Aida77 16.01.2006 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2006 Witam Plączę się po różnych wątkach szukając odpowiedzi na wiele pytań i szukając podobnych zapaleńców jak ja... Może nazwa wątku trochę prowokacyjna;) ale idea chyba ok Zresztąa nazwę zawsze można zmienić Myślę, że znajdę tu trochę ludzi nastawionych do budowania podobnie jak ja...nie zawsze jest tak różowo że pomogą rodzice, że ma się chociaż malutkie mieszkanko, ciasne ale własne. Czasami jest tak jak u nas...Po paru latach pojawi się zdolnośc kredytowa, ale brak mozliwości oszczędzania płącąc równocześnie za wynajem. I wtedy to wynajmowane mieszkanko jest brakiem perspektyw na lepsze jutro. i mozna tak sobie w nim mieszkaći placić za wynajem...albo wziąśc kredyt, kupić działke, szybko się wybudować i zamieszkać Brzmi pieknie prawda? mało realne? Na pewno nie będzie to proste, ale mozliwe, problem w tym, żeby się do tego odpowiednio zabrać. Mam nadzieję, że znajdę myślących podobnie, i bynajmniej nie myslcie o mnie jak o kimś chodzącym z głową w chmurach;) Zawsze jak coś postanowie to tego dokonuje:) Wcześniej lub póżniej. hymmm, no to po kolei. zgodnie z tematem będzie nas interesować kilka rzeczy: 1. wybór odpowiedniej działki, już na tym etapie podobno mozna myśleć o oszczędnosciach;) Informacje o prpocedurach, papierkach krok po kroku i oczywiście formalności związane z bankiem a co za tym idzie 2. Wybór odpowiedniego kredytu z pomocą doradców lub samemu. 3. wybór projektu, tutaj jest duże pole do popisu jeslichodzi o oszczędności... ej, generalnei będzie na pewno dużo tych punktów, chciałąbym, żeby tutaj były wszelkei potrzebne informacje o ofertach, odnosniki do innych wątków związancyh, ale nawet bardziej jakieś porównania i wnioski. Ja chcę zbudować taniej domek, w mniarę tanio ale oszczędzając mądrze, tak aby nie odbiło się to na jakości kluczowych elementow domu... ok....Zabieram się za szukanie i zbieranie do "kupy" potrzebnych informacji. Mam nadzieję, że tkoś do mnie dołączy Klub Oszołomów: 1. Aida77 planowany rzut parteru 2. ich_troje Murator M03a - Moje miejsce - wariant I (etap II) 3. kropi Biedronka E-62 4. zraja 5.Kamilcia 6.agamuza Bażant 7.Loxia 8.Sebastiano ? 9. sylvia1 Słoneczko 10.Mały Domek Małego 11.anetmar Dziennik budowy anetmar 12. damianr Domek Kasi i Damiana 13. Radi9 GL 118 ARKA 14. gregory28 15.Olasa D06 16. Blinkey Idalia 17. tabaluga1 Dom w pistacjach 18. Habier C77a 19. EFKAkonewka 20. iwona_b stosowny - C101L 21. acca5 22. beti555 M 09 W dobrym guście 23. johnboro Dom w oleandrach 3 24. Nefer Topaz - parter Topaz - poddasze 25. flamenco108 26. Salgol 28. DARIO2 29. _ali_ 30. DaKar Lolek 31. Cyla Chaber-2 32. pineska Dom na Różanej 33. Zopafisa Ceglasty 34.tomclav 35.miumiu 36. szkrabeusz 37. aha26 38. pawel_kwirynow Iza, Dorota i Pawel w Kwirynowie 39. sonal 40. Grudeczki&Tayga 41. Xena z Xsary 42.Agutek GL 195 JAGODA 43.Siłaczka Domek "Modrzewiowy" 44. Los Pedroz Dom w zawilcach 2 45. Juni 46. Marzin Parterowy z poddaszem mieszkalnym - pm03 47. domek K&G 48. Monia i Arooo OLIWKA 49. Ewa Ficoń Domek Ewy 50. bona111 51. pedzelito 52.Drupsiko 53. farbik 54. BoBoW Z14 55. jancarz26 56. KOSTKA 57. Acidtea 58.magalena 59. świercz Z14 60.Meksiu 61. xwing 62. jarzomp 63. Oregano 64. Marczysław 65. jaloska 66. Asiula7771 Idylla II 67. marcin_budowniczy 68. Anulaczarnula 69. MateuszCCS 70. delor 71. asiaf1 72. Jelonek72 73. Robin2 74. emil_d 75. DADI 76. Rebeka 77. KAMUS 78. garbus2 79. marud@ 80. ~Maja 81. dagag 82. brzydlak 83. Annja 84.piotrek1976 85.altra 86. KrzysiekF 87. andziag78 http://www.gotowe.pl/project.xml?id=54499&page=1 88. daggulka GL-293 89. YennaM 90. AnetkaS 91.sopel750 92.amigokoktajl 93.stanek 94. Małgolinka 95. Jaca_1 96.gatek z45 97. kaśka maciej 98. geguś 99. zender 100.Ewik_1 101. cemik1 No no...na dzień dzisiejszy - 26 luty 23.30 mamy już 40 oszołomów i 6 doradzców:) Oszołomy sie rozrastają....16 maja 16.00 jest 58 oszołomów i 10 doradzców 05 wrzesień ...Jest nas już 101 Doradcy oszołomów: 1. Gracz 2. baba_budowniczy 3. Goni_Mnie_Peleton 4. Hubik_1975 5. Klaus 6.Wwiola 7. am00 8. joan 9. Pan Roman 10. Elik 11. asz 12. BLANKA P 13. rrmi 14. Yogi66 15. Luc Skywalker 16.DADI 17.magalena Odwiedzający: 1. parr 2. grazia111 3. Rafal_G-ce 4. Karolka 5. maciek.tor 6. sebo8877 7.Kryspin 8. raru1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 16.01.2006 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2006 No cóż, pomysł zacny - jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji Wiele informacji (które jak na razie się sprawdzają) pochodzi z tego tu forum. Reszta to własne i nie tylko własne przemyślenia. Bez gwarancji skuteczności, jak co to reklamacji nie przymuję 1. Działka. a. Dużo oszczędzisz jeśli będzie już uzbrojona - zwłaszcza w zakresie papierologii i załatwiactwa, a to także oszczędność nerwów i czasu. Jeśli jednocześnie wynajmujesz i budujesz to przez pewien czas będziesz płacić jednocześnie za wynajem i odsetki od kredytu. Tak więc czas=pieniądz . Podstawa to prąd i woda, gaz - niekoniecznie ale lepiej żeby był, telefon - wedle uznania (internet!). b. Nie przesadzaj z wielkością, ale też niech nie będzie za mała - my stanęliśmy na 1300m (po krakowsku to 13 arów) i to jest w sam raz dla nas. Dla innych będzie to 1000, dla jeszcze innych 10,000 - wybór należy do inwestora. c. Odległość od miasta/miejsca pracy. Pamiętaj że tę drogę będziesz pokonywać codziennie tam i z powrotem, z czasem w towarzystwie małych krzykaczy, które trzeba dowieźć do szkoły/przedszkola/babci. Kilometry też kosztują. d. Działka na wzgórzu to piękny widok, ale też wyższe koszty ogrzewania - wiatry! e. Północny stok wzgórza - zimniej! f. Lepiej jak jest sucho - najlepiej szukać działki w roztopy, latem wszędzie jest pięknie a potem okazuje się, że nie można wyjechać albo woda w piwnicy na pół metra... g. Zanim kupisz - przeglądnij dokładnie plan zagospodarowania (w gminie - mapa plus opis) i zorientuj się: - czy nie kupujesz czasem kawałka pola na którym nic nie zbudujesz (bo ziemia rolna) - czy nie przebiegają jakieś planowane drogi typu np. autostrada itp. - gdzie są najbliższe media, jeśli daleko to możesz nie dożyć ich podciągnięcia, zwłaszcza energetyka (jako monopolista) jest pod tym względem wyjątkowo upierdliwa - czy nie biegną przez twoją działkę jakieś linie energetyczne, od linii średnionapięciowej np. masz 5 metrów pas wolny od zabudowy. - czy nie sąsiadujesz z drogą gminną od boku, wtedy musisz zachować odległość chyba z 5 metrów, pod warunkiem że nie ma jeszcze linii regulacyjnych, które linię zabudowy moga cofać jeszcze głębiej - jak wąska działa, może nie zmieścić się twój wymarzony domeczek... To wszystko powinien wyjaśnić ci pan w gminie. - niekiedy plan określa np. minimalną powierzchnię działki do zabudowy, w mojej gminie jt. 900 m - jeśli działa jest mniejsza, nic nie postawisz (musisz dokupić albo wydzierżawić). Do tego też minimalną szerokość - u mnie 20 metrów. - plan dosyć dokładnie określa kształt, wysokość, kąt nachylenia dachu a nawet układ kalenicy względem drogi, sprawdź to czy odpowiada ci projekt o takich zalożeniach. Ten sam dom z dachem 22 stopnie i 45 stopni to są 2 zupełnie różne domy! - jeśli nie ma lokalnego planu zagospodarowania, można budować na podstawie Warunków Zagospodarowania i Zabudowania Terenu (czyli Wuzetki), wtedy też obowiązuje zasada "dobrego sąsiedztwa" - co najmniej jedna sąsiednia działka musi być zabudowana, żebyś dostała pozwolenie na budowę. Jeśli sąsiadom się nie spieszy - klops. h. zanim kupisz, sprawdź u właściciela: - akt notarialny nabycia (jeśli nie chce pokazać to od razu można sobie odpuścić) - odpis z księgi wieczystej (w stosownym Sądzie Rejonowym Wydział Ksiąg Wieczystych), przeglądnięcie za darmo, odpis - 30 zł. Patrzysz czy nie ma żadnych obciążeń, hipoteki, ukrytych współwłaścicieli, służebności względem sąsiadów np. drogi itd. Znaczy, służebność może być, tylko żebyś o tym wiedziała - zażądaj okazania granic w terenie, najlepiej w obecności sąsiadów - powinny być wkopane słupki z krzyżykami w narożnikach działki, jeśli nie ma - zażądaj wznowienia granic przez uprawnionego geodetę (pieczątką i numerem). To kosztuje, ale masz święty spokój że nie wybudujesz płotu komuś na latyfundiach. Albo że zapłaciłaś za wirtualne metry, których ni ma i. Jeśli kupujesz rozpoczętą budowę, musisz mieć dodatkowo: - dziennik budowy z ostatnim wpisem nie starszym niż 2 lata, prowadzonym przez uprawnionego kierownika budowy. Pierwszy wpis w dzienniku należy do geodety (wytyczenie granic budynku), jeśli tego nie ma to jest duuuuży kłopot - mapkę do celów projektowych z naniesionym projektem budynku, ze stosownymi stemplami - umowy z branżami (media: wodociągi i prąd (obowiązkowo!) plus ew, gaz - zwykle tego nie ma bo kto podłącza gaz do nieużywanego budynku?) Ale jeśli są przyłącza to też muszą być na nie papiery... - aktualne, prawomocne pozwolenie na budowę - projekt zatwierdzony w gminie, każa zmiana podstemplowana uprawnionym architektem. Dobrze jest sprawdzić zgodność budynku z projektem, jeszcze lepiej wpuścić na budowę np. twojego przyszłego kierownika budowy, żeby to wszystko ocenił. - certyfikaty na użyte materiały budowlane (beton, stropy) a najlepiej jeszcze rachunki - może być przydatne przy odbiorze. - pewnie coś jeszcze ale jestem po 12 godzinach pracy i już trochę nie pamiętam 2. Kredyt a. Rynek zmienia się jak w kalejdoskopie, to co pół roku temu było hitem, dziś albo jest już nieaktualne (jakaś promocja była i się skończyła) albo są już lepsze. b. Doradca szuka swojego interesu a nie twojego - doradzi tak, aby sam na tym nie stracił, oni żyją z prowizji a różne banki dają różne prowizje. Najlepiej samemu przejść się po bankach, zebrać komplet informacji, potem udać się do jakiegoś expandera i zobaczyć czy mają jakąś istotnie lepszą propozycję, niż te które sami znaleźliśmy. c. Jest na forum temat o kredytach, sporo informacji tam znajdziesz. d. Czego szukać w umowie? Ano - zastrzeżenia stałej i niezmiennej marży banku przez cały okres kredytowania, co jest potrzebne do wypłaty transzy, jakie są dodatkowe opłaty (pytaj namolnie o WSZYSTKIE koszty, najlepiej żeby ci to napisali na kartce albo wydrukowali, potem masz się czym podeprzeć w razie jakichś wątpliwości). Tutaj może być np. obowiązek ubezpieczenia na życie, od utraty pracy, ubezp. brakującego wkładu własnego itd... Jak to dodasz, do raty powiedzmy 1000 zł dochodzi ci dodatkowych opłat z 3 stówy, co może okazać się więcej niż u konkurencji gdzie rata była np. 1200 ale już bez opłat e. Generalnie jest zasada - im więcej papierków musisz dostarczyć, tym większe prawdopodobieństwo uzyskania kredytu na dobrych warunkach. Bo łatwiej ocenić ryzyko kredytowe . Choć oczywiście i od tej reguły bywają odstępstwa... Projekt a. Zwarta bryła, prosty dwuspadowy dach, zero lukarn, wykuszy itd. Pamiętaj, że 1 gąsior (taka specjalna dachówka szczytowa) kosztuje tyle co metr dachówki. Im więcej łamań, tym więcej gąsiorów. Tym też więcej dutków b. Duże okna to duży przepływ energii - zimą zimno, latem gorąco. c. Parterowy wychodzi taniej za metr - nie dajesz stropu, nie tracisz metrow na schody. Jeśli zaś z poddaszem to można je wykończyć "potem" jak np. pojawią się dzieci (albo trochę podrosną). d. Nie rozmnażaj pionów wod/kan - im mniej tym lepiej. Tak więc grupujemy łazienki i kuchnie jedna pod drugą i obok siebie. e. To nieprawda, że garaż jest drogi - to najtańsze metry w twoim domu! Można tam też zrobić pom. gospodarcze, pralnię itd. Nie tracisz drogiej przestrzeni wewnątrz domu. f. Zwróć uwagę na wysokość poddasza (jeśli je planujesz) - niska ściana kolankowa to niewielka pow. użytkowa poddasza, a więc drogie metry! Czasem dołożenie 2 rzędów bloczków daje dodatkowo kilkanaście metrów powierzchni! g. Jak najmniej na komunikację, jak najwięcej na pomieszczenia - przy malej powierzchni uzyskasz wrażenie dużej przestrzeni łącząc np. kuchnię, jadalnię i salon w jedno. Budowa a. Technologia. Mając mało kasy należy raczej zalożyć, że budujemy w technologiach prostych i sprawdzonych, gdzie jest mniejsze niebezpieczeństwo błędów ze strony wykonawców - tutaj technologia dwuwarstwowa aż się prosi o wykorzystanie, bo stosunek jakości do ceny jest chyba najlepszy. Trudno spaprać ściany z maxa, jeszcze trudniej - ocieplenie styropianem. (To zreztą można robić też samemu, odpadnie trochę kosztów). Co do technoligii szkieletowej jest o tym cały wątek, ma ona swoich zwolenników i przeciwników, w każdym razie jedno jest pewne - wcale nie jest tańsza b. Instalacje. Wszystko powinno być przemyślane na etapie projektu, potem przełożenie rurki o pół metra to kucie stropu i robota podwójna albo i potrójna. Znów koszta. Nie należy oszczędzać np. na liczbie punktów elektrycznych - oszczędzimy może 500 zł w skali całego domu a potem będziemy się potykać o przedłużacze. Można natomiast zamiast kontaktów Berkera kupić zwykłe polskie za parę złotych, ewentualnie potem wymienić. Sensowne także wydaje się (pomimo dodatkowych paru zł) umieścić w ścianach wszystkie instalacje, ktore kiedykolwiek mogą być przydatne - teraz to koszt kilkudziesięciu metrów kabla, potem - prucie ścian allbo eleganckie przewody na wierzchu... Tu w szczególności polecam przemyśleć temat telefonu, skrętki, anteny, satelity, no i koniecznie siły - jeśli planujemy np. piece akumulacyjne. c. Okna. Sam myślałem nad przeciwwłamaniowymi ale po licznych kalkulacjach odstąpiłem - dobre antywyłamaniowe okucia + szyby "pancerne" to są kosmiczne pieniądze a zabezpieczenie takie sobie (jak będą chcieli to i tak wejdą), lepiej zainwestować w system alarmowy z powiadamianiem. Skutkiem tego i drzwi wejściowe nie muszą być odporne na atak moździeżowy, w sumie mamy już kilkanaście - jak nie więcej - tysięcy w kieszeni. I to na razie tyle, do tego etapu doszedłem - dalej z tego co mówią warto mieć dobrego, sprawdzonego kierownika budowy, te koszty są naprawdę niewielkie (standardowo 5% wartości inwestycji przy pełnym zakresie usług, tzn. ty mówisz co ma być a on się martwi jak to zrobić - to się nazywa "inwestor zastępczy"). Taki ktoś zna się na tym, o czym i ty i ja nie mamy zielongo pjęcia, doradzi, wie gdzie co kupić i nie da sobie wcisnąć byle czego. Do tego i tak ktoś ci musi robić wpisy w dzienniku budowy, więc lepiej żeby odpowiadał za całość. Wtedy maszz jednego odpowiedzialnego, unikasz sytuacji w której kolejna ekipa zwala na poprzednią. Inna metoda to kupić rozpoczętą budowę, wtedy zwykle można uzyskać dobrą cenę, nawet znacznie poniżej kosztów. Z tym, że warto aby to ocenił ktoś, kto się na tym zna. I wiedzieć czego się samemu chce a czego nie. Nie ma sensu kupować w kredycie samej działki w takim stanie bo dla banku wartość takiego czegoś to z grubsza biorąc cena samej ziemi minus koszt rozebrania tego co na niej stoi. Lepiej kupić w opcji "kupno dzialki z rozpoczętą budową i jej dokończenie". Bleee ale się rozpisałem, jak bd miał jakieś konkrety to coś skrobnę. Podstawowa zasada oszczędnośći: wydać wystarczająco dużo, żeby nie trzeba było wydawać po raz drugi . I jeszcze: ubogich ludzi nie stać na tanie rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 16.01.2006 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2006 Kropi, wow, dzieki za obszerneinformacje:) dokąłdnie o coś takiego mi chodzio, zebranie potrzebnych onformacji. Przyznam, że te donośnie projektu i taniego budowania w wiekszej ilości znałam ale juz te o działce to kompletnie nic albo odnośnie kredytów wiem że byłyt wątki i jest dużo informacji, czytałam to wszystko ale teraz chcę gdzieś zebrać istotne informacje Twoje się bardzo przydadzą, jutroposzukam więcej, na razie niestety spać muszę bo moja córcia maleńka ząbkuje ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zraja 17.01.2006 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 Ha, no to ja też jestem raczej "oszołom", tyle, że aktualnie bez ząbkowania córki, ale za to z antybiotykiem:(Postaram się w miarę możlwości dołączyć do "zbieraczy informacji" A teraz muszę się brać za robotę, bo mnie wywalą z pracy i wtedy to już naprawdę będzie mało realne... PozdrawiamAśka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 17.01.2006 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 Witka Aida obiecałam, więc jestem ale na razie nie pomogę nic, bo dopiero od kilku dni świta mi w głowie pomysł domu - my może nie jesteśmy maksymalnymi oszołomami, ale dużo nam nie brakuje wkład własny raczej minimalny. to teraz może coś poszukam, żeby nie żerować tylko na Waszych informacjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamuza 17.01.2006 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 To ja tak po części się zapisze jesli mnie przyjmiecie Mamy działkę, gdzie bedzie stał dom i mieszkanie jako zabezpieczenie pożyczki hipotecznej. Właśnie według wytycznych opisanych przez kropi wybraliśmy projekt domu. Do obejrzenia w moim dzienniku W sumie budowa domu będzie cała na kredyt Tylko pytanie, czy nam wystarczy...? Życzę Wam powodzenia (i sobie), miłe oszołomki Oszołomka Agnieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 17.01.2006 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 witajcie oszołomki;) kurcze to wniosek że kobiety bardziej ryzykownie podchodza do życia? Bo jednak ich więcej tutaj zajrzało;) Ja się bardziej zaangarzuje pod wieczór jak mała spać pójdzie;) zraja, nasza na antybiotykach w zeszłym tygpdniu była, dalej konczy leczenie i dotego doszły te zeby, dzis było lepiej, wyszła wczoraj gorna jedyneczka... Kamilcia Witka:) Uwagi Kropiego super , trzeba bedzie jeszcze kolejne rzecy znaleść i dopisać. Agamuza, ja Cie kojarze z wątkow jakiś, to Ty sie maiałams na 2 rodziny budować? I najpierw projekt skomplikowany był a potem taki spokojny tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamuza 17.01.2006 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 witajcie oszołomki;) kurcze to wniosek że kobiety bardziej ryzykownie podchodza do życia? Bo jednak ich więcej tutaj zajrzało;) Ja się bardziej zaangarzuje pod wieczór jak mała spać pójdzie;) zraja, nasza na antybiotykach w zeszłym tygpdniu była, dalej konczy leczenie i dotego doszły te zeby, dzis było lepiej, wyszła wczoraj gorna jedyneczka... Kamilcia Witka:) Uwagi Kropiego super , trzeba bedzie jeszcze kolejne rzecy znaleść i dopisać. Agamuza, ja Cie kojarze z wątkow jakiś, to Ty sie maiałams na 2 rodziny budować? I najpierw projekt skomplikowany był a potem taki spokojny tak? Tak właśnie było, Aida Rozsądek w postaci mojego faceta się odezwał i głosów forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Loxia 17.01.2006 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 czy taką oszołomkę co to nawet działki nie ma tylko marzenia? za to mamy niespłacone mieszkanie ( jeszcze 1/5 na krechę ). No i ciągle się sprzeczamy ile ma być tych pokoi w domu nie możemy dojśc do porozmienia ile będziemy mieli dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zraja 17.01.2006 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 Loxia, Ty mnie nawet nie denerwuj - ja ani działki ani mieszkania (mieszkam w służbowym). Niedawno widziałam piękną działkę, 3333m2 (ładnie wygląda, nie?), ale niestety w połowie przebiegała linia wysokiego napięcia:( No i cholera mnie bierze, bo teraz szukam tylko podobnej do tamtej - w połowie zalesiona, w połowie jabłonki i porzeczki - marzenie. Ale cóż, trzeba szukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 17.01.2006 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 czy taką oszołomkę co to nawet działki nie ma tylko marzenia? za to mamy niespłacone mieszkanie ( jeszcze 1/5 na krechę ). No i ciągle się sprzeczamy ile ma być tych pokoi w domu nie możemy dojśc do porozmienia ile będziemy mieli dzieci Loxia, to ktoś na podobnym poziomie oszołomienia domkami jak my bo my też nie mamy dokładnie nic, i o to chodzi, żebyśmy się wspierali w realizacji tych marzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Loxia 17.01.2006 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 no. Oszołomstwo to jest wybieranie domu, kominka, wyposażenia łazienki i ustawianie mebli na papierze nie mając nawet grosza na działkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 17.01.2006 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 no. Oszołomstwo to jest wybieranie domu, kominka, wyposażenia łazienki i ustawianie mebli na papierze nie mając nawet grosza na działkę. ehh, no to widze, że tafił Swój na swego;) Ja meblowałam mieszkanie będąc w akademiku a teraz mieszkając na 30 m planuję już wnętrze domu;) ale jetem konsekwentna i juz wtedy w akademiku wybierając meble myślałam o tym domku;0 I to co kupilismy będziemy tam przenosic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 17.01.2006 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 dobry wieczór Aido - budowa to stres, nerwy, wyrzeczenia, wydatki, bitwy domowe etc etc etc Za to jak pięknie potem wyjść na własny kawałek pola, pokrzyczeć sobie, posłuchać głośnej muzyki bez walenia w podłogę sąsiadów, wypić kawkę na własnym tarasie.....buduj buduj i jeszcze raz buduj....a jeśli masz duuuużo czasu....jak najwięcej planuj. Ja byłem przeciwnikiem kredytów - a skończyłem z dłuuuugoletnim pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 17.01.2006 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 To ja tez jestem oszołomem, na pewno najpierw mysle o układzie pokoi i kominku, a załatwianie kredytu gdzieś tam... czeka serio, to o domku zawsze marzyłam, ale potem marzenia jakos poszły w odstawkę - dopiero niedawno zaczęłam myśleć w kategorii czegoś więcej niż tylko marzenia - zasługa Aidy na razie przeglądam dopiero troszke forum muratora i jestem przerazona wiedziałam, ze jest pełno komplikacji, ale że az tyle, szok Ale będzie dobrze - musi być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 17.01.2006 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 To ja tez jestem oszołomem, na pewno najpierw mysle o układzie pokoi i kominku, a załatwianie kredytu gdzieś tam... czeka serio, to o domku zawsze marzyłam, ale potem marzenia jakos poszły w odstawkę - dopiero niedawno zaczęłam myśleć w kategorii czegoś więcej niż tylko marzenia - zasługa Aidy na razie przeglądam dopiero troszke forum muratora i jestem przerazona wiedziałam, ze jest pełno komplikacji, ale że az tyle, szok Ale będzie dobrze - musi być Kamilcia - nie bierz za mocno do siebie i nie czytaj wszystkiego naraz... My chłonęliśmy wiedzę jak wściekli, czytaliśmy czytaliśmy - wszystko na raz i każde osobno a siwizna włosów posuwała się w zawrotnym tempie. W końcu powiedzieliśmy basta - martwimy się po kolei a nie wszystkim naraz...pomaga będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Loxia 17.01.2006 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 czasami wśród tych wszystkich postów brakuje mi takiego:1. zrób to2. zrób tamto3. w czasie czekania na decyzję załatw tamto..brakuje mi takiego poradnika i przewodnikaa może gdzieś jest ale go nie znalazłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 17.01.2006 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 a wiecie co mnie ostatnio przestraszyło? przeczytałam wątek "co wam ukradli z budowy" normalnie ręce i nogi mi się ugieły. ale ciągle przeglądam te projekty juz przebrane. tylko ciągle się spieramy o jeden pokój co do kradzieży - miałem to samo suma sumarum mam jednego generalnego wykonawcę który odpowiada za m.in. pilnowanie aż do protokólarnego przekazania mi domu.. jedyne co bardzo boli to fakt, że grzejniki chodzą i już się boję rachunku za prąd...brrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ich_troje 17.01.2006 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 Aida a prosilem zebys mnie na poczatek listy wpisala A umnie rusza sprawa domu. Wlasnie podpisalem umowe przedwstepna na zakup dzialki (1190 m2), w czwartek ide do borkera rozeznac sie w kredytach (dobre co ! - jeszcze nie ma kasy a juz podpisana umowa przedwstepna ), w przyszlym tygodniu chyba nabede droga kupna projekt i dostarcze go mojemu wykonawcy do wyceny i moze przeprojektowania na dom szkieletowy. Dzis siedzialem nad wyborem ogrzewania - musze jeszcze to do konca dogadac z wykonawca - ale na pewnio bedzie kominek i kolektor sloneczny + piec gazowy lub na pelet. Na razie laze po domu obserwujac nasze codzienne zycie planuje ile i gdzie zainstalowac gniazdek i pkt oswietleniowych. Aha co do ogrzewania to wybor padl na podlogowe + grzejniki na pietrze. Zona przeglada katalogi z meblami i urzadza kolejne pomieszczenia - stwerdzila ze techniczne rzeczy zostawa mi bo ja to przeraza Tak wiec "oszolomstwo" w pelnej krasie i nadal kwitnie Ale szczerze mowiac lepiej zaplanoac wszystkie szczegoly niz potem wydawac dodatkowa kase zeby cos zmienic w projekcie. kazdy kto zaczal budowe przyzna mi racje - im wiecej poprawek w realizowanym projekcie tym wyzsze koszta koncowe. Mam nadzieje ze to wszystko sie ladnie pozazebia, bo wole nie myslec co bedzie jak cos zaszwankuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ich_troje 17.01.2006 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 co do kradzieży - miałem to samo suma sumarum mam jednego generalnego wykonawcę który odpowiada za m.in. pilnowanie aż do protokólarnego przekazania mi domu.. jedyne co bardzo boli to fakt, że grzejniki chodzą i już się boję rachunku za prąd...brrr To masz ogrzewanie elektryczne ???? jesli tak to wspolczuje rachunku !!! Pamietaj tez ze prad "budowlany" jest tanszy od zwyklego wiec spodziewaj sie "bolesnego" wyrownania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.