Zazdrośnica 10.01.2007 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 Hejaaaa !!! wszystkiego najlepszego w Nowym Roczku, jak widać wszystkim się dobrze dzieje. Aida zdrówka dla wszystkich kochanych dzieciaczków i dla Ciebie A ja jako oszołomek przyszłam powiedzieć, że kredyt na działkę dostałam, akt notarialny za tydzień, potem pozwolenia i następny kredyt już z 2 połówką w marcu na dom, a w kwietniu mam umówionych wykonawców, ciekawe czy tempo utrzymam. pozdrawiam wszystkich serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Ficoń 10.01.2007 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 Aida.. gratulacje.. pieknie, pieknie Ja nie wiem kiedy zdecyduje sie na drugie Życze wam trojgu wiele zdrówka i siły.. i mysle ze bedziecie miec piekny domek w Beskidach. Pozdrawiam goraco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacakam 12.01.2007 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2007 HURA (czy aby na pewno ???) Uruchomili mi pierwszą transzę kredytu po okazaniu wpisu o jakimś tak małym nic nie znaczącym zabezpieczeniu hipoteki. Cieszę sie ale i taki lęk przeszedł po kościach bo to już się zaczęło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 15.01.2007 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 wow no to widze że wszyscy szaleją Olasa gratulacje postępów, super Cyla..wkoncu przyjdzie jak nie pogonic go miotła A pogoda faktycznie sprzyja jak na razie Zraja, wow, to fajnei że nie jedyna zaciążona oszołomka ze mnie Oczywiście ogromne gratulacje:) A Zuzia ma ile w tej chwili? A ja Niedość że ciagle msuze lezec..ale chyba ne pisałam że jest leiej, zagrozenei coraz mniejsze no ale na razie musze lezec. Z minusów przyplatala mi sie infekcja myslalam ze drobna od szpitala problowalam ja zwalczyć domowymi sposobami ale nie dalam rady. W sobote wezwalismy lekarza -oczywiscie kolejne koszty - samo zycie, no i..zapalenie tchawicy , antybiotyki (bezpieczne dla dzidzi dodadam, dlatego wzywalismy prywatnie, balam sie ze mnie beda chcieli jak to u nas w przychodni faszerowac ogólnodstepnymi lekami) .Z choroba chyba lepiej ale rganizm ogólnie wysiada moj .Kurcze blizniaki jednak obciazają mnie...klikakrotnie bardziej niz kiedys Karolinka. No ale kurcze wkoncu bedzie ok mam nadzieje. Z pozytywow - mam juz plan naszego lokum w Bielsku na parterze domu u rodziców. Dostaniemy 60 m kwadratowych, hura W porownaniu z naszymi wynajmowanymi 29 roznica spora. Mysle ze nawet w piatke na tych 3 pokojach dotrwamy do tego domku... Remont ruszyl znaczy przygotowania do czyli oproznianie pomieszczen ktore kiedys byly gospodarcze. Wymieniamy okna, mala rozbiorka jednj scianki w celu powiekszenia "saloniku" dobudowanie scianiki w garazu zeby zaadoptowac czesc na gabinet. Jak znajde chwile to prerzuce rzuty na kompa, na razie mnie gonia klienci z pracąAha i trzeba jeszcze kawalek dalej pociagnac ogrzewanie. Zastanawiam się ile na to kasy potrzeba... A potem wykonczenie tego, jakos tanio i szybko Zazrosnica wow tempo niezle:) Jackam no to teraz juz z gorki, super:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 15.01.2007 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Ewa dzieki a u was jak zdomkiem?czemu niepredko na drugie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 16.01.2007 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 OO widze że nic nowego:) A u nas tak i owszem:) Włąśnei zamówilismy 5 okien do naszego mieszkania tego co remontujemy na dole u rodziców, w fajnej cenie:) Chcemy ten dól wykonczyc maym kostem i nabrac wprawy pzd naszym domem i wyonczeniowka Poiem Wam że wczoraj ogladając kabiny pryszncowe itd, zaczlam się zastanawiac nad wanna....Ze skoro 3 malych dzieci to moze lepsza? A takm i się podobają prrsznice no i a mała wsumie...No nic czy to czy tamto i tak wynioesiemy potem do siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zraja 16.01.2007 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Aida, Zuzia w październiku skończyła 3 latka:)Ja z kolei z zapaleniem gardła i też miejscowo działający antybiotyk. Dużo zdrówka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 16.01.2007 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Zraja, gardło, tchawica chyba dość blisko wszystko, też dużo zdrówka. Czyli 3,5 roku różnicy gdzieś, trochę wiecej? U mnie będize 2,5. A tak wogóle to leze sobie - bo dalej nic innego nie moge..ale z notebokiem w poblizu, klawiaturka i myszka bezprzewodowa - prezent pod choinkie zeby maluchow nei promieniowac;) I sobie racuje. Pogoda fajna, chumor dopisuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 17.01.2007 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Mam info ze ejst nowy post...a go nei widze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 17.01.2007 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 A wiem...moze ktos cos wpisal..a potem wykasowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 17.01.2007 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 to ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 17.01.2007 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Cyla hej, to czemu wykasowałas? Napisz co nowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 17.01.2007 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 ale tam było niecenzuralnie Chodzi oczywiście o naszego dachowca . Był 2 dni ,dostał zaliczkę i dziś juz go nie było Aida cieszę się ,że u WAS lepiej ze zdrówkiem i w ogóle,że się układa z tym mieszkankiem u rodziców. A nas dzis zaskoczyła pewna pani,przyszła do nas i koniecznie chciała kupić od nas mieszkanie JUŻ<TERAZ I ZALICZKE CHCIAŁA DAĆ.A my nawet nie wiemy kiedy będziemy sie wyprowadzać!!!!!!!!! Przyrzekłam jej na kolanach ,że pierwsza bedzie wiedziała,kiedy się zdecydujemy na sprzedaz ,ale czuje ,że tak łatwo nie odpusci i się pokaże jeszcze nie raz -tak dla przypomnienia pzdr cyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 17.01.2007 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 A tak się dach prezentuje przed ucieczką dachowcahttp://galerie.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/galerie/8/6/0/272151_d.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 17.01.2007 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 No i gratuluje wszystkim postepow prac, sporo tego, kazdy jakos prawie posunal się do przodu..super:) Aida77, wielkie gratulacje!!! Lez i pilnuj swoje malutkie dzieciaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olasa 18.01.2007 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 Cyla takich fachowców to bym najchętniej pod pręgież postawiła, my mieliśmy podobnego murarza, w końcu go wyrzuciliśmy z budowy i cieszę się z tego baaardzo, bo ten drugi był super, tak że czasami nie ma tego złego....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 18.01.2007 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 A u nas znów dziś pada więc pewnie znów nic nie zrobią. I w telewizorze straszą ,że za 6 dni ma przyjść zima Czarno to widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 18.01.2007 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 Cyla kurcxze no fachowiec faktycznie Mozna się wkurzyc..A nie da sie go pogonic, postraszyć? Zima za 6 dni? Nie słyszałam...kurcze a my ciągle opon zimowych nie mamy..bo kasa kurcz poszła na leki i i ciąże Olasa a u Was jak postępy? No i cała reszta oszołomów Hehe bo ja chociaz wątek założyłam to z robotami gdzieś na samiutkim końcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ich_troje 18.01.2007 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 No skoro tak ładnie prosisz ... U nas póki co trwają prace wokół dachu, czyli podbitki, kominki wentylacyjne i takie tam. Nadal walczymy z ZE - kurwie syny, jak mawiał wiedźmin Geralt - zarzekali się, że słup i kable będą do 15.12.2006 r.a wraz z nimi podłączenie do siec. Fakt, infrastruktura była. Prąd nawet w szafkach był już 10 grudnia, a umowę na dostawę prądu ZE podpisał z nami między świętami a sylwestrem. Ale co z tego skoro do dziś nikt nie dokonał odbioru. Szukaliśmy już pomocy i u lokalnych radnych i wśród szych koncernu. Po interwencjach obiecali w ZE: "w poniedziałek to już na pewno". No zobaczymy. Z innych nowin: mam już "pomalowane" ściany przez hydraulika i umówioną ekipę od wylania posadzek. Tylko ten prunt ... Ale jestem dobrej myśli. Jak doświadczenie uczy nie ma nic bez powodu - czas pokaże czemu miał służyć ten przestój. Przez te boje i pracę brak mi czasu na uzupełnienie dziennika. A sporo zmieniło się od ostatniego czasu. Może w weekend uda mi się nadrobić braki. Ah, no i wczoraj nasz wykonawca zabił mnie pewna informacją. Właśnie wczoraj podpisał umowę na budowę (od wiosny) kolejnego domu. Bardzo zbliżonego i konstrukcyjnie i metrażowo do budowanego przez nas. I w tej chwili za wykonanie takiego domu woła o 70% drożej niż za bydowę mojego domu. Taka różnica w ciągu zaledwie 6 m-cy ??!! Szok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 18.01.2007 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 O, tak nam zaspiewali 46tys za robocine, a znajomej w marcu 2006 35tys za stan sur otwarty. No skoro tak ładnie prosisz ... U nas póki co trwają prace wokół dachu, czyli podbitki, kominki wentylacyjne i takie tam. Nadal walczymy z ZE - be syny, jak mawiał wiedźmin Geralt - zarzekali się, że słup i kable będą do 15.12.2006 r.a wraz z nimi podłączenie do siec. Fakt, infrastruktura była. Prąd nawet w szafkach był już 10 grudnia, a umowę na dostawę prądu ZE podpisał z nami między świętami a sylwestrem. Ale co z tego skoro do dziś nikt nie dokonał odbioru. Szukaliśmy już pomocy i u lokalnych radnych i wśród szych koncernu. Po interwencjach obiecali w ZE: "w poniedziałek to już na pewno". No zobaczymy. Z innych nowin: mam już "pomalowane" ściany przez hydraulika i umówioną ekipę od wylania posadzek. Tylko ten prunt ... Ale jestem dobrej myśli. Jak doświadczenie uczy nie ma nic bez powodu - czas pokaże czemu miał służyć ten przestój. Przez te boje i pracę brak mi czasu na uzupełnienie dziennika. A sporo zmieniło się od ostatniego czasu. Może w weekend uda mi się nadrobić braki. Ah, no i wczoraj nasz wykonawca zabił mnie pewna informacją. Właśnie wczoraj podpisał umowę na budowę (od wiosny) kolejnego domu. Bardzo zbliżonego i konstrukcyjnie i metrażowo do budowanego przez nas. I w tej chwili za wykonanie takiego domu woła o 70% drożej niż za bydowę mojego domu. Taka różnica w ciągu zaledwie 6 m-cy ??!! Szok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.