Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GRUPA Wrocławska - działki


Recommended Posts

Mam taki mały "cynk", ale cicho 8)

Córka sołtysa :lol: :o :lol: z Kiełczówka ma niezłe działeczki po 10ar, 100/m brutto, jakieś 200m od drogi asfaltowej, a przy działkach droga niedawno wydzielona. Moim zdaniem świetna lokalizacja i cena przyzwoita.

 

Sprawdź dokładnie czy nie wylewa tam czasem Widawa i czy nie jest to podmokły teren. Mój znajomy zrezygnował tydzień temu z zakupu bliźniaka w Kiełczówku właśnie z tego powodu :( .

 

Pzdr,

TS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czy to nie przypadkiem działki koło takiego małego lasku, jesli tak to uważaj, bo ja też byłam wstępnie zaintersowana, ale przed kilka najbliższych lat nie będziesz mógł się tam wybudować, bo w planach zagospodarowania są to działki rolne i gmina nie ma zamiaru w nabliższym czasie zmieniać przeznaczenia tego terenu, bo plan jest z 2005 r., a zmiana planu to duże koszty. Więc lepiej dowiedz się dokładnie ...

To właśnie te, wiem żę w planie są rolne, ale facet twierdzi że chce zapłacić gminie za zrobienie planu, wiadomo że na własny koszt i z własnej woli gmina tego nie zmieni tak szybko... Pytanie czy w gminie powiedzą mi coś konkretnego?

A poza tym niedaleko tych działek (jeśli to sa te o których myśle, nr. 125/x, 127/x), to niedaleko, ok. 500 m od tego małego lasku będzie przebiegać S8 na Warszawę.

To też sprawdzę... a 500 metrów to nie wystarczająca odległość dla takiej drogi?

Pomarańczowy misiu. te działki już są od hohoho i nikt ich nie kupuje...

rolna to rolna i już. gdzieś czytałem, aby za skarby świata nie kupować gruntów rolnych jeśli w PZP są one rolne

Jasne że to dużo gorsza sytuacja niż działki budowlane w planie, ale przecież wiele osób kupuje rolne, przekształca i się buduje... Więc przypuszczam że jest to możliwe (chociaż nie wiem dokładnie w jakich okolicznościach tak, a w jakich nie). No i nie wiem ile czasu to może zająć... Zawsze można przecież budować siedlisko, prawda? Wydzierżawić kawał ziemi i powinno być ok...

 

Ale jeśli macie jeszcze jakieś uwagi to chętnie je poznam :)

 

 

 

Ja tam bym się temu lepiej przyjrzała na własną rękę i nie wierz gościowi za bardzo, bo on może ci powiedzieć wszystko, co niekoniecznie będzie zgodne z prawdą. Ja pytałam o te działki w gminie w Długołęce w dziale planowania przestrzennego i babka dobitnie mi powiedziała, że w ciągu nabliższych lat plan nie będzie zmieniany bo dopiero co był uchwalony ... A jeśli chodzi o przekształacanie gruntu rolnego na dzialkę budowlaną, jeśli ta działka widnieje w PZP jako grunt rolny to droga dość długotrwała i żmudna i nie zawsze kończy się sukcesem, wiec radzę przed podjęciem ostatecznej decyzji jeszcze raz wszytko sprawdzić... Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ostatnio trochę pojeździłem w poszukiwaniu działek, znalazłem nawet niezłe 10 i 12 arowe w Kiełczówku - ale blisko rzeczka. Znalazłem też trochę gorszą w Chrząstawie , niestety też podmokła i z utrudnionym dojazdem. Ceny w Kiełczówku od 77 do 90 zł za metr w Chrząstawie 100 tyś za 22 ary. Trochę się to wszystko "odwraca", szukając działek to rolnicy podchodzili do mnie i pytali czy nie chce kupić od nich gruntu - cena 100 zł za metr, cenę tłumaczyli podatkiem i opłatą planistyczną którą muszą zapłacić. Jeśli ktos szuka działki to na pewno jeszcze coś sensownego znajdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dałam plamę, wysłałam nie tam gdzie trzeba i już się poprawiam :oops:

 

Jestem tu z Wami od początku. Byłam "podglądaczem" (wiem, że to nieładnie:) , a może raczej "czytaczem". No z Misiakiem już się poznaliśmy na priva, pozdrawiam szczególnie.

 

Gratuluję wszystkim, którym udało się kupić upragnioną działkę i są zadowoleni. Przynajmniej mają problem z głowy, póki co ja Wam zazdroszczę bo też już chciałabym mieć to za sobą.

 

Ja również noszę się z zamiarem kupna działki w okolicach Wrocka. Tak jak wielu z Was mam już kociokwik w głowie. Czy bliżej a drożej czy dalej a taniej itd. itp. A może domek w stanie surowym zamkniętym, może rolną i tak w kółko. Jest wiele pytań, wątpliwości a nawet zniechęcenia. Już mi się wydaje, że podjęłam słuszną decyzję a za chwilę wydaje się ona być absurdalna. Wiem, że z tymi dylematami muszę sobie poradzić sama. Krótko mówiąc mam już tego dość Niemniej jednak ciągnę w zrywach ten temat, a tu jak na złość pogoda nie pozwala odpuścić

 

Obecnie jestem na etapie rozważania zakupu gruntu rolnego w Malinie. Facet ma 2 ha po 14 zł/m2. Może ktoś wie czy byłaby tam możliwość przekształcenia w działkę budowlaną i czy te 14 złociszy to w tamtych rejonach norma za grunt rolny.

 

Ale się rozpisałam, wiem, wiem nie nadrobię tych kilku miesięcy w pisaniu. Bo z czytaniem nie mam opóżnień.

 

Pozdrawiam cieplutko i życzę UDANEGO ZAKUPU!

 

PS. Proszę odezwijcie się szybko bo mnie czas goni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dałam plamę, wysłałam nie tam gdzie trzeba i już się poprawiam :oops:

 

Jestem tu z Wami od początku. Byłam "podglądaczem" (wiem, że to nieładnie:) , a może raczej "czytaczem". No z Misiakiem już się poznaliśmy na priva, pozdrawiam szczególnie.

 

Gratuluję wszystkim, którym udało się kupić upragnioną działkę i są zadowoleni. Przynajmniej mają problem z głowy, póki co ja Wam zazdroszczę bo też już chciałabym mieć to za sobą.

 

Ja również noszę się z zamiarem kupna działki w okolicach Wrocka. Tak jak wielu z Was mam już kociokwik w głowie. Czy bliżej a drożej czy dalej a taniej itd. itp. A może domek w stanie surowym zamkniętym, może rolną i tak w kółko. Jest wiele pytań, wątpliwości a nawet zniechęcenia. Już mi się wydaje, że podjęłam słuszną decyzję a za chwilę wydaje się ona być absurdalna. Wiem, że z tymi dylematami muszę sobie poradzić sama. Krótko mówiąc mam już tego dość Niemniej jednak ciągnę w zrywach ten temat, a tu jak na złość pogoda nie pozwala odpuścić

 

Obecnie jestem na etapie rozważania zakupu gruntu rolnego w Malinie. Facet ma 2 ha po 14 zł/m2. Może ktoś wie czy byłaby tam możliwość przekształcenia w działkę budowlaną i czy te 14 złociszy to w tamtych rejonach norma za grunt rolny.

 

Ale się rozpisałam, wiem, wiem nie nadrobię tych kilku miesięcy w pisaniu. Bo z czytaniem nie mam opóżnień.

 

Pozdrawiam cieplutko i życzę UDANEGO ZAKUPU!

 

PS. Proszę odezwijcie się szybko bo mnie czas goni

 

 

ODRADZAM!!! Też byłam zaintersowana, gość pewnie ci nie wspomniał, że na działce sa 2 słupy wysokiego napięcia i biegni etam gazociąg?! Zadzwoniłam do gminy, żeby sprawdzić tą działkę i powiadomili m nie, że nie bedzie mozna jej przekształcić na budowlankę ani tam wybudować domu, więc ten gość to kolejny naciągacz! zadzwoniłam do niego, jak się o tym dowiedziałam i zapytałałam czemu o tym nie wspomniał gdy rozmawialiśmy telefonicznie 15min na temat tej działki, co on myślał, że ktoś zdecyduje się przez tel??? Gość na dodatek twierdzi, że już jedną część przekształca, tyle że trwa to juz 1,5 roku!!! Więc radzę się bardzo głęboko zastanowić i przede wszystkim jeszcze dokładnie wypytać w gminie, czy wogóle jakiś kawałek z tej działki rolnej nadaje sie do przekształcenia...UWAGA na naciągaczy!!![/i]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to lisek z gostka, bo inaczej takiego nazwać nie przystoi.

 

Po moim pierwszym telefonie zaraz oddzwania i natarczywie się narzuca, wprawdzie sympatycznie ale nachalnie. Zdziwiło mnie jednak bardzo gdy w krótkim czasie po jego telefonie zadzwonił człowiek z pytaniem "czy nie chcę sprzedać 2 hektarów w Malinie" . Wtedy już całkiem zgłupiałam i myślałam, że nastąpiło jakieś "sprzężenie zwrotne" w moim telefonie.

 

Teraz dzięki amelii sprawa się wyjasniła. Dzięki Ci wielkie i buziaki przesyłam.

 

Doszłam do wniosku, że w tej naszej katordze to forum oddaje nam olbrzymią przysługę. Przynajmniej jakieś pifffko należy się założycielowi :D

 

Tak sobie pomyślałam czy nie podać linka na forum Wrocław i Dom w Gazecie Wyborczej. Zapewne byłoby nas więcej a tym samym większy przepływ informacji. Co Wy na to?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to lisek z gostka, bo inaczej takiego nazwać nie przystoi.

 

Po moim pierwszym telefonie zaraz oddzwania i natarczywie się narzuca, wprawdzie sympatycznie ale nachalnie. Zdziwiło mnie jednak bardzo gdy w krótkim czasie po jego telefonie zadzwonił człowiek z pytaniem "czy nie chcę sprzedać 2 hektarów w Malinie" . Wtedy już całkiem zgłupiałam i myślałam, że nastąpiło jakieś "sprzężenie zwrotne" w moim telefonie.

 

Teraz dzięki amelii sprawa się wyjasniła. Dzięki Ci wielkie i buziaki przesyłam.

 

Doszłam do wniosku, że w tej naszej katordze to forum oddaje nam olbrzymią przysługę. Przynajmniej jakieś pifffko należy się założycielowi :D

 

Tak sobie pomyślałam czy nie podać linka na forum Wrocław i Dom w Gazecie Wyborczej. Zapewne byłoby nas więcej a tym samym większy przepływ informacji. Co Wy na to?

 

Pozdrawiam

 

 

No widzisz, wszystko trzeba sprawdzić. ale ta cena wydawała mi się od początku za niska, pomimo, że grunt rolny. Ja już się nauczyłam po 5 miesiącach poszukiwań działki, że przed wdawaniem się w dalsze rozmowy na temat potencjlanej działki dzwonię do odpowiedniego urzędu gminy, starostwa, etc... ) podaję nr działki i przeważnie ktoś z działu planowania przestrzennego bądź geodezji jesttak miły, że poda mi informacje na temat przeznaczenia działki, bądż jakieś rzeczy, które wykluczją przekształcenia działki na budowlankę.

 

Pozdrawiam!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Zwiedzałem w niedzielę południowe okolice Wrocławia, a dokładnie ich część. Zwróciłem uwagę na Żórawinę - myślę że miejscowości tej wielkości mi odpowiadają - cóż że gmina biedna, ale za to wszystko na miejscu (nawet USC :wink: ). Przespacerowałem się osiedlem z widokiem na autostradę - dużo tych domków z tamtej strony, ale słychać wyraźnie autostradę zwłaszcza od strony skrajnych domów. Może jeszcze w innym miejscu się budują, co? Atutem jest dworzec kolejowy i całkiem spora - jak dla mnie- ilość pociągów.

Co myślicie o takich miejscach? Jakie podobne miejscowości tego typu polecacie wokół Wrocławia?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fantastyczne forum znalazłem! Normalnie nie moge się nacieszyć :D

A teraz do rzeczy - coraz intensywniej zaczynam rozglądać się za działką w południowych i zachodnich okolicach Wrocławia, póki co z miernym raczej rezultatem i tak sobie myślę - może ktoś namierzył już jakiś interesujący grunt, który jednak wydał się dla niego za duży i szukałby.. nazwijmy to - wspólnika (-ów)? Innymi słowy - może warto zamierzyć się na większą działkę, dokonać podziału geodezyjnego i razem (acz osobno) wziąć sie za budowę? Bardzo chętnie wszedłbym w taki układ :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Zwiedzałem w niedzielę południowe okolice Wrocławia, a dokładnie ich część. Zwróciłem uwagę na Żórawinę - myślę że miejscowości tej wielkości mi odpowiadają - cóż że gmina biedna, ale za to wszystko na miejscu (nawet USC :wink: ). Przespacerowałem się osiedlem z widokiem na autostradę - dużo tych domków z tamtej strony, ale słychać wyraźnie autostradę zwłaszcza od strony skrajnych domów. Może jeszcze w innym miejscu się budują, co? Atutem jest dworzec kolejowy i całkiem spora - jak dla mnie- ilość pociągów.

Co myślicie o takich miejscach? Jakie podobne miejscowości tego typu polecacie wokół Wrocławia?

pozdrawiam

 

Św. Katarzyna. Bardzo podobna mieścina. Komunikacja jeszcze lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bolexim i _Adam12: dzięki :)

 

 

Pojadę tam pooglądać sobie okolice w tygodniu.

Jeszcze znośne ceny w Świętej Katarzynie - tzn w jakich granicach?

 

Zatoczyłem sobie na mapie okrąg- na obrzeżu jest Żórawina min i w tych granicach chciałbym coś znaleźć, ale chyba takie zaznaczanie chyba jest nieuczciwe bo powinien liczyć się czas dojazdu.

Wg obliczeń z centrum do centrum: Żórawina 16km, Św Katarzyna 13km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Zwiedzałem w niedzielę południowe okolice Wrocławia, a dokładnie ich część. Zwróciłem uwagę na Żórawinę - myślę że miejscowości tej wielkości mi odpowiadają - cóż że gmina biedna, ale za to wszystko na miejscu (nawet USC :wink: ). Przespacerowałem się osiedlem z widokiem na autostradę - dużo tych domków z tamtej strony, ale słychać wyraźnie autostradę zwłaszcza od strony skrajnych domów. Może jeszcze w innym miejscu się budują, co? Atutem jest dworzec kolejowy i całkiem spora - jak dla mnie- ilość pociągów.

Co myślicie o takich miejscach? Jakie podobne miejscowości tego typu polecacie wokół Wrocławia?

pozdrawiam

 

Fakt, że jest wszystko i jest blisko. Biedna gmina = stara infrastruktura, problem z mediami, kiepskie szkoły itp. Oczywiście generalizuję, ale statystycznie zwykle na to wychodzi. Żórawina ma tylko tą wadę, że będziesz miał ze wszystkich 4 stronach sąsiada. Niektórzy lubią żyć w takich habitatach. Ja chciałbym nie mieć choć sąsiada z tyłu domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Zwiedzałem w niedzielę południowe okolice Wrocławia, a dokładnie ich część. Zwróciłem uwagę na Żórawinę - myślę że miejscowości tej wielkości mi odpowiadają - cóż że gmina biedna, ale za to wszystko na miejscu (nawet USC :wink: ). Przespacerowałem się osiedlem z widokiem na autostradę - dużo tych domków z tamtej strony, ale słychać wyraźnie autostradę zwłaszcza od strony skrajnych domów. Może jeszcze w innym miejscu się budują, co? Atutem jest dworzec kolejowy i całkiem spora - jak dla mnie- ilość pociągów.

Co myślicie o takich miejscach? Jakie podobne miejscowości tego typu polecacie wokół Wrocławia?

pozdrawiam

 

Fakt, że jest wszystko i jest blisko. Biedna gmina = stara infrastruktura, problem z mediami, kiepskie szkoły itp. Oczywiście generalizuję, ale statystycznie zwykle na to wychodzi. Żórawina ma tylko tą wadę, że będziesz miał ze wszystkich 4 stronach sąsiada. Niektórzy lubią żyć w takich habitatach. Ja chciałbym nie mieć choć sąsiada z tyłu domu.

 

 

Co do infrastruktury to gorszych dróg i wody od tych we Wrocławiu to już sobie nie wyobrażam :)

Co do kiepskich szkół to nie jest to prawdą że są kiepskie w biedniejszych gminach albo we wsiach - problem leży tutaj w środowisku w jakim dzieci wychowują się w domu, a dopiero to przekłada się na naukę w szkole. Na szczęście czasy zaniedbywania nauki minęły.

Trochę moralizatorsko wyszło, ale zanim przeprowadziłem się do Wrocławia to uczyłem 2 lata w szkole w moim 15-tys miasteczku :D

Jeśli chodzi o sąsiadów to przy moich środkach finansowych bede ich miał zawsze i to dosyć blisko.

Idealnie dla mnie byłoby mieszkać w wiosce lub miasteczku nieopodal lasu, a z dobrym dojazdem (samochodowym i alternatywnym) do miejsca pracy, ale większym priorytetem jest dojazd(mało coś porządnych lasów tutaj). Z marzeń o jeziorze już dawno zrezygnowałem...

 

Szukam szukam, to nasz początek drogi i jestem pełen zapału :D

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Forumowiczow!

 

My jestesmy wlasnie na etapie szukania dzialki kolo Walbrzycha, a ze jestesmy z Wroclawia ;) i grupa Walbrzyska nie istnieje praktycznie, zaczne tutaj. Ceny dzialek sa oczywiscie nizsze niz okolice Wrocka, za 50-60pln juz sa calkiem ladne i z uzbrojeniem sie trafi. Znalezlismy nawet za 30pln, ale tu rodza sie watpliwosci.

 

Dzialki powstaly z wylaczenia ich z bylego pola (grunty w ewidencjii to RIVb), blak planu zagospodarowania przestrzennego w gminie, wlasciciel zalatwial wszystkie papiery - dzialki juz ujete w studium jako przeznaczone pod zabudowe jednorodzinna. (tutaj moze niejasno wyjasnione - generalnie w gminie powiedzieli, ze mozna sie na nich budowac, ktos juz nawet chyba na wiosne zaczyna). Dzialka wymiarowo ok. 38.xx x 82.xx m, wjazd od poludniowego-zachodu, po waskiej stronie, sasiedzi po lewej i prawej, od polnocnego-wschodu droga wojewodzka. Ladne widoki na gorki, klikaset metrow dalej spore lasy.

 

Watpliwosci:

 

1. Sama dzialka to ~32a, to tego trzeba "dokupic" 1/4 (4 dzialko obok siebie) udzialu w drodze wewnetrznej (te 1/4 udzialu to ~400m2 - podlaczenie do drogi wojewodzkiej) - cena dzialki jak i drogi to 30pln/m2 (chyba troche nie "fair", szczegolnie, ze kupujemy dzialke jako ostatni i raczej poprzedni wlascicele ze droge tyle nie placili, a udzialy takie same). Przeraza mnie troche budowa drogi wewn. + podlaczenie do wojewodzkiej (tutaj korzystajac z podlaczenia poprzez polna droge gminna i ponoc nie powinno byc problemu), ale koszty, wspolwlasnosc - chyba wolalbym prosty wyjazd na droge gminna, a nie zabawe we wspolwlasnosc?

 

2. Gosc chce na umowie wpisac wartosc dzialki 10pln/m2 - wydaje mi sie, ze nie jest to dla nas tak bardzo korzystne.

 

3. Prad - jest ponoc skrzynka rozdzielcza przeznaczona na wszystkie dzialki z miejscem na liczniki - zostaje doprowadzenie na dzialke we wlasnym zakresie i odbior ZE (ok 60 - 80m), wodociag ma gmina w przyszlym roku zakladac, do tego szambo. Jakies ukryte kruczki i pulapki, na ktore sie mozna natknac?

 

4. Droga wojewodzka ok 60m od domu bedzie bardzo glosna??? Po postawieniu bariery z zywoplotu, moze jakis murek?

 

Hmm....w sumie dopiero zaczynamy powoli, od ok. 2 miesiecy szukamy, ale ciagle tyle watpliwosci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...