umowę podpisałem w połowie kwietnia cena nie jest wysoka i kończy mi sie cierpliwośc bo kupcy uważają że skoro mają umowe wstępną to mogą mnie tak trzymac do końca roku .nie sądzicie że to troche nie tak? a jeśli chodzi o tereny zalewowe to moja działka jest w najwyższym miejscu i nawet w roku 97 kto mógł to ciągnął tam swój dobytek więc kupca nie mogła wystraszyc woda . Bardzo poganiał gdy ja załatwiałem wszystkie dokumenty.a teraz już mu sie nie spieszy. i jak tu nie narzekac? pozdrawiam wszystkich

 

W przedwstępnej powinieneś mieć termin podpisania aktu notarialnego i warunki zerwania umowy. Klienty się nie wywiązuje zrywasz umnowę i to w jego gestii jest aby Cię prosić o nowy termin lub renegocjować cenę. Z drugiej strony nie wiem dlaczego Ci się tak zaczęło spieszyć? Jak masz kupca za swoją cenę to powiedz uczciwie klientowi i jeśli się nie straści to wówczas zerwij umowę. Ja za swoim latałem po miesiącu informując go o postępach w kredycie. Też bym nie dostał takiej wyceny więc refinansowałem inny kredyt aby mieć na 100% działki czyli da się. Z praktyki wiem, że ludzie zamiast w jeden dzień załatwić zaświadczenie o zarobkach to robią to tydzień. Ja już miałem wszystko do kredytu gotowe od dłuższago czasu i nawet niektóre rzeczy musiałem aktualizować. Nadal jednak uważam, że za cenę 110% wyceny rzeczoznawcy szybko byś sprzedał