Xena z Xsary 23.06.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 byc może będzie dzialka ok.700m2 do sprzedania w okolicy wrocka.. 300m do granicy wrocka.dzialka w trapezie, szerokosc 20m.prosze na prv jesli kogos interesuje taka dzialka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepe1719500688 23.06.2006 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 powiedzcie w jakim czasie rano i po 17 dojade do wrocka np dw pks z kobierzyc? pozdrawiam Ja jeżdzę spod Kobierzyc. Rozumiem, że pytasz o dojazd samochodem. Z Kobierzyc do TESCO na Bielanach jest 11 km, jadę przez Żerniki Małe, Tyniec - 10 min. Do Dworca tak samo, droga krótsza ale dłużej bo korki, lub przez Żórawinę, Biestrzyków, Grota Roweckiego - ok. 19 km, czas ok. 25 min. Czas dojazdu praktycznie nie różni się w porach dnia, bo z tej strony Wrocław mało się korkuje i jest sporo alternatywnych dróżek przez wioski, więc nawet jak jakiś wypadek, czy wyprzedaż na Bielanach to można pojechać inaczej i spokojniutko dojechać. Aha, czasy dojazdu ze spokojną prędkością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betka 25.06.2006 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 witam serdecznie czy za dzialke na kielczowie blisko drogi na dlugoleke (ruch raczej sredni , wiec halas malo dokuczliwy) uzbrojona w wode natomiast prad i tp sa sa pod reka kwota 90 000 zl jest znosna czy bandycka ? dzialka ma 10 arow Coś ta cena duża. Ostatnio działki kosztowały około 70zł za metr. My ze znajomymi płaciliśmy po 50zł. Może jeszcze poszukaj w Kiełczowie, bo jest troche działek do sprzedania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 25.06.2006 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 Jakoś mi się nie chce wierzyć. Chętnie bym kupił w Kiełczowie w takiej cenie... ale gdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skalka 28.06.2006 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 a co myslicie na temat dzialek w Krynicznie? tam za kosciolem zostalo jeszcze pare do kupienia, chyba soltys jest wlascicielem albo jakos tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viki-wr 28.06.2006 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 a co myslicie na temat dzialek w Krynicznie? tam za kosciolem zostalo jeszcze pare do kupienia, chyba soltys jest wlascicielem albo jakos tak? To chyba dośc dobra lokalizacja (jest szkoła na miejscu i szybki dojazd do centrum) szczególnie, że ceny są przystepne. Czy działki są uzbrojone i w jakiej cenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skalka 28.06.2006 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 z tego co sie orientuje to jest tam blisko gaz, woda, prad, kanalizacja niedlugo bedzie........wszystko jest w planie zagospodarowania przestrzennego......tak sie zastanawiam, na razie wyglada troche jak pole ale chyba sporo osob zaczyna sie tam budowac.....a ceny nie znam za bardzo, ale chyba ok. 70 zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 29.06.2006 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 kryniczno jest fajne, jeszcze fajniejszy malin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 30.06.2006 00:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 też sie nad tym zastanawiam... niewiem czy jak nie przebrnę z gościem przez wszystkie problemy to czy nie podniesie mi ceny wtedy... , ale z drugiej strony też niedam mu kasy jak są jeszcze jakieś niejasności. Choć moją zaliczką ma być opłacenie geodety który odzieli tą działkę. Ja mam właśnie podobną sytuację. Zaliczka dla geodety za oddzielenie działki (dziwny obyczaj - wydawało mi się zawsze, że to sprzedający powinien oddzielić działkę na swoim terenie). Miało być 52 ary po 10 zł za m2. Zaliczka dla geodety zapłacona, proces oddzielania trwa już prawie 2 miesiące (fakt, nie naciskałem, uważając, że to głównie sprawa sprzedającego). Działkę sam zmierzyłem miarką, wyszło mi nie 52, ale 43 ary. Właściciel teraz mi mówi, że nie może sprzedać tego kawałka za mniej niż 50 tys. (czyli 11,60 za m2), bo według jego starych planów ta działka powinna mieć 52 ary (choć przyznaje się, że mogą być błędy). Poza tym oczywiście pojawił się nowy bogaty kupiec (stary numer ). Wkurzyło mnie to niemiłosiernie, bo jak mam kupowac działkę o jeszcze nieznanej powierzchni (wszak dokładny pomiar zrobi dopiero geodeta). Niestety działki w okolicy są w granicach 16-25 zł, więc ta nadal jest relatywnie tania. W piątek mam dać odpowiedź czy to biorę. Sama cena mnie nie denerwuje, tylko takie kombinowanie i zmiana warunków + komletne olewanie pilnowania sprawy. Macie racje, to jest rynek sprzedających. Klient w ogóle się nie liczy. Mam ochotę postawić twardy warunek i zaryzykować stratę tej działki. Zamienić to na Chrząstawę, może Gajków, tylko, że tam za 50 tys. (wiecej dac nie chcę) miałbym mikro-działeczkę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 30.06.2006 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 kryniczno jest fajne, jeszcze fajniejszy malin no i Ligota Piękna oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaga00 30.06.2006 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 A czy może ktos wie, dlaczego tak lecą ceny ziemi i mieszkań " w górę"? Czy nie jest przypadkiem tak, że jak się ten rok skończy - jako ostatni do odpisywania ulgi odsetkowej na budownictwo mieszkaniowe, to ceny staną w miejscu? Mnie się wydaje, że wszyscy chcą jeszcze w tym roku "załapać" się na ewentualne kredyty mieszkaniowe, aby móc dalej korzystac z ww. ulgi ( kontynuacja) , a od stycznia już "po ptokach". ... A sprzedający o tym wiedzą i robią co chcą , czyli biorą ceny z kosmosu. Jeśli macie jakieś w tej kwestii przemyślenia , to napiszcie, bo być może jestem w błędzie? ... A też szukam działki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 30.06.2006 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 A czy może ktos wie, dlaczego tak lecą ceny ziemi i mieszkań " w górę"? Czy nie jest przypadkiem tak, że jak się ten rok skończy - jako ostatni do odpisywania ulgi odsetkowej na budownictwo mieszkaniowe, to ceny staną w miejscu? Mnie się wydaje, że wszyscy chcą jeszcze w tym roku "załapać" się na ewentualne kredyty mieszkaniowe, aby móc dalej korzystac z ww. ulgi ( kontynuacja) , a od stycznia już "po ptokach". ... A sprzedający o tym wiedzą i robią co chcą , czyli biorą ceny z kosmosu. Jeśli macie jakieś w tej kwestii przemyślenia , to napiszcie, bo być może jestem w błędzie? ... A też szukam działki. bardzo bym chciała,żeby tak było...narazie ja osobiście oceniam to tak rynek nieruchomosci jest pełen spekulantów i na dodatek podaz jest niższa od popytu. na dodatek ktos rzucil jakies glupie haslo, ze nasze ceny musza sie zrownac z cenami w UE (niby dlaczego musza?)i prosze bardzo - spekulacja leci na calego niby dlaczego u nas nagle drozeja materialy budowlane DLA DETALISTÓW! w takim tempie? tak tak wiem, zaraz padna teksty o drozejacej ropie i stali... tylko czemu te cenniki drozeja u nas o 30% a w UE o 3%? Na dodatek chaos w kredytach, chaos w obiecankach i juz mamy scenariusz gotowy.... poszly w gore mieszkania (i nikt mi nie powie , ze to dlatego, ze koszty poszly tak w gore) ludzie sie rzucili, wykupuja kreski na papierze bo mieszkania schodza jak swieze buleczki, no to co sie dziwic ze developerzy ciagle podnosza ceny? Czesc ludzi przemyslala sprawe budowa a zakup mieszkania i kupilo poki co relatywnie tanie dzialki i teraz jest booom na budowe domkow. Ale nie dlatego, ze spoleczenstwo sobie ukochalo domki i mamy gen budowlany tylko jest to relatywnie tansze od mieszkania.(w duzych miastach) No to sami sobie wytlumaczcie co zrobia teraz ci, w ktorych rękach sa te "relatywnie tanie" ziemie? Jak ktos zamierza spekulowac ziemią to chyba niestety zbliza się hossa.... nie łączyłabym wzrostu ceny ziemi z "ulgą" w takim przypadku lepiej opłaca się kupić mieszkanie... na tą "ulgę" i je wynając... NA DODATEK postraszyli ludzi zabraniem kredytów walutowych nie dając nic w zamian.... komunikat banku bph jest jasny albo masz teraz zarabiac w EUR (dopiero za 2-4 lat...) albo masz miec na koncie rownowartosc tego co chcesz pozyczyc.... no to dla kogo ma to byc? dla tych , ktorzy kupuja pierwsze m2? ja czekam ciagle na ten superekstrakredyt dla domkowców co maja domek o pow. ponizej 100m2 uzytkowej;) (mam 99.8m2) oczywiscie to jest tylko moje zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manieks21 30.06.2006 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 Witam wszystkich.Co sądzicie o Nadolicach jako miejscu na przyszłe gniazdko domowe??Wiem że daleko do szkoły, ale miejsce spokojne i w miarę ładne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 02.07.2006 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 A działka 600 m2 to dla mnie kompletne nieporozumienie (dom +jego cień). Miałeś kiedyś dom z działką , dużą działką ? Ja miałem dom z prawie 20 ar działką, Było fajnie - ale pracy w ogrodzie multum - bo nie akceptuję nie zadbanej działki. Niektórzy tez budują domy po 200 m2 i mają go bez tynku bo nie mają czasu i pieniędzy. Tak samo jest z działkami działka 600m2 ładnie utrzymana potrafi być ładniejsza niż 0,5 ha gdzie tylko trawa i 300 iglaków rośnie .... Nie chcę urażić - ale Twoja wypowiedź byłą trochę stronnicza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marud 02.07.2006 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 (...)Do Wrocka do centrum jadę 15 - 20 min. Do przyjęcia. Ludzie mieszkajšcy np na Psim Polu do rynku jadš dłużej a niby mieszkajš w mie�cie.(...)Co masz na myśli mówiąc centrum Wrocka? Ja mieszkam na Psim Polu i na placu Grunwaldzkim jestem w 10min, w Koronie na zakupach w 3min, a 2min na stacji bęzynowej. Pod domem mam sklep w którym wszystko co potrzebuję jest, a 100m od domu jest szkoła, kościół i przychodnia. W nocy wracam sobie autobusem nocnym który staje tuż koło mnie. O godz. 9.30 do pracy w okolicę grabiszyńskiej jadę 25min, a to drugi koniec miasta... dobre... to jesteśmy prawie sąsiadami po opisie okolicy wnioskując . tylko, że ja do centrum (czyt. Rynek - pl 1 Maja) jadę ok 35-70 min w zależności od pory dnia (MPK). i to właśnie te dojazdy zmobilizowały mnie do szukania innej lokalizacji. ostatecznie pocieszam sie, że do końca tego roku zacznie się robić przyzwoicie a jak się nerwowo nie wykończę i przeżyję kolejne 2 lata to może być nawet spoko i czasy dojazdu 10-25 min. staną się realne... czego wszystkim z Psiaka życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marud 02.07.2006 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 witam serdecznie czy za dzialke na kielczowie blisko drogi na dlugoleke (ruch raczej sredni , wiec halas malo dokuczliwy) uzbrojona w wode natomiast prad i tp sa sa pod reka kwota 90 000 zl jest znosna czy bandycka ? dzialka ma 10 arow zależy, czy podoba Ci się Kiełczów, mi np. nieszczególnie (też tam szukałam), ale innym może wpaść w oko. okazja to nie jest, ale jeśli działka jest ładna to cena wydaje się znośna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 02.07.2006 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 (...)Do Wrocka do centrum jadę 15 - 20 min. Do przyjęcia. Ludzie mieszkajšcy np na Psim Polu do rynku jadš dłużej a niby mieszkajš w mie�cie.(...)Co masz na myśli mówiąc centrum Wrocka? Ja mieszkam na Psim Polu i na placu Grunwaldzkim jestem w 10min, w Koronie na zakupach w 3min, a 2min na stacji bęzynowej. Pod domem mam sklep w którym wszystko co potrzebuję jest, a 100m od domu jest szkoła, kościół i przychodnia. W nocy wracam sobie autobusem nocnym który staje tuż koło mnie. O godz. 9.30 do pracy w okolicę grabiszyńskiej jadę 25min, a to drugi koniec miasta... dobre... to jesteśmy prawie sąsiadami po opisie okolicy wnioskując . tylko, że ja do centrum (czyt. Rynek - pl 1 Maja) jadę ok 35-70 min w zależności od pory dnia (MPK). i to właśnie te dojazdy zmobilizowały mnie do szukania innej lokalizacji. ostatecznie pocieszam sie, że do końca tego roku zacznie się robić przyzwoicie a jak się nerwowo nie wykończę i przeżyję kolejne 2 lata to może być nawet spoko i czasy dojazdu 10-25 min. staną się realne... czego wszystkim z Psiaka życzę ja jadę autem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 02.07.2006 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Czy ktoś może wie którędy między Krzyżanowicami a psarami będzie przebiegała droga ekspresowa S5? Jest jakaś mapka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OnaiJa 03.07.2006 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Witajcie My też (w zeszłym roku zresztą) kupiliśmy działkę na Wilkszynie. Nasza działeczka ma blisko 2000 m2 i leży przy ulicy Wiśniowej. Udało nam się już podpisać umowę na prąd i zdobyć warunki zabudowy na mieszkaniówkę (budynek mieszkalny jednorodzinny + przydomowa oczyszczalnia). Droga przez Wilkszyn jest kręta ale przy odrobinie szczęścia gmina wybuduje wreszcie (mam nadzieję że raczej prędzej niż później) drogę wyprowadzającą ruch samochodowy z Wilkszyna (planowana jest przy torach kolejowych, przy okazji budowy mostu w Brzegu). Ponadto z czasem pojawi się możliwość przejazdu na Wilkszyn przez las mokrzański. Obecnie w Wilkszynie jest prąd (tu rzeczywiście zakład energetyczny mocno rozbudowuje cieć NN – o szczegóły rozbudowy można spytać w Zakładzie Energetycznym na ul. Powstańców Śląskich we Wrocławiu), woda, gaz, dojeżdża (w miarę regularnie autobus 623 – ok. 15 min(dosłownie) jedzie do pętli na pilczycach, do tego prywatny bus jeździ na pętlę w Leśnicy. Brakuje kanalizacji; gmina planuje przyłączyć Wilkszyn do oczyszczalni na wrocławskim Janówku, a dopiero po wykonaniu kanalizacji wyasfaltować ulicę.To na razie plany, ale wiem że w gminie był właśnie przetarg na – bodajże studium wykonalności budowy kanalizacji i utwardzenia ulic, ale tak czy siak wydaje mi się że trzeba będzie ze 2-3 lata poczekać. Wilkszyn nie został zalany w 97, w przeciwieństwie do znacznej części Pracz Odrzańskich, Maslic czy Marszowic. Obecnie nie ma tu planu, powoli kończą się prace nad opracowaniem nowego studium zagospodarowania (stanowi podstawę do opracowania planu – gmina planuje w nim przeznaczenie sporych obszarów pod zabudowę), ale nie ma zadnych problemów z decyzją o warunkach zabudowy (my czekaliśmy na nia ok. 3 miesiące) Pod samym lasem, dla części wsi został uchwalony bodajże w 2003 roku (dla 30 ha gruntu – tzw. Wiśniowa Góra tzn pomiędzy obecną wsią a lasem mokrzańskim) plan zagospodarowania przewidujący budowę dużego osiedla domków i szeregów (ale tam inwestor raczej nie ruszy przed wybudowaniem kanalizacji). Ponadto obok (za wiśniową, przy lesie mokrzańskim) ktoś szykuje spora ilość działek, widać tam sporo ciężarówek i ciężki sprzęt, jak się dowiedziałem w zakładzie energetycznym, zakład wybuduje tam trafostacje dla projektowanego osiedla domków jednorodzinnych (ma już przekazaną działkę pod stację trafo), jakis zapaleniec postawił pierwsze domki. Podobno też zaczęli sprzedawać działki. Ceny – no cóż zmieniają się szokująco szybko. Dwa lata temu to było jeszcze 25-30 złotych/m2, w zeszłym roku coś ok.35- 40, w tym co najmniej 50-60, przy wjeździe od strony Wrocławia 80-90 (nie mówie tu o jakimś gruncie przy torze kolejowym (horror), czy przeciętym na pół linią wysokiego napięcia. Co do dojazdu we Wrocławiu - to rzeczywiście nie jest najlepszy (przynajmniej na razie) - od roku nie można przejechać najkrótszą przez Stabłowice (trwa tam budowa kanalizacji i przebudowa dróg) ale mają ją skończyć w tym roku. Ponadto właśnie Dzik ogłosił przetarg na wykonanie przebudowy ul. Lotniczej od Astry do wysokości Glinianek (przyszły węzeł AOW) więc i dojazd do Leśnicy powinien się wreszcie poprawić (choć wykonawca dostał na wykonanie całej przebudowy ze 2 lata) Tak więc jest sporo za i przeciw – każdy będzie musiał to sam przemyśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaga00 03.07.2006 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Witam ponownie.Mam pytanie - znalazłam działkę ale z domem, starym, raczej do rozbiórki. Czy orientujecie się , czy załatwienie wszelkich formalności "rozbiórkowych" oraz koszty samej rozbiórki są duże ( ile?) i czy łatwo uzyskać zgodę ( wszelkie formalności) na taką pracę? Pytam, bo nie chcę wpakować się w ewentualny "kanał" . Dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.