Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GRUPA Wrocławska - działki


Recommended Posts

krisana Wysłany: Nie, 23 Wrzesień 2007 22:09 Temat postu:

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

Witam !

Co sądzicie o zakupie działki w Kotowicach, Siechnicach i Groblicach. Mam na myśli sprawy powodzi i hałdy siechnickiej. Jaką cenę przyjąć za zaporową żeby nie przepłacić. Słyszałem o ofercie działek w Groblicach po 100 zł/m czy ktoś wie coś o tej ofercie ?

 

Był taki moment, że interesowałem się działką w Kotowicach. Moje przemyślenia:

1. Okolica przepiękna

2. W miarę dobry dojazd

3. Sama miejscowość mnie nie powaliła, ale też i nie odstraszyła

 

Niestety kiedy zrobiłem rozeznanie co do zalet położenia miejscowości to już tak różowo nie było. W trakcie powodzi Kotowice pływały, co prawda po '97 odbudowano i wzmocniono wały, ale nie jestem pewien czy to wystarczy. Ponadto z wypowiedzi okolicznych mieszkańców wynika, że często zdarzają się podtopienia okolicznych terenów nawet przy trochę wyższej wodzie, a same Kotowice leżą w niecce, przez co ryzyko zalania wzrasta i dodatkowo skutkuje to niezdrowym, wilgotnym klimatem.

 

Dlatego dałem sobie spokój, Żona by mi się chyba nerwowo wykończyła przy każdym komunikacie o stanie alarmowym na Odrze :wink:

 

Co ciekawe zaraz po powodzi, kiedy ludzie jeszcze pamiętali gdzie była woda, Kotowice były jedną z najtańszych lokalizacji 25-35zł/m2. Teraz, im bardziej blednie pamięć o Wielkiej Wodzie ceny pną się szybko i przekroczyły już 100zł/m2 (a nawet gdzieś widziałem za 200zł/m2 :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dawno, dawno temu, na dzikim zachodzie: działka rolna, w studium przeznaczona pod zabudowę, gmina podejmuje uchwałę o przystąpieniu do sporządzania PZP ...

 

czy w przypadku opisanym wyżej można wystąpić z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy np. 4-5 domków na jednym większym kawałku ziemi rolnej, żeby tym sposobem móc potem podzielić dany kawałek na działki mniejsze, niż przepisowe 3000m. Wiem, że tak można w przypadku dwóch domów, ale czy większa liczba domów na większej działce też przejdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno tu nie zaglądałem po zakupie działki, ale nawiązując do naszej dyskusji sprzed kilku miesięcy o cenach chyba każdy kto śledził ceny działek zauważył, lekką korektę na tym rynku. Chciałoby się powiedzieć: A nie mówiłem ;) Działki były przewartościowane i przy zmniejszonym popycie zaczyna być zauważalna podaż z nieco niższymi cenami. Myślę, że trzeba korzystać, bo od stycznia znowu ceny będą szły w stronę północy, choć już nie tak gwałtownie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z mi5iakiem.

 

Chociaż wydaje mi się, że nie tyle mamy do czynienia z korektą w klasycznym tego słowa rozumieniu, co z silnym efektem zwiększenia się podaży działek. Zaowocowało to wyhamowaniem dynamiki wzrostu cen i większym zróżnicowaniem cen oferowanych działek.

Z moich obserwacji wynika (niezbyt dokładnych, od razu biję się w pierś :wink: , ale zakup działki mam już za sobą :D ), że na rynek trafiło trochę działek o większych powierzchniach (2-3 tyś m kw.) ale za to o niższej cenie za metr. Na tyle istotnie niższej, że już kilka razy zauważyłem, że w tej samej okolicy obok wciąż nie tak odosobnionych przypadków "kosmicznej" ceny można znaleźć działkę za podobną sumaryczną kwotę, ale o większym areale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano ceny lekko spadają (na moje oko z 10-15%). Wątpię czy od stycznie pójdą w górę, nie dość że są wysokie, to jeszcze podaż gigantycznie rośnie, a popyt po prostu zanika.

Dziś dzwoniłem po działkę w Kamieniu k. Długołęki (140zł/m2, 1200m2) do biura, babka nawet nie za bardzo wiedziała gdzie ta działka leży, bo nikt się nią nie interesował :)).

Na zaniku są również jakieś chore oferty w Chrząstawie czy Nadolicach po 200zł/m2, a było ich ostatnio pełno :D.

Nawet na Kiełczowie widziałem działkę po jakieś 220-230zł/m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dzwoniłem po działkę w Kamieniu k. Długołęki (140zł/m2, 1200m2) do biura, babka nawet nie za bardzo wiedziała gdzie ta działka leży, bo nikt się nią nie interesował :)).

U nas Kamień jest w cenrum zainteresowania, zarówno z naszej strony jak i znajomych...tę działkę znamy...i nie dziwi nas brak zainteresowania!

W takim miejscu za taką cenę to zdecydowanie nikt jej szybko nie kupi...

Chyba ma nr 113, przy drodze, z dziwacznym kształtem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem cena przede wszystkim zależy od lokalizacji i otoczenia działki. Są takie miejsca gdzie raczej ceny nie spadną, być może już nie wzrosną, bo są już dość wysokie, dotyczy to zwłaszcza południowych okolic Wrocławia. A jescze jedno nie wiem czy zwróciliście uwagę, ze te tansze działki to zazwyczaj nie maja planu tylko są ujęte w studium jako budowlane. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano ceny lekko spadają (na moje oko z 10-15%). Wątpię czy od stycznie pójdą w górę, nie dość że są wysokie, to jeszcze podaż gigantycznie rośnie, a popyt po prostu zanika.

 

Podaż gigantycznie rośnie :o ? Popyt zanika :o ?

 

Oj nie zgodzę się. Bardziej kończy sie szalenstwo - ot i tyle. Ale ceny pozostaly na strasznie wysokich poziiomach, a fajnych dzialek ciagle jak na lekarstwo. To ze jakas dzialka nie sprzedaje sie 3-6 miesiecy, zazwyczaj oznacza linie wysokiego napiecia w poblizu, gazociag. Widze kilka takich ofert ktore mialem okazje samemu sprawdzac.

 

Co do popytu, to nie mam znajomych, ktorzy albo juz nie kupili dzialki albo taki zakup planuja - i wiekszosc stanowi zdecydowanie druga grupa.

 

Wczoraj rozmawialem z rzeczoznawca nieruchomosci i to co najwazniejsze, ze ceny transakcyjne rosna mocno. Bo czesto ogloszenia to jedno, a transakcja drugie... :wink:

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaż gigantycznie rośnie :o ? Popyt zanika :o ?

(...)

 

Oczywiście, że rośnie, przykładowo na początku roku średnio na stronach autogiełdy było ok. 1200 ogłoszeń sprzedaży działek w woj. dolnośląskim (od razu zaznaczam, że jest to liczba ogłoszeń z iluś tam numerów więc większość się powtarza, ale chodzi o wolumen) a teraz widzę ponad 1700.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie dostrzegam aż takiego wzrostu podaży i obniżki cen wręcz przeciwnie na wiosnę oglądaliśmy jedną z działek w Żórawinie za 150 tys. a ostatnio widziałam te same działki za bodajże 250 tys. Tak samo jest jeżeli chodzi o Karwiany pierwsze oferty były za 110 zł za mkw a teraz już są za 160 zł, a te działki są tylko ujęte w studium jako budowlane i sprzedaje je ciągle to samo biuro. Tanie są działki które mają jakiś mankament tj. tory kolejowe, linie wysokiego napięcia, radar wojskowy i kiepskie otoczenie. Dla mnie osobiście otoczenie działki ma bardzo duże znaczenie. Działka w pobliżu radaru wojskowego jest w Pietrzykowicach za 206 zł za mkw i do tej pory chyba się nie sprzedała, a ceny działek tam dochodzą nawet do 350 zł za mkw. Więc podaż jest ale działek nieatrakcyjnych te atrakcyjne i za przyzwoitą cenę idą od ręki, bo kupujących i szukających jest wciąż bardzo wielu. Nam się udało znaleźć fajną działkę po roku poszukiwań, też nie idelaną bo wzdłuż jednego boku idzie linia średniego napięcia, no i jest tylko ujęta w studium jako budowlana. Ale szukaliśmy działki ponad rok i ta ze wszystkich, które oglądaliśmy była najfajniejsza. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że rośnie, przykładowo na początku roku średnio na stronach autogiełdy było ok. 1200 ogłoszeń sprzedaży działek w woj. dolnośląskim (od razu zaznaczam, że jest to liczba ogłoszeń z iluś tam numerów więc większość się powtarza, ale chodzi o wolumen) a teraz widzę ponad 1700.

 

Ok, tylko ta liczba ogloszen nic nie mówi tak naprawde, bo jedno ogloszenie jest 10 razy na przykład :wink: .

 

Dziwię się temu "gigantycznemu wzrostowi podaży", bo od 6 miesięcy szukam znajomym działki w Malinie/Ligocie Pięknej i w tym czasie pojawiły się dwie oferty - jedna za 295zł, druga za 330zł. W normalnych cenach wisi od dluzszego czasu jedna oferta za 150z. Wisi już kilka miesięcybo jest 10m od linii wysokiego napięcia...

 

Stąd też bardzo sceptycznie podchodzę do tego wzrostu podaży działek w ludzkich cenach :wink: . Choc mam nadzieję, ze w koncu sytuacja sie unormuje jak w przypadku mieszkań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie, że jak ceny zaczęły zwalniać i zaczęły dochodzić do pewnych granic oporu to pojawiła się realizacja zysków u spekulantów co spowodowało korektę. Moim zdaniem to tylko korekta, bo aby doszło do odwrócenia trędu potrzeba większej podaży (tu się zgadzam że ładnych działek nadal jest mało, a spekulanci brali kiedyś każdy syf) i jeszcze spadku cen. Okaże się to na wiosnę. Jeśli jednak to ma być krótka korekta to teraz opłaca się kupić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ok, tylko ta liczba ogloszen nic nie mówi tak naprawde, bo jedno ogloszenie jest 10 razy na przykład :wink: .

 

 

Mówi nam to, że podaż wzrosła.

 

Przecież napisałem, że zdaję sobie sprawę, że są to ogłoszenia z kilku numerów i na pewno sie powtarzają, ale jeżeli na początku roku tych wielokrotnych ogłoszeń było 1200 a teraz jest ich 1700 to z dużym prawdopodobieństwem mozna przyjąć, że unikalnych ofert jest też więcej. Zgadza się? :wink:

 

Co do indywidualnych odczuć to zapewne jak ktoś szuka w konkretnym regionie to może być różnie, akurat w mojej okolicy pojawiło się w okolicy trochę nowych ofert, ale gdzie indziej może być posucha.

Niestety, im bardziej zdefiniowany mamy obiekt kupna, tym trudniej go znaleźć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaż gigantycznie rośnie :o ?

Oczywiście, że tak.

Co do popytu, to nie mam znajomych, ktorzy albo juz nie kupili dzialki albo taki zakup planuja - i wiekszosc stanowi zdecydowanie druga grupa.

A u mnie większość znajomych w ogóle już nie planuje zakupu działki, a ci co ją mają planują sprzedaż :).

Wczoraj rozmawialem z rzeczoznawca nieruchomosci i to co najwazniejsze, ze ceny transakcyjne rosna mocno. Bo czesto ogloszenia to jedno, a transakcja drugie... :wink:

To znaczy co? Skoro maleją ceny wywoławcze, to ceny transakcyjne rosną? :wink:.

Dziwię się temu "gigantycznemu wzrostowi podaży", bo od 6 miesięcy szukam znajomym działki w Malinie/Ligocie Pięknej i w tym czasie pojawiły się dwie oferty - jedna za 295zł, druga za 330zł. W normalnych cenach wisi od dluzszego czasu jedna oferta za 150z. Wisi już kilka miesięcybo jest 10m od linii wysokiego napięcia...

No, jeżeli ktoś ma jakąś konkretną wioskę upatrzoną z góry, to często jest na z góry straconej pozycji :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...