GRUPA Wrocławska - działki

[bolexim]

nie przejmuj sie

ja zanim kupilem swoja tez bylem 3 razy zwodzony nawet na dzien przed podpisaniem aktu n., dzis to juz niestety norma

ja kupilem w wysokiej za 150 3 miesiace temu dzis chca 180 za pozostale,

wolalem wydac wiecej bo pracuje na poludniu, wystarczy ze 2 razy specjalnie przejechalem sie samochodem z polnocy na poludnie rano kiedy ludzie jada do pracy, wychodzenie codziennie co najmniej godz wczesniej i taki sam powrot to nie dla mnie, wole pozniej zaczac budowe niz spedzac zycie w samochodzie

 

w katarzynie mialem oferte za 105zl ale to 3 miesiace temu i za gotowke

[mi5iak]

No właśnie brak gotówki to główny problem. Natomiast ja od pracy nie chcę uzależniać miejsca zamieszkania. Większość moich potencjalnych pracodawdów mieści się w okolicach Rynku i ulicy Legnickiej, więc chętniej skłaniam się w tamtą stronę. Ale nie jest to wyznacznik.

[amelia77]

 

150,00 to byłoby jeszcze max. OK, ale ludzie wołaja 180-200

 

Dlatego ja podobnie jak mi5iak kupiłem działkę na Północy. W tej samej cenie mam 2 razy większą działkę i sąsiedztwo lasu.

 

Swego czasu (3 miesiące temu) oglądając działkę w Biestrzykowie (siedliskową) usłyszeliśmy od właścicielki cenę 160zł+Vat (były także inne za 120+Vat oraz 180+Vat - im mniejsza np. 1500m2 tym droższa).

 

 

A masz może jeszcze namiar na tą kobietę?

[TS147]

TS147 - gdzie kupiłes?

a widze - chyba w Malinie- tak? cos mi sie kojarzy ze chyba ogladałam tą działkę - czy ona jest dość wąska 17m? i dojezdza sie taka krętą drogą po łące? nie obawiasz sie S5?

 

Nie wiem czy ogladałaś moją - moja ma w najwęższym miejscu 25m szerokości, w najszerszym 35m. Co prawda przez srodek biegnie dawny płotek dla koni (nie zdązyłem go jeszcze przesunąć ) - wiec może była to jednak ona.

 

S5 kompletnie się nie boję a nawet BARDZO cieszę ze powstanie. Od mojej działki w PROSTEJ linii bedzie ona około 1100-1200m (a pewnie dodatkowo i tak cały ten teren pomiędzy moją działką a S5 porośnie domkami). Poza tym moja działka jest przy lesie a wokół niego jest strefa ochronna . Bardziej narażona będzie część Malina od Kryniczna - choć i tak nie będzie tam źle, bo S5 będzie rpzebiegać w obniżeniu i około 300m od pierwszych domków w Malinie (a i tak postawią pewnie dodatkowo ekrany dźwiękoszczelne).

 

A S5 oznacza świetną komunikację z miastem i dwoma obwodnicami Wrocławia - dlatego juz się nie mogę jej doczekać (jeszcze pewnie z 10-12lat ).

 

Pzdr,

TS

[TS147]

A masz może jeszcze namiar na tą kobietę?

 

Rozmawiałem z nią za posrednictwem KP Nieruchomości - sprawdź na ich stronie, może coś jeszcze mają?

[zagussia]

to chyba jednak nie ta działka, (ta która ogladałam była na początku Malina za nowymi Domkami i wynikało ze zaraz za nią bedzie szła S5 wg ostatnich planów) ile płaciłes? jest tam jeszcze cos ciekawego?

[TS147]

ja kupilem w wysokiej za 150 3 miesiace temu dzis chca 180 za pozostale,

 

W którym miejscu w Wysokiej? Mój znajomy szuka tam działki, ale marudzi mi , że albo działka jest albo ze słupem od prądu, albo za blisko Drogi Wschodniej.

[TS147]

to chyba jednak nie ta działka, (ta która ogladałam była na początku Malina za nowymi Domkami i wynikało ze zaraz za nią bedzie szła S5 wg ostatnich planów)

 

Czyli od strony Kryniczna? W takim razie to nie moja . Moja jest od strony Ligoty Pięknej.

 

ile płaciłes? jest tam jeszcze cos ciekawego?

 

Ja płaciłem jeszcze niecałe 100zł. Moja Żona uparła się konkretnie na miejsce niedaleko lasu, więc bardzo związało mi to ręce i szukałem tam działki kilka miesięcy (zacząłem szukać juzg dzie indziej - Biestrzyków, Św. Katarzyna, etc). Nie wiem jak to wygląda aktualnie cenowo, ale mi kilka osób dawało już ponad 125zł/m2 (a spotkać mnie można na działce tylko w sobotę). BARDZO duzo zależy od miejsca. Podejrzewam że rozrzut cen to 70-150zł (ale od zakupu działki nie przeglądam juz ofert więc ciężko mi powiedzieć).

[zagussia]

fajna tam trawkę macie:)

[boru]

zadam kolejne pytanie: tym razem dotyczy takiej sytuacji:

jest droga i po jednej jej stronie jest 5 dzialek. Wlasciciel sprzedaje dzialki powoli (nie chce placic VATu). Ja jestem pierwszym kupujacym. Wlasciciel mowi ze nie sprzedaje drogi przyszlym wlascicielom dzialek. W takiej sytuacji rozumiem, ze mam ubiegac sie o nieodplatna sluzebnosc gruntu na rzecz kazdoczesnego uzytkownika tej mojej przyszlej dzialki. Wlasciciel twierdzi, ze odda ja w przyszlosci gminie. pytania:

1. Co w przypadku jezeli cos mu sie odwidzi i nie bedzie chcial oddac tej dzialki/drogi gminie? Czy mozna wtedy jakos wymusic utwardzenie tej drogi przez niego?

2. Moze lepiej przekonac go, zeby sprzedawal dzialki z wspolwlasnoscia tej drogi i samemu przekazac ta droge gminie - zaleta moze byc zmniejszenie przyszlej oplaty adiacenckiej nakladanej przez gmine. Problemem moze byc to, ze gminie trzeba chyba oddac cala droge a nie czesc - wiec musialbym czekac az wszystkie dzialki zostana sprzedane i wtedy razem z wszystkimi wlascicielami oddac ta droge do gmniny. a to moze potrwac nawet pare lat

 

poradzcie prosze czy kupic sama dzialke ze sluzebnoscia gruntu drogi czy przekonywac wlasciciela do sprzedania wspolwlasnosci drogi.

[mi5iak]

Moje zdanie jest takie.

To nie jest droga tylko działka. Tak więc bez służebności się nie obejdzie. Inaczej nie dostaniecie pozwolenia na budowę.

 

Czy odda to gmienie? Nie wiem jak to jest. Na pewno jak się zrobi drogę to można przekazać w jakiś sposób gminie na administrowanie. Na 100% bezpieczniej będzie wykupić od niego udział w tej drodze, aczkolwiek takie sytuacje zawsze są problematyczne. Jak się nie dogadacie, to będziecie się blokowali i niezazdroszczę życia pośród zwaśnionych o drogę sąsiadów

[pepsicoco]

 

150,00 to byłoby jeszcze max. OK, ale ludzie wołaja 180-200

 

Dlatego ja podobnie jak mi5iak kupiłem działkę na Północy. W tej samej cenie mam 2 razy większą działkę i sąsiedztwo lasu.

 

Swego czasu (3 miesiące temu) oglądając działkę w Biestrzykowie (siedliskową) usłyszeliśmy od właścicielki cenę 160zł+Vat (były także inne za 120+Vat oraz 180+Vat - im mniejsza np. 1500m2 tym droższa).

 

 

A masz może jeszcze namiar na tą kobietę?

 

 

Bo to trzeba umiec szukac!!Ja swoją siedliskową kupilam za duuuzo mniejszą cene (130zl z Vatem!!) miesiac temu.Za tydzien idę podpisywac ostateczną umowę kupna na budowlaną -takze w Biestrzykowie za 155zl za metr.Nie korzystalismy z ogloszen-pochodzilam sobie od domu do domu pytajac sie czy ktos nie wie czegos o dzialkach na sprzedaz-czulam sie troche jak akwizytor i nie zawsze bylam mile przyjmowana ale przynajmniej znalazlam dzialki w dobrych cenach,poznalam ludzi z Biestrzykowa i ominelam agencje i ich prowizje;)).Z tego co wiem,można jeszcze cos wyrwac w tej miejscowosci-ludzie od ktorych kupilam siedliskowa cos jeszcze maja,dobrą ofertę ma facet ktory sprzedaje przy Akacjowej dzialki budowlano-uslugowe ale na uslugi nieuzciazliwe.Z tego co wiem to chyba 30% powierzchni budynku ma byc przeznaczone na uslugi-jeden facet kupil taka dzialke i bedzie mial przy domu studio nagran (jest operatorem na imprezach),kupil tez jakis lekarz na dom z gabinetem.Jak rozmawialismy z wlascicielem miesiac temu to chcial 120zl.-nie wiem czy to jezcze jest aktualne ale mozna probowac.

SZUKAJCIE SZUKAJCIE AZ ZNAJDZIECIE;)))

[pepsicoco]

A masz może jeszcze namiar na tą kobietę?

 

Rozmawiałem z nią za posrednictwem KP Nieruchomości - sprawdź na ich stronie, może coś jeszcze mają?

 

OJEJEJ...Tylko nie KP Nieruchomosci...(Oszusci straszni:((((

[Ulkaszpulka]

Mi5iak dzieki za odpowiedź... po miesiącach poszukiwań już nie mysli się logicznie i nawet cmentarz nie przeszkadza, w dodatku 2x za drogo

Mam nadzieję, że już mi rozsądek powraca

Co myślicie o Wilczycach? Mam niezłą ofertę, 100zl/m, 10a, 20m od asfaltu (druga linia).

PLUSY: W grudniu oddają Grunwaldzki, powinno się odkorkować, prawie miasto, żadnych słupów i cmentarzy.

MINUSY: Coś mi tu podszeptują, że podciągnięcie wody (20m) to wielki problem, panie w urzędzie przebąkują coś 5 latach oczekiwania... O co chodzi?!

Mam też (dawno kupioną) działkę w Strzeszowie, ale coś daleko strasznie, szczególnie, że praca na Armii Krajowej.

Co myślicie? [/u]

[Slash]

Z coraz większym zainteresowaniem obserwuję "jesienne zmasowane działania poszukiwawczo-odkrywcze" Mi5iaka, których celem - jak się wydaje - jest zakup działki.

Mam - najogólniej mówiąc - podobne oczekiwania wobec 1200-1500 metrów ziemi w ciekawym, nieodległym i nieprzeludnionym miejscu. Jestem jednak jakieś 2 miesiące, 7 km i 4 piwa za Tobą, Mi5iak, bo nie znalazłem jeszcze takiej działki, którą mógłbym lub chciałbym kupić. A o nieudanych, prawie-sfinalizowanych transakcjach nie wspomnę - wszystko przede mną?

 

Aha, zapomniałbym o takim małym pytanku - czy jak się ewentualnie kupi w jakiejś podwrocławskiej gminie grunt, de facto rolny (bo innych prawie nie ma), to czy trzeba się potem do gminy zgłosić jako nowy właściciel (np. w celu opodatkowania podatkiem rolnym i innymi opłatami), czy gmina sama się o takiego nowego właściciela zatroszczy?

[mi5iak]

Do Ulkiszpulki:

 

Wilczyce za 100zł - bierz kochana, a jak nie weźmiesz to daj mi namiar . Ciężko mi obiektywnie myśleć o Wilczycach mieszkając 1km od nich . No ale postaram się napisać co sądze o nich. 8km od centrum, ale od Armii Krajowej trochę dalej. Może kiedyś wybujują ten fragment obwodnicy od wiaduktu koło opla na psim polu do Armii Krajowej to będzie rzut beretem. Ale szybko to się nie stanie. Inna perspektywa to przejazd Wilczycką na Strachocin, potem Sępolno i mosk koło zoo który ma połączyć z wiaduktem krzyżującym Armii Krajowej z Krakowską. Do tego czasu będziesz pracowała gdzieś w Rynku, a do Rynku jest tylko 8km, które niedługo będą naprawdę drożne. Jest autobus, na Psim Polu cała potrzebna infrastruktura. Są też minusy. Brak podstawówki (jest małe gimnazjum), masa komarów, wylewająca Widawa, ale po stronie Kiełczowa jest ciut wyżej, więc tam się nie ma o co martwić. Ostatnio w Wilczycach zeszła działka za 180zł za m2, więc może warto.

 

Do Slasha:

Wiesz ja nie jestem zdecydowany czy chcę mieć 4 pokoje w centrum z garażem podziemnym, domek weekendowy w górach, czy dom pod Wrocławiem. Więc traktuję działkę jako inwestycje na której może się kiedyś wybuduję. Ale skoro mam się już wybudować to chcę w fajnym miejscu, a jest kilka takich. Szukam zrywami, to znaczy mocna wyprawa po domach, sołtysach, sklepach itp raz w miesiącu (chyba miałem 5 tyakich). Zwykle coś z tego jest. Gorzej co będzie potem. Albo ja się rozmyślę (np. za wąska działka, hałas, smród, nieciekawe sąsiedztwo ... ogólnie wybrzydzanie, ale działka to podstawa więc nie chcę za wszelką cenę), albo coś jest nie tak z właścicielem. Nagminne podwyższanie ceny, próba zaniżenia ceny na umowie, współwłasność, obciążona hipoteka którą oczywiście lada dzień ściągnie itp. Jedno co wiem, to to, że jako rdzenny mieszkaniec dobrze znam Wrocław i okolice zwłasza północne, bo tu się wychowywałem. Wszystkie wiochy zjechałem rowerem, a teraz samochodem. Więc w ciemno wiem gdzie mi się podoba, a gdzie nie. To dość pozytywne, ale też mogę przez to przefiltorować ciekawe oferty

[_Adam12]

[

Mam - najogólniej mówiąc - podobne oczekiwania wobec 1200-1500 metrów ziemi w ciekawym, nieodległym i nieprzeludnionym miejscu.

 

Obawiam się, że "takie rzeczy to tylko w Erze ".

 

Małe działki oznaczają sąsiadów. Im bliżej Wrocławia tym ich więcej.

 

Niestety

[amelia77]

 

150,00 to byłoby jeszcze max. OK, ale ludzie wołaja 180-200

 

Dlatego ja podobnie jak mi5iak kupiłem działkę na Północy. W tej samej cenie mam 2 razy większą działkę i sąsiedztwo lasu.

 

Swego czasu (3 miesiące temu) oglądając działkę w Biestrzykowie (siedliskową) usłyszeliśmy od właścicielki cenę 160zł+Vat (były także inne za 120+Vat oraz 180+Vat - im mniejsza np. 1500m2 tym droższa).

 

 

A masz może jeszcze namiar na tą kobietę?

 

 

Bo to trzeba umiec szukac!!Ja swoją siedliskową kupilam za duuuzo mniejszą cene (130zl z Vatem!!) miesiac temu.Za tydzien idę podpisywac ostateczną umowę kupna na budowlaną -takze w Biestrzykowie za 155zl za metr.Nie korzystalismy z ogloszen-pochodzilam sobie od domu do domu pytajac sie czy ktos nie wie czegos o dzialkach na sprzedaz-czulam sie troche jak akwizytor i nie zawsze bylam mile przyjmowana ale przynajmniej znalazlam dzialki w dobrych cenach,poznalam ludzi z Biestrzykowa i ominelam agencje i ich prowizje;)).Z tego co wiem,można jeszcze cos wyrwac w tej miejscowosci-ludzie od ktorych kupilam siedliskowa cos jeszcze maja,dobrą ofertę ma facet ktory sprzedaje przy Akacjowej dzialki budowlano-uslugowe ale na uslugi nieuzciazliwe.Z tego co wiem to chyba 30% powierzchni budynku ma byc przeznaczone na uslugi-jeden facet kupil taka dzialke i bedzie mial przy domu studio nagran (jest operatorem na imprezach),kupil tez jakis lekarz na dom z gabinetem.Jak rozmawialismy z wlascicielem miesiac temu to chcial 120zl.-nie wiem czy to jezcze jest aktualne ale mozna probowac.

SZUKAJCIE SZUKAJCIE AZ ZNAJDZIECIE;)))

 

 

Masz może do tego faceta jakiś nr tel??? Plisss... Gdzie szukać tego faceta???

[amelia77]

zadam kolejne pytanie: tym razem dotyczy takiej sytuacji:

jest droga i po jednej jej stronie jest 5 dzialek. Wlasciciel sprzedaje dzialki powoli (nie chce placic VATu). Ja jestem pierwszym kupujacym. Wlasciciel mowi ze nie sprzedaje drogi przyszlym wlascicielom dzialek. W takiej sytuacji rozumiem, ze mam ubiegac sie o nieodplatna sluzebnosc gruntu na rzecz kazdoczesnego uzytkownika tej mojej przyszlej dzialki. Wlasciciel twierdzi, ze odda ja w przyszlosci gminie. pytania:

1. Co w przypadku jezeli cos mu sie odwidzi i nie bedzie chcial oddac tej dzialki/drogi gminie? Czy mozna wtedy jakos wymusic utwardzenie tej drogi przez niego?

2. Moze lepiej przekonac go, zeby sprzedawal dzialki z wspolwlasnoscia tej drogi i samemu przekazac ta droge gminie - zaleta moze byc zmniejszenie przyszlej oplaty adiacenckiej nakladanej przez gmine. Problemem moze byc to, ze gminie trzeba chyba oddac cala droge a nie czesc - wiec musialbym czekac az wszystkie dzialki zostana sprzedane i wtedy razem z wszystkimi wlascicielami oddac ta droge do gmniny. a to moze potrwac nawet pare lat

 

poradzcie prosze czy kupic sama dzialke ze sluzebnoscia gruntu drogi czy przekonywac wlasciciela do sprzedania wspolwlasnosci drogi.

 

a gdzie są te działki?

[amelia77]

 

150,00 to byłoby jeszcze max. OK, ale ludzie wołaja 180-200

 

Dlatego ja podobnie jak mi5iak kupiłem działkę na Północy. W tej samej cenie mam 2 razy większą działkę i sąsiedztwo lasu.

 

Swego czasu (3 miesiące temu) oglądając działkę w Biestrzykowie (siedliskową) usłyszeliśmy od właścicielki cenę 160zł+Vat (były także inne za 120+Vat oraz 180+Vat - im mniejsza np. 1500m2 tym droższa).

 

 

A masz może jeszcze namiar na tą kobietę?

 

 

Bo to trzeba umiec szukac!!Ja swoją siedliskową kupilam za duuuzo mniejszą cene (130zl z Vatem!!) miesiac temu.Za tydzien idę podpisywac ostateczną umowę kupna na budowlaną -takze w Biestrzykowie za 155zl za metr.Nie korzystalismy z ogloszen-pochodzilam sobie od domu do domu pytajac sie czy ktos nie wie czegos o dzialkach na sprzedaz-czulam sie troche jak akwizytor i nie zawsze bylam mile przyjmowana ale przynajmniej znalazlam dzialki w dobrych cenach,poznalam ludzi z Biestrzykowa i ominelam agencje i ich prowizje;)).Z tego co wiem,można jeszcze cos wyrwac w tej miejscowosci-ludzie od ktorych kupilam siedliskowa cos jeszcze maja,dobrą ofertę ma facet ktory sprzedaje przy Akacjowej dzialki budowlano-uslugowe ale na uslugi nieuzciazliwe.Z tego co wiem to chyba 30% powierzchni budynku ma byc przeznaczone na uslugi-jeden facet kupil taka dzialke i bedzie mial przy domu studio nagran (jest operatorem na imprezach),kupil tez jakis lekarz na dom z gabinetem.Jak rozmawialismy z wlascicielem miesiac temu to chcial 120zl.-nie wiem czy to jezcze jest aktualne ale mozna probowac.

SZUKAJCIE SZUKAJCIE AZ ZNAJDZIECIE;)))

 

 

Masz może do tego faceta jakiś nr tel??? Plisss... Gdzie szukać tego faceta???

 

Jeśli możesz, podaj do siebie nr. tel, żeby można było zdobyć namiar i na tą babkę od której kupiłaś tą siedlioskową i na tego faceta z działkami bud-usł. Bardzo mi na tym zależy ....