Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GRUPA Wrocławska - działki


Recommended Posts

Do TS147:

Nie będzie tak źle ze Strzegomską. Z okolic Dobrzykowic w 2-3min jesteś obwodnicą w Siechnicach i tam możesz zjechać na obwodnicę śródmiejską. Jak zrobią klecińską to w 15min będziesz na Strzegomskiej. Możesz jechać z 15min obwodnicą do Bielan i wskoczyć na obwodnicę autostradową i zjechać koło lotniska lub na legnickiej. No i trzeca parspektywa to trasa czeska i wlot w Klecińską. Ja pracuję koło klecińskiej i z psiego pola jadę z pół godziny. Nie sądzę, aby było dłużej z okolic Dobrzykowic na strzegomską.

 

Do Kamili:

Pozazdrościć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Do TS147:

Nie będzie tak źle ze Strzegomską. Z okolic Dobrzykowic w 2-3min jesteś obwodnicą w Siechnicach i tam możesz zjechać na obwodnicę śródmiejską...

 

Tylko problem jest taki, ze jadąc najkrotsza droga przez Grunwaldzki jest to juz 28km :( . Jeśli zjadę na Siechnice lub przyszłą obwodnicę zrobi się z tego minimum 35, a to już sporo - tym bardziej ze trzeba liczyć x2 auta (ja i żona).

 

Postawiłem sobie warunek, że działka ma być do 20km od Centrum, czyli 4-10km od rogatek. I dlatego wybiorę najprawdopodobniej (pomimo, że drożej :() Malin/Ligotę a nie Chrzastawę Wielką (w sumie oba miejsca są troche podobne - lasek, etc.). Chrzastawa ma/miała dla mnie jeszcze ten plus, ze domy buduje rownież deweloper - co przy małej ilosci pewnie byłoby pomocne.

 

Pzdr,

TS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy na oku działkę w Pęgowie, 2000m2 , blisko las, szkoła 800m, stacja kolejowa 1500m ( 20 min do Dw. Głównego). Wydaje się idealna. Co myślicie o Pęgowie? [/url]

Moim zdaniem jest to jedno z lepszych miejsc na dom. Sam się buduję po drugiej stronie Wrocławia- ale mój przyjaciel mieszka koło Pęgowa i całe życie dojeżdzał do Wrocławia do szkoły, a potem do pracy najpierw PKS-em a potem autem i nie narzekał. Teraz akurat wyjechał do Angli ale z myślą żeby zarobić i zbudować dom w Pęgowie więc na pewno takie dojeżdzanie nie jest męczące a okolica piękna- i jeziorko jest;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odległość od centrum to na pewno to jest kwestia przyzwyczajenia. Aczkolwiek chyba wolę jechać 30km za miastem prędkością 90km/h i spalać 6l/100km niż 20km po mieście spalając 9l/100km.

 

W pierwszym przypadku na 10 dojazdów (300km) spalę 18l,

a w drugim przypadku na 10 dojazdów (200km) spalę także 18l i chyba auto na trasie się tak nie ekspoatuje jak na wrocławskich dzirach...

 

No ale fakt te dojazdy mnie przerażają. Ligota i Malin nie są aż tak ładne, ale na pewno są Ładniejsze od południowych pól pszenicy. Koło Ligoty i Malina przejdzie droga ekspresowa S5. Latem trudno przejechać tamtą dróżką, nie mówiąc o zimie. Ludzie przy gruntowych drogach toną w błocie. Pisali listy do burmistrza, ale ten ich zlewał. Z tego co wiem, to szkoła w Krynicznie ma gimbusa, więc z dowozem dzieci do szkoły nie powinno być problemu, ale las od strony mailna i ligoty strasznie był zakrzaczony i zakomarzony jak ostatnio tam byłem. Ale w Malinie "na górce" mi się podobało - nie przeczę. Tylko jak pójdzie tam S5 to wszystko zepsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

To moj pierwszy wpis na forum :)

Ale do rzeczy. My tez sie interesowalismy przetargiem w Czernicy, ale dowiedzilismy sie, ze te działki są na albo w poblizu pol irygacyjnych (czy cos takiego). To nas trochę zniechęciło. Poza tym na pwczesniejszym przetargu było po około pięciu chetnych na dzialkę. To chyba duzo.

Ale znaleźliśmy inne dzialki w Dobrzykowicach. Obok powstającego tam osiedla budowanego przez defelopera. Jestesmy juz prawie zdecydowani, ale...

Moze cos ktos wie wiecej o Dobrzykowicach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja druga połowa wpadła dzisiaj na plan zagospodarowania województwa dolnośląskiego, gdzie wskazane są tereny zalewowe. Niestety Dobrzykowice leżą w granicach terenów zalewowych.

A tak marzyły mi sie Dobrzykowice :(

Link do planu to: http://www.wbu.wroc.pl/INF/INFOR_OPR/PZPW/PZPWD_MAPA/pzpwd_mapa.htm

Wizja chodzenia w gumowcach po domu trochę ostudziła nasz zapał do Dobrzykowic, ale nie zrażamy się szukamy dalej w innych miejscowościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mi5iak może rzeczywiście nie ma co popadać w panikę.

Pozdrawiam i dalej szukam działeczki, ale z działkami coś kiepściuchno, byłam dzisiaj popytać w Nadolicach i okazuje się że to ostatnio towar deficytowy, ci którzy mieli sprzedać juz sprzedali i teraz czekają do nowego roku bo jeśli przekroczą jakaś kwotę ze sprzedazy (chyba 40 tys) działek to ponoć jakiś podatek muszą zapłacić. Nie bardzo wiem o co chodzi z tym podatkiem.

 

Dalej szukam działki od 8 do 15 arów w Gminie Czernica.

 

PS. Dowiedziałam się, że w Kamieńcu są do sprzedania 3 działki (ale nie na moja kieszen) 100 zł za m2. Pan który sprzedaje nazywa się chyba Szymanik, najlepiej pytać o niego w sklepie "SMAK".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mówiąc o zakupach w hepermarkecie, wizytach w salonach meblowych, wożeniu dzieci na basen itp...

no z basenem to nie trafiłeś, bo z Pęgowa jest bliżej na basen niż z Szewców. Oczywiście mowa o basenie w Brzegu Dolnym.

 

Faktycznie z grubszymi zakupami to jest różnie, zazwyczaj trzeba dopłacić te parę złotych od granicy Wrocławia.

 

W każdym razie mieszkamy od dwóch lat w Pęgowie i nie żałujemy.

Ważniejsze jest sąsiedztwo - u nas na ulicy jest 19 działek i około 16 dzieci w wieku do 6 lat, i trafili się ludzie w miarę w podobnym wieku.

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z Psirgo Pola mam 15min do aquaparku w Oleśnicy, ale to nie to samo co basen w mieście. Ja mieszkając w domku z dziadkami na Karłowicach miałem 10min na basen w SP50... jako dziecko nie wyobrażam sobie czekania na rodziców po pracy aż zawiozą mnie na basen.

Na tak, ale ja jako rodzic nie wyobrażam sobie w dzisiejszych realiach mojego dziecka jak samo zasuwa po mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mieście nie, ale gdy pójście na basen jest równoważne z drogą do szkoły? Do szkoły i tak musi chodzić i w pewnym wieku rodzice już nie odprowadzają dziecka.

No fakt, ale nie demonizowałbym.

- są gimbusy

- stadnina koni, ploe golfowe, rowerek, i całe mnóstwo innych atrakcji jest coraz częściej za miastem,

- problem może się pojawić w wieku 14 - 18 lat, ale może coś do tego czasu znowu zmienią z prawkami jazdy, a jak nie to na 18stke prawko, jakieś mobile do jeżdzenia i niech jeżdzi dziecinka sama.

Dużo bardziej wole poświęcić czas i umówić się, że zabiorę dziecinkę skąd chce niż stersować się, że wraca z jakimiś obwiesiami autobusem podmiejskim do domu.

Ale każdy ma co lubi, ha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...