Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa "OSZOŁOMÓW"- budowa bez wkładu,na kredyt ;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Miu mie witaj;) Widze że Coe cyla przywitał swietnie:)

Oszołomstwo nieedno ma imie...tak naprawde jest wiele odmian...

 

 

- kreslenie na papierze mebelkow, wybieranie posadzek nie majac domku..mieszkania

- kredyt duzy, na granicy mozliwosci...

- postawienie wszystko na jedna karte...

- budowa na granicy kosztow...albo ponizej, bo gdzies komus sie udało to mi tez sie uda;)

- zafascynowanie tematem, drazenie czytanie i dązenie do celow z postanowieniem że musi się udac pomimo że wszystko nie jest takie kolorowe...

 

i pewnie wiele innych mozliwosci...a ze są oszołomy, które spelniają wszystkie warunki;) To inna sprawa;)

 

A tok rozumowania mi sie podoba;)

 

Ja tworząc wąterk mialam nadzieje na wymiane doswaidczen, wiadomosci konkretnych, linkow odnosnikow ale tez tego natloku mysli...I nie tylko tego....To miala by6c grupa znajomych....i mozemy mowic o wszystkich rzeczach. nhie tylko o budowaniu... tak jak w knajpce przy piwku ....

 

Ja ciagle mysle analizuje i to co jest w mojej glowie zmienia się, nie mniej jednak zaczyna się wyłaniac jakies stałe punkty załozenia, np że kredyt to 220 , ze dzialak to do 50 ze do 20 powinno sie zmiescc z przylaczami no i ze 150 zostaje na domek...oczywiscie wszystko w tysiacach;)

 

No i teraz sie pojawia pytanie Jaki domek mozna za tyle postawic, co jest tymnaszym wymaganym minimum zeby czuc się juz dobrze, jakie powierzchnie itd, wybor metrazu wnetrz, kaształtow, masa zalozen, warunkow, poszukiwanie mozliwosci rozwiązan...

 

a budowac bez internetu? zgroza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A faktycznie pamiętam.Wybacz ,tyle się tego czyta ,że galimatias w głowie tylko :oops:

A my chyba zwerbowaliśmy niezdecydowanych do budowy tego samego Chaberka co my mamy. Ma się ten dar przekonywania! Mam nadzieje ,że mnie kiedyś nie przeklną!:roll:

A tak w ogóle to się wkurzam bo jakoś tak u nas wszystko stanęło w miejscu .Nawt do p archiekt nie ma kiedy iść ustalić ostatnie szczegóły. A samo się przecież nie zrobi ,nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie oszołomy

 

my budując C101 (z muratora) planujemy zmieścić się w 300 tyś. Mamy tylko działkę, żadnego innego wkładu własnego nie mamy. Dom będzie trochę większy niż w projekcie przewidziano, bo zachciało mi się mieć prawo jazdy, więc garaż trzeba było powiększyć o drugie stanowisko, w związku z czym i góra troche sie powiększy. Tak więc zrobiło się tego 212 m pow. użytkowej. I mimo, ze dużo osób wątpi, my cały czas uparcie wierzymy, ze nam sie uda. No i moja córka (3 lata) coraz częściej mówi, że jej sie nie podoba to mieszkanie (wynajmowna kawalerka 38 m) i że nie może sie już doczekać kiedy będziemy mieć domek. Wcale się jej zresztą nie dziwię, bo tatuś obiecał córeczce, że w ogródku będzie miała taki drewniany domeczek do zabawy.

 

trzymajcie się wszyscy i wierzcie że się uda.

 

Pozdrowienia,

 

Iwona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłam dzis uzgodnić zmiany w projekcie... wrrr... pani po zmianach zaśpiewała 2000 + 500 za projekt zagospodarowania działki... wszsytko przez wysoki poziom wód gruntowych przez to trzeba każdy rysuneczek w projekcie zmienic na inny z innymi oznaczeniami.. wrrr a miało byc tak miło...wiec podneisnienie fundamentów to spora zmiana na dodatek zmiana ściany nosnej z ytonga na U-220 + styropian to tez przewymiarowanie scian ( bo Ytong to 36,5cm).

wszsytkich chcącch brac kredyt uprzedzam że papierkologii kredyt nie obejmuje (żeby się starac o kredyt trzeba mieć pozwolenie na budowę) więc albo macie skad pożyczyc i potem oddac z kredytu albo uskładacie a tania ta papierkologia nie jest my jeszcze nic nie mamy (no prawie nic) a juz 10 000 za nami.. a gdzie jeszcze studnia, ogrodzenie że nie wspomnę o gazie czy innych niebudowlanych rzeczach...

tak wiec chyba na razie na ten rok inwestycje zamkniemy czekając na prąd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sylvio, a mne jak się dowaidywałam mówiono ze obejmuje kredyt papierki tylko, że trzeba załozyc samemu a oni potem zwracaja...

 

Juz 10 000 :o sporo....kurcze...nie bedzie latwo...

 

U nas to reszta sytuacja inna bo my jeszcze na dzialke kase potrzebujemy...

 

A słuchaj w tych 10 000 to co jest? Napsiz prosze..pomożesz innym starającym się;)

 

Ivoma wow to bedzie niezly domeczek dosc duzy faktycznie, patrzył;am bardzo ładny, ale dla nas nie te metraże;) No ale 300 000 to sporomysle ze kwota jest realna, my z Cyla za mniej wiecej 2 rzy mniejszy domek chcemy wydac 2 razy mniej;) Wiec odobnie a moze i gorzej, bo instalacje to chhyba podobnie niezaleznie od wielkosci...

 

Chociaz niby od ułozenia i od innych rzeczy tez cena zalezy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry wyliczyłam szczegółowo: wyszło więcej:

zaliczka na działke 4500

opłaty (notarialne+urząd skarbowy+KW) 3058

znaczki skarbowe + weksle 80

wycena działki 600

wpis do hipoteki 259

 

wyrysy map 76

odpis z KW 12

wypis z planu zagospod. przestrz. 105

badanie geotechniczne 1000

wniosek o przydizał energii 146,40

opłata za przyłacze prądu ( pdpisanie umowy) 2122,80

skoszenie pola 400

projekt 1586

geodeta- mapki 450

adaptacja projektu 2000

plan zagospodarowania działki 500

 

razem: 16 895, 20

 

duzo prawda? zaliczkę można ew. odliczyć bo kredyt ja zwrócił...

ale to i tak zostaje: 12 395 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze :o To gratulacje że juz tyle macie za sobą:) ale czemu skoszenie 400 ?to j to sama wole ;) Nawet sierpem...albo nie od taty wezme kosiarke;) Projekt plus adaptacja wywalam bo u nas bedzie inaczej, a przylacze to czego? TRzeba miec do pozwolenia? Myslalam ze mozna potem...

 

 

Ja calosc papierkow z przylaczami liczylam 20 000 aloe teraz nie wiem czy starczy...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aida bo tam były chaszcze w niektórych miejscach wyższe ode mnie poza tym skoszenie drzewek samosiejek które sie zasadziły tam gdzie ma stac domek... a my z bloków wypozyczenie odpowiednich narzedzi kosztowałoby podobnie a tak przyjechał pan rolnik zciął co trzeba wyciął drzewka... :roll:

 

a masz gg? to moze sie wymienimy na pw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i ja :)

 

tak sobie podczytuję od jakiegos czasu i myslę, że my to juz oszołomami do kwadratu jesteśmy. Marzy nam się dom, a nie mamy niczego kompletnie, mieszkanie wynajmujemy i do tego niestety z kimś bo to zawsze taniej i mamy juz serdecznie dość. Na pomoc rodziców liczyć też nie możemy. Jesteśmy zdani sami na siebie. No i marzy nam się...Nie wiem czy uda nam się to marzenie zrealizować, bo jeśli sama budowa domu tak naprawdę nie wyniesie nas więcej niż wcale nie za duże mieszkanie w bloku, to ceny działek są niestety zaporowe :cry:

Już wydawało nam się, że nam sie uda, że ruszymy na wiosnę i Nowy Rok powitamy w swojej chałupce. Znaleźlismy działkę w Sulejówku, fajną, na nasze możliwości fiansowe, ale coż po raz kolejny okazuje się, że okazje, jeśli nawet sie trafiają to nie nam. Bo choc działka sama w sobie fajna, to niestety z jednej strony w odległości ok. 40m od działki stacja rozdzielcza, z drugiej (40m od działki, od domu byłoby z jakieś 80m) linia 110kV, i jeszcze z trzeciej dwie linie po 15kV (50m). No i chyba nic z tego nie będzie. Boimy sie, że może to jakoś negatywnie odziaływać na zdrowie. Wprawdzie badań, które by to potwierdzały nie ma. Pan z ZE twierdzi, że przy takiej odległości pole elektromagnetyczne bliskie jest zera i że bardziej komórka promieniuje. Pani z CIOP-u podobnie. Znowu wujek pracujący w ZE mówi, że on by nie kupił, że za blisko. I bądź tu mądry i pisz wiersze :-?

Myślelismy, że może uda nam sie znaleźć kogoś do budowy bliźniaka. Działka wprawdzie byłaby wtedy mniejsza, ale i tak spory kawałek własnego ogródka, a koszt znacznie mniejszy. A i bliźniak łączony garażem nie naruszałby prywatności.

Ech...Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam i nie zdołowałam tym swoim wyżalaniem się :-?

Jedyny plus, że jak się człowiek wygada, to mu troszkę lżej na serduszku :)

 

Pozdrawiam wszystkich szaleńców budowlanych i życzę powodzenia :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melduje, ze czytam na bieżąco i jestem z Wami duchem :p

 

Sylvia to rzeczywiście sporo kasy :o a praktycznie "nic" nie ma :roll: my chcemy znaleźć działkę za tyle, żeby bez kredytu, ale wtedy to już sie tak wyczyścimy, ze na nic więcej nie starczy. kurcze, ale co tam, trzeba sie zabrać za szukanie działki, bo czas ucieka... o drugiego maluszka trzeba się postarać, a z dwójką w naszym mieszkaniu to już sobie w ogóle nie wyobrażam :roll:

 

powiedzcie mi, co jest grane z tymi kredytami od kwietnia? albo jakieś naprowadzenie, gdzie szukać, bo sie wystraszyłam już :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkrabeusz witaj...Ty jestes po prostu takim wzorcowym oszołomem jak my o jakich myslal;am zakladając ten wątek;)

 

ale neich bedzie ze do kwadratu..w takim razie ja te z do kwadratu. Szkoda z tą działką faktycznie... A możesz napisać coś więcej o Waszych założeniach? Typu ile chcecie na działke przeznaczyć ile na dodatkowe aierki przyłącza itd, ile na domek no i wreszcie jaki ten domek mniej wiecj, ile metrow.

 

Dzialka jak daleko, wiesz takie pokstawowe informacje..

 

No i sami z zoną jesteście ? Może jakis maluszek albo więcej?

Oczywyscie pozdrowionka i sukcesów zyczę:)

 

Aha i jeszcze jedno apropo tego blizniaka, myslisz ze takie blizniaki złaczone tylko garazami tom będa mniejsze koszty? Dlaczego spowodu działki, przyłączy? Bo ja ostatnio drążyłam ten temat dlatego pytam;)

 

Kamilcia Witka;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olaboga! znalazłam Was po długiej przerwie i żeby przeczytać wszystko nie powiem ile czasu"straciłam" (a i tak czytałam po łebkach). Mam nadzieję to nadrobić, ale niestety chore dziecię mi trochę pokrzyżowało plany. Niemniej jednak przypominam się, żeby nie było, że się z oszołomów wypisałam:) Ale niestety padła koncepcja kolejnej działki i teraz chwilowo mam wszystkiego dość. Muszę poczytać Aidę (i całą resztę)celem ponownego nabrania optymizmu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...