beti555 08.02.2006 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 Witam wszystkich, obecnie jesteśmy na etapie adaptacji projektu do działeczki oraz załatwiania pozwolenia na budowę. Niestety pojawił się problem w postaci dużej odległości naszej działki od wody i troszkę mniejszej od prądu Z tego co czytałam na forum koszt musimy ponieść my, ale może ktoś z Was ma lepsze wiadomości? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 08.02.2006 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 Bo my ciagle debatujemy nad projektem, szukamy dzialki, wybieramy technologie no i zarabiamy na autko ktore jestniezbedne do wyboru dzialki;) Aida, w naszym przypadku najpierw kupiliśmy działkę. Potem zaczęliśmy rozglądać się za projektem. I znaleźliśmy http://www.projekty.murator.pl/projekt?IdProjektu=340&IdKolekcji= Ze strony internetowej gminy wydrukowaliśmy karty terenu. Stwierdziliśmy, ze projekt nadaje sie na nasza działke. Kupiliśmy. I po kupnie okazało sie,ze nie pasuje Otóż źle zinterpretowaliśmy zapis z MPZP, ze na działce można postawić budynek mieszkalny jednorodzinny, 2 kondygnacje w tym ostatnia w formie poddasza użytkowego. My zrozumieliśmy to, że mogą być te 2 kondygnacje, ale nie musza. A nasz projekt jest parterowy... Musimy wiec go trochę przerobić... Czyli zawsze projekt wybieramy na końcu... Obyście nie mieli takich "niespodzianek" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olasa 08.02.2006 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 A my dostaliśmy dzisiaj wypis i wyrys z planu zagospod.przestrz., teraz pozostaje udać się na konsultacje do pani architekt i zakupić projekt, dla przypomnienia dodam d06 z Muratora. Beti szkoda, że M09 Wam nie pasuje, bo projekcik bardzo mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DARIO2 08.02.2006 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 WITAM Pineska interesuje mnie jaka macie wąska ta działke. bo ja mam szer. 16m i tez chyba musze za indywid. projektem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 08.02.2006 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 Beti szkoda, że M09 Wam nie pasuje, bo projekcik bardzo mi się podoba Olasa, my zakupiliśmy ten projekt z tym, ze robimy poddasze,żeby wszystko było zgodne z MPZP. A, że nie zamierzamy z niego korzystać, przynajmniej na razie, to już nie problem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 08.02.2006 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 czesc chcialam wkleic projekt ustawy bo nas, budujacych tez jak widac chyba bedzie dotyczyc Projekt ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania przyjęty08.02.20067 lutego br. Rada Ministrów zaakceptowała Projekt ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania, przedłożony przez ministra transportu i budownictwa. Projekt ustawy przewiduje zwrot 50 proc. odsetek od kredytów hipotecznych zaciąganych przez rodziny na zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego. Zapisy prawne określają zasady stosowania dopłat do oprocentowania kredytów preferencyjnych. Dopłaty mogą być stosowane jeżeli kredyt preferencyjny został udzielony na podstawie umowy bankowej i będzie spłacany przez kredytobiorcę wyłącznie w formule rat równych (annuitet) albo rat malejących. Nie przewiduje się kredytów walutowych. Umowę mogą zawrzeć: oboje małżonków, osoba samotnie wychowującą przynajmniej jedno małoletnie dziecko także osoba, która wychowuje dziecko bez względu na wiek, na które pobierany jest zasiłek pielęgnacyjny. Dopłatę otrzyma również rodzic, którego dziecko uczy się i nie ukończyło 25 roku życia. Dopłaty będą stosowane na pokrycie kosztów budowy mieszkania, budowy domu jednorodzinnego lub pokrycie wkładu budowlanego w spółdzielni mieszkaniowej (na budowę spółdzielczego mieszkania własnościowego). Powierzchnia użytkowa mieszkania nie powinna przekraczać 75 m2, a domu jednorodzinnego 100 m2. Przy czym powierzchnia bazowa, do której stosuje się wsparcie finansowe do oprocentowania kredytów preferencyjnych na zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego wynosi 50 m2. Dofinansowanie do kredytów preferencyjnych będzie udzielane przez 8 lat od dnia pierwszej spłaty odsetek. Źródłem finansowania tej pomocy będzie Fundusz Dopłat w Banku Gospodarstwa Krajowego. Projekt ustawy realizuje rządową ideę wsparcia rodzin w uzyskaniu własnego mieszkania, oczekiwanego czasem latami. Jednocześnie pośrednio stworzy możliwość nowych inwestycji mieszkaniowych oraz może wpłynąć na odwrócenie, negatywnych trendów demograficznych Wygląda dośc nienajgorzej, tylko obawiam się, że zaraz zrobią miliard obostrzeń.Co Wy na to Budujący na kredyt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DARIO2 08.02.2006 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 WITAM Xena jeżeli budujesz dom do 100m to jest już coś. Gorzej jeśli większy bo nie dla ciebie ta ustawa. A tak nawiasem to większość buduje i tak powyżej 100m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DARIO2 08.02.2006 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 Ale 8 lat ,rata około 500 zł ,to może skusić się na te 100m? Trzeba się dobrze zastanowic czy nie wystarczylby dom do 100m. Przecież dzieci rosną , to poco taki moloch.A i w utrzymaniu tanszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DARIO2 08.02.2006 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 Witam wszystkich, : Z tego co czytałam na forum koszt musimy ponieść my, ale może ktoś z Was ma lepsze wiadomości? Pozdrawiam hey beti W moim przypadku jeśli chodzi o doprowadzenie wody , to faktycznie też tak było ,że ja kupiłem wszystkie materiały i wykonałem na wlasny koszt całą robote , a wodociagi po wykonaniu przezemnie całej roboty podstawili tylko papierek do podpisu i przejeli całośc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zopafisa 09.02.2006 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Myślę ze w mojej sytuacji tez mogę się nazwać oszołomem.Właśnie sprzedajemy mieszkanie i przenosimy się do Teściów (góra domu). Spłacamy już kupioną działkę, za resztę stawiamy mury a potem kredyt.Na dniach występujemy o pozwolenie i mam nadzieję ze Wigilia 2006 na swoim.http://money.extradom.pl/ext/page?projekt/projekt.xmf&&z=opis&id=3470 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamuza 09.02.2006 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 czesc chcialam wkleic projekt ustawy bo nas, budujacych tez jak widac chyba bedzie dotyczyc Projekt ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania przyjęty08.02.20067 lutego br. Rada Ministrów zaakceptowała Projekt ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania, przedłożony przez ministra transportu i budownictwa. Projekt ustawy przewiduje zwrot 50 proc. odsetek od kredytów hipotecznych zaciąganych przez rodziny na zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego. Zapisy prawne określają zasady stosowania dopłat do oprocentowania kredytów preferencyjnych. Dopłaty mogą być stosowane jeżeli kredyt preferencyjny został udzielony na podstawie umowy bankowej i będzie spłacany przez kredytobiorcę wyłącznie w formule rat równych (annuitet) albo rat malejących. Nie przewiduje się kredytów walutowych. Umowę mogą zawrzeć: oboje małżonków, osoba samotnie wychowującą przynajmniej jedno małoletnie dziecko także osoba, która wychowuje dziecko bez względu na wiek, na które pobierany jest zasiłek pielęgnacyjny. Dopłatę otrzyma również rodzic, którego dziecko uczy się i nie ukończyło 25 roku życia. Dopłaty będą stosowane na pokrycie kosztów budowy mieszkania, budowy domu jednorodzinnego lub pokrycie wkładu budowlanego w spółdzielni mieszkaniowej (na budowę spółdzielczego mieszkania własnościowego). Powierzchnia użytkowa mieszkania nie powinna przekraczać 75 m2, a domu jednorodzinnego 100 m2. Przy czym powierzchnia bazowa, do której stosuje się wsparcie finansowe do oprocentowania kredytów preferencyjnych na zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego wynosi 50 m2. Dofinansowanie do kredytów preferencyjnych będzie udzielane przez 8 lat od dnia pierwszej spłaty odsetek. Źródłem finansowania tej pomocy będzie Fundusz Dopłat w Banku Gospodarstwa Krajowego. Projekt ustawy realizuje rządową ideę wsparcia rodzin w uzyskaniu własnego mieszkania, oczekiwanego czasem latami. Jednocześnie pośrednio stworzy możliwość nowych inwestycji mieszkaniowych oraz może wpłynąć na odwrócenie, negatywnych trendów demograficznych Wygląda dośc nienajgorzej, tylko obawiam się, że zaraz zrobią miliard obostrzeń.Co Wy na to Budujący na kredyt? Bardzo niewygodnym obostrzeniem jest to, że kredyt MUSI być w PLN, obliczyłam już z moją doradczynią kredytową, że jednak lepiej zostać przy CHFach... Jak by nie liczyć - TANIEJ... Wystraczy porównać oprocentowanie kredytu hipotecznego w PLN i CHF. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olasa 09.02.2006 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Ja mam w planach dom do 100 m, a też nie wiem czy z tego skorzystam, bo tak jak pisze agamuza odsetki zwracają tylko przy kredytach złotówkowych, a ten na dzień dzisiejszy jest mało opłacalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 10.02.2006 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Jeśli mogę dodać coś odnośnie pytania sylwii. To o czym wcześniej napisała Aida napewno ma duże znaczenie jeśli chodzi o kosztorys budowy, jednakże ja zauważyłam jeszcze coś innego. Niestety bywa i tak, że te kosztorysy załączne do projektów zamieszczanych w internecie są mało prawdziwe, często nieaktualne np sprzed kilku lat. pineska WITAJ, to co pisałam nie odnosiło się tylko do kosztorysow ale ogołnie o kosztach budowy, a przy okazji moglo tlumaczyc roznice cen w kosztorysie. Ale głownie na zasadzie dlaczego tamten droższy a nie dokładne kwoty.A czy kosztorysy ok? Tego niestety nei wiem...Kiedy domek tanszy kiedy droższy to zgłębiam od dosyc dawna, jaki projekt wybrac zeby bylo taniej itd, stad moje uwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 10.02.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Beti szkoda, że M09 Wam nie pasuje, bo projekcik bardzo mi się podoba Olasa, my zakupiliśmy ten projekt z tym, ze robimy poddasze,żeby wszystko było zgodne z MPZP. A, że nie zamierzamy z niego korzystać, przynajmniej na razie, to już nie problem Pozdrawiam Beti projekt przepiekny, bardzo mi sie podoba, dla nas niestety za drogi bo fundusze ograniczone...wieloscia kredytu A poniewaz i tak wszystko na kredyt wiec nie ma mozliwosci zwiększenia ich. wiadomo, ze nie chce ryzykowav i brac czegos czego nei bede w stanie spłacic zakladajac ze moze dochody wzrosną...my i tak zakladamy że wzrosną i wtedy bedziemy kredyt nadplacac, zeby go szybciej splacic ze wtedy gore wykonczymy itd. ale jesli tak się nie stanie to powolutku kredyt splacimy i bedziemy mieszkac na dole i trudno;)No ale kwota musi byc realna Xeniu, fajnie, że wklaiłas info odnosnie zwrotu procentow, slayszala o tym mialam nawet szukac dokladniejszych informacji a tu prosze juz były:) Odnosnie tej ustawy zaczelam sie rozgladac nad projektami gotowymi do 100m czy jest szansa się zmiescic. My chcielismy maly ale tak jakos zawsze mi ciut ponad 100 wychodziło, jakise 105, 107. A wszystko przez nasza pracę - potrzebujemy dodatkowy gabinet. A swoja drogą to codziennie znajdę sobie nowe dylematy odnosnie domu... wczoraj kwestia blizniaka. Czy może taniej, że nie bylibyśmy sami i jesli by wypalilo to bnudowalibysmy się z bratem męża i jeszce dziewczyną ;)no i ...zamiast pracowac na ten domek to wertowalam interenet w poszukiwaniu projektow i informacji. Projektow mało, przypuszczam ze bez inbdywidualnego by się nie udało, ponadto, to co wg mnie najbardzie wpłyneloby na zmniejszenie ko9sztow budowy>> wspolna sciana z praktcznie wszelkimi instalacjami czyli kuchnią, łązienkami i kotlownia, przez większosc bylo odradzane.. Ba, nawet przyłącza większosc ciagola oddzielnie..Więc korzysci finansowych praktycznie nie ma. Bno dzialka niby moze byc wezsza, ale skolei znalesc odpowiednia na 2 blizniaki moze byc wiekszy problem a przez to koszty tez większe. Generalnie chcialabym ich namowic na pseudo wspolne budowanie, znaczy dzialeczki gdzies blisko siebie a domki to juz oddzielnie wg gustu;) A kwestia latwiejszego kontaktu i ewentualnego dogladania budowy by pozostała:) Ale się rozpisałam... To doczytam resztę i powiem Wam o kolejnym dylemacie;)[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 10.02.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Beti, wiem, że się zaczyna formalnie od działki...Ja ten projekt to tak sobie sama równolegle;) i bynajmniej nie bawię się w projektowanie, tylko zastanawiam się nad całością, nad układem wnętrz, nad minimalnya powierzchnią która by nas w pełni zadowalała itd... Piszesz, że jestes na etapie adaptacji projektu. Ile kosztuje cos takiego? pineska za indywidualny dała 4000 wiemy po ile sa gotowe, więc mielibysmy odpowiedz na pytanie Flamenco A swoja droga Flamenco, to masz zaskakujące podejscie jak na dzisiejsze czasy wszystko samemu, zwykle cos takiego robią ludzie dla ktorych bardziej się oplaca robic cos samemu niz pracowac czyli zarbiajacych mniej, my z mezem nei zarabiamy duzo, ale zajęcie się budowa w calosci pochloneło b nas do tego stopnia ze z zarabiania byłyby nici;) wiec generalnei całosc bylaby malo oplacalna. Ponadto wychodzimy z załozenia we jednak muraż czy ciesla ma wieksze pojecie o budowaniu niz my a czas poswiecony na zglebianie nawet potrzebnhych fragmentow i ewentualnej budowy lepiej przeznaczyc na zarabianie. A samemu? To co mozemy dodatkowo po pracy. Ale mzoe to kwestia tego, że wynajmujemy wiec kolejne miesiace to straty finansowe. A wiedza? Owszem na tyle, żeby przypilnowac kolejnych podwykonawcow Co do projektu, tpo wizja bedzie nasza ale calosc projektu juz architekt, nie twierdze ze nie da się tego zrobic, ale .. kurcze jakas pomyłka i ...porażka;_ A człowiek jest yulko człowiekeim . Maż jest po studiach technocznych ja po matematyce a podyplomowo informatyka więc umysly scisłe, kwestia obliczen mysle nie stanowiłaby problemu...ale jest jeszcze kwestia tego że jakies rozwiązanie lepsze jakies bardziej ekonomiczne i pewnie cała masa innych kruczków. Jestem przekonana, że architekt to jednak architekt więc niech sobie zarobi a my bedziemy miec pewność ze oddalismy wizję naszego wymarzonego domku w dobre rece;) Agamuza co do odsetek to chyba masz racje, nie liczyłam, tego dokladnei ale nawet porównując splacane odsetki w pln i chf widać gołym okiem że pomimo tych 8 lat beda splacane w 50% calosc i tak wyjdzie drozej. Zwrocmy uwage jeszcze na jeden aspekt. Owe odsetki odnoszą sie tylko do0 50 m...więc tak naprawdę to najbardziej się oplaca tym, którzy kupią mieszkanie do 50m i będa w stanie spłacić go szybko, najlepiej w 8 lat i boją się ryzyka kursowego związanego z kredytem w chf... A swoją drogą w takim wypadku policzę jeszcze jak byłoby z kupnem mjieszkania do 50m gdzies w miasteczku pod Krakiem;) Moze to byłby jakies pomysl a potem reszta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 10.02.2006 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Zopafisa witaj domek sliczny no i rewelacyjna sypialnia z łazienka rodziców;) My na poczatku tez szukalismy czegos takiego ale neistety musielismy zejsc na ziemie;) A masz kosztorys do tego projektu? Zastanawiam się jaka jest róznica przy domku parterowym z łazienkami i kuchnia w róznych czesciach domu , dachem czterospadowym itd... Dario 16 metrow to faktycznie niewiele....sa projekty na wąskie dzialki mzoe akurat coś znajdziecie dla siebie. Olasa, coraz bardziej siedzi mi w głowie Twoj d06;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 10.02.2006 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Cyla miło Cie widzieć Dakar, fajny ten lolek, prosty i funkcjonalny, mni8e by jedynie brakowalo prysznica na dole, ale to daltego, że chcemy najoierw wykańczać tylko parter... Apropo to jak tak oglądam to tak fajnym ten tez fajny ..i cała masa fajnych;) A jak się zaczyna wgłebiac to się zawsze czegos doszuka konkretnego, np przez etapowanie to musimy miec pokoj na dole, musimy miec prysznic, no i chcialam razem kuchnia, lazenkie i co - znaczy skupione zeby bylo taniej a kuchnie o odpowiedniej szerokosci pod meble itd, a na dodatek wszystko nie za duze;) Ale takei zeby zmiescilo si.ę to co potrzebujemy czyli prawie o konkretnych wymairach, czyli sporo tych ale... A chce tanio budowac;) a co do moich dylematow to... Zawsze sądziłam że dom z użytkowym poddaszem jest tanszy, tymczasem preglądając oferty firm budowlanych okazauje się, że ceny podaja za wykonawstwo metra powierzchni calkowitej liczonej po obrysie budynku.Jesli dom z uzytkowym poddaszem to po obrysie...i razy dwa.A skosy?Tam ucieka sporo miejsca liczylam dwa domki i parteriwy taniej wyszedl wg tej zasady..ale w kosztorysie cena wyzsza byla...No i co o tym sądzic? Pomimo tegu, że za metr domu z poddaszem użytkowym placi się mniej - 500zł a za parter 750 (stad wczesniej zawsze moje wnioski ze tanszy z poddaszem uzutkowym bo mniej się placi za wybudowanie, nie wnikalam co oni rozumieja przez powierzchnie calkowita.), to różnica w powierzchni calkowitej i uzytkowej jest na korzysc parterowki..No i efekcie wychodzi to co pisałam wyzej... A kurcze bryla budynku? Prostota? To musi miec znaczenie!!no9 i co mam o tym sądzić? dobra lece sie pakowac bo wyjezdzamy na weekend do Bielska, powodzenia i miłego weekendu;) Aida Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 10.02.2006 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Aida my te same dylematy mielismy rok temu gdy zaczęlismy szukac projektu napisze Ci nasze spostrzezenia: - kosztorys podawany przez pracownie nei zawsze ejst rzetelny jedne pracownie podaja np stan wykonczony ale tylko zewnetrznie inne stan wykonczoczy ale bez instalacji inne calkowity ale bez czegos tam jeszcze inne calosc brana z gornej półki... - pomysl: masz dom o powierzchni 80 m2 czy t parter czy z poddaszem koszt bedzie ten sam prawda? i teraz na d parterowym eni wykorzystasz powierzchni nad tym z poddaszem owszem , zakładam zę anwet przy parterowym robisz przadny strop aby miec minimalną graciarnie.. a nie sufti podwieszany. schody mozna zrobic betonowe obite tylko drewnem wątków o tym który jest lepszy czy parter czy z poddaszem jest duzo u nas ze względu na wysoki poziom wód dużo kasy pójdzie w fundamenty stąd dom z poddaszem. inny plus poddasza łazienki masz nad sobą (przynajmniej u nas) wiec koszt instalacji nizszy a i komfort użytkowania wyższy a my własnie zapłacilismy za projekt, zamóilismy geodete i jeszcze potem za adaptacje... tu ceny sa różne bo wszystko zalezy od regionu oraz zmian - u nas zmiana ścian z ytonga na ceramike + styropian (to juz zmiana konstrukcyjna) + zmiany niewielkie we wnętrzach (zmiana tylko ścian działowych-zmiany architektoniczne) + projekt zagospodarowania działki + szambo razem niecałe 1500 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomclav 10.02.2006 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 witam obawiam się że pasuję jak ulał do grupy oszołomów zarobki razem z żoną mamy...hmm....przeciętne, jesteśmy młodym małżeństwem(pół roku) i zdążyło nam się znudzić mieszkanie z rodzicami. Po kolei: brak gotówki, brak działki, ale jest zapał i chęć zmiany swojej sytuacji. Zamierzamy kupic działkę za kredyt i zacząc go spłacać po czym wnieść działkę jako udział własny i wystąpić o kredyt konsolidacyjny i ruszyć z całością. Nie wiem czy to ma sens czy nie, nawet z doradcą nie gadałem, nie wiem jaką mamy zdolność kredytową i jeszcze nie ustawa antylichwiarska straszy ale nic to, musi być dobrze Czy jestem wystraczającym oszołomem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hubik_1975 10.02.2006 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Witam... przez przypadek trafiłem dzisiaj na Wasz wątek i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tego wszystkiego co tu zostało napisane. Przede wszystkim chcę się zwrócić do Gospodyni szacownej czyli Aidy77 - dawno już nie widziałem kogoś patrzącego tak optymistycznie na świat i wierzącego w to, że musi się udać Gratuluję Tobie jak i Wam wszystkim, którzy tu piszą o swoich doświadczeniach z planowaniem inwestycji... Mam jednak kilka uwag do Aidy77, które może nieco zburzą idealny obraz wszystkiego co tu zostało napisane, ale IMHO im więcej zdań i opinii, tym lepiej poznamy temat. Dobrze też chyba jest, gdy zdania się różnią, bo w towarzystwie wzajemnej adoracji ciężko chyba o wyważone sądy, ale pokolei... Czytając cały wątek mniej więcej wiem w jakiej jesteś sytuacji finansowej i jakie macie z mężem plany odnośnie inwestycji jaką jest zakup działki i domu. Odnoszę jednak wrażenie, że nieco za bardzo ufacie "wstępnym wycenom", "kosztorysom ze stron internetowych" czy rozmowom z "miłymi paniami z firm budowlanych". Podobnie jest z bankami - tzw. "wstępne" rozmowy są niczym gdy się je zestawi z realnymi warunkami i kosztami wzięcia kredytu na działkę czy dom. Wiele się tu pisało o kosztach związanych z budową, ale chciałbym żebyście dokładnie przemyśleli i przeliczyli ile jest kosztów dodatkowych związanych z samym przygotowaniem rozpoczęcia prac budowlanych. Piszę to, bo odniosłem wrażenie, że troszkę niedoszacowujemy wszystkiego - żeby nam wyszło w granicach przez nas założonych. Dodatkowo muszę powiedzieć, że jeszcze rok temu byłem kompletnie zielony w temacie budowy i nie wiedziałem co i jak, zdając się na pisma fachowe i forum muratora. Okazuje się jednak, że rzeczywistość weryfikuje wszystko i trzeba się zmierzyć wtedy z realnymi kosztami całej inwestycji. My z żoną mamy już za sobą etap wyboru projektu, technologii i wszystkiego co z tym związane, przygotowania budowy, działka kupiona, pozwolenie w ręku, budowa zgłoszona, ekipa starannie wybrana, we wtorek po długich rozmowach i przygotowaniach rozpoczynam w banku składanie dokumentów kredytowych i podpisywanie umowy (częściowo dom finansujemy z kredytu) i czekamy na wiosnę by rozpoczynać prace - dom stawia jedna firma, która realizuje 90% inwestycji do stanu developerskiego. Chciałem się z Tobą podzielić moimi odczuciami i wrażeniami z tego, co się do tej pory działo - żebyś miała pełen obraz kosztów jakie przed Wami stoją. Oto i moje rady: 1) Nie wierz kosztorysom szacunkowym - nijak się mają do rzeczywistości. Żadne wyliczenia na stronach internetowych pracowni architektonicznych, żadne kwoty za metr podawane przez firmy budowlane, żadne wyliczenia na podstawie rysunku domu z netu, żadne gdybania "fachowców" że na oko to będzie tyle a tyle, żadne przeliczanie na wprost że metr kosztuje tyle to całość tyle, żadnego wyliczania, że ktoś załatwi taniej bo ma dojścia - jak załatwi będzie dobrze, przyjmuj zawsze że będziesz musiała zapłacić normalną cenę, żadnych porad od ludzi, którzy słyszeli że ktoś coś gdzieś zbudował i wyszło tanio. 2) Realną cenę jaką bedziesz musiała zapłacić za swój wymarzony dom poznasz wtedy, gdy będziesz miała projekt i wyceni Ci go fachowiec z firmy czy ekipy z którą będziesz budowała. Wtedy dopiero zmierzysz się z kosztami. Realnymi. I zdziwisz się jak to się stało, że wyszło o wiele więcej niż myślałaś - ano odpowiedź prosta. Dom to wiele elementów, które trzeba uwzględnić, a których w szacunkowych wycenach celowo się nie uwzględnia. Czy pamiętasz o uwzględnieniu w kosztorysie takich spraw jak szczelne szambo jeśli nie bedziesz miała kanalizacji, co z tarasem (wylewany+gres czy może kostka brukowa), ogrodzenie działki, brama wjazdowa, furta, pomieszczenie śmietnika, domofon, jakaś kostka brukowa na podjazd i na chodniczek do domu (pomyślałaś co będzie jesienią i zimą gdy działka zamieni się w błotnisty teren?), oświetlenie zewnętrzne, system alarmowy (comiesięczne wydatki na ochronę z interwencją), może jakąś wiatę dla samochodu? To naprawdę nie są wydumane fanaberie tylko realne sprawy, które musisz wziąść pod uwagę. 3) Nie wybieraj wirtualnie zbyt wielu technologii i nie teoretyzuj, która tansza. Jeśli macie napięty budżet zbuduj z technologii sprawdzonej, w której łatwo uniknąć błędów bez posiadania specjalistycznej wiedzy, do której materiały kupicie wszędzie i gdzie można bedzie wyszukać tańszego dostawcę. Nie polecam żadnej konkretnej, bo każdy ma inne zdanie na ten temat. Odradzam natomiast jakiekolwiek kanadyjczyki czy prefabrykowane konstrukcje (teoretycznie tanie). 4) Nie licz, że to co przyjmujesz za całkowity koszt, będzie całkowitym kosztem i nie pocieszaj się, że zamieszkasz w pokoju i wykończysz kuchnię, a potem jakoś to będzie. Dom to niestety nie mieszkanie i nie będzie jakoś. Policz dokładnie, jeśli nie macie jeszcze działki jakie masz koszty do startu budowy: - benzyna i czas poświęcony na szukanie działki (w Waszym przypadku koszt zakupu samochodu+opłaty za ubezpieczenia OC+jeśli na kredyt to i AC+przegląd techniczny) Pamiętaj, że od tej chwili płacisz co miesiąc za kredyt na samochód. - koszty dziesiątek telefonów do właścicieli działek - koszty bankowe przy kredycie na działkę (prowizja, ubezpieczenie kredytu, ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, ubezpieczenie do czasu założenia księgi wieczystej (płatne co miesiąc), weksle, opłaty poboczne etc.) Pamiętaj, że od tej chwili płacisz co miesiąc kredyt za samochód i działkę. - koszt zakupu projektu, - koszt adaptacji projektu (zmiany w projekcie, adaptacja, posadowienie domu na obrys działki, zagospodarowanie terenu, dokumentacja do złożenia o pozwolenie na budowę) - koszty telefonów i benzyny przy załatwianiu spraw związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę i warunków przyłączy, - koszt map geodezyjnych do celów projektowych, - koszt wydania WZT, - koszty wydania warunków przyłączy (częściowo odjęte od opłat przy umowach) - koszty umów z energetyką, gazownią, wodociągami, - koszty związane z wzięciem kredytu na dom (patrz koszty na działkę i pomnóż sobie razy tyle ile wartość domu przekracza wartość działki - to przybliżenie, ale realne) Pamiętaj też, że od teraz płacisz co miesiąc kredyt za samochód, działkę i dom! - koszt doprowadzenia prądu budowlanego na działkę (niezależny od kosztu ujętego w umowie z ZE) - koszt studni z wodą niezbędnej do prac budowlanych (nim doprowadzą wodociąg) - koszt ogrodzenia tymczasowego na czas budowy - koszt blaszaka, baraku etc. niezbędnego podczas budowy - koszt postawienia sławojki lub wynajęcia toi-toi'a dla członków ekipy budowlanej... Czy zastanawiałaś się co będzie jeśli mąż lub Ty stracicie pracę, stałe źródło dochodów? Czy macie w zapasie coś, co będzie można np. sprzedać żeby zachować ciągłość spłat kredytu? Powinnaś brać pod uwagę ryzyko nieprzewidzianych zdarzeń losowych, bo kredyt zapewne planujecie wziąść na wiele lat. Liczyłaś powiedzmy koszty ubezpieczenia na życie, żeby spać spokojnie? Podpowiadam, że np. Kredyt Bank od połączenia się z Wartą daje ubezpieczenie na życie w cenie kredytu - jest to duży plus do komfortu psychicznego. Zapewne nie ująłem wszystkiego, ale chciałem pokazać jak wiele spraw "kosztuje" a jak mało bierzemy pod uwagę przymierzając się do tematu budowy własnego domu. 5) Jeśli chodzi o dylematy czy dom z poddaszem czy parterowy - odpowiadam Ci z mojego doświadczenia, dziesiątek rozmów z wykonawcami i tymi co zbudowali domy. Jeśli masz mało pieniędzy zdecydowanie dom z poddaszem, parterowy jak sama słusznie zauważyłaś po lekturze stron firm budowlanych - jest droższy. Pominę teraz wywody na temat dlaczego co i jak, bo wiele sie już na forum pisało w tym temacie. Sam to pytanie zadawałem w zeszłym roku, gdy temat budowania był dla mnie czarną magią. 6) Nie słuchaj ludzi, którzy będą Ci wmawiali, że da radę zbudować dom za pieniądze, które wydają Ci się zbyt małe - ufaj swojej intuicji i staraj się nie naginać rzeczywistosci do marzeń. Marzenia można realizować, pod warunkiem, że są ku temu rzeczywiste przesłanki. Nie licz na żadną rodzinę, że wyjdzie taniej, że będzie super - w 9 przypadkach na 10 nie będzie. Umiesz liczyć - licz na siebie. Piszesz, że macie mało czasu na cokolwiek - dziecko, praca, sprawy... wyobrażasz sobie koordynację na budowie pracy ekipy, wujków, cioć i innych ludzi? To naprawde nie jest takie proste by zrealizowac piękny harmonogram czasowy przy zatrudnieniu różnych osób, z różnych bajek. Poza tym trzeba wziąść pod uwagę fakt, że dla rodziny robi się bez zysku i musisz się liczyć z tym że znajomi fachowcy przeniosą się od Ciebie z budowy na inną, gdzie będa zarabiać - by później dokończyć prace "społeczne". Tak to już w życiu jest. Mam nadzieję, że mi wybaczysz ten mały "kubełek zimnej wody", ale pisałem go w dobrej wierze i na pewno nie chciałem kogokolwiek urazić z forumowiczów w tym wątku. Patrząc na swoje doświadczenia, zawsze trzymałem się swoich marzeń i starałem się je realizować - ale z drugiej strony trzeba twardo stać na ziemi i realnie liczyć koszty, bo można bardzo łatwo wszystkie marzenia zniweczyć. Życzę dużo szczęścia, powodzenia w wyborze projektu i spokojnego podejścia do całego zagadnienia! Wierzę, że na pewno zbudujesz własny dom i za jakiś czas będziesz z uśmiechem czytała te słowa, jak to Ci kiedyś, ktoś radził dziwne rzeczy Pozdrowienia, H. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.