Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GRUPA Wrocławska - działki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

TS147 Prośba. Opisz może dla wszystkich tą procedurę zakupu. Mój sprzedawca pisze, że będzie musiał jakieś 30% do gminy odprowadzić. Ja chcę kredytować, a on chce bezpośrednio do notariusza iść. Napisz coś plz.

 

W moim przypadku wyglądało to następujaco:

1.Znalezienie osoby sprzedającej działkę.

2.Rozmowy/negocjacje i wstępne ustalenie ceny; umówienie się na podpisanie umowy przedwstępnej. Negocjacje :wink: .

3.Czas do podpisania umowy przedwstępnej (ja sobie zostawiłem specjalnie 5dni) wykorzystałem na:

- sprawdzenie w gminie w planie zagospodarowania czy nie bedzie niedaleko wysypiska, drogi, zakładu jakiegoś, etc

- sprawdzenie przeznaczenia działki i WZ (okoliczne domy mają podobne WZ przecież),

- wywiad wśród sąsiadów co i jak,

- dokładne oglądnięcie działki i spędzenie na niej dłuższego czasu (kilka godzin a nie kilkanaście minut) - można przetestować czy nie słychać pociągów, nie śmierdzi :wink: , etc

- sprawdzenie ksiegi wieczystej w Sądzie.

4.Umowa przedwstępna w formie aktu notarialnego (ważne, żeby umówic się z notariuszem, że płaci się JEDEN raz za umowę przedwstępną i sam Akt - czyli za każdym razem po 50%).

- trzeba sobie dać tutaj zapas dla banku na rozpatrzenie wniosku - ja dałem sobie 2 tygodnie więcej niż potrzebował bank i dobrze zrobiłem :wink: ,

- ważne, żeby zadatek odstraszał właściciela przed sprzedaniem działki komuś innemu (czyli musi być odpowiednio wysoki - ja dałem 20tys. a i tak wahałem się czy nie za mało, bo wystarczyło żeby znalazł kupca dającego 10zł więcej za 1m2),

- przed samym podpisaniem aktu sprawdzić warto jeszcze raz księgę wieczystą,

- warto zapytać bank jakich zapisków oczekuje w akcie notarialnym,

- samemu zrobić interesujące nas zapiski (ja sobie ułozyłem "bezpłatną i beterminową służebność...")

5.Akt notarialny

- warto ponownie dać zapas dla banku na przelanie kasy (mają teraz zatory z racji ilości klientów) - jak mówią 3 dni, dać 7.

 

I to w zasadzie tyle - ogólnie procedura jest prosta. Najgorsze to znaleźć tą jedną jedyną działkę :wink: .

 

Pzdr,

TS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie to chciałem napisać. Wygląda to mniej więcej tak:

 

Załóżmy, że pracuje na legnickiej i jadę do pracy:

Księgnice-Malin: 10min, 13km

Malin-Widawa: 5km, 5min

Widawa-Bałtycka: 10min, 5km

Bałtycka-Legnicka: 5km, 40min

 

1. Mieszkając we Wrocławiu na widawie do pracy jedziesz 10km przez 50min

2. Mieszkając w Malinie do pracy jedziesz 15km przez 55min

3. Mieszkając w Księgnicach jedziesz 28km przez 65min.

 

1. Działka za 150tys, kredyt 750zł

2. Działka za 100tys, kredyt 500zł + 100zł na paliwo dla 2 aut więcej.

3. Działka za 50tys, kredyt 250zł + 300zł na paliwo dla 2 aut więcej.

 

Tak więc nie licząc kosztów eksploatacyjnych i czasu Twój wariant wychodzi ciut taniej, ale ja chyba wolę ten drugi wariant.

 

I broń boże nie chcę cię zniechęcić. Po prostu pokazuje inny punkt widzenia. Przekonujące natomist jest ta odległość od miasta, bo nim dalej odjeżdża się, tym bardziej człowiek się odstresowuje i odpoczywa. Teraz rozważam czysto aspekt finansowy.

 

300zł wyszło mi licząc tak:

18km jedziesz więcej w jedną stronę niż z Widawy

36km w dwie strony

72km jak jeździ jeszcze druga połówka

20dni w miesiącu pracujemy

72*20=1440km miesięcznie więcej niż mieszkańcy Widawy

6l/100km na trasie będa paliły wasze oszczędne samochody

dla zaokrąglenia 14 setek w miesiącu więcej po 6l na każdą daje 84l więcej

84l * 4zł = 336zł więcej

 

PLUSY MIESZKANIA "DALEJ":

+ Większa działka

+ Ładnejsze krajobrazy

+ Tańsze życie i opłaty (np. ubezpieczenie auta)

+ Większy odpoczynek (dla uciekających z miasta)

+ Lepsze i mniej zanieczyszczone środowisko

+ Sąsiad nie mówi ci "Na zdrowie" jak kichniesz :)

+ Możesz kupić pole rolne obok działki za grosze i zrobić sobie ogródek lub zasadzić sad.

+ Bardzo cicho i ciemno wieczorem

+ Mniejsza przestępczość

+ Lepsze media :) PARADOKSALNIE ale pod Wrocławiem jest tragedia z mediami. Już dalej jest lepiej niż tu :/

+ Dalej dzieciom do narkotyków

 

MINUSY MIESZKANIA "DALEJ":

- Więcej czasu w aucie, większe koszty komunikacyjne

- Problem gdy wysiądzie auto

- Problem z wyjściem do pubu na piwo w Rynku, lub do znajomych bez auta

- Dzieci mają utrudnione korzystanie z różnych zajęć i imprez

- Daleko od łatwych masowych zakupów w Hiermarkecie. Często trzeba kupować na zapas.

- Mniej bogatych, wykształconych, ludzi w okół, bardziej światłe dzieci w szkole wychowujące się z Twoim dzieckiem, wyższy poziom. Bogaci bo pieniądze wymuszają inwestycje jak basen w Kobierzycach, wykształceni bo ich dzieci są mądrzejsze i Twoje zadając się z nimi ma mniejsze problemy z nauką. Oczywiście to generalizacja... chodzi mi tylko o statystyczną większość.

 

Ale się rozpisałem.

Co ty na to? :)

 

Ja uwazam ze nawet nieco wieksze koszty paliwa rekompensuja wymienione przez ciebie PLUSY.

Co do minusow to jednak Trzebnica jest na tyle duzym i rozwijajacym sie miasteczkiem ze wiekszosc wymienionych minusow mi nie grozi, poza dwoma: "Daleko od łatwych masowych zakupów w Hiermarkecie. Często trzeba kupować na zapas" i "Problem z wyjściem do pubu na piwo w Rynku, lub do znajomych bez auta " ale na szczescie nie wychodze az tak czesto zeby moglo stanowic to wielki problem, a zakupy tez jakos przezyje :wink:

Poza tym nie bede ukrywac ze zaplacenie 3x wiecej za sama dzialke tylko dlatego ze jest kilka km blizej Wrocławia zakrawa dla mnie na absurd. Nie bez znaczenia jest tez roznica w wartosci kredytu i wysokosci rat przy kupnie x tanszej dzialki - raty sa mniejsze i znacznie szybciej bede mogla splacic kredyt niz przy zakupie dzialki blisko Wrocławia. To tez ma duze znaczenie,zwlaszcza przy wszechobecnym dzis braku stabilnosci zatrudnienia nawet majac umowe na czas nieokreslony.

Dlatego mimo kilku minusow nie zaluje swojej decyzji. Dokladnie rozwazylam wszystkie za i przeciw nie tylko jesli chodzi o odleglosc dzialki od Wrocławia ale przede wszystkim w odniesieniu do tej konkretnej dzialki. Rowniez koszty pociagniecia zwlaszcza wody do dzialki sa ogromne ( ok.70zl za metr wodociagu) a odleglosci kilkudzisieciu metrow kupujac dzialke blizej wrocławia sa standardem wiec tak naprawde koszt zakupu i budowy znow jest duuzo wyzszy niz na wybranej przeze mnie dzialce. Takze o kanalizacji w wiekszosci przypadkow dzialek polozonych blisko Wrocławia mozna tylko pomarzyc, a u mnie w lipcu rozpoczeto kanalizacje wioski :lol: wiec znow odpada mi koszt budowy i utrzymania szamba czy przydomowej oczyszczalni. Plusow jest w moim wypadku duzo wiecej :lol: Wierz mi , nie byla to pochopna decyzja. :)

 

pozdrofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do TS147:

"- sprawdzenie księgi wieczystej w sądzie"

To notariusz tego nie sprawdza?

Gdzie jest wydział ksiąg wieczystych?

 

Po co 2 razy do notariusza? Mój właściciel chciałby mieć jedną wizytę, a ja muszę kredyt :/ Może być tylko przedwstępna?

 

W jakim banku brałeś?

Jakich zapisków banki mogą oczekiwać w akcie?

I o co chodzi z tą służebnością? :))))

 

5. Czy można podpisać akt i załatwiać kredyt np. z miesięcznym okresem czasu?

 

Szczęście_moje:

W Oleśnicy wybudowali Leclerca to w Trzebnicy też kiedyś wybudują. Ale generalnie doskonale cię rozumiem. Osoby tak myślące sprawiają, że chcę sobie kupić jeszcze 5 działek za Trzebnicą jako lokatę kapitału :)... Mnie głównie interesuje minimalna miesięczna rata. Gdyby kredyty były na 80lat to bym wziął i taki.

 

zagussia:

Ten kto czyta to forum to wie, że długo się decydowałem. Ale po mobilizacji Xeny postawiłem na Pęgów. I chcę kupić w Pęgowie. Jak nie to to będzie inna. Decyzja już zapadła. Nie jest jeszcze super drogo, miejsce piękne, niedaleko las, prąd przy działce. Podoba mi się. Byle sprzedający się nie rozmyślił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slash:

A jakie masz typy? Jakie miejsca narazie wchodzą w rachubę?

 

Oooo, ależ to forum przyspieszyło! Człowiek się na chwilę odwróci, a tu już 17 nowych wątków ... :D

 

Mi5iak, moje typy się czasami zmieniają, zaczęło się od objeżdżania okolic Wrocławia ze wszystkich (prawie) stron. Wstępnie wśród typów pozostało obecnie południe i zachód. Zachód szczególnie sobie upodobaliśmy, bo po tej stronie miasta mieszkamy (N.Dwór), a poza tym w tej części świata dominują wiatry z kierunku zachodniego, więc przynoszą świeży powiew "z pola". Pod tym względem najgorzej chyba ma wschód, bo wszystkie miejskie wyziewy w tamtą stronę wędrują najczęściej.

Trzeba przyznać, że był też plan bardziej zdecydowanego oddalenia się od Wrocławia i pod tym względem najwięcej punktów w naszym prywatnym rankingu zyskała Oleśnica. Obecnie jednak w planach pozostajemy w bliskiej okolicy Wrocławia.

Gdyby cena nie grała roli, najwięcej szans na nasze osiedlenie się :lol: miałyby okolice: Żerniki - Złotniki - Stabłowice. Ale cena gra rolę!

 

Czy jesli gmina poowiedziała ze działki nie moga miec mniej niz 3000m to jest jakakolwiek szansa na podział działki na mniejsze?

 

No właśnie. Niech ktoś coś powie w tej kwestii. Też się zastanawiam, jak to jest, że w danej gminie teoretycznie nie można podzielić gruntu na działki mniejsze, niż 3000m, a w ogłoszeniach pełno jest działek o wielkości 1000-1500m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Niech ktoś coś powie w tej kwestii. Też się zastanawiam, jak to jest, że w danej gminie teoretycznie nie można podzielić gruntu na działki mniejsze, niż 3000m, a w ogłoszeniach pełno jest działek o wielkości 1000-1500m.

 

 

 

No więc swego czasu dowiadywałem się w gminie Kąy Wr. o działkę której brakowało kilku metrów do minimum i kobita powiedziała mi ,że w ostateczności można napisać jakieś pismo ze działka jest jaka jest i nic tego nie zmieni i wtedy dostać zgodę. ( tam chodziło o to ,że moja przyszła działka miała być wydzielona z ogrodu jakiegoś gościa.)

Ale sądze, że jeśli zechcecie obecnie wydzielić działkę większą na kilka mniejszych to wam nie pozwolą. A co sie tyczy tych co już są to zapewne były wydzielone wcześniej zanim przepis wszedł w życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"- sprawdzenie księgi wieczystej w sądzie"

To notariusz tego nie sprawdza?

Gdzie jest wydział ksiąg wieczystych?

 

Drogę przez mękę (ten pierwszy raz) też mam już za sobą, więc dorzucę 3 grosze od siebie:

 

Notariusz owszem, sprawdza KW, jednak ...

teoretycznie między dniem sprawdzenia, a dniem podpisania aktu notarialnego zbywca mógł już jednak kumuś innemu sprzedać tą działkę, którą właśnie kupujesz.

Praktycznie w akcie zwykle zawarte jest oświadczenie zbywcy, że działka nie ma żadnych obciążeń, wad prawnych i że wogóle jeszcze jest, ale ...

...nawet jak masz pecha i kupiłeś działkę, której już nie ma ( :D ), to wszystko da się niby odkręcić ... ale jeżeli zbywca właśnie wyemigrował przypadkiem do Izraela ....

Dlatego faktycznie lepiej dmuchać na zimne. Wydział ksiąg wieczystych jest na Komandorskiej - naprzeciw tego nowobudowanego wielkiego centrum handlowego.

 

Po co 2 razy do notariusza? Mój właściciel chciałby mieć jedną wizytę, a ja muszę kredyt :/ Może być tylko przedwstępna?

 

Akurat przedwstępna nie musi być u notariusza, ale finalna musi.

 

5. Czy można podpisać akt i załatwiać kredyt np. z miesięcznym okresem czasu?

 

W umowie przedwstępnej określacie termin podpisania umowy finalnej. To jest właśnie czas na załatwianie kredytu itp. Jeżeli wybór banku dopiero przed Tobą, to rzeczywiście 1 miesiąc wcale nie jest za dużo. Ja miałem prawie 6 tygodni, a i tak wyszło prawie na styk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja odnosnie szukania dzielek ,bylam wczoraj w bogdaszowicach /uparlam sie na te bogdazsowice ,ale wioska mi sie podoba/ no i znowu ogladalam te pola ,ktore maja byc dzialkami,nie jest zle.azeby sie upewnic czy to faktycznie beda dzialki budowlane pojechalam rowniez do gminy obejrxec to nowe zatwierdzone studium,no i faktycznie teren juz jest wydzielony pod dzialki budowlane no i jak ktos chce to pod siedliskowe za pasem dzielek budowlanych.jest tytlko jedno male ale trzeba poczekac zeby te zmiany w studim naniesc do PZP, ale ten mily pan powiedzial ze nastapi to po nowymroku czyli juz niedlugo.dojazd z bogdaszowic do oporowa zajal mi dokladnie 18 min.czyli super.droga jest bardzo dobra ,dziury pozaklejali i jest ok.jeckalam przez Mokronosy,Smolec ,Keblowice Skalke .no i to by mi pasowalo ,ale zobaczymy. :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do TS147:

"- sprawdzenie księgi wieczystej w sądzie"

To notariusz tego nie sprawdza?

Gdzie jest wydział ksiąg wieczystych?

 

Notarisuz to sprawdza, ale ja wole sprwdzić też SAMEMU - to zbyt ważna kwestia. Tym bardziej ważne jest, żeby przed podpisaniem już ostatecznego aktu w tym samym dniu lub dzień wczesniej sprawdzić, czy nic nowego się nie pojawiło w Księdze.

 

Wydział ksiąg wieczystych dla tego rejonu jest w Trzebnicy (wgląd za free chyba, wypis za 30zł na miejscu).

 

Po co 2 razy do notariusza? Mój właściciel chciałby mieć jedną wizytę, a ja muszę kredyt :/ Może być tylko przedwstępna?

Mój bank wymagał formy notarialnej i dla umowy przedwstępnej i dla ostatecznego Aktu. Zreszta nie widzę problemu, jeślio i tak kosztuje to tyle samo co jedna wizyta - a pewność i argumenty prawne masz duuuużo większe.

 

W jakim banku brałeś?

Jakich zapisków banki mogą oczekiwać w akcie?

I o co chodzi z tą służebnością? :))))

Ja akurat w Lukasie. Ode mnie bank oczekiwał zapisu odnośnie tego, że odpowiednie działy księgi są czyste od zobowiązań i służebność przejazdu i przeprowadzenia mediów (słuzebnośc - czyli jeśli do działki prowadzi droga prywatna, a tak często robią właściciele dzielący działki, musisz mieć w akcie wpisaną służebność do przeprowadzenia mediów a takze przechodzenia i przejazdu - w ten sposób zagwarantujesz sobie, że nikt nie bedzie Ci robil problemów).

 

5. Czy można podpisać akt i załatwiać kredyt np. z miesięcznym okresem czasu?

Ja po podpisaniu umowy przedwstępnej dałem sobie 6tygodni czasu na załatwienie formalności w banku - po pozytywnej decyzji kredytowej podpisałem akt notarialny i dałem sobie 7dni roboczych na przelanie kasy przez bank (pomimo że bank obiecywał 3 dni :wink: ).

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy od banku - w przypadku mojego konieczna była forma notarialna takze w tym przypadku. Poza tym taka forma daje też większe możliwosci dochodzenia umowy przyrzeczonaj jak właściciel zacznie kombinować

 

Z tym nie dyskutuję oczywiście - każdy bank ma jakieś swoje widzimisię. Ja też przedwstępną miałem u notariusza, bo to była umowa warunkowa (Agencja Nieruchomości Rolnych musiała się w międzyczasie zrzec prawa pierwokupu), ale Santander - mimo obecności notariusza w tym wszystkim - i tak chciał dodatkowo kopię aktu notarialnego poprzedniego właściciela.

 

Pzdr.Slash

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my juz kupiliśmy! Mamy działkę w Dobrzykowicach! Były, a właściwie chyba jeszcze są odkręcane małe problemy z bankiem, bo była pomyłka w wpisie hipoteki (sprawa skomplikowana wyniknęła z małej pomyłki w dokumencie), ale chyba już mamy z górki. Tak czy inaczje - zostalismy właścicielami ziemskimi.

Płacicliśmy po 60 zł za metr a teraz już jest po 80 zł. To tez powód do radości, bo udało nam sie kupic jeszcze w miare po normalnej cenie.

Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...