Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa "OSZOŁOMÓW"- budowa bez wkładu,na kredyt ;)


Recommended Posts

ta działa 0.59 hektara czyli 59 arów mam mętl;ik w głowie boję się o media byłem w wodociągach powiedzilei ze podłaczenie wody wyniesienioe około 40n tysięcy przeraża mnie ta suma a do tego prąd gdzieś 8 tysięcy a nie należe do bogatych powiedzcie opłaca się tom wszystkoi taka cena za pole? mi osobiscie podoba się bardziej te pole ale sam już nie wiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam,

czytam was od pewnego czasu i podziwiam za odwagę. Ale ja również podjęłam decyzję, biorę sie za budowanie. Dzisiaj wstępna rozmowa w sprawie działki, niestety droga 60 000 za 19 arów. No i kredyt na działkę i na dom potem też . I tu potrzebuję Waszej pomocy. Jak lepiej zrobić wziąć najpierw kredyt na zakup działki, sprzedać mieszkanie, za rok spłacić działkę i brać nowy kredyt na budowę?

(ale boję sie o koszty wcześniejszej spłaty kredytu i dodatkowe koszty związane z uzyskaniem kredytu). Czy może od razu wziąć kredyt na działkę i budowę, ale podobno do tego potrzeba od razu pozwolenie na budowę, a na to nie ma czasu, bo właściciel od działki nie będzie tyle czekał.

 

I który bank polecacie, ja na razie stawiam na PKO BP. POZDRAWIAM WAS :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anher1968 - Oczywiscie ze s oplaca. policz ile zarobisz forsy po sprzedazy dzialek. jesli w ladnej okolicy to licz min 60zl za m2. wiadomo ze to wymaga wkladu finansowego ale to nie problem. idziesz do banku z b-planem i najlepiej nikomu innemu nie mow zeby Cie nie ubiegl i bank s po...ra zeby Ci ta forse pozyczyc bo inwestycja jest 100% oplacalna. jak nie pod domki to na pewno jakas inwestycje. ja bym s 5 min nie zastanaiwla :-) do odwaznych swiat nalezy. uszy do gory
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja też chciałabym dołączyć do oszołomów. Budujemy z małżem z kredytu - 210 tys. zł z nadzieją, że nam wystarczy :-? . Dom był naszym marzeniem jeszcze przed ślubem więc kupiliśmy przed ślubem w 1998 roku przejściowo kawalerkę 25 m.kw. (też na kredyt). Przyzwyczailiśmy się do mieszkania, które rozciąga się w miarę potrzeb czyli przybywających sprzętów. Trzy lata szukaliśmy fajnej działki nie mając oszczędności tylko marzenia. A kiedy trafiła się okazja to poprostu ją kupiliśmy. Nie miałam wtedy pracy. Ale wiadomo działka jeść nie woła, rola więc mały podatek... Kupiliśmy za środki z debetu na koncie. Byliśmy lżejsi o 10.000 zł. No i stała ta działka 2 lata. W tym czasie oglądaliśmy projekty. W domu leżało chyba 20 katalogów z projektami. Działka była inna niż wszystkie - długa - 43 m. i wąska - 23 m. więc był problem z fajnym projektem. W końcu znaleźliśmy. Ale wymagał przeróbek. Skierowaliśmy kroki do architekta - przyjaciela rodziny, z pytaniem co można i za ile. Odpowiedź była krótka - sam wam zaprojektuje bo będzie taniej. I było. W czasie gdy on rysował my a raczej mój małż załatwiał warunki zabudowy i inne trudne sprawy w Gminie. A że urok osobisty ma więc tam poszło gładko. Schody zaczęły się w Starostwie i cieszymy się, że mamy to za sobą. Mieliśmy projekt i pozwolenia w ręku a nie mieliśmy za co budować. Więc jakie wyjście? KREDYT. A jeśli kredyt to w jakim banku?? Małż jest ekonomistą więc myślał, chodził i wybrał mBank bo mieli dla nas dobre warunki. 210 tys. zł w CHF. Kredyt dostaliśmy w październiku. Okazało się jednak, że nie ma ekipy, która miała nam budować - patrz Anglia :-? Miesiąc minął jak znaleźliśmy nową. Postawili. W styczniu stanął nasz domek pokryty dachem. W tej chwili mamy za sobą dwie transze kredytu. Trzecia to coś koło 80.000 zł a jak patrzę na to co jeszcze trzeba zrobić to boję się, że nie wystraczy. Mamy jeszcze mieszkanie ale pieniążki ze sprzedaży chcieliśmy zatrzymać na tak zwaną "czarną godzinę".

Teraz wstawili nam okna i drzwi zewnętrzne, dłubie elektryk, wejdzie hydraulik, zamontują bramę garażową. Chciałam mieszkać w nowym domu w lipcu ale pewnie będzie to wrzesień. Betonowy płot na tył działki będę miała pod koniec lipca. Na płot od frontu nie mam środków i coraz wyraźniej rysuje mi się piękna czarna siatka :-? Sprzęt do kuchni łącznie z meblami widzę coraz mgliściej. Będę się cieszyła jeśli położę kafle i podłogi.

Czy po tym krótkim opisie mogę dołączyć do waszej grupki??

Pozdrawiam wszystkich zakręconych oszołomów i przyszłą mamę bliźniaków :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PROSZ O POMOC BO ZWARIUJE MAM WYBRAĆ PROJEKT ZANIM MAŻ WRÓCI Z ZAGRANICY CZYLI DO ŚWIĄTA NIE WIEM KTÓRY CHCEMY WYBUDOWAĆ TANI DOM WŁASCIWIE TO MĄŻ BEDZIE GO BUDOWAŁ Z MOIM TATĄ I POMOCNIKIEM DOM MA BYC PERTEROWY Z PODDASZEM DO PÓZNIEJSZEJ ROZBUDOWY STROP NAJLEPIEJ DEWNIANY MAŁO KOMINÓW OBA PROJEKTY KTÓRE ZNALZAŁAM WYMAGAJA PRZERÓBEK I TAK NAP W GIENI CHCIAŁABYM ZMIENIĆ

-PRZENIEŚC GARAŻ I USYTUOWAĆ GO PRZY SALONIE , PRZEDŁUŻYĆ GARAŻ I ZROBIĆ KOTŁOWNIE

-ZROBIĆ WEJSCIE DO GARAŻU PRZE SPIARNIE

-PRZENIEŚĆ KOMIN W RÓG SALONU I POŁACZYĆ GO Z KOMINEM DO KOTŁOWNI

-ZLIKIWOWAĆ OKNO W SALONIE WSTAWIĆ TRZY OKNA TARASOWE

-SCHODY ZROBIĆ W WIATROŁAPIE

-Z WC ZROBIĆ SCHOWEK

-PRZEROBIĆ STROP NA NORMALNY BELKOWY BO TEN MA DZIWNE MOCOWANIA TAK PISZĄ FORUMOWICZE

 

http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=30&a=58&sid

 

A W SŁONECZNYM NASTEPUJĄCE ZMIANY

-PRZENIEŚC GARAŻ I USYTUOWAĆ GO PRZY SALONIE , PRZEDŁUŻYĆ GARAŻ I ZROBIĆ KOTŁOWNIE

-ZROBIĆ WEJSCIE DO GARAŻU PRZE SPIARNIE KTÓRA PRZENIEŚĆ PO PRZECIWNEJ STRONIE KUCHNI

-PRZENIEŚĆ KOMIN W RÓG SALONU I POŁACZYĆ GO Z KOMINEM DO KOTŁOWNI

-WYDŁUŻYĆ SCIANKE OD KUCHNI W PRZEDSIONKU I KUCHNI

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/slonecznyp/rzuty.php

a może projekt nina tylko jak tu wygospofarwać jeszcze jeden pokój i kotłownie na wegiel

http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=96&a=194&sid=5#rzuty

 

 

DORADZCIE KTÓRY LEPSZY TAŃSZY A MOŻE MACIE JAKIES INNE PROJEKTY

 

Anher chcesz tyle zmieniać, że aż przeraża mnie koszt tych zmian na projekcie. Za kążdą kreskę u architekta zapłacisz krocie. Może lepiej znajdź dobrego architekta tam gdzie mieszkasz. Wyjdzie taniej i narysuje Ci taki dom jak chcesz. Mój domek ma bez garażu 100 m.kw. i mam garderobę, spiżarnię, kotłownie. Zapłaciliśmy tyle samo co byśmy zapłacili za gotowy projekt + zmiany na nim. Przemyśl to. Może warto.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anher ja do takich optymistów z podziałem tej 50 arowej działki nie należe. Najpierw sprawdz czy da się ją w ogóle podzielić i przekształcić w budowlaną, bo może się okazać, że w rzeczywistości nie podzielisz jej, a utrzymanie pół hektara trochę kosztuje, na samo ogrodzenie trzeba by było mieć kupę kasy, a podłączenie wody 40 tyś, to jak dla mnie mająte. Podsumowując kupiłabym taką działkę jako lokatę kapitału, ale jeżeli chcecie się tam teraz budować i do tego liczycie każdy grosz, to radzę naprawdę najpierw wszystko dobrze spawdzić przed zakupem.

 

No a u nas po świętach prace nabiorą wykończeniowego tempa, 10 wstawiają okna, wchodzi elektryk i hydraulik, będą kryć docelowo dach, bo na razie jest papa, oj będzie się działo :roll:

Najgorzej, że pieniążki jakoś za szybko się upłynniają i już widzę, że na pewno na sporo zabraknie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anher- a ja bym s jednak gleboko nad tym zastanowila :-)

 

powiem na przykladzie goscia od ktorego kupilismy dzialke

 

kilka lat temu kupil kilkadziesiat tysiecy hektarow gruntow rolnych pod poznaniem . przeksztalcil je i podzielil. wydal na nie malego pieniazka a dzis jest GRUBYM MILIONEREM. nasza dzialka 2tys metrow kosztowala 0k 128, czy 125 tys ( nie pamietam). nie ogradzal ich. kazdy kupujacy placil jemu za ogrodzenie. za uzbrojenie tez wszyscy placilismy dodatkowa kase.

 

powiedz gdzie dokladnie jest ta dzialka rolna. jak Ty jej nie chcesz to moze ja dostane kredyt na firme i ja kupie. chetnie s wzbogace bo na nadmiar kasy nie moge narzekac

 

pozdrawiam goraco :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja w sprawie Anfera podzielam opinię Olasy. No i szczerze mówiąc to jestem mocno zdziwiona, jak można nie wiedząc tak naprawde jaka to działka, jak wygląda kwestia zagospodarowania przestrzennego, jak wygląda sprawa przekształcenia jej w budowlaną oraz czy istnieje mozliwość podziału, zakładac 3 milionowe zyski. :o

 

Z tego co rozumiem OSZOŁOMY chyba raczej nie mogą sie poszczycić górą pieniędzy, z którymi nie wiadomo co zrobić i jak zainwestować, a dla mnie zakup tak niepewnej działki miałby sens tylko z załozeniem kupna jej jako lokata kapitału. A co, jesli sie okaże, że nie będzie tak prosto uzyskać zmiany z rozlnej na budowlaną, jesli potrwa to lata. Trzeba wziąć pod uwagę, że nie każdy może czekać chociażby rok czy dwa na odrolnienie, nie każdego stać zapłacic 40 tys. za doprowadzenie prądu, a to jak sadzę, też nie trwa chwili.

ja bym była bardzo ostrożna, kupiła bym taką działkę, na jaką byłoby mnie obecnie stać, taką, by miec pewność że w krótkim czasie coś na niej zbuduje, a jak juz bym zamieszkała w swoim nowym domu, to wtedy bym sie zastanawiała, czy nie kupic jako inwestycji jakiejś niedrogiej ziemi rolnej, z przeznaczeniem jej na inwestycje.

 

 

AgataL witaj OSZOŁOMKO, masz śliczny domek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my w końcu zawiezlismy papiery na pozwolenie na budowe. W naszych zalozeniach mialo to byc miesiac temu, ale niestety, pan sie wyrobil na dzis. mam nadzieje ze bedziemy czekac na nie dosc rozsadny czas, ze zdazymy ze wszystkim, mamy podpisana umowe z wykonawca na sierpien 2007, a jeszcze kredyt... Jestem troche przerazona. I tak wystarczy mi tego co mowia w mediach, wszysscy na okolo strasza i informuja mnie ze nie ma materialow, jak podrozal material. Bosz, przeciez ja tez mam uszy i oczy. To co mamy zrezygnowac ze swoich planow? Na co mamy czekac? Az bedzie lepiej? I mieszkac w dwoch pokojach cale zycie? koszmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj materiały poszły... jak Kubica na torze Formuły 1. My jeszcze zdążyliśmy kupić materiały po dobrych cenach. Karton gips i inne leżą w magazynie. Na szczęście wykończeniówki nie poszły tak bardzo ale i tak jestem przerażona i chyba zaczynam dojrzewać do myśli że podbitkę będę miała "sajdingową" a nie drewnianą jak to sobie wymarzyłam. :-?

Pozdrawiamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anher- a ja bym s jednak gleboko nad tym zastanowila :-)

 

powiem na przykladzie goscia od ktorego kupilismy dzialke

 

kilka lat temu kupil kilkadziesiat tysiecy hektarow gruntow rolnych pod poznaniem . przeksztalcil je i podzielil. wydal na nie malego pieniazka a dzis jest GRUBYM MILIONEREM. nasza dzialka 2tys metrow kosztowala 0k 128, czy 125 tys ( nie pamietam). nie ogradzal ich. kazdy kupujacy placil jemu za ogrodzenie. za uzbrojenie tez wszyscy placilismy dodatkowa kase.

 

powiedz gdzie dokladnie jest ta dzialka rolna. jak Ty jej nie chcesz to moze ja dostane kredyt na firme i ja kupie. chetnie s wzbogace bo na nadmiar kasy nie moge narzekac

 

pozdrawiam goraco :-)

 

Widzisz sam piszesz, że kupił kiladziesiąt tyś. ha, to jest jednak różnica niż marne pół hektara :wink: Poza tym może się jednak okazać, że te pól ha nigdy nie da się podzielić i co wtedy, no i dalej podtrzymuję, że jako lokatę kapitału watro kupić każdy kawałek ziemi, ale pod warunkiem, że nie liczy się na bieżąco każdej stówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olasa- jakby nie patrzec 59tys m2 to przynajmniej 59 dzialek. mozna to przeksztalcac, mozna zbroic ale nie trzeba. jesli s przepisy nie zmienily sprzed 2 lat to na dzialce siedliskowej, rolnej mozna postawic jeden budynek mieszkalny. chyba metraz nie mogl przekraczac 150m2 nie pamietam. mozna to podzielic np na 59 dzialek rolnych z domami. ze zbrojenia to tylko prad potrzebny. woda - studnia ok 6 tys z cala instalacja, scieki - oczyszczalnia- ok 6tys z robocizna, gaz nie musi byc. a jak potrzebujesz to z baniaka :-) mozezs tez kupic taka dzialeczke i trzyamc na przyszlosc na sprzedaz np pod jakas fabryke. mozesz tez zostawic sobie na jakies gospodarstwo agroturystyczne. ja bym chciala taki kawalek ziemi za te pieniadze. moge tez zostac rolnikiem placic sobie krus a nie zus i jeszcze dostawac dopalate za zaoranie pola :-)

 

rozumiem jednak ze to zalezy od sytuacji finansowej. ja bym chciala taka dzialeczke :-(

 

a gdzie dokladnie to jest bo ja tez jestem z pomorza zach tylko ze mieszkam w poznaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym najpierw poszła do Gminy i spytała jakie są warunki na podział nieruchomości czyli jaka minimalną powierzchnię muszą mieć działki wydzielane, no i czy będzie możliwe wydanie decyzji o warunkach zabudowy. To bardzo uprości sprawę. No chyba, że gmina nie ma planów zagospodarowania przestrzennego. To wtedy tez nie odpowiedzą czy dadzą zgodę na budowę. Jesli to V czy VI klasa gruntu to nie powinno być problemu. Ale z doświadczenia zawodowego wiem, że co Gmina to inny obyczaj i inne warunki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja też chciałabym dołączyć do grupy. Myślę, że z moimi marzeniami i zarobkami nadajemy sie idealnie :oops:

Działkę dostaliśmy od rodziców mamy trochę pieniążków ze sprzedaży innej działeczki ale przy szalejących cenach te ok.60 tyś. wygląda coraz marniej i bardzo szybko topnieje . Mamy już pozwolenie na budowę, kupiłam cement, wapno i stal oraz przywieźli nam więźbę. A kasy coraz mniej i aż boję się patrzeć na konto. Niejeden widząc nasze zarobki śmiało może mówić o pożądnych zaburzeniach umysłowych ale te marzenia... :p

Staramy się aby choć trochę były realne więc budujemy mały prosty domek, ok. 94m2 pow. uż. z dwuspadowym dachem i poddaszem użytkowym na 8 arowej działeczce w okolicach Ciechanowa (mazowieckie).Ekipę na stan surowy z więżbą za 19500 zł mamy umówiną na połowę maja. Nieuchronnie czeka nas kredyt i zaczeliśmy szukanie, który bank nam go udzieli bo zdolność kredytowa u jednych jest a u innych nie. Więc marnie ale bez kredytu nie damy nijak rady. :evil: :cry:

Na szczęście mamy gdzie mieszkać (u rodziców 500m od mojej działeczki) i nie jest tragicznie. :roll:

Mamy za to najcudowniejszą pociechę dla której staramy się jak tylko się da byśmy mieli swój mały domek. Na imię ma Jagódka i ma teraz 2 latka i 9 mieś. Rezolutna, wygadana mądralinka dla której chce się żyć :D

Więc musimy dać radę...

Ostatnio się tylko zastanawiam jaką sumę potrzebujemy na nasz domek bo przy galopujących cenach to nijak nie potrafię sklecić sensownego kosztorysu. Poradzcie kochani jak to zrobić :cry: :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yagularka- zapisujesz material / ilosci podasne w projekcie/, pozniej sprawdzasz np na stronie producenta ile czego wychodzi np na m2, mnozysz to sobie i masz. kosztorys na okna i dach dostaniesz od firm do ktorych zlozysz zapytanie ofertowe. mniej wiecej dach mozesz policzyc- koszt na m2 dachowki zwyklej plus 50% tej kwoty dodatki do dachu.kominy tez liczysz na metry - ile wypada szt cegly na jedna warstwe Tw komina a pozniej lioczysz ile Warstw potrzebujesz na okr dl komina. koszt zbrojenia poda Ci firma sprzed zbroj na podstawie wykazu ilosci z projektu. beton na fund i reszte wymnazasz z m3 - liczysz ob jetosc dolow jaka musisz zalac. koszty instalacji poda Ci instalator, zalezy co chcesz robic, jakie ogrzewanie , jakie mater na instalacje. Wasz domek moze kosztowac 150 tys a moze i 300. to zalezy co chesz w nim miec :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc, tak właśnie staram się robić ale bardziej mnie interesuje jak wyliczyć kosz wykończenia tak dla banku :oops:

Chcemy standard podstawowy bez żadnych fanaberii no za wyjątkiem POŚ ale ta wiem że będzie kosztować ok 8 tyś. Mam nadzieję że się zwróci po iluś tam latach :roll:

Na dach idzie dlachodachówka, ogrzewanie - kominek (już kupiony) z DGP, woda bojler elektryczny (niestety brak dostępu do gazu). Będziemy jechać na 2-giej taryfie z prądem.Technologia Porotherm 25P+W plus styropian 14lub ciut więcej, fundamety i stropy oraz nadporoża monolit wylewane. To tak z grubsza. Modlę się by zmieścić się 200. :roll:

Czy to wogóle realne...? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...